Co zrobic z taka kolezanka z klasy córkii

Gość 20:57 Lepiej jej tego nie ucz... Moja córka 12 lat właśnie wczoraj tak zrobiła... Przyłożyła z prawego prostego prosto w zęby osobie, która ją dręczyła. Były rozmowy z wychowawczynią, dyrektorem, nic nie pomagało... Lekceważyli temat... Mąż ostrzegał, że może do tego dojść, że w końcu nie wytrzyma i zrobi z nią porządek. Nie wierzyli, bo przecież ona jest taka grzeczna. Jest spokojna ale na głowę nie pozwoli sobie wejść. Nauczyciele pogadali a córka wzbudza teraz respekt u rówieśników, zwłaszcza chłopaków. I nikt nie ma ochoty już jej w żaden sposób wchodzić w drogę. Niestety w życiu wygrywa silniejszy...

ja tez mialam taka kolezanke z klasy zaczepiala mnie.To ktoregos razu tak jak przytrynilam ze spadla pod lawke.i mialam spokoj.

krótko i sprawnie 1-przenieś dziecko do innej szkoły/klasy bo małe to głupie in uległe,skończy się pobiciem,i znęcaniem 2-zapisz małą na sztuki walki-tylko takie bojowe np. kick-boxing jest w wersji dla dzieci-bicie w worki,żadnej przemocy,a dziecko się wzmocni psychicznie-to jest konieczne,żadne pomysły,że nie -dzieciak jak jest słaby psychicznie musi się wzmocnić,albo będą wielkie problemy w życiu,jak nie ma na miejscu sekcji to filmiki z internetu kick-boxing,podręcznik boksu gradopołowa albo denisowa z biblioteki,kupić worek treningowy i rękawice w markecie i niech mała ćwiczy,nie zrobi sobie krzywdy,a jak tamta do niej będzie startować to jeżeli spróbuje uderzyć mała jej odda i tyle,poza tym kupić małej drążek i niech się podciąga i ekspander niech ćwiczy, jak będzie silna to ta się będzie jej bała,a mała będzie mieć jakąś pewność siebie,inaczej zacznie się wycofywać a klasa będzie ją ignorować 3-2 książki 7 nawyków skutecznego nastolatka,6 najważniejszych decyzji jakie w życiu podejmiesz-przerób sama,a potem daj dziecku-książki w popularny sposób piszą o tym jak sobie poradzić w grupie 4 zapisz córkę do harcerstwa-nie ma gadania to jest sprawdzone

To nie jest jej koleżanka :P