Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość internautka

Efekt motyla.

Polecane posty

"Koniecznie musisz wypisać Morfeusza z harcerstwa. Ma niezdrowe ciągoty do cukierków" x :D To był majstersztyk. Szacun. Poważnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dziś od rana zastanawiam się, czy za przejechanie starej baby, jest tyle samo punktów karnych, co za przejechanie nowej baby" X To zależy czy stara baba była w stanie wskazującym czy w stanie spoczynku:) I czy miała jakieś konszachty z zebrą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
"I czy miała jakieś konszachty z zebrą" x Ewidentnie. Wyglądała jakby uciekła z ZOO. Myślę, że świat by po niej płakał krótko, a jej mąż wysłał mi czekoladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
Znikoma szkodliwość czynu, znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam pewne problemy natury egzystencjonalnej, więc zapewne będę z doskoku:) I nie, to nie jest sraczka, to znaczy ta, jak jej tam... grypa żołądkowa:) Swoją drogą jaki to interesujący eufemizm i paradoks... Paradoks bo często i rzadko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myślę, że świat by po niej płakał krótko, a jej mąż wysłał mi czekoladki". x Rozumiem, że miałaś na myśli szóstego męża, wcześniejsi podziękowaliby Ci w sposób bardziej... uduchowiony?;) O ile oczywiście nie trafiłaby tam, gdzie oni już są... Wtedy konieczne by były egzorcyzmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
Brzmi groźnie, bo to znaczy, że ja ze swoimi zostanę sama, jeśli Heu nie dopisze. ;-) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Znikoma szkodliwość czynu, znaczy" x Za chwile doniesiesz na siebie do prokuratury podejrzenie niewywiązania się z obywatelskiego obowiązku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
"Za chwile doniesiesz na siebie do prokuratury podejrzenie niewywiązania się z obywatelskiego obowiązku" x Przeszło mi to przez myśl. Swoją drogą, jedna baba w tę, czy inną stronę... Ale wiesz jaka opinia publiczna potrafi być małostkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość internautka
Trzymaj się 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty to chyba cały dzień tu siedzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zawsze można ciągnąć" x Tylko purystów jak na lekarstwo. A już takich, którzy pociągną, nie uświadczysz. Parafrazując jednego pana: podły jest ten świat. x "Streściłaś 47 odcinków" x P.S. Na coś przydała się edycja. Przeczytałam "straciłaś" i napisałam: Pewnie dlatego, że czas emisji, pokrywa się z"Ukrytą prawdą". Trzeba mieć jakieś priorytety w życiu. ;-) x Skoro streściłam 47 w tym krótkim zdaniu, to jak streścić jeden? Masz jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro streściłam 47 w tym krótkim zdaniu, to jak streścić jeden? Masz jakiś pomysł?" x Proszę uprzejmie: Rich siedzi na szezlągu:) Ale pójdę dalej: W kolejnym odcinku odpina górny guzik koszuli. Po 11 odcinkach jest już w negliżu a raczej w bieliźnie, przykryty gustowną narzutką, spod której wystaje owłosiona stopa - motyw przewodni tego odcinka. Przez cały 12 odcinek otwierają się drzwi do jego alkowy. W 13 zastanawia się, kto może być za drzwiami. Kolejne 10-15 odcinków to pobieżna wymiana uprzejmości, czy "czesc Bruk, czesc Rich, bzykamy sie? OK". W kolejnych odcinkach Bruk zdejmuje buty. Potem ze dwa na podciągnięcie sukienki. Kolejnych kilka na przedstawienie zachwytu w oczach Richa z każdego ujęcia, przeplatane z ujęciem butów Bruk, z których jeden koniecznie stoi, a drugi jest przewrócony, co symbolizuje pośpiech i niedające się opanować pożądanie. W 45 odcinku, po zbudowaniu napięcia, jest zmiana motywu i jakiś X rozmawia z Y o zakupie hacjendy w Mexico City. To znaczy, dupa tam, że rozmawia, zaczyna zdanie, ale wierni telewidzowie wiedzą, że 472 odcinki wcześniej to on przez 4 popołudnia podpisywał umowę zakupu, a 217 odcinków wcześniej dokonywał przelewu. Odcinek 46 - Rich caluje Bruk. Odcinek 47 - Bruk pali papierosa, przykryta pod szyje tą samą narzutką co Rich i rzuca niedbale, że musi coś sprawdzić w kalendarzyku:) I to jest prawdziwe streszczenie!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetne. :-D To była duża przyjemność. I w tym wszystkim najmniej istotne jest to, komu zrobił dziecko. ;-) I tak się okaże, że to nie ich. x Teraz już wiem kto pisze scenariusze do naszej rodzimej telenoweli na M. Od dziś oglądam i z uwagą śledzę, które wątki pokrywają się z tymi z kafe. Mam kilka sugestii. Więcej dziewic, dylematów moralno-etycznych: długi członek vs gruby portfel. I może po znajomości, coś o romansie jednej pani, która przejechała staruszkę, z facetem z szafą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"coś o romansie jednej pani, która przejechała staruszkę, z facetem z szafą" Już była Hania w Kartonach, szafa przypomina karton, to nie przejdzie. Prawa autorskie są nawet ponad prawa boskie;) Ale penis w portfelu jak najbardziej do rozważenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dodam tylko, że nie miałem żadnego udziału w tej porażce scenariusza z reżyserią. Operator kamery płakał. Quentin Tarantino zastanawiał się nad nową wersją The Cube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może taki motyw a la Kopciuszek? Jedna pani ( w domyśle ja), znajduje na ulicy penisa. Chowa do portfela, a potem szuka właściciela. Daje ogłoszenia na fejsie i w lokalnej prasie. Ale to chyba bardziej dla Jarmuscha, nie ujmując chipsom. Swoją drogą, uwielbiam "Noc na ziemi". Zdrowo popieprzone. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypuerdolilo mnie z kafe:( Nie znam "nocy na ziemi", a z popieprzonym pierwsze skojarzenie to "paragraf 22". Z filmów moim ulubieńcem jest chyba wszystko Tarantino. Nie mogę się doczekać Hanka Cube;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to jest całkiem inaczej popieprzone. To jest popieprzone radośnie. "Paragraf 22", czytałam dawno temu. Chyba byłam zbyt mało dojrzała na coś tej rangi. ;-). Też lubię Tarantino. Wczoraj, zamiast meczu, był rower, a zamiast używek "Las, 4 rano". Mocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jedna pani ( w domyśle ja), znajduje na ulicy penisa. Chowa do portfela, a potem szuka właściciela. Daje ogłoszenia na fejsie i w lokalnej prasie" x Zaczynam to widzieć... Wielki czarny porfel, obszyty wielbłądzią wełną, z którego wystaje penis z krokodylej skóry. Właściciel tejże ruchomości to chudziutki, maleńki brunecik. Przeskakując przez płot, wracając z dokonania tzw. "dzierżawy" wywija orła, portfel gasnącą sinusoidą oddala się od niego, a sam delikwent ląduje twarzą w "wydzierżawionych" truskawkach. Podnosi się, ludzie krzyczą ZOMBI! I korzystając z tego, co zazwyczaj każdy mieszkaniec cywilizowanego kraju ma pod ręką - czyli piły i kosiarki spalinowe, nożyce do żywopłotów, szufle do śniegu oraz drobne do parkometrów - rzucają się w pogoń. Następne ujęcie - portfel oddala się w spowoknionych podskokach i ląduje pod stopami laski z jarmużową whisky w dłoni, otoczonej przez harcerzy, z którymi bawi się w kółko graniaste, śpiewając stadionowe piosenki i kręcąc nad głową szalikiem w barwach klubowych Rzeźnika Mordułki. Z nieba sypie się konfetti w serduszka. CDN...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sprawia mi sporą przyjemność. Wachlarz Twoich możliwości. :-) Kreatywność. Teraz brzmisz trochę jak Pilipiuk. Powiedz proszę, że masz krótszą niż on brodę. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×