jak zacząć, nie pracowałem

Gość 22:14 - do swojej Matki tez mówisz, ze jest suka rozpłodowa? Ktos ciebie tez musiał urodzić:) Głupia k***o:) Idź sie żalić gdzie indziej, pewnie pasztet na 102, nikt nie chce sie bzyknąc z Takim nierobem, bo Same kłopoty z taka potem - brzydactwo nie bedzie sie chciało odczepić i jeszcze trzeba bedzie utrzymywać:) Ide stad, autor i ta kretynka mogą razem szukać pracy:) i sie wspierać w swoim niedołęstwie:D

Do tych wyżej. prawo jazdy nie jest równoznacze z posiadaniem 'luksusu', jakim jest samochód. Chodzi o sam papier, który zdecydowanie otwiera drzwi do wielu zawodów- i nie mówię tutaj o zawodowym kierowcy. U mnie w robocie nawet księgowa musi mieć prawko (jezdzi autem sluzbowym), bo ma pod sobą 3 filie firmy. Prawo jazdy w CV t atut, posiadanie samochodu nie znaczy nic.

22:21: nie wychodziłem ze znajomymi, bo ich nie miałem. Nie płaciłem za komunikację, bo nie jeździłem. Nie jestem z bogatego domu, więc nie otrzymywałem kasy za siedzenie i nic nie robienie.

No to ja bym skisła z nudów przez te parę lat bez pracy . Dlaczego dopiero teraz szukasz roboty, starzy wywalają Cię z chaty czy co?

Ja prdl - tym bardziej sie idzie do roboty, jesli sie nie pochodzi z Wersalu:D jestes przegrancem życiowym i tyle. Po co chcesz z ta dziewczyna pisać na priv? Ze moze Cie zatrudni? Pisze ci - idź do agencji pracy. Tam sa stanowiska bez doświadczenia i specjalnych umiejętności. Tylko ty ksieciuniu zaraz napiszesz, ze na 3 zmiany Cie praca nie interesuje:O i przy taśmie:O wiesz o tym, ze praca to rownież dyscyplina, poczucie obowiązku? Ja bym Cie zatrudnił nie tylko przez to, ze nic nie robiłeś, ale i przez obawę, ze zaraz popełnisz niesubordynacje.

do 22:19 mogłabyś popisać na privie, chciałbym, żebyś trochę mi poradziła, proszę.

bo jako pracodawca ma do czynienia z różnymi przypadkami i może więcej poradzić, niż osoby, które wylewają tu swoje frustracje.

praca na taśmie do niczego nie prowadzi. Bo potem będzie mógł liczyć na co? Na inną pracę przy tasmie, a chyba nie o to mu chodzi.

Nie pisze na privie. Powiem ogólnie- osobie bez doświadczenia- chocby wolontariatu, pracu sezonowej, w wieku 32 lat, z wyzszym wykształceniem, nie jestem w stanie zaproponować niczego. Ale powodzenia zycze oczywiscie.

ale ja nie chcę od Ciebie pracy, tylko zwykłego popisania, dlaczego nie możesz na privie, przecież nic Ci nie zrobię:)

serio nie miałaś przypadku, że ktoś w podobnym wieku zaczynał? Nie pisz, że wszyscy w tym wieku mają dzieci i kredyty, bo to nieprawda. Co byłoby w tym dziwnego, że podlegałbym np dużo młodszej osobie?

Bo nie mam czasu, spadam do męża, dzieciaki śpią, opisałam ogolnie jak wyglada sytuacje. Jeśli interesuje Cie poradnictwo- udaj się do agencji pracy w swoim miescie, pogadaj z doradcą zawodowym na ZYWO- bedziesz wiedział co i jak. Pozdrawiam

a np jutro miałabyś czas? Albo w tygodniu... nie bądź taka oficjalna, nie możesz pogadać jak człowiek?

oczywiscie, ze nie wszyscy zyja wg schematu- kredyt dzieci, ale zwykle jak ktoś nie ma rodziny, dzieci to stawia wlasnie na kariere zawodową i w wieku 32 lat potrafi zarabiać krocie, ktore przepuszcza na laski i whisky. Ale jednak większośc osób w tym wieku ma już w miarę ustabilziowane zycie- mieszkanie (czy to wynajete czy na kredyt), partnera (czy to zone czy konkubine), nierzadko dzieci itp. No chyba jakoś ogarniasz rzeczywistosci, nie wiem masz FB i widzisz co Twoi rowieniscy porabiaja? Nie powiesz, że 70% z nich zyje z rodzicami i łapie się sezonowych prac? No w to Ci akurat nie uwierze.

w takich przypadkach naprawdę uważam się za szczęśliwca, bo chociaż mam czas wieczorem.:) Chociaż wiem, że to głupie.

Dobra chopie daj jej spokoj. Udaj sie lepiej do tego doradcy zawodowego. To nie jest zły pomysł. Widzisz, że tutaj same dzieciate z kredytami i w ciunży, takze wisz... :P możes se conajwyżej w nosie podłubać czytajac to :D a i tak nikt tego nie zakuma.

No cóż. Ja mam 26 lat i nigdy nie pracowałem, ale czas ruszyć tyłek, nawet do wiązania kabli w jakimś zakładzie.

nie mam żadnych znajomych, którzy przepuszczają kasę na whisky i dziewczyny. Mam paru, którzy w tym wieku mieszkają właśnie z rodzicami. Każdy obraca się w innym środowisku jak widać.

22:24 utop sie suko ropłodowa, sama zaczęłaś wyzywać to spieardalaj swoje kupy przewijać. Chuuja o mnie wiesz a sie wypowiadasz, w*********j na szczaw, siubrówy bd na kazdym kroku tępić za te ich wiesniackie czerwone burackie mordy rozplodowe, nara

spróbuj pracować za granicą albo załóż własną działalność, nawet gdyby nie była dochodowa, przez 2 lata masz preferencyjny ZUS, potem możesz zamknąć, ale masz co wpisać do CV.

do tego buraka słów kilka jeszcze: moim priorytetem - w przeciwieństwei do ciebie - nie jest bzykanie. Pasztetem nie jestem. Pasztet to cie robił chyba. Widać generalnie że to prowo,a ja sie daje tak bezmyślnie wmanewrowac bo jakas Mariola ze szwalni z dwójką dzieci, lubiąca sie bzykać w swojej wsi mi odpisuje. Ehh nerwy na wodzy trzymac muszę.

żeby założyć działalność to trzeba mieć kasę na start.

olx.pl, praca.money.pl, strona pup i wysylasz, na dostawce pizzy cie przyjma na pewno

gość dziś ale on nie ma prawka sluchaj chopie, wyszarp od starych na prawko i rób. Moze od tego zacznij, no kurcze, byle nie siedziec na dóópie. Uwierz mi tez mam problem. I znam tez wiele osob, ktore mają taki problem, jak my.

w sensie jaki problem, że nie mają prawka czy pracy?

Gość 22:46 widać jaka z ciebie pani z miasta:) najwyższych lotów wersal, rownież językowy:) hahaha:D wole sie powyzywać, niz byc totalna nieudacznica życiowa, co nie umie łap w robotę włożyć:D ojej biedna ma taki sam problem co autor, czyli tez tepaku nie pracowałaś i masz 32 lata??? Hahaha:D nawet nie żal takich społecznych niemot:D widzisz, autor teraz meczy o rozmowę na priv Kobietę co ma Firmę, a nie ciebie:D ale mozesz nadal aspirować na autorytet:D Jezu, dobrze ze wam k****m leserom nie dają zasiłków jeszcze:O Rozpłodowa to twoja stara jest k***o skończona, pasztet to twoj stary, przegrywa życiowy:O

A Mariola ze szwalni nie jestem, ale wolałabym byc taka Mariola niz toba, niedorajdo życiowia, bo nawet na miotle do tej szwalni by Cie nie wzięli:O Wpiszcie sobie ty i autor w Google: praca bez doświadczenia i kwalifikacji.

Jeśli dla autora i jemu podobnych zobowiązania po 30 to cos dziwnego, to musicie mieć poważne kłopoty. Życiem w społeczeństwie:-/ nie znam nikogo w takim wieku co by nie pracował, większość jesli nie ma dzieci, to żyje z kimś w parze i od dawna sami sie utrzymuja... Ale wasi starzy musza mieć was dosyć:O

Nie wiem gosciu cos Ty za jeden, czy ktos z redakcji sie zabawia, bo wszystkie Twoje poprzednie topic'i zniknely.. Przestan robic ludzi w balona i naciagac kobiety na prywatne rozmowy. Marnujesz czas innych ludzi.. Jakbys tyle czasu pracy nie mial, to wskoczylbys w samolot do UK i polecial zarabiac jak wielu innych.. Chyba, ze sie nudzisz i pod nadzorem ze szpitala, albo wiezienia klikasz.. I nadal ludzi nabierasz..

gość dziś wieśniara Mariola z Wypiźździewa Dolnego teraz przejeabała. MIalas isc stąd podobno? :D Idz tam sie zajmuj tą dwójką dzieci i postaw męzowi laske, czy tam konkubentowi, bo przeciez starsznie lubisz sie bzykać po kanapkach z pasztetem. Od mojej starej to sie odpieardol, pilnuj swoich starych chamski buraku wsiowy. Dorób jeszcze ze dwójke dzieci - dostaniesz medal. A mój język jest adekwatny do wyzwisk jakie dostaje odnośnie swojej osoby.