Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci nieudaczników życiowych

Polecane posty

Gość gość
"Zero porządnych wakacji chyba że 2 tyg u zeschizowanej kuzyki, zero kursów, zero rozrywek ." Co wy tu niektórzy macie za fikolca na punkcie kursów ? Byłam na kilku w życiu. Facet przychodzi gada szybki wykład, bierze kase, zawija d**e. To już wole sama sie czegoś uczyć niż te cholerne kursy z d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiem, że zabrzmi to okrutnie, ale ja takich nieudaczników widzę w programie nowy dom na Polsacie. Nie wliczając chorych rodziców bądź dziadków. Siedzi chłop z zons i kilkorgiem przychowku, chałupa się sypie, kibla brak, dach zaraz spadnie, dzieci śpią na zagrzybionych barlogach. Bieda. On rozpacza. " Chyba jednak coś tam myślą skoro sie wcisnęli do telewizji, żeby im pomóc. Chociaż ja bym nie chciała żeby cała Polska widziała to, no ale z drugiej strony przynajmniej potem mają lepszy byt, chociaż mocno podejrzany jest remont w 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z budowy i sprzątania domu nie postawisz ..chyba że budujesz paltformy wiertnicze w Emiratach/Norwegii albo sprzątasz u królowej brytyjskiej jezyk.gif . " Dziwne to co wypisujesz, bo ja znam parę mieszkającą na wsi, gdzie on pracuje na budowie a ona wcale nie pracuje tylko siedzi w domu z dwójką dzieci i on postawił jej nowy dom, a żadnych materiałów nie wynosi, bo to nie jest typ drobnego cwaniaczka, normalny gość. No ale ziemi nie kupili tylko dostali, ale myślę że gdyby jej nie dostali skoro dom postawił to ziemie też by kupił. Może nie jest to olbrzymia willa w stolicy ale niczego sobie domek piętrowy. Mało tego na wsiach mnóstwo ludzi tak żyje i tak sie buduje. A może ty masz wymagania że chcesz zbudować same Emiraty Arabskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo sorry, ale ja musiałem wyłożyć 100 tys w mieszkanie, żona 15 tys na wykończenie, resztę moi rodzice, a teściowie zaproponowali... swoje stare zużyte meble z łaską." Sam powinieneś z żoną zapracować na mieszkanie a nie liczyć na cudze. Co z ciebie za chłop ? xxx W mojej rodzinie panuje właściwy model wychowania i więzi oparty na zasadzie wielopokoleniowego bogacenia się. Oznacza to, że moi rodzice dopłacili do mieszkania, otrzymując sami w posiadanie firmę i grunty od dziadka - firma będzie najpewniej moją bądź brata spadkiem, chociaż ja sam mam etat i dodatkowo DG, bo jakby nie było staramy się z żoną o dziecko. Trzeba jeszcze z 50 tysięcy odłożyć do tego czasu, żeby mieć na inwestycje pod dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to ciekawi jak wasze dzieci będą wam d**e obrabiać kiedy dorosną. Jakie wasze wady, przywary i skostnienia pójdą pod lupe przed obcymi ludźmi xxx Ja tam swoimi rodzicami się chwalę. Natomiast teściami na wiecznym prozaku duchowym gardzę. Moja żona też już zauważyła jakie powinny być normalne relacje w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up odświeżam topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy to na budowie się nie zarabia? Właśnie fach teraz jest w cenie w czasach, gdy każdy by chciał siedzieć za biurkiem i pić kawkę. Pani która sprząta u moich rodziców zgarnia 150 zł. Para budowlaniec i sprzątaczka będzie żyć na wyższym poziomie niż nauczyciel i urzędniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę wam z całego serca, żeby wasze dzieci też tak o was myślały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.41 NIE życz sobie konieczności pracy na budowie czy sprzątania do 60-65 rż..Jednak tu lepiej być urzędniczką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przecież nie chodzi o to, ze ktoś sprząta tylko o mentalność, ze ktoś cieszy się z tego ze się naharował ale kasy z tego nie ma smutas.gif Liczy się tylko harowka. " A wolałabyś pewnie żeby sie dołowali jak ty, żeby sie wiecznie użalali nad sobą jak to jest typowe dla kafeterii, żeby ich nic nie cieszyło oprócz kasy, może żeby mieli depresję, nerwicę, może jeszcze myśli samobójcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kto decyduje się na dzieci ryzykuje tym, że nie sprosta oczekiwaniom tych dzieci. Dzieci mogą mieć inne oczekiwania od życia niż Wy, mogą mieć zupełnie inne charaktery i być może co innego będzie ich uszczęśliwiać. Mogą w dorosłości "wieszać na Was psy", że mieszkaliście w mieście a nie na wsi, że dużo pracowaliście i goniliście za kasą zamiast zajmować się nimi, że posyłaliście je na jakieś głupie zajęcia pozalekcyjne, do kościoła itp. Lub na odwrót. Co byście nie robili zawsze możecie usłyszeć, że byliście / jesteście do bani, że was w zasadzie nie szanują i po co w ogóle tacy ludzie jak wy robili sobie dzieci. Bo kurcze nikt nie jest idealny. Ewentualnie możecie usłyszeć to od małżonków tych swoich dzieci - co się bardzo często zdarza. Prawda jest też tak, że ludzie robią sobie dzieci z egoizmu, bo chcą zaspokoić jakieś swoje potrzeby. Nikt z nas na świat sam się nie prosi i nie wybiera sobie rodziców czy czasów, w których przyjdzie mu żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że bardzo ciężko jest zarobic w polsce na mieszkanie samemu przed 30stka. Owszem jest to wykonalne jak sie świetnie zarabia ale umowmy sie - większość ma przecietne i niskie zarobi. A bez pomocy rodziny to jest masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A w jakim innym kraju jest łatwo zarobić na mieszkanie do 30-tki? Znasz jakieś przykłady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy wy wreszcie zrozumiecie, że nie każdy ma zadatki na kierownika korporacji czy nie wiadomo kogo jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja tam swoimi rodzicami się chwalę. Natomiast teściami na wiecznym prozaku duchowym gardzę. Moja żona też już zauważyła jakie powinny być normalne relacje w rodzinie. " Każdy rodziców swoich wybiela a cudzych przyczernia urabiając w ten sposób męża/żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś gość dziś A w jakim innym kraju jest łatwo zarobić na mieszkanie do 30-tki? Znasz jakieś przykłady? X mysle ze w niemczech, badz skandynawii jest latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale myślisz czy wiesz? Bo ja wiem, że Niemczech nie ma zwyczaju kupowania mieszkań na własność i ludzie najczęściej mieszkają w wynajętych. Nie wiem jak jest w Skandynawii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A od kiedy to na budowie się nie zarabia? Właśnie fach teraz jest w cenie w czasach, gdy każdy by chciał siedzieć za biurkiem i pić kawkę. Pani która sprząta u moich rodziców zgarnia 150 zł. Para budowlaniec i sprzątaczka będzie żyć na wyższym poziomie niż nauczyciel i urzędniczka xxx Dlatego jako, że panie i panowie z mało prestiżowym miejscem zatrudnienia napompowali do niebotycznych rozmiarów stawki (na pewno nie do 150 zł, ładnie wykorzystuje Twoich rodziców zawyżoną płacą ta kobieta, ale 50 zł/h jest realne) powoli wypierają je Ukrainki a w dalszej perspektywie Hindusi i Bangladesz co ma już miejsce w dużych ośrodkach miejskich. Osoby bez kwalifikacji i wiedzy same sobie zgotowały ten los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jacy wy jesteście pieprznięci, każdy pracujący nie jest nieudacznikiem, to jest wina jebanego rządu od lat, bo każdy pracujący winien godnie zarabiać, nieudacznikami to jesteście wy pobierający obecnie 500+, bo jak nie stać na bachory to się je nie klepie. TAKŻE KAŻDY POBIERAJĄCY 500+ TO NIEUDACZNIK, IDIOTA, ROZMNAŻAJĄCA SIE IDIOTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dodam od siebie, że tylko nieudacznicy oczekują od rodziny mieszkania czy kasy na start. Zaradni ludzie zdobywają to samodzielnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz a dla mnie nieudacznik to ten co klepie biedę czy pracuje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z bab to piertolone, roszczeniowe księżniczki, MASAKRA :O Chciałyby wszystko na gotowe - albo partner albo rodzicie mają zawsze na nie harować. Najlepiej minimum pól domu lub mieszkanie co najmniej 60m i jeszcze dobry samochód do tego... Oczywiście same księżniczki na to nie zapracują, nie wezmą nawet kredytu - to chłop lub starzy maja im dać i już! Dlaczego tylko kobiety ciągle tak żalą się o tym braku na "start"? Jakoś męzczyźni nie mają żalu do swoich rodziców o brak mieszkania czy samochodu, bo sami potrafią na to zapracować. BOOOŻE, jak ja się cieszę, że mam dwóch synów :D Nigdy nie chciałam mieć córki, właśnie z powodu takiej durnej, babskiej roszczeniowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, gościu wyżej, masz niestety sporo racji z tą babska roszczeniowością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety teściowej są takimi nieudacznikami - howali 5dzieci. Wieczna bieda, on na czarno całe życie pracuje, ona sprzątaczka, nieporadni życiowo, nie umieli wykształcic dzieci, w majtkach wypuścił z domu. Gdyby mogli to ciagneli by pieniądze od swoich dorosłych dzieci. Są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak nieporadni życiowo że nawet nie wiedziałam że tak można. Nigdzie nie byli, nic nie widzieli. Dzieci z biedy wyszły i biedę same klepia jak rodzice. Jedynie mójaz ma dobrą pracę i cały czas podwyższa swoje kwalifikacje reszta rodzeństwa powielania błędów rodziców. Aż smutno patrzeć. Na szczęście nie mam kontaktów z tymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy ludzie są faktycznie .Kuzynka jest z takiej rodziny .Cnota tam to harówa za marne grosze ."Robota" dla roboty, nie jest ważne czy wykończy cie zdrowotnie lub na dojazdy wydasz krocie , byle do roboty...Jej matka jeszcze za PRL gdy ona była mała zastanawiała sie bodaj 5 lat czy jechać do USA pracować u kuzyna ,w końcu on umarł i doopa .Jej córka mało nie zemdlała jak sie dowiedziała, bo jej dzieciństwo to tylko bieda była .Matce sie nawet nie chciało podstwowych zwrotów po angielsku przez te lata uczyć "bo robota ".Jej siostrę porzucił partner gdy urodziła jego dziecko .prawie 20 lat temu, a ona razem z matką i dzieckeim wegetuje do dziś razem na kupie. Ta jej siostra -najładniejsza z rodziny blizszej i dalszej ,tak sie zastanawiała nad kolejnymi amantami czy być z nimi ( a byli i zamożni i wykształceni) że w końcu znależli sobie inne .Dziś zaharowana, postarzała przedwcześnie kobieta.Kuzynka tylko słyszała że "ma sobie robotę znależć" Miała szanse na dobre i potencjalnie dochodowe bardzo studia -naprawdę, bo znamy sie od szkoły dobrze ,ale ..reszta trakowała to jako fanaberie i wymysły,dołowali ją nie wspierali a przecież by też skorzystali jakby zaczęla zarabiać bo wredna nie była .Rady dobre dawali żeby szła sprzątać a nie tyłek zawracała. Dziś mówi że to fatum jakieś ta rodzinka, nie chce mieć nic wspólnego z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BOOOŻE, jak ja się cieszę, że mam dwóch synów x dwóch synów = dwie synowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×