Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość może przyszła mamusia

mamusie na luty 2018

Polecane posty

Gość olivinsand
Zoma - super wieści, oby już spokojnie było u Ciebie do rozwiązania. Ja muszę się oszczędzać, bo niestety mam szyjkę króciutką tylko 2,5 cm:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Zoma super wiadomości :) Ja w czwartek się dowiem co tam u mojej szyjki ;) ostatnio jestem przeziębiona, mam katar, kicham i kaszlę. Boję się bo przy każdym kaszlnięciu mam wrażenie, że zaraz mi malutka wyskoczy bo tak nisko jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoma, świetnie! Ja zapisałam się na usg na 4 grudnia, to już będzie skończone 30 tygodni... Ale mi zleciało! A w weekend zrobiliśmy sobie wcześniejszy prezent świąteczny - poszliśmy na rodzinną sesję foto z brzuszkiem. Powiem Wam, że to był bardzo miło spędzony czas. No i pamiątka będzie. Czekamy teraz na efekty naszej pracy. Wieczorem byłam tak zmęczona, że zasnęłam szybciej niż córka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
MarTuśka ja mam usg 19 grudnia, to będzie 30t5d :) ale ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fressia
Zoma - super wieści 🌻 Ja mam dziś wizytę, skończony 31 tc. Co to ma być, dlaczego ten czas tak szybko leci?! Brzuch mi często twardnieje, bo nie oszczędzam się zbyt bardzo. Ciekawa jestem jak tam u nas, bo tak piszecie o tych skróconych szyjkach... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
Zoma bardzo się cieszę, że wszystko dobrze! Czekam dziewczyny na wasze usg teraz :) Ja odebrałam wyniki krwi i hemoglobina nadal poza normą Ale już nie spada. Także to żelazo chyba pomaga.. Trochę mnie martwi że z każdym badaniem krwi mam coraz mniej płytek krwi. Przed ciążą miałam 230 a teraz 145 (Jeszcze norma Ale tempo spadania spore).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2018
Witam drogie przyszle mamusie! Ja rowniez mam termin na luty dokladnie na 28. Nie jest to moja 1 ciaza wiec moze bedzie szybciej. Tym razem czekamy na córeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Witaj mama 2018. W jakim wieku masz dziecko/dzieci? Jak przechodzisz ciążę? Jak planujesz nazwać córeczkę? Dziewczyny, ja zwariuję...mam krótką szyjkę, cały czas odczuwam jakieś kłucie w pochwie i ból jak na okres...Boję się, że dalej skaraca mi się szyjka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2018
Olivinsand a co lekarz na ta szyjke?Chyba powinnas lezec. Moja kolezanka ma termin na 24 .12 od jakiegos czasu tez ma ten problem grozil jej nawet szew ale lekarz kazal nie myslec bo podobno wszystko zaczyna sie w glowie. Jak narazie ma male rozwarcie ale trzyma sie dzielnie czego i wam życzę. Ja ciążę obecna nawet specjalnie nie odczuwam , druga sprawa nie mam czasu . Brzuch zaczyna przeszkadzac ale jest ok. Mam 3 synów 9 lat 7 lat i najmlodszy skonczy w styczniu 3. Pozdrawiam Was cieplo bo pogoda u mnie nie nastraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olivinsand - myśl o czyms przyjemnym np. swieta i oszczędzaj się. ja się wczoraj najadłam strachu - miałam skurcze zupełnie jak pierwsze skurcze porodowe. mam slaby wynik morfologii i dr mowi ze to może być od tego. od wczoraj lykam wiec zelazo asparginy i magne b6. i pokładam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMycha
Ja byłam u lekarza 2 tygodnie temu. Wszystko było w porządku z szyjką i ogólnie moimi wynikami i samopoczuciem. Właśnie zaczął się 7 miesiąc a ja już czuję się ciężko... Od półtora tygodnia codziennie brzuch mi się stawia, ale to normalne. Tylko od czasu starszej córki zapomniałam jakie męczące. Oczywiście łapie jak człowiek coś robi-zakupy, idzie na spacer.... Ostatnio miałam takie skurcze w nocy-co prawda bezbolesne i przespałam je- że cały brzuch miałam taki zmęczony:/ Wy też tak macie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Witamy nową mamusię na forum :) Ja właśnie wróciłam od gina. Szyjka taka jak była, 3 cm, zamknięta. Krzywa cukrowa wyszła idealna, a morfologia super. Lekarz się dziwił że przeważnie pod koniec ciąży wyniki lecą, a u mnie odwrotnie - czerwone krwinki, hemoglobina, płytki - wszystko w górę :) co prawda wcześniej też nie miałam problemów z morfologią, ale w poprzednich ciążach zawsze trochę słabła w 3 trymestrze. Tak że ogólnie wszystko ok, mam dalej się oszczędzać :D a, i jeszcze muszę odwiedzić internistę przed kolejną wizytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
mama 2018 - lekarka kazała mi się oszczędzać, poszłam na zwolnienie, na ostatniej wizycie po badniu wyszło, że sie dalej nie skraca. Biorę magnez i nospę...Mam jednak złe przeczucie, w poniedziałek mam wizytę u gin, liczę na to że się uspokoję... Kamea - super, że wyniki masz ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkąd biorę leki brzuch przestał mi się stawiać, biorę 3 razy dziennie po 3 tabletki Aspargin, rano i wieczorem luteinę dopochwową i oprócz tego żelazo bo mam niską hemoglobinę oraz antybiotyk bo miałam bakterie w pochwie.Zoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fressia
Zoma - też biorę aspargin, do tego szelazo i magne b6 - widzę że po 2 dniach już jest lepiej. Uf. Mam nadzieję, że do końca będę mogła być aktywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Zoma, Fressia - ja też magnez w dużych dawkach i luteina dopochwowo. Widzę dużą poprawę - brzuch mi nie twardnieje, nie ciągnie, szyjka się nie skraca. I też miałam infekcję bakteryjną, bo luteina zmienia środowisko w pochwie i szybko się łapie różne zarazy jak się jest mniej odpornym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fressia
Majka, przepraszam, przecież Ty leżysz... Jak dajesz radę? Tak mało piszesz ostatnio... Trzymaj się <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczyny jestem tu nowa i również mam termin na luty, mam do Was pytanie czy może znacie już płeć swojego maluszka jeśli tak to w którym tyg poznałyście? pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar Tuśka
Witaj nowa mamo. Ja poznałam płeć dziecka na usg połówkowym, to było w 21tc, będę miała synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 25 dniu po stosunku, w 6 i 21 dniu po stosunku zrobilam test i oba negatywne, teraz okres mi się spóźnia 4 dni, ale dodam ze bardzo się stresuje zaistniałą sytuacją, myślicie ze te testy są wiarygodne? Kochaliśmy się bez zabezpieczenia, ale partner nie skończył we mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
U mnie płeć lekarz stwierdził na usg prenatalnym w 13 tc(powiedział że na 90%), potem amniopunkcja i następne usg potwierdziły że będzie dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
U mnie chłopiec :) ale już kompletnie zapomniałam w któ©ym tygodniu się dowiedziałam, wydaje mi się że około 18 tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001
w 14 , ze chłopak:x ale to było tak, ze córa chciała siostrę , wybrala imie i zwracala sie do moejego brzucha po imieniu- Madzia, Madzia.. Młody chyba miał dość i centralnie wypiął tyłek do aparatu:x Potem przy następnym USG byłam z córa, i młoda coś komentuje, ze "wyglada jak kosmita" młody w odpowiedzi pokazał jej jezyk:x To jest braterska "miłosc" od pierwszych chwili:x Dobrze ze między nimi tyle róznicy, to jest szansa ze sie nie pozabijaja:] Fressia - w sumie gdzies tam sie krece w okolicy łozka i staram sie nie robic zupełnie nic, ale za duzo we mnie wigoru bym potrafila lezec, caly czas. Jakies 2 mc temu ból przestał być tak dokuczliwy, wiec zaczelam troche wiecej sie ruszac.. :] Z reszta Młody jak mi czasem w zoładek cos wepcha to i tak sie lezec nie da:x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivinsand
Dziewczyny,niestety jestem w szpitalu na patologii ciąży. Byłam u gin na wizycie i moja szyjka ma zaledwie 1 cm i jest miękka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar Tuśka
Hej, dziewczyny. Wczoraj byłam na usg, 30t5d. Mały ma się dobrze, rozwija się prawidłowo. Jedyne do czego można się przyczepić, to jego waga, bo ma 1400g, a według lekarza powinien mieć ponad 1,5kg. Na siatkach jest nieco poniżej normy. Lekarz twierdzi, że wagowo jest na 29 tydzień, a nie 31. To dość sporo u takiego malucha, ale cieszę się, że jest zdrowy. Może po prostu jest z tych drobniejszych. Za tydzień wizyta u mojej dr, posłucham, co ona na ten temat sądzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olivinsand, trzymam kciuki, byś dotrwała jak najdłużej! Życzę wytrwałości, bardzo się teraz przyda. Mi lekarz też nie kazał się nastawiać na luty, liczę, że chociaż do połowy stycznia dam radę. Jak możesz, to dawaj znać od czasu do czasu, co u was się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fressia
Olivinsand - kochana, trzymaj się... który masz dokładnie tc? Ja też urodzę w styczniu raczej :) Ciekawe która pierwsza. U mnie 32 tc. Mar Tuśka - moja w 31 tc miała 1700, niby przeciętnie, tj. normalnie. Pamiętaj, że to nie jest dokładna waga, gdyby była dokładna, to by nie było takich różnic między szacowanymi a faktycznymi po urodzeniu. Może Twój ma ciut więcej, a nawet jeśli nie to wg mnie to nie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olivinsand a na ostatniej wizycie szyjkę miałaś w porządku? Zoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
Olivinsand będzie dobrze! Trzymam kciuki! Co my mamy z tymi szyjkami... Żeby był już styczeń... W poprzedniej ciąży w 35 tc wylądowałam na patologii z centymetrowym rozwarciem. Szyjki już nie było zupełnie. Leżałam 3 dni pod ktg , ale wobec braku czynności skurczowej macicy i nieodpływania wód wypisali mnie do domu. I urodziłam dopiero dokładnie w ostatnim dniu 41 tc. Trzymam kciuki żeby nam wszystkim udało się jak najdłużej pociągnąć i utrzymać nasze dzieciaczki w brzuszkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×