Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielistki

z cyklu: "Ludziom nie dogodzisz" moja i wasze historie. Pośmiejmy się razem

Polecane posty

Gość gość
Jak zrobiłam w domu belki drewniane na suficie to wszyscy mówili ze "tak nikt nie robi", ze to niepraktyczne, ze będę mieć kornika a drewno zgnije. Poza tym cześć mówiła, ze teraz jest tak "po wiejsku". No tak plastik z ikei miejski, drewno wiejskie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku super ten projekt wybraliście. serio optymalny jak dla mnie i pokoje ustawne a na rupiecie ogrodowe i dziecięce gadżety to można postawić drewniany schowek na ogrodzie za kilkaset złotych a nie zwiększać koszty budowy o kilkanaście tysięcy żeby zrobić dodatkowy pokój. brawo wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym cześć mówiła, ze teraz jest tak "po wiejsku". No tak plastik z ikei miejski, drewno wiejskie :-/ xxx No i mieli rację że po wiejsku :D ja na twoim miejscu bym powiedziała, że dokładnie o to mi chodziło :D bele są super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 ale mówili to niestety w takim negatywnym kontekście. Ja uwielbiam taki styl i naturalne surowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tym bardziej przyklejasz uśmiech nr 7 i dziękujesz za komplement żeby im w pięty poszło hahaha widzę własnie te miastowe stylówy u znajomych :P kanapy z białej ceraty, plastikowe błyszczące zasłonki, sztuczne firaneczki, ławy i stoliki w stylu szkło z metalem rodem z lat 80-tych hahahaha i te paździerzowe mebelki na wysoki połysk wszystkie z jednego kompletu i ustawione idealne symetrycznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. U mnie tez tak rodzice mowia.. ze to modne lub tamto modne, bo ktos tak ma i ja mam miec tak samo. Jak bylam mlodsza i zalezna od rodzico to strasznie mnie to wkurzalo ze kaza mi miec wszystkk takie jak inni i nie mozna sie odrozniac. Teraz bywa tak ze czasem specjalnie kupuje cos brzydkiego. Np. Z ubran zeby wkurzyc rodzicow, bo noe dosc ze brzydkie to inne niz wszyscy. Wydaje mi sie ze cjec posiadania wszystkiego jak inni jest oznaka braku umiejetnosci przyjmowania krytyki albo brak wlasnego gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przeczytałam tak szybko i jeden wniosek mi się nasuwa: jak już bym budowała dom to na pewno większy niż 108m2. Jak jest 5 pokoi tzn bardzo małych. Budowa to duże i upierdliwe przesiewziecie i dodatkowych kilka m2 by się przydało bo i tak kosztowo by to dużo nie zmieniło (a urządzać można zawsze na raty )tzn jakaś garderoba, pralnia i suszarnia ( bo gdzie trzymać suszarki do ubrań) , drugi wc. zobaczysz ile jest gratow przy dzieciach. " Zgadzam się. Autorka dopiero w ciąży czyli tak jakby po studencku żyje jeszcze bez świadomości. Nie wiesz co cie czeka autorko. U mnie w rodzinie dwa takie domy zbudowano jak opisujesz i to wszystko tak na styk że szkoda gadać. O ile jakby ktoś miał piwnice, strych, czy jakąś komórke pod schodami to jeszcze przejdzie to tak jedni nie mają ani piwnicy ani strychu i to wcale nie jest życiowe ani praktyczne. A to autorko mniemam pierwsza twoja ciąża. Co będzie jak wtopisz w przyszłości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możecie być tacy pewni że na starość bedziecie sami. Jedno dziecko wam może sie wynieśc, a drugie zostać, sprowadzić synową albo zięcia i wnuków narobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj Bóg żeby wam ten dom pusty został na starość. Gorzej jak żadne dziecko nie bedzie chciało sie wynieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A do tych co pisza, ze potrzebna jakas spizatnia czy cos, bo dzieci chociazby beda mialy mnostwo gratow, zawsze mozna postawic szope, my tak chcemy zrobic i tam trzymac zima komplet wypoczunkowy ogrodowy, kosiarke, rowery i narzedzia." Moi teściowie mają taką i uwierz mi już jest zawalona, a nie są jakimiś zbieraczami lubią ład i porządek. I to będzie za mało zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu1
gość dziś tak jak pisałam skopiowalismy ten dom od znajomych, a oni mają 3 dzieci i dają radę, a w ogóle decyzja zapadła i nie zamierzam słuchać waszych porad :) co będzie i co będzie.... i już zakładanie że wtopię albo mi się dziecko z rodziną na głowę zwali. Doprawdy dziękuję za troskę ale to nie wasza sprawa. Ludzie żyją w blokach na 50-60m2 i dobrze jest, a tu będziemy mieć każdy po pokoju a do tego salon, gabinet i 2 łazienki tak więc dziękuję za te złote rady nie na temat zresztą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież zawsze gabinet można zaadaptować jak zajdzie potrzeba, już bez przesady. Mój szwagier ma jeszcze mniejszy dom, każdy ma po pokoju (dwoje dzieci) i naprawdę brakuje takiego jednego dodatkowego, wolnego pokoju ale u Was będzie więc ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka jedna kasia
No to teraz ja: po ślubie zamieszkalismy z tesciami w 3 pokojowym mieszkaniu, które było po dziadku męża zapisane na męża. Ludzie oczywiście gadali, że zwalilismy się teściów na głowę mimo że sami chcieli. Po roku, gdy urodzilam dziecko kupiliśmy kawalerkę, do której wyprowadzili się tesciowie - sami tak chcieli, nikt ich nie wyganiał. Ludzie oczywiście mówili, że wygoniłam teściową bo mi było za ciasno, co jest nieprawdą a z teściową zawsze miałyśmy serdeczny kontakt. Gdy córka miała kilka msc zaczęło się wypytywanie kiedy rodzeństwo. Ja pracowałam, więc byłam wyrodną matką ktora robi karierę zamiast siedziec z dzieckiem, to nic ze pracowalam na 3/4 etatu i mala byla w żłobku tylko 3 dni w tygodniu po 7 godzin, a czasem i to nie, bo moja mama chciała ją bawić. Urodziła się druga córka. Jeszcze dobrze mi się szwy na kroczu nie zagoiły, sąsiadka wyskoczyła z pytaniem kiedy synek, bo przecież każdy mężczyzna musi mieć syna, bo córki nie przedłużają rodu itp bzdury. Gdy młodsza córka miała 6 msc zaszłam w 3, nieplanowaną ciążę. Usłyszałam, że mnożymy się jak króliki i to od ciotki mèża, która sama miała 3 dzieci. Gdy najmłodszy syn był jeszcze niemowlakiem, ta sama ciotka radziła, żeby szybko zrobić jeszcze jednego synka "do pary", bo chłopiec wychowany z dwoma siostrami na pewno wyrośnie na geja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka jedna kasia
dodam jeszcze, że te same osoby które nazywał mnie karierowiczką, teraz usilnie dopytują, kiedy pójdę do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu1
gość taka jedna kasia dziś Widocznie przyciągasz takie komentarze sama czyli albo jesteś za ładna albo za szczęśliwa albo o zgrozo te dwie zeczy na raz, a tego ludzie nie wybaczają NEVER :D Zapewne jak masz długie włosy to gdaczą żebyś ścięła, a jak zetniesz to ubolewają, że tak ci było ładnie w długi hahaha ja tak miałam i to te same osoby biadoliły przed i po ścięciu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mi się podoba ten wasz projekt. Na cztery osoby w sam raz. Mamy XXI wiek i nikt normalny zarabiając te 3-5 tys. plus małżonek drugie tyle nie rzuca się na landary w tych czasach. Pokój do tego, pokoj do tamtego, a bo może za 30 lat syn z nami zostanie buahahahaha no dzizas litości, a pokazowe wille ala dworki przy tych zrobkach to tylko debile budują, a potem mieszkają latami całą rodziną w dwóch pokojach, bo ni ma na dokończenie góry ani ogrzanie, a na podłogach panele za 16zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my lubimy klimaty jak np http://www.simplehouse.pl/ Mój ojciec skwitował, że stodoła albo tylko krzyż i jak kościół. Ale to my sobie projektujemy a nie inni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy w ogóle ogarnęłyście ten plan co autorka wkleiła? Normalnie jest schowek, jest garderoba, w wiatrołapie chyba szafa zabudowana. Jak to dla Was za mało to moze przestańcie się zagracać badziewiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie pani z nawet nie spojrzała na jej projekt a już biadoli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"decyzja zapadła i nie zamierzam słuchać waszych porad usmiech.gif co będzie i co będzie.... i już zakładanie że wtopię albo mi się dziecko z rodziną na głowę zwali. Doprawdy dziękuję za troskę ale to nie wasza sprawa. No tak ale założyłaś ten topik, a że jest nośny to nie licz że tu ci będą za wiele przypadków innych przytaczać. Ludziom chce sie dyskutować o domach to sobie dyskutują o domach. Prawda jest taka że mało kogo obchodzi to jak sie bedziesz organizować w tym twoim domu. Kazdy tylko pisze swoje doświadczenia, obserwacje, spostrzeżenia, być może komuś one posłużą kto myśli dopiero o domu a jeszcze nic nie uskotecznił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śliczny dom. Zazdroszczę. Ja niestety nigdy nie będę miała takiego. 50 metrów w bloku na 4 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy jak zawsze zaraz odchodzicie od tytulu i tematy wątki i zamiast pośmiać się jest juz dogryzanie czy ironia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy naprawdę tak lubicie te aneksy kuchenne w pokojach gościnnych ? czy tam kuchnia zlana z salonem ? Dzisiejsi ludzie to są tacy chciwi na gre pozorów. Tak jakby za skórą mieli ten uzasadniony bądź nie kompleks ciasnoty i niby ma być złudzenie większej przestrzeni a w praktyce to wygląda tak że na imprezie goście c***atrzą co w kuchni robisz, jak sie produkujesz, stoisz nad garami, trzeba miec przy tym idealny porządek, jak coś nie pójdzie wg planu to wszyscy już na bieżąco widzą, nawet z tortem nie można zrobić niespodzianki jak sie wchodzi do salonu. Jak przyjdzie np. przyrządzić rybe czy co tam to wszystkie zapaszki sie niosą na cały dom, czy inne opary. W życiu bym nie chciała czegoś takiego. Tak tak wiem autorko że ciebie to nie obchodzi ale to forum i nie tylko ty masz prawo pisać swoje poglądy i gusta. Ty jesteś taka że jak ktoś ci przytakuje że świetny plan to przyklaskujesz, a jak ktoś nie przytakuje to ma sie uciszyć bo to niby nie jego sprawa. To jest forum i każdy może pisać co chce nie tylko ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:27 ale debil z ciebie bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu1
gość dziś Z domów, które odpowiadały naszym kryteriom nie znaleźliśmy niczego z osobną kuchnią. Też bym w sumie tak wolała ale rozważaliśmy różne opcje i trzeba było coś wybrać idąc na pewne kompromisy. Nie, nie było to moim założeniem żeby mieć aneks, nie mam kompleksów ani nie jestem jak to nazwałaś chciwa na grę pozorów. Zamiast pisać scenariusze na mój temat i wymyślać te wszystkie cuda mogłaś zwyczajnie zapytać dlaczego ten cholerny aneks, a nie kuchnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ojeju ale wymyślasz a moi goście widzą nas w kuchni i nie umarli a nawet wspólnie sobie pichcimy, podjadamy i jest fajna atmosfera, bo się nie jest odciętym w tej kuchni jak taka kuchta tylko na luzie można pogadać i pośmiać się z gośćmi i nie zawsze mam tam sterylnie. Nie mam typowo polskiej chorej obsesji że muszę mieć na tip top w kuchni, bo ktoś przyjdzie i zobaczy :P a niech zobaczy co mnie to? umrę? obgada mnie jak zobaczy okruchy na blacie czy brudne naczynia? ja mam się tam dobrze czuć, bo dom to nie muzeum, a tort można wynieść z pokoju zresztą nigdy czegoś takiego nie uskutecznialiśmy. Zapachy są owszem ale nie na dlugo i nie mocne, bo mamy dobry wyciąg i rekuperację w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra ten domek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak jest schowek, jest garderoba, są dwie łazienki, jest nadwyżkowy pokój kurde czego by się tu uczepić..... a już wiem ANEEEEEEEKS :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiocha ten domek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:57 Dokładnie :D Najpierw lebiegi nie ogarnęły, ze są dokładne plany domu zamieszczone gdzie te wszystkie KONIECZNE DO ZYCIA schowki istnieją. Ale przy okazji zobaczyły aneks - dalejże, atakować :D Akurat postawić ściankę działową nigdy nie jest problemem, więc jak autorce się znudzi/odechce to z tego zrezygnuje. W moim domu rodzinnym jest salon z aneksem i jakoś moi rodzice od tylu lat żyją i są zadowoleni. A powierzchnia domu ponad 2x większa niż tej projekt autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×