Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Witaj Psikulcu i gratulacje zafasolkowania :) Dziewczyny nie pisałm,Wam że jeszcze niedawno Jaga mówiła na siebie DODA :O Teraz już nauczyła sie mówic Jagoda ale czasem w porywie szlenstwa mówi Doda ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wodny Psikulcu!!! Witaj najserdeczniej! 🌻 A wiejc jednak mam towarzystwo! :):):):):) Hurra! Sluchajcie, zobaczycie, ze jeszcze dorobimy sie wnukow na tym Forum! ;) Dynia - kupilam juz herbate z imbirem - tzn. Jest to cos w rodzaju mieszanki suszonych owocow i imbiru, ktora zalewa sie wrzatkiem, czeka, a potem pije i ...zjada \"fusy\". Przy najblizszej okazji dokupie takze swiezego imbiru, bo mdlosci naprawde daja do wiwatu. Psikulcu, a jak Ty znosisz pierwsze tygodnie? Wiecie, przyznam Wam sie, ze zagladam od kilku dni na forum dziewczyn rodzacych w lipcu. Zagladam, ale tak jakos nie zebralam sie jeszcze na odwage, zeby dodac tam cos od siebie. Obawiam sie, ze to jednak Wy bedziecie musialy znosic moje kaprysy ciazowe ;) Shalla - no wlasnie! Co z tymi prezentami??? Ja mam zawsze ogromny problem z prezentami dla Tesciow. To ludzie z cyklu \"mam wszystko\" a im bardziej nawysilam sie nad prezentem dla tesciowej, tym gorzej bywa przyjety... Moze macie pomysl na cos oryginalnego dla hiper estetki? Dynia - tak jak juz pisalam - pokoik super a zdjecie Jagodki Mai - zniewalajace! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, Kuk, powiem tak: moja mama też estetka i rozmiłowana w starociach. Więc z prezentami dla niej nigdy nie mam problemu: albo wyprawa na pchli targ ze starociami, albo allegro :) Zawsze się znajdzie jakiś cudny świecznik, patera, mlecznik, filiżanka z porcelany, czy inne starowidło sprzed wieków. I zawsze są ohy z zachwytu. Ale jeśli Twoja teściowa preferuje nowoczesność, to może IKEA? Tam zawsze są jakieś ( niestrawne dla mnie ) cuda. A jeśli ma wszystko i nic nie potrzebuje, to może zachwyci się jakimś pięknym albumem np. zamki w Szkocji, czy piękne ogrody angielskie, czy inne. ? A może ma jakieś hobby? Jakiś kaktusik unikalny do kolekcji, czy nowy bochomaz jakiegoś nawiedzonego artysty? A jak już wszystko jest do niczego to może skórzane eleganckie rękawiczki, które zawsze się przydają? Ech... gorzej z facetami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zatem nasze grono sie powieksza :) Wodny Psikulcu, MOZNA !!! Witaj i rozgosc sie 🌻 Mam nadzieje, ze wlaczysz sie w nasze dyskusje i ze w ten sposob powolutku dowiemy sie jeszcze czegos o Tobie. Dynia, dziekuje za zdjecia :) Kuk, jestes wolna osoba i w zaden sposob nie bede nawet probowac odwodzic Cie od pomyslu dolaczenia do mam lipcowych, jednak musze Ci napisac, ze bardzo ale to bardzo chcialabym, zebys zostala u nas i u nas opisywala wszelkie radosci i niedogodnosci ciazy, u nas rodzila i u nas przezywala nowe macierzynstwo... Ja sama tez, kiedy przyjdzie moja kolej, to z Wami chcialabym kontynuowac moje dalsze przygody z macierzynstwem. No jakos nie potrafie sobie wyobrazic zmian w tym temacie :) c.d. za chwile (mam nadzieje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshoko! Alez mi nawet przez mysl nie przeszlo, by emigrowac z naszego topiku!! :) pomyslalam natomiast, ze byc moze powinnam czesc z moich \"fizjologicznych wynurzen\" przeniesc tam, gdzie wiecej jest osob aktualnie zainteresowanycn tematem ;) Shalla, dzieki za podpowiedzi - moze sprobuje zajrzec do antykwariatow, aczkolwiek mam juz za soba - prezent w postaci srebrnego dzbanuszka, ktorego nigdy nie widzialam \"wystawionego\" razem z innymi dzbanuszkami z kolekcji tesciowej, prezent w postaci pieknej, czerwonej welnianej chusty robionej na drutach - za ktora moja tesciowa obrazila sie twierdzac, ze dobra dla babci i prezent w postaci zabawnego starego kuferka - domku z napisem \"Tea house\" - ktory, w stanie oplakanym widzialam ostatnio w piwnicy domu tesciow. Jednymy dosc docenionym prezentem (bo uzywanym) byl chyba zestaw trzech plyt cd z \"wlasnym opracowaniem graficznym\" i moim wyborem muzyki do sluchania w domu... tyle, ze niemam teraz ani sily ani czasu na produkcje prezentow wlasnej roboty - zreszta drugi raz mogloby sie nie udac. Z prezentami dla panow niekoniecznie jest trudno. Mojego Tate zawsze cieszyly wszelkie zabawki elektroniczne - male smieszne radyjko, przenosny odtwarzacz plyt kompaktowych, kalkulator, mini notesik elektroniczny. Drugi zelazny typ prezentu to cos z \"malego technika\" Jakas nowa zabawka nieznana dotad na rynku. Trzeci zas murowany prezent, to ksiazki i plyty cd z nagraniami starych piosenek i kabaretow. Pamietam np., ze ogromna frajde sprawil tacie zestaw trzech plyt z piosenkami francuskiemi z czasow jego mlodosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w sprawie prezentow... strasznie trudno jest radzic... Kuk, gdyby Twoja tesciowa mieszkala w Polsce i ubierala choinke, to polecalabym Ci sprezentowanie jej kompletu pieknych szklanych bombek... :) A moze pomimo ze ona ma juz wszystko, nie oprze sie przyjemnosci jaka daje nowy, piekny obrus z kompletem serwetek, albo kolejny komplet kieliszkow, do postawienia na serwantce ? A moze faktycznie ksiazka, Historia Sztuki, Historia Kina, piekne wydanie jej ulubionego autora albo jakakolwiek badz inna ksiazka odbijaca jej zainteresowania ? No ale to wszystko malo oryginalne... A moze album ze zdjeciami. Tak, album pelen zdjec, zdjec Frania, Was, Frania z Dziadkami, cos co mozna polozyc na polce i zagladac tam czasem... bo jezeli wiekszosc waszych zdjec znajduje sie w komputerze, a Dziadkowie dostaja je za posrednictwem maila tylko, to warto pomyslec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, Myshko - bombki juz byly. Serwetki i kieliszki moja tesciowa sprzedaje w swoim sklepie a ksiazek nie czyta, bo nie lubi. Wyjatek stanowia tu ladnie wydane albumy dotyczace wystroju wnetrz, ale to z kolei wlasciwie jest jej praca. Wiem, ze to wyglada na marudzenie, ale ja naprawde spedzilam juz niejedna bezsenna noc na wymyslaniu co mogloby sprawic jej frajde... To naprawde trudny przypadek - ale probujecie ;) Aha - na punkcie albumow ze zdjeciami tesciowa ma autentycznego hopla. Wszystkie zdjecia Frania wysylamy zawsze do tescia, a tesciowa zamawia sobie wydruki tych wybranych i wkleja je do identycznych albumow z komentarzami jej autorstwa. ma ich juz okolo dwudziestu -bo prowadzi je od poczatku swojego malzenstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Dziewczyny! Serdecznie dziekuje za mile przyjecie i pozwolenstwo uczestniczenia w Waszych rozmowach. Shalla - co do Twoich slow, magii ludzkiej zyczliwosci i szczesliwym topiku to powiem jak to ma sie do mnie. Wczesniej przez jakis czas troche udzielalam sie (bedac w fazie rozmyslan o dziecku a potem staran) w temacie "trzydziestokilkuletnie spodziewajace sie dziecka". Topik zamieral smiercia naturalna i powolna... az zamarl calkowicie. Mialam plan co do topiku "majowek 2007", niestety, wszelkie tematy jakie rozpoczynalam czytac wydawaly mi sie infantylne, a problemy w nich poruszane dziwnie wydumane. A tutaj - po dwoch latach czytania powiesci w odcinkach - jak w domu. Czyli zyczliwosc - tak, pozytywna energia - tak, wsparcie - tak a przede wszyskim grono dojrzalych emocjonalnie kobiet. Kuk - co do moich pierwszych tygodni, to szczesliwie ominely mnie mdlosci i tego typu rozkosze. W polowie wrzesnia, bedac na wakacjach, dwa czy trzy razy lekko mnie zemdlilo pod wplywem zapachow dobiegajacych z hotelowej restauracji. Jestem szczesliwa, ze wiecej atrakcji (procz permanentnej, trwajacej do dzis spiaczki) mnie nie spotkalo. Droga Kuk powiem szczerze, ze bardzo licze na Twoje "fizjologiczne wynurzenia" jak to pieknie nazwalas i matczyne rady bo... ja nic nie wiem o dzieciach, ciazy i porodzie z czego z przerazeniem coraz czesciej zdaje sobie sprawe. Co do prezentow to wlasnie dzieki Wam zdalam sobie sprawe, ze swieta wcale nie sa za pol roku! I co? I pustka w glowie. Dynia, Mysh dziekuje za cieple slowa! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku, ja się nie poddam bez walki! Uwaga: 1) Wielka księga oprawiona w skórę ( lub inne cudo ) z białymi stronicami w środku. Niezwykle ozdobna i elegancka - w sam raz do zaprowadzenia w niej 21-ego albumu zdjęć z opisami :) 2) wzruszający film na DVD o pięknym i pogłębiającym się uczuciu wzajemnej ematii i miłości między teściową a synową ( pytanie czy taki nakręcili ) - przydałby się jej jako instruktarz moze.... 3) nóż do sepuku Skłąniam się ku wersji trzeciej. ( osobista refleksja ) Wodny Piskulcu - a zatem zostań i czuj się, jak u siebie. mam nadzieję, ze również dzięki Tobie Kuk zdecyduje jednak właśnie NAS zaszczycić fizjologicznymi wynurzeniami i nie ucieknie z nimi na inny topik. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuk a moze tak złagodzić obyczaje(wzgl tesciowej) .Prezenty,które wymieniaja koleżnki sa bardzo ładne i jednoczesnie luksusowe ale ja np zastanowiłabym sie nad niekonwencjonalnym podejsciem.Wielka blacha pysznego sernika z rodzynami lub ogrooomny wór własnoręcznie z pomoca Frania wykonanych pierników(takich co dobrzeja jeszcze 2 mies) Zestawik dobrych win coby rozweselić atmosferkę + plus duży format zdjęcia jakiegos pieknego portetu Frania oprawiony odswietnie Boze Narodzenie to magiczny czas i cuda sie zdarzaja.Wydaje mi się ,że kazdy lubi cos z duszą i pewnei tesciowa by sie mile rozczarowałą gdyby pod choinka znalazłą zamiast drogiego prezentu ,podarek inny niz wszystkie :) Nie wiem może głupio myslę ale mi osobiscie byłoby miło W tym roku stawiam na prezenty hand made :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście byłabym zachwycona każdym prezentem, który zaproponowała Dynia. Ale jeśli chodzi o teściową będę głosować na miecz do sepuku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Nadyjko kolorowego dziecinstwa, smiechu, radosci i duzo zdrowka zyczy Olek z mama 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, a teraz małe odejście od tematu. Pytanie głównie do Elffika i Dyni: Dziewczyny, co dalej z tym nocnikowanie. Jestem więźniem domu od 3 dni, nie wychodze nawet na spacery - bo chce uniknąć: - założenia pieluchy choćby na chwilę - przemoczenia ubranka w razie wpadki na spacerze bez pieluchy Co robić? Jest za zimno, żeby ryzykować przekoknięte spodenki kilometr od domu, albo przebieranki w lesie. Odwołałam wizyty u znajomych, bo nie chcę, żeby zabawiona Nastusia zrobiła siusiu w majteczki i nie chcę jej na czas wizyty zakładać pampa. Nauka siadania na duży sedes jeszcze przed nami. Doradźcie coś, bo nie wiem ile mam jeszcze siedzieć w domu pytając co 3 minuty, czy nie chce siusiu??? Jakieś pomysły? Help! Kiedy odważyłyście się na pierwsze dłuższe wyjście poza strefę bezpiecznego nocnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka..
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---11 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 10.000g---76cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.700g---cm?---6 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.000g---76cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---10 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///11.200g---80cm---7 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---12 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---6 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---3 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---5 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.750g---90cm---8 Czekamy na dane Leona! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas-----------------ROCZEK Kuk-----------------23.12----------Francesco---------ROCZEK Salma---------------04.01---------Leon----------------ROCZEK Logosm------------12.01----------Stas-----------------ROCZEK Schmetterling----17.01----------Kathrin-------------ROCZEK Pati----------------25.01----------Joanna--------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URODZINY SIE ZBLIZAJA
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Shalla---------------10.11----------Anastazja---------2 LATKA😴 Nikii----------------21.11----------Nadia---------------2 LATKA😴 Micka--------------28.11----------Jacqueline---------BLISKO;-);-);-)😴 Elfik----------------28.11----------Amelia--------------BLISKO;-);-);-)😴 Katrin--------------03.12---------Jakub---------------czekam:classic_cool: Mysh---------------07.12----------Jan-----------------czekam:classic_cool: Lonka--------------08.12----------Wiktor------------czekam:classic_cool: Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------czekam😴 Fisa----------------23.12----------Stas-----------------czekam:classic_cool: Kuk-----------------23.12----------Francesco---------czekam:classic_cool: Salma---------------04.01---------Leon----------------czekam:classic_cool: Logosm------------12.01----------Stas-----------------czekam:classic_cool: Schmetterling----17.01----------Katrin-------------czekam😴 Pati----------------25.01----------Joanna--------------czekam😴 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shalla ,ja tez na początku ternowania nakładałąm pieluche na spacer(jesienna aura to srednio fajna pora) ale okazało sie oczywiscie,ze tylko dla mojego bezpieczenstwa,bo pielucha zawsze była sucha,starałam sie zawsze przed spacerem cos wynocnikowac z Jaga.Mysle,ze na samym poczatku jest miejsce na wpadki takze mozesz zakładac pampka \'\'just in case\'\' ;) Tak wogóle to Jaga bardzo lubi nosic kolorowe majteczki,i juz sama radocha byłą jak jej zakłądałam.Na spacer ubierałam jej pieluche na to majtki i było wporzadku.Kiedy Jag zaczynałą nauke to nie mogłąa powstrzymac siusków było mama siku i jak w tejze sekundzie nie było kibelka to były mokre galoty.Teraz ona mi komunikuje a jesli nie ma sposobnosci zrobic tego od reki to spokojnie wytrzyma jescze 5 min do najblizszej toalety.Funkcjonuje to juz troche jak u dorosłego ;) Aaaa i kwestai nocy u nas od razu Jag załąpaął ,ze jak w dzien nie wolno to w nocy tez i ona wołała nawet przez sen:sisi to wtedy szybkei wysadzenie i spała dalej :) Zawsze mozna spróbowac wysiusiac sie na \'\'zielona trawke\'\'ale o tej porze roku to troche ryzykowne.Pamietam kiedys jak bylismy na spacerze w górach i Jag zachciałao sie kupkę ,no i pieknie zrobiła co nalezy ,ubrałam ja ona w płacz,ze trzeba kupe zabrac ze soba bo ona sie tu sama boi :D Niezły ubaw mielismy ;) Teraz sie pochwale :D Jaga wczoraj narysowała regularna spiralę i nazwała ja ślimak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Hejka Witaj Wodny Piskulcu-no to Kuk będzie mieć koleżankę w przeżywaniu piekne okresu, a my nową Koleżankę. Dynia z zaieraniem tej kupki- niezle i co zrobiliście ?, w książkach dokładnie tak jest napisane, że dziecko bardzo sosbscie traktuje swoją kupkę i z należytą trzcią, a tu mamy przykład, że dokładnie tak jest- niesamowite . Kuk przychylam się do prezentu, który zaproponowała Shallla tez nożyk swietny pomysł no i może da jej do myślenia.............a tak na poważnie to ja robie podobnie jak Dynia jestem za robieniem czegoś z duszą, dokładnie to nie musi być drogie, ale przemyślane i sprawiające przyjemność druggiej osoby, a skoro teściowa, tak bardzo kocha Frania to może własnie niech on coś własnorecznie dla niej wykona, a Wy to oprawicie w ramkę. Kuk jeszcze odnośnie mdłości przypomnialam sobie, że z w ciązy z Mariuszkiem podjadalam orzechy ( zawsze malam przy sobie) i to bardzo mi pomagało. Shalla- Stachu wprawdzeie w lecie się nauczył- ale z nim wychodziłąm po prostu dbajac ,żeby wyszedl jakieś 40 minut po zjedzeniu i wypiciu sadzłąm na nocnik i póżniej wychodziłąm- ale powiem szczerze były wadki- może na początek tylko do ogrodu idzcie żeby szybko móc wrócić do domu. mialam Wam napisać coś na temat ciast, które piekłam- na tym polu odnosłąm klęskę i to dużą chlip chlip- najpierw chciałąm zrobić sernik Katrin bo przpis wydawał mi się prosty- ale widocznie coś pomieszałąm bo nie wyszło, Dynia a tort szkoda nawet pisać-nawet Stasiu się ze mnie śmiał, ale nie poddaje się i będę dalej próbować- tym razem sernik z przepisu Shalla- przecież trening czyni mistrza, a wszystko rodzi się w bólu ............. Odnośnie prezentów to ja mam inny problem- a mianowicie na świeta bedę sama w roli teściowej ponieważ dziewczyna mojego synka spędzi z nami święta( jej rodzice lecą sobie na ciepłe wyspy) no i synuś zaproponował żeby z naimi była, wiecie ja ją naprawde lubię , ale nawet nie wiecie jakiego mam stersa, czy wszystko bedzie dobrze ? no i co jej kuoić, żeby się podobało, a nie było za bardzo wyszukane. No i na koniec mam zmartwienie ze Stasiem- musi mieć operacje przewodó moczowych,wiem tylko tyle bo teraz zaczną mu robić szcegółowe badania,a najdziwniejsze jest to , że Stachu naprawde bardzo mało choruje- dostaje tran i wzelkie infekcje go omijają, ale moj małżonek ma prawdziwego świra ,żeby raz w roku robić kompleksowy przeglad i na takim to przegladzie wyszło, że ma żłe wyniki moczu( ale dziewczyny on, ani nie płalakprzy siusianiu ani nic, żadnych objawów infekcji) no i dalsze badania wykazały , że jest to infekcja przewkla i potrzebna jest operacja na te przewody ale się dziś rozpisałam pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 KUK...... mdłości: Apomorphinum hydrochloricum 5CH – co 2-3 godz., Cariominthe – co ˝-1 godz. Do ustąpienia dolegliwości 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logosm oj to sie macie z ta operacja :(Nie mam pojecia w tym temacie zadnego,samo słowo operacjia i szpital działaja na mnie odrazajaco :O Powiem Ci,ze ja tez nigdy jescze nie robiłąm żadnych badan Jadzce (tzn krew,mocz)az boje sie pomyslec.. Trzymam kciki za Stacha w koncu jak mus to mus i jak trzeba juz cos zrobic to lepiej jak najszybciej. Dopuszcaliscie jeszcze opcje zafałszowanych wyników,wiem ze w laboratoraich czesto sie to zdrarza :( Co do swiat z przyszla synowa to mysle,ze luzik wszystko bedzie ok nie ma co sie spinac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOGOSM....rozumiem Cie w pełni sama przeżywałam operacke Kuby niedawno :( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logosm pociesze Cie w 3 punktach: 1) przyszła synowa boi sie bardziej, wiec luzik w tym temacie 2) jesli moj sernik Ci nie wyjdzie - wyrzuc mikrer albo piec, bo tylko one moga zawinic. 3) Stachu to jest taki gość, ze nie tylko operacje zniesie bohatersko, ale i na pewno stanie sie ulubiencem całego oddziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko z Dzieckiem! Jak moglam?! Jak moglam do Was nie zagladac przez 3 miesiace? Co dzien, glupia, mysle, ze to juz ta kawa bedzie spokojna, to sniadanie zjedzone i ten czas na NAJPRZYJEMNIEJSZA lekture i... ... no i po karmieniu panna oblizala kocyk i krolika oraz rzekla dwa slowa do swych misiow po czym zrobila alarm sugerujac kolejny posilek. Ja oczywiscie kawki nie dopilam, nadgryziona kanapka wysyla kuszace sygnaly zapachowe z talerza... itd :-) ALE Ale zdazylam wyczytac super wiadomosc - Kuk!! G R A T U L A C J E !! O jenysku! Pewnikiem przegapilam 100000 innych info - wybaczcie - nie wiem kiedy ale postaram sie nadrobic, pogratulowac, pomachac, podpowiedziec, odpowiedziec i w ogole sie odezwac Potwornie sie stesknilam. Lece cycka wyjmowac. Pozdrawiam wszystkich! Oraz - witaj Piskulcu! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sałatka grecko-azjatycka Składniki dla 4 osób: 2 bakłażany, 1 czerwona papryka, garść mieszanych kiełków rzeżuchy, soczewicy lub fasoli mung (albo kiełków alfa-alfa), 200 g kiełków sojowych, 150 g ugotowanych i obranych krewetek koktajlowych, 80 g fety, 2 łyżki posiekanej natki kolendry, kilka listków świeżej mięty. Sos: 2 łyżki soku z limonki lub z cytryny, 3 łyżki tajskiego sosu rybnego lub sojowego, 1 łyżeczka cukru, 1 świeże, drobno posiekane chili, 2 łyżki oliwy z drugiego tłoczenia, sól. Przygotowanie Bakłażany pokrój na jednocentymetrowe plastry, posmaruj cienko olejem i ułóż na rozgrzanym grillu lub gorącej patelni. Piecz z obu stron, aż będą miękkie. Odkrój skórkę, miąższ posiekaj w kostkę. Z papryki usuń gniazda nasienne, podziel na części, upiecz na grillu lub usmaż na niewielkiej ilości oleju, pokrój w cienkie paseczki. W miseczce wymieszaj cukier, sok z cytryny, sól, posiekane chili i sos rybny. Na talerzu ułóż bakłażana, paprykę, krewetki, kiełki i pokrojony w kostkę ser feta. Posyp natką kolendry, udekoruj miętą. Tuż przed podaniem skrop przygotowanym sosem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim: najgoętsze nieco spóźnione życzenia dla Nadyjki !!!!!!!! Sto lat panieneczko :) 🌻 ❤️ i witam psikulca w \"naszych progach\" :) i mama nadzieję, ze się rozgościsz :) co do mdłości kuk - niestety nie pomogę - mnie takowe ominęły szerokim łukiem (ufff) shalla - jeśli chodzi o nocnik - ja oduczałam pieluchy latem (w lipcu) więc nie było problemu ze spacerami - w torbie/wozku mialam poprostu zapasowe majtki/spodenki a i wysadzić mogłam \"na trawkę\" (ale to nieco później bo mała na początku tego się bała) Więc za duzo nie podpowiem - na długie wyprawy rzeczywiscie chyba musicie włożyć pieluszkę; do ogrodu zaś ja bym ryzykowała Co do wizyt - moja mała u każdej babci ma swój nocnik, do kogoś innego zas .. jeździmy z jej własnym lub z nakładką na wc ... takie uroki -- chociaż powoli małą jakby się przekonywała że można też usiąść na wc bez nakładki (ale nie chcę jej wystraszyć więc na razie ciągle taszczę nocnik :P ) jak wyjeżdżamy gdzieś dalej - ale nie do kogoś - nocnik tez jedzie z nami i mała załatwia się w aucie (chociaż nie dalej jak 4 dni temu wysadzałam małą na dworzu).... np. w \"Świecie zabaw\" dla dzieci (pomieszczenie z basenami z kulkami, dmuchanym zamkiem, domkami, autkami dla dizeci itd itp) też bywamy z nieodłącznym nocnikiem ... nie zaryzykowałabym posadzenia małej na muszle w takim, publicznym miejscu Może smiesznie to wygląda ale cóż - jakoś musimy dorosnac do muszli :) A pieluszki mała w życiu już nie ubierze bo jest \"dla dzidzi\" :) aha - i przyzwyczaj sie do noszenia przy sobie zapasowej pary majteki rajstopek :) ja juz \"mam we krwi\" że to pakuje - gdziekolwiek bym szła - choć zwykle nie bywa przydatne (ale z dzieckiem różnie bywa - w zabawie, zafascynowaniu czymś itd może sie zdarzyc i 4 latkowi, a i choźćby popuścić może zanim dobiegnie tam gdzie trzeba :) tyle w tym temacie ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanka :) jak miło cie znowu czytać :) musisz częściej wygospodarować te 5 minut i dla nas i choćby skrobnąć coś od siebie :) choćby jak maleństwo ?? prezenty, świeta .... jestem pełna podziwu dla Waszych pomysłów ....sama zazwyczaj kupuje tradycyjnie .. nie mam duszy artysty, nie jestem skarbnicą pomysłow ... i jakoś u mnie każdy czeka na te \"oklepane\" żeczy ... hmmm ... może potra to zmienić ?? a może poczekam aż ktos inny to zmieni hehe :P jak na razie kupiliśmy prezent dla małej na urodzinki - zamek z little people - ona uwielbia zabawki z tej serii (my też :P ) i tę bajkę :) i kupiłam też prezent pod choinkę dla bratowej \"język niemowląt\" i \"język dwulatka\" - mam nadzieje, ze ją to ucieszy (w kwietniu zostanie mamą) - mnie sama by uycieszył ... na resztę nie mam pomysłów i jeszcze nastroju do szukania ... ale czytam pilnie co w tej sprawie piszecie i notuję :) może co nieco wykorzystam (najlepszy na razie jest ten nożyk dla teściowej hahaha) logosm ... wyniki krwi ... hmm ... Amelia miałą takowe robione tylko zaraz po urodzeniu .. nie choruje w ogóle ... ale nieco mnie rpzestraszyłaś pisząc, ze Staś tez nie chorował ... na bilansie dwulatka podpytam o to mojego pediatrę właśnie - była już któraś z Was na bilensie dwulat,ka ?? Shalla ???? zmykam szykować obiad bo zaraz moje szczęścia wrócą głodne z boiska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanko, z pewnoscia z czasem bedzie coraz lepiej... tego zycze Tobie i nam wszystkim, bo brakuje Cie tutaj, brakuje... A teraz postanowilam dorzucic tabelke, skoro juz ktos do tego wrocil, ale taka po mojemu, dajcie znac czy moze byc... Shalla---------------Anastazja---------10.11.2004 Nikii-----------------Nadia--------------21.11.2004 Elfik-----------------Amelia------------28.11.2004 Katrin---------------Jakub---------------3.12.2004 Mysh----------------Jan----------------- 7.12.2004 Lonka---------------Wiktor--------------8.12.2004 Dynia---------------Jagoda-------------14.12.2004 Fisa-----------------Stas-----------------23.12.2004 Kuk-----------------Francesco----------23.12.2004 Logosm-------------Stas------------------12.1.2005 Pati-----------------Joanna-------------25.01.2005 Karenka------------Olek (czy moze Alessandro ?) no i kiedy dokladnie ? Joanka-------------Marcysia (czy moze Marcelina ?) kiedy ? Wodny Psikulec---termin na maj 2007 Kuk-----------------termin na lipiec 2007 no i prosze o uzupelnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×