KWIETNIÓWKI 2018

Tak, wiem że każde badanie jest badaniem prenatalnym. Ale chodzi mi o to że badanie połówkowe jest ok 22tc i robi je swój lekarz ginekolog. No i ok, tylko że ja mam po 20t umówione drugie USG prenatalne czyli te na które musi być skierowanie lub samemu się za nie płaci. I teraz się zastanawiam czy moja gin zrobi mi swoje USG połówkowe czy będzie bazowała na tym od lekarza w Katowicach. W skrócie zastanawiam się czy będę miała jedno czy dwa badania w okolicach 20t

Aisz moja poprzednia wizyta z grubsza wyglądała tam samo jak u Ciebie. Nawet lekarz walnął ten sam tekst, że bez pomiarów bo to będzie na polowkowym ;) i nie zaglądał co w brzuchu siedzi. Tylko mi ta wiadomość nie jest aż tak do szczęścia potrzebna. Ja mam wizytę 7.11 nie wiem który to będzie tydzień bo jak zwykle glubue się w liczeniu. Ale chyba 18.

Ola mysle ze jak nie ma USG w gabinecie to nie bedzie robila. No i jak nie ma dobrego sprzetu to i tak jej badaniebyloby mniej "wiarygodne". Mi lekarz co wizyte robi usg, ale pyta "ogladamy czy sluchamy" i tylko sprawdza serducho szybciutko, trwa to moze 2min, albo nawet krocej. Ale ja jestem wysokie ryzyko, zarowno "ciazowo" jak i "psychicznie". Te badania "dodatkowe" mierza dokladnie te same parametry co zwykle polowkowe , tylko musza byc wykonana przez lekarza z certyfikatem i na odpowiednim sprzecie. Nie ma mowy o perelowskim aparacie i starzyscie ;)

Dzięki za wyjaśnienie :) wreszcie kupiłam spodnie ciążowe i wyglądam jak człowiek :D

Cześć dziewczyny. Parę dni mnie nie było. Tak czytam o ttych waszych usg i niedowierzam. U mnie usg co trzy tyg. Na każdym robione pomiary. Jedynie ostatnio nie słuchałam serduszka, ale widziałam pracę. Ja juz też się pogubiłam z luczenirm, który to tydzień. Jak byłam 26.10 na usg to był 14, czyli teraz prawie 15, ale wg om jest dokładnie 14 tydzień i 2 dzień. Dziewczyny a tak wg to ile macie lat ja 27.

32 wiosenki ;) Psychicznie nie potrzebuje tak czesto ani wizyt, ani zbednych badan, tylko to co lekarz uznaje za niezbedne. Zazwyczaj robi swoje, mowi do zobaczenia.... i na tym koniec. Oczywiscie jesli zapytam na wszystko odpowiada. A jak cos mnie niepokoi, nawet w srodku nocy (doslownie !) to 500m od domu mam szpital w ktorym nawet pani na portierni zna sytuacje i w razie potrzeby wszystko sprawdza od reki. 14tyg2dni to wlasmie 15 tydzien, to tak jak z urodzinami skonczylas 14, czyli jestes w trakcie 15 tygodnia.

O widzisz dobrze wiedziec :-) Ja.za to jestem straszną panikarą i mi zależało na tym, zeby poradnia byla wyposażona w usg. Jesli mnie cos niepokoi tak bardzo to mogę zadzwonic do gin ktory prowadził u mnie incitro i ciążę do 3 mc. Jak to on powiedzial nawet w srodku nocy. A szpital mam 15 km od domu. Dziewczyny dzis mnie brzuch boli, a dwa tygodnie mialam juz spokoju ...

Ja mam 25 No jestem bardzo zawiedziona tym usg, szkoda mi zmieniać lekarza już teraz ale chyba się przejdę w tym tygodniu do lekarki po skierowanie na usg, bo mam jakieś głupie myśli, od kilku dni pobolewa mnie podbrzusze, centralnie nad wzgórkiem łonowym, czuje go nawet jak chodzę albo pod lekkim naciskiem dłoni. Wcześniej bolał mnie tak jakby jajnik z prawej strony, czułam się dosłownie jak przed okresem albo jakbym miała owulacje. Aż na udo promieniowało. Dzisiaj rano znowu zwymiotowalam. Kurcze martwię się trochę... Na szczęście objawy mi nie ustapily, bo wtedy to już w ogóle bym że strachu wariowała, dalej boli mnie lekko biust i generalnie mam wrażenie że z dnia na dzień jest większy i mdli mnie jak długo nie jem... czy takie bóle są normalne ? To nie są skurcze, poza tym słyszałam że w 16t macica się podnosi do góry a mnie boli na dole

Mani ściągnij sobie aplikacje na telefon to w każdej chwili będziesz wiedziała dokładnie który to tydzień i dzień i co aktualnie się dzieje w danym tyg u maluszka :) ja mam Happy baby i asystent ciążowy

Ola mam też dwie aplikacje. Jedna właśnie wskazuje co do dnia, a druga ze15tydz. Dlatego się gubię.

Kwietniowa nie martw się! Mnie tez zaczął pobolewac brzuch i martwilam się, ale usg wykazało, ze wszystko w jak najlepszym porządku :)) może rzeczywiście dla świetego spokoju się zapisz! Ja chodzę co miesiąc i wtedy mam pełne badanie z usg i pomiarami, do tego zawsze długa rozmowa. Mam bardzo fajna lekarkę i kontakt świetny z nią. Tez należę do panikar :) PS ja za niedługo będę kończyć 30lat

Bol po bokach brzucha promieniujacy do pachwiny lub uda powoduja rozciagajace sie wiezadla macicy. Wszystko jest ok, to zdrowy objaw-dziecko rosnie, macica tez to i troche pobolec musi. Bole lagodzi ciepla kapiel, ale ciepla nie goraca! A ja troche zle sie wyrazilam, to nie jest tak, ze nie potrzebuje wiedziec, potrzebuje jak najmniej powodow do rozmyslan-takiego psychicznego spokoju. Jak lekarza cos zaniepokoi to wie ze poki nie ma pewnosci lepiej mi nic nie mowic. Mowi zeby powtorzyc jakies badanie-powtarzam. Wrocic za 3 dni-wracam. Nie wnikam dlaczego, a on sprawdza wszystko 10 razy zanim mi cokolwiek powie, no chyba ze zapytam. To jest skomplikowana sytuacja, dla mnie kazda zbedna minuta w gabinecie to niepotrzebny stres i on to rozumie. Kazda z nas chce dla swojego dziecka jak najlepiej, niektore osoby posuwaja sie do skrajnosci robiac setki niepotrzebnych badan z ktorych nic nie wynika. Tez moglabym zrobic duzo dodatkowych badan i to za darmo bo z takim wywiadem polozniczym nalezy mi sie doslownie wszystko co tylko mozliwe, tylko po co? Jesli w zwyklym USG dziecko i lozysko wygladaja dobrze to nie musze robic przeplywow w 12 tygodniu. Jesli szyjka w badaniu pochwowym jest twarda i zamknieta nie musze co do mm znac jej dlugosci( to mozna zmierzyc tylko USG przezpochwowym) nie ma zadnych markerow wad hromosomalnych wiec po co ryzykowac amniopunkcja. A nawet jesli cos wykryja to i tak nic z tym nie zrobie, wiec po co narazac sie na ryzyko poronienia. Doskonale rozumiem ze chcecie miec USG co wizyte, to badanie nieinwazyjne, w pelni bezpieczne, ale jak mi ktoras wyskakuje ze dlaczego nie robie amniopunkcji, albo nie jade na drugi koniec Warszawy w najwiekszych korkach zeby zrobic cos innego rownie mi zbytecznego tylko dlatego ze moge miec za darmo to mnie krew zalewa. To nic do was dziewczyny, po prostu ktos mi dzis podniosl cisnienie i musialam to z siebie wyrzucic.

ja mam 31 lat a dziś mój synek ma 5 urodzinki :) Ja też jak długo nie jem to mam mdłości, ja mam jutro wizytę i poproszę ją aby sprawdziła czy jest wszystko ok bo ja wciąż nie czuję ruchów a to już 16 tydz a jestem wieloródką więc powinnam już czuć. Mani 14+ 2 dni to już 15 tydzień :) specjalnie pytałam panią doktor od badań prenatalnych i mi powiedziała ze jak tak jest :)

Mnie też cały czas coś w brzuchu boli. Ciągnie, kluje i brzuch się stawia. Nie pamiętam żebym w 1. ciąży tak miała... i też oczywiście schizuje ale we wtorek mam wizytę to chyba wytrzymam do tego czasu ;) Ja mam 34 lata. Stara dupa ze mnie :p

Ewa Sto lat dla synka :-) Gościnna poziomkowa doskonale Cię rozumiem. Też nie dałabym zrobic soboe amniopunkcji w przypadku gdy wszystko rozwija się prawidłowo.

Mani dziekujemy :)

Ale paskudna pogoda...brrr. Ewa wszystkiego dobrego dla synka. Macie w domu święto w świecie! Patrzyłam jak Wielkanoc przypada w nastepnym roku i niedziela wielkanocna to 01.04. Ciekawe czy któraś z nas będzie na porodówce ;)

Sto lat dla synka :) ja tez oglądałam termin Wielkanocy i to będzie miesiąc przed moim terminem... Fajnie, ze na forum doświadczone mamuśki już będą opisywały swoje przeżycia :)

Dziękuję dziewczyny no cóż mały się urodził 1.11 ale urodzinki zawsze obchodzimy w weekend bo inaczej by nikt nie przyszedł wszyscy w rozjazdach. Ale ja to dziś miałam przesrany dzien na groby chodzimy ok 17 było juz ciemno i na cmentarzu upadłam dobrze że na kolana ale mam dziurę w nogawce i głęboką ranę na kolanie ehhh a potem wracając do domu mój zmieniał pas ruchu a facet w nas uderzył mimo migaczy. Więc policja i 2 godz załatwiania spraw. Mam dość wrażeń a jutro rano na wizytę do gin.

Ojej :( Trzymaj się i daj znać jak u lekarza! A ja ten cukier na czczo mam raz w normie raz za wysoki. Nie potrafię wyłapać gdzie popełniłam błąd....

Wczorajszy dzien faktycznie był troche zwariowany. 3 cmentarze zaliczone, obiad u mojej mamy. Duzo czasu spedzonego w aucie. Wieczorem brzuch mi sie stawiał i glowa pobolewała. Za duzo wszystkiego. Rano nie mogłam sie podnieść z łóżka. Dziś w sumie tez nie odpoczne bo jutro mam tesciow a wiecie jak to jest: posprzatać, ugotować itp. PS. mam 33 lata :)

Cześć dziewczyny ja już po wizycie powiedziałam pani doktor o wczorajszej sytuacji sprawdziła na usg czy wszystko jest ok i jest ok serduszko bije ale dziecko się nie rusza ponoć spało. Mam 2 tyg na zrobienie badań w tym glukoza czuje że będę miała cukrzycę bo ostatnio często mam zawroty głowy i jest mi słabo a tak miałam w poprzedniej ciąży nawet raz prawie zemdlałam w sklepie facet mnie na szczęście złapał. Kolejną wizytę mam za 3 tyg

Ewa to nie musi byc cukrzyca. W ciazy zawroty głowy są na poczatku dziennym. Mi tez sie jeszcze przytrafiają.

Cześć. Ja się chyba przeziębiłam... Mam mega katar i trochę kaszel i lekko mnie gardło drapie. Pogoda jest beznadziejna, cały czas pada, zimno mam w domu trochę. Chyba mnie jakaś chandra dopadła jesienna.. nie byłam u lekarza po skierowanie na usg ale jeśli te bóle się powtórzą to pojadę na IP. Jutro mam zamiar sie wybrać z mamą na pierwsze zakupy dla małego i w sumie dla mnie też. Chociaż szczerze mówiąc nie ciągnie mnie do tego :(

Ola dużo zdrówka niestety taka pogoda :/

Dzięki Ewa i w sumie wzajemnie, bo każdej z nas się to teraz przyda. Aż się boje co będzie w styczniu czy grudniu :/ w zeszłym roku było po -15, -20 i jak do pracy jechałam to myślałam że zamarzne. A teraz z tym brzuchem to będzie masakra. Za dużo marudze heh

Pogoda nie sprzyja. Jest idealna na łapanie wszystkich świństwa. Ewa jak będziesz mieć cukrzycę to będziemy się wspierać wzajemnie. Ja niestety mam na czczo różne wyniki. Raz dobre raz zle :( a bardzo się trzymam diety. Pilnuje się. Trzymam się godzin, nie jem w ogóle prostych węglowodanów a i tak dupa :(

Jakis tydzien temu tez czulam sie bardzo przeziębienia, katar, bol gardła, łamanie w kościach itp. Z racji tego ze nasz stan nie pozwala na przyjmowanie roznych medykamentow to łapalam sie domowych, babcinych sposobow. Moja mama narobila wielki gar soku z aroni i piłam go przez 2 dni. Na trzeci dzien jak reka odjął. Zdrowa jestem :) Teraz codziennie pije taka szklanice i nawet juz mi zaczęło to smakować ;) a smak ma cierpki. Dzieciom tez daje na lyzeczce jako lekarstwo i jakos łykają i co najwazniejsze nie maja nawet katarow, a o tej porze roku to niebywale, zwlaszcza ze chodzą do przedszkola. Życze zdrowka!

Sok z aronii super sprawa. Dobry też na obniżenie ciśnienia jest. Kobiety z tymi problemami co ja (stan przedrzucawkowy) piją dużo soku z aronii. Ja miałam w słoikach zrobione ale bez cukru (bo przecież cukrzycę mam jeszcze ehhh) i niestety popsuły się :( Dzisiaj się dowiedziałem że jeden z naszych zawodników w poniedzialek pochował bliźniaki. Żona urodziła martwe dzieci w 24 tyg. Normalnie cały dzień nie mogę się pozbierać po tej informacji...

ale dół! nie moge o takich rzeczach czytać. Ostatnio coraz częściej słyszę że ktoś poronił. W zeszłym tygodniu moja znajoma tez poroniła, ale ona to w 8 tygodniu. A jak sie słyszy że w 24 i w dodatku bliźniaki to tragedia. Bardzo mi przykro :(