Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna5759

To nie kochanka jest winna

Polecane posty

Gość gość
Podobno mój mąż mówił takie rzeczy kochance. Wszyscy faceci to egoiści myślą tylko o sobie. Może tylko garstka jest normalnych reszta to dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
........the end......... szmaty do piachu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Bogu za tych normalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.........the end.......... szmaty do piachu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.44 zostawiłaś go? Ja miałam ochotę powiedzieć o wszystkim jego żonie żeby sobie dziewczyna zdała sprawę z kim jest w związku, ale mam swoją klasę i nie mieszam się w ich małżeństwo, jeśli on ją faktycznie kocha to będzie szczery i sam jej wszystko opowie, a jeśli nie to ich sprawa. Ja sobie życie ułożę ale nie pozwolę się oszukiwać i nigdy już nie uwierzę w żadne separacje itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy żony chcą wiedzieć co mówią kochankom na ich temat ich zdracajacy mężowie? Czy to bzdura i kłamstwo czy nie ale mówią, a tymczasem na kochaną osobę nie powinno się nigdy mówić nic złego tymbardziej dla seksu już lepiej nic nie mówić i zapłacić prostytutce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu pisze tylko jedna osoba, sama ze sobą, założycielka tego tematu, fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.07 mylisz się :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.15...19.15... I bardzo dobrze.Jedyne kobiety z jajami tutaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:58 nie wiem kim Ty byłaś i jaka byłaś jak związałaś się z tym żonatym ale kochanka mojego męża nie była jakąś biedną dziewczyną tylko podłą wyrachowana flądrą która knuła żeby mi nie mówił żebym od niego pieniędzy nie chciała do tego wyrażała się o mnie w bardzo wulgarny sposób a na końcu mi jeszcze groziła. Oboje byli siebie warci. Jeszcze z nim jestem ale nie wiem jak długo. Póki co nie chcę kolejnych wstrząsów bo na tą chwilę wiecej nie zniose. Pozbieram się do kupy poukladam swoje sprawy i być może kiedyś mi się uda rozwieść. On niby żałuję ale po tym już nie da się żyć. Straciłam przez niego dziecko, nie byłam w stanie go urodzić po tym wszystkim byłam w strasznym stanie psychicznym. Mam wrażenie że jestem teraz jakimś innym człowiekiem. Prawda jest taka że zdrada =koniec. Potem już się nie żyje tylko ciągle myśli się o tym jednym. Nie wiem po co ludzie sobie to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj otrząśnij się kobieto i zrób k****e piekło z życia. Niech ma to co sama chciała. Ja to bym jej takie świństwa robiła, że k***a by ześwirowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty po co sobie to robisz? Po co z nim siedzisz? Zeby sie ranic i dreczyc? Zeby nie zaczac zyc spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzał cię jak byłaś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6'29, jej cos robić?! a misia zostawic w spokoju i przyjąć jakby nic się nie stalo,tak? Masz zaburzone ego czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym ego już nie przesadzaj nic nie przebije ego kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli misia zostawic w spokoju, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo że winny ale co jeszcze? Kochanka by chciała, żeby żona też tańczyła jak jej zagra? A niech spada na bambus banany prostować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6'29, jej cos robić?! a misia zostawic w spokoju i przyjąć jakby nic się nie stalo,tak? Masz zaburzone ego czy jak? xx Nie, to ty mas zaburzone ego skoro nie przeszkadza ci, że jakaś szmata wyrażą się o tobie wulgarnie. Tak zrobiłabym jej piekło z życia za te wulgaryzmy i buntowanie męża. Zniszczyłabym kurwę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misia zniszcz ze na to pozwolil i bral w tym czynny udzial!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanki, a co wy macie z bycia kochanką? jeszcze rozumiem, jak wasz żonaty kochanek śpi na kasie, funduje wczasy na Hawajach, kupuje brylanty i inne takie - wtedy chociaz można powiedzieć, że się poleciało na kasę i czerpie z tego układu finansowe korzyści. Ale w innym wypadku? Facet ma dom, żonę, przeważnie dzieci, pracę, swoje życie, a z Wami kochankami nic go kompletnie nie łączy oprócz seksu. Nie macie wspólnej przyszłości, planów, nie mieszkacie razem, ba nawet on do szpitala do was nie przyjdzie jak złamiecie nogę, a jak macie angine to nawet z wami nie będzie siedział. Do znajomych też go nie zabierzecie w odwiedziny, Wy tez nie spotykacie się z jego znajomymi, rodzeństwem, rodziną. Na wakacje to on jezdzi z własną rodziną, święta też spędza z rodziną, nawet z tą paskudną żoną. Co Wy macie z tego romansu z Żonatym, bo tego nie pojmuję? Adrenalinę, ukradkowe spotkania, życie w niepewności??? Pytam się co? Po co zawracać sobie głowę kimś, kto nie chce z Wami być? Jaki jest tego sens? To jakiś masochizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczny chlopiec
Nie.To nie jest masochizm.To jest zboczenie typu kocham niegrzecznych chlopcow ;) Hahaha...bajfajniejsze jest to ze kazda z was kocha niegrzecznych chlopcow :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.54 nie wiem, czym się kierują. Może tak nisko się cenią, że wystarczy im tylko samą obecność czyjegoś faceta w czasie ukradkowych spotkań. Moze nie nadają sie do stałego związku z mężczyzną, bo bycie w związku to wzięcie odpowiedzialności za drugiego człowieka, stała troska i wsparcie. Takie to jakieś...wybrakowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10,54 ale oni okazują ciepło i uczucie. Potrafia tak kochać jak nigdy nikt bo sami sa spragnieni uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.00 nie uogólniaj. Zauroczenie niegrzecznymi chłopcami jest w pewnym wieku, 18-25, potem mija, jak grypa. Obie ta się parzy i nabywa doświadczenia, zaczyna myśleć, analizować. Chyba, że rozumu brak, a emocje i potrzeby stanęły w rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.06 mężczyzna , który tak kocha, nie ukrywa swojej kobiety, tylko uczciwie stawia sprawy, rozwodzi się, i zaczyna życie od nowa, od łyźki i miski. Prawdziwa miłość jest tego warta. W innym przypadku to jedna wielka sciema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:08 Raczej to domena 13-17 letnich nastolatek. Potem się z tego wyrasta. Oczywiście mówię o zdrowych emocjonalnie i dojrzałych kobietach. W innym przypadku mamy 40 latke z myśleniem 13 latki:on mnie tak kocha, ale nie może odejść od żony bo ona mu nie pozwala no i są jeszcze ich dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczny chlopiec
Chyba nierozumiecie pojecia niegrzeczny chlopiec.Nie chodzi tu bynajmniej o wulgaryzny i zle zachowanie...a raczej zle zachowanie i wulgaryzmy w odpowiednim momencie dobrego doroslego chlopca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby cię kochał to już dawno by się rozwiódł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o zauroczenie niegrzecznymi chłopcami ale o zauroczenie nową osobą, inną od dotychczasowego partnera. W długim związku zawsze są tzw. kryzysy , znużenie, stagnacja, przyzwyczajenie i przewidywalność. Nowa "miłość " jest jak powiew świeżego powietrza. Jeśli facet przechodzi jeszcze tzw. kryzys wieku średniego, bardzo łatwo jest mu zapomnieć o dotychczasowych wartościach jakimi się kierował i ulegnie poczuciu wielkiej miłości. Jeśli się w porę opamięta , nic się nie wydarzy ale często niestety kochanki zakochują się w " wybrancu "i wtedy zrobią wszystko, żeby pokazać, że są lepsze od żony i że w tej walce to one zwyciężą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:49 To jest właśnie najlepsze, kochanki zawsze podbudowuja się tym, że muszą być lepsze od żony, bo facet "wybiera" je a nie żonę. Pytanie tylko, skoro są takie lepsze od żony, dlaczego Ci faceci nadal są z tymi żonami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×