Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie starcza nam pieniedzy

Polecane posty

Gość gość
Bo dzieci 2-3 letnie powinny pić jeszcze mleko modyfikowane, jest przecież mleko Bebiko 5, dla przedszkolaków ,nie widzieliście? Poza tym, pediatrzy zalecają picie mm CO NAJMNIEJ do ukończenia 3 lat przez dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studia g****o daja chyba że to renomowana uczelnia państwowa mało tego pracodawcy wolą absolwentów tych uczelni a nie rzadko tak jest że ci ludzie zatrudniają się po znajomościach we własnych kręgach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mieszkanie z rodzicami to dlaczego wy utrzymujecie zwierzęta? podejrzewam że to są chyba psy rodziców prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostaniesz 1000 zl zwrotu i będziesz miała na studia? Właśnie piszesz o tym że macie 1000 zł do spłacenia karty kredytowej... najpierw długi/kredyty, potem rachunki, potem jedzenie i niezbędna chemia, i dopiero resztę można rozplanować. Nie pojmuję jak można robić plany na odkładanie i oszczędzanie mając zaległości. A kartę kredytową po prostu zlikwidujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi brakowalo kasy poszlam sprzatac na 4 godz po poludniu jak maz wrocil Z pracy. A ty autorko nie barfzo wiem co chcesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty od mleka - jesteś nienormalna! Wiadomo, że producent chce sprzedawać jak najwięcej i jak najdłużej, więc cię wkręca. Weź się obudź. Zobacz co masz w tym mleku. Proszek krowi, olej roślinny i sztuczne suplementy diety. Trzeba być nienormalnym żeby za to płacić kiedy dziecko już wszystko je i ma naturalne w normalnych posiłkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak prawdę mówiąc to te 3,5 tys to tak wiele na msc? Dziwne to forum... jak tak to wszystkie zarabiają co najmniej 5 tys albo i więcej więc jak możecie rozumieć problemy autorki? Owszem, też uważam że mąż powinien rzucić, albo chociaż na początek mocno ograniczyć palenie bo to się na pewno odczuje, ale bez dodatkowego dochodu raczej nie ma szans na odkładanie. Życie to nie tylko praca - dom - jedzenie i to wg większośc***ewnie najtańsze i nie koniecznie zróżnicowane i dobrej jakości. Owszem trzeba zawsze próbować i walczyć ale jaka to jakość życia gdy każdego dnia trzeba się wręcz bić o przetrwanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie pojmuję jak można nie odkładać by mieć jakiekolwiek oszczędności przepuszczacie kasę równo zamiast pospłacać długi ty już planujesz kolejne kredyty i wydatki, jak powiedziała mi kiedyś moja ciotka nie ma pieniędzy, których by nie można wydać,i to prawda, ciężej zaoszczędzić i trzymać na koncie na czarną godzinę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15: 12 owszem jak nie mają własnego mieszkania/ domu w kredycie a mieszkają przy rodzicach to jest to dużo nawet jak na 3 osoby, jesli by chcieli mieć własne mieszkanie/dom to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, zważywszy, że za 500zl mają wszystkie opłaty domowe porobione to 1000zł na osobę to nie jest tak mało. Ale oczywiście nie majątek. I nie wierz, że tu co druga 5tys zarabia. Kto by niby pisał tematy o obiedzie za 5zł czy zaciekle pluł na wszystko co droższe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak dziewczyna ledwo pisze po polsku, nie ma wykształcenia, zawodu, nie pracowała nigdy ale ambicje że hej, chyba by chciała mieć od razu 10 tysięcy na osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko? Tzn odłożyć na wszystko co zaplanowaliście sobie i żeby jeszcze nazostawalo tak? Te kredyty was pochłaniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już tak nie dramatyzuj, masz dach nad głową, wodę, prąd, masz co jeść, masz samochód, telefon, internet. Wszystko co potrzebne do normalnego bezpiecznego życia. A co ponadto to zbytek, rozrywka emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje, 1000zł na karcie kredytowej zaleglosci jest, a ja chciałam odłożyć...głupota. Czuje sie strasznie zagubiona. Nie wiem już nic. Mąż również nie pomaga mi nic mądrego wymyślić. Ciągle tylko "nie wiem", "zobaczymy". Mam ewidentny problem z rozplanowaniem pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wzieliscie tego kredytu na auto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10tys, splacone 2tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale autorko tego można się nauczyć zrób sobie tabele w exelu lub nie spisuj wydatki porównuj ceny a koniec zrób podsumowanie a potem zobaczysz na co leci kasa i zacznij gotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 tys to duzo. Gotuj obiady. A psiakom nie mozna gotowac czegos?? Typu jakis makaron,kasze.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim wpakujesz się w studia spłaćcie ten samochód, dzieciak idzie do przedszkola ty do pracy w miedzy czasie spłacacie kredyt, kartę i odkładasz na studia, jak pójdziesz na studia to w tym czasie żadnych kredytów co najwyżej bieżące sprawy i odkładanie kasy, na wszystko przyjdzie czas, jak wszystko naraz to straszny stres jak spiąć budżet a jesli sobie wszystko na luzie rozłożycie w czasie to ma to sens i komfort życia lepszy bez stresu czy starczy kasy czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto takie bzdury o kosmetyczce pisze :-( owszem, to jest praca, która nawet jeśli nie pracuje się w salonie, można pracować w domu. Tylko że mało kto się nadaje do tego zawodu, bo trzeba mieć zdolności i poczucie estetyki. Nie wspominając, że kosmetyka jest po studiach, albo minimum dwuletniej szkole, a to jest bardzo kosztowne+dochodzą Kursy. A każdy to +/- 800 zł. A po samych kursach, to można mamie w domu paznokcie malować. Zresztą każdy kurs to duże koszty, skąd niby autorka miałaby na nie kasę? Wy naprawdę myślicie, że kosmetyczki to puste lale po zawodowce? Oj pora wyjść z błędu ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuje obiady i zupe np na korpusie albo udach to wszystko oddaje psiakom potem albo i tak.musza miec sucha karme. A owczarki troche jej jednak jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a ja tak z innej beczki,w sumie dlaczego się przyczepilyscie się do biednego męża?Facet zarabia,jest jedynym żywicielem rodziny,to niech se kupi te fajki.To autorka nie ma żadnej swojej kasy i ma mu wyliczać?Niech się sama weźmie do roboty i sobie zarobi na te studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt niech chłopina ma coś z tego z********ania, ale na Boga niech najpierw pospłacają kredyty i długi ona do pracy a potem niech ona idzie na te studia do tego czasu jeszcze 10 razy jej się zmieni co chce robić w życiu,nie rozumiem jak wyglądają stosunki z rodzicami autorki skoro mieszkają z nimi z oni nie zajmą się dzieckiem pracują? czemu nie mogą się podzielić utrzymaniem zwierząt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale po co wam samochód za 10 tys???Mój mąż też codziennie dojeżdża do pracy samochodem,kupiliśmy auto za 2 tys,opłaty mniejsze,ubezpieczenie itp.Samochod ma służyć do jeżdżenia a nie do opanowania się, zwłaszcza jak kogoś nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzieliśmy taki samochód, bo wcześniej mieśliśmy złom, nie dało się nigdzie dalej pojechać, bo był strach. tak mi doradziły siostry, że jak już kupować to nie za 6 tys..w sumie cieszę się z tego samochodu, trzeba tylko spłacić go w końcu nie zmieni mi się, już 5 lat o tym myślę :( oboje pracują ale mają ogromne problemy finansowe i po prostu olali sprawę, nie kupują im jedzenia, nie szczepią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, że sobie zarobie na studia, po to idę do pracy, żeby zarobić pieniądze przecież, a nie żerować na kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze w to, co czytam. Pomijam jednego trola, ktory w kolko powtarza, ze autorka pisac nie umie, to dla was reszty dziewczyn nawet jak zostaje te 3 tys na zycie i kredyt itp to tak wiele? Czesc rad jest nierealna, czesc osob kompletnie nie czyta co dziewczyna pisze, np autorka pisze ze nie moze zostawic dziecka z rodzicami, bo pracuja, a ktos jej na to zeby zostawila dziecko z rodzicami... Albo ktos jej pisze, ze czemu nie chce isc na zaoczne, a dziecko do przedszkola, a ona do pracy, w momencie jak walkujecie przez 3 strony, ze to wlasnie autorka chce zrobic (co tez zostalo skrytykowane). 2 telefony plus internet domowy za 200 to tak az duzo? Fakt ja mam za nieco wiecej jeszcze telewizje, ale sam internet to czesto jest 50 zl, abonamenty tez z 50 srednio trzeba liczyc jeden, jak sie nie ma telefonu, to za cos trzeba sobie go kupic przeciez, to ile wy placicie i skad bierzecie telefony? Bo ja mialam samsunga 3 lata i juz padl niestety i musialam wziac nowy. To samo psy... No to co ma niby zrobic z ta zwierzyna? Jak jakas laska pisze ze musi oddac kota czy psa to ja tu zjesc chcecie, a teraz autorce co radzicie? Oddac albo zywic kluchami, ekstra po prostu... A sprzedac samochod jak sie mieszka w miejscu gdzie nie ma dobrego polaczenia jest nierealne, wtedy musialaby tez oplacic miesieczny bilet ok 100 pewnie ona, ok 100 maz, do tego zakupy by robila kolo domu za 30% wieksza kase, wiec wyszloby wiecej niz to wasze paliwo (a i tak malo wydaja). A to ze na kredyt to coz, jak nie ma wyjscia to sie bierze kredyt. Autorko nie starcza wam, bo zycie jest drogie i malo zarabiacie. Nam tez zawsze cos wyskoczy, wiadomo jak jest. Musicie zwiekszyc zarobki, ale nie zobowiazania, czyli splac ta karte ze zwrotu, nie planujcie kolejnych rat itd tylko jak pojdziesz do pracy to odkujcie sie troche. Dobra rada powyzej, ja bym tez odlozyla plany studiow na za rok. Najpierw popracuj, zobacz jak bedzie z wydatkami, a potem planuj studia, bo teraz zakladasz i liczysz, a to nigdy tak nie wychodzi. Mozesz tak szybko nie znalezc pracy, mozesz zarabiac mniej, zwieksza wam sie koszta dojazdow i zywienia w pracy itd. No przemysl to sobie jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3,5 to żadne kokoy, tylko janusZe biorą taka kwotę za ogromna. My mamy więcej, ale mieszkania wynajem plus rachunki, co miesiąc ok 1200 zł, także przynajmniej tu masz mniej niż ja. Co do fajek, nie bed umoralnić, bo sama pale, ale mniej niż twoj maź, skoro dużo pali tytoń i gilzy, wiele osób tak robi, bo faje to drogi interes... W sumie nie jest łatwo zaoszczędzić, bo jest po prostu drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21: 06 sama się doucz, autorka dopiero pod koniec napisała że rodzice pracują najłatwiej jest przeczytać ostatnią stronę a potem wyciągać wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah Autorka juz założyła sobie ze znajdzie robotę za 2 tysiące zł. To Cie przykro rozczaruje! Znalazłam prace po wychowawczym w zawodzie po studniach. Zarabiam 1500 zł szał co nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×