Czuję silną nienawiść i pogardę do prostych ludzi. Ma ktoś podobnie?

sam okazujesz agresję i nienawiść o wiele większą niż taki typowy seba czy tam drechol

Chciałabym zobaczyć te "wykształcone dziewczyny z katolickich rodzin" bo jakoś w to nie wierzę ;) Też widuję takich typków na fejsie, ale ich "fankami" są przeważnie kobiety o podobnej mentalności. Poza tym, wykształcenie w dzisiejszych czasach wcale nie świadczy o obyciu, kulturze osobistej i poziomie intelektualnym. Niestety. Na tym temacie można przeczytać jakie tłuki dziś kończą studia: http://f.kafeteria.pl/temat/f1/kazdy-debil-moze-miec-dzis-nawet-inzyniera-dowod-p_6821699 Sama znam podobne przypadki.

Facet jesteś nieźle walniety. Po twoich wypowiedziach widzę że dla ciebie każdy kto jest inny od ciebie zasługuje na pogardę. Kogoś kto umie zabawić towarzystwo rozmowa wyzywasz o debily jakby to była jakaś zła cechą. I druga sprawa. Na jakiej podstawie uznałem że w doborze partnera druga płeć powinna kierować się inteligencja ewentualnego kandydata, dlaczego uważasz że to jedyna i najważniejsza cechą.

Nic nie wspomniałam o "zaradności finansowej" więc sobie nie dopisuj, bo jednak nie każdemu zależy na karierze czy dużej kasie, choć dużej ilości facetów jednak zależy. Ale zaradność społeczna jak najbardziej ma związek - jak ktoś jest inteligentny to potrafi pokierować własnym życiem tak, aby łatwiej funkcjonować w różnych sytuacjach społecznych (rozwiąże własne konflikty psychiczne, odnajdzie przyczyny lęku, jeśli nie sam to z pomocą terapeuty itd.), inaczej jego inteligencja jest wydumana.

Bardzo dobrze piszecie, ale do zakutego łba autora i tak nic nie dotrze, bo to zafiksowany beton ;)

siłę psychiczną można nabyć czytając mądre książki, no ale do tego potrzebny jest właśnie intelekt...

Jezeli posiadasz choc odrobine rozumu albo chociazby instynktu samozachowawczego, to szukaj jak najpredzej pomocy. Masz bardzo powazny problem, zbyt juz powazny, zeby zwlekac.

Ja zauważyłem w kobietach jedną cechę - ważne że ma, nieważne jak. Wzięcie miał koleś co mu rodzice kupili samochód, mnie to nie ruszało, no bo nie zarobił na niego ani grosza, nawet na benzynę mu dawali, ale słyszałem "on i jego samochód, bogaty". Tak samo, nieważne że zakupione z kredytu, ale ma! Ja nigdy nie brałem niczego na kredyt, bo to straszne uwiązanie. Teraz mam tak, że jakbym chciał to w poniedziałek mogę się spakować i wypierdzielać na alaskę, nie mam zobowiązań i kredytów, zwalniam się i biorę oszczędności i mnie nie ma. To jest wolność, no ale i tak nazywają mnie gołodupcem bo nie mam mieszkania na 30 lat i auta w leasingu...

Ty lubisz to inny coś innego i tyle.

Faktycznie jesteś leszczem. Zawsze możesz zostać mistrzem obciągania.

No właśnie, on nie potrafi zrozumieć (gdzie to jego wysokie IQ w takim razie?), że intelekt nie może być jedyną/główną cechą w doborze partnera, czym wystawia się na śmieszność :D Jest jeszcze sporo innych cech, które mają nie mniejsze znaczenie, nawet jeżeli samemu jest się bardzo inteligentną osobą. Jak chociażby podobne poglądy na życie, podobne wartości, lojalność, wierność, wsparcie w trudnych chwilach, ogólna zgodność charakterów, czasem podobne pasje, poczucie humoru, wartości moralne itd. Sam bym nie chciał kobiety u której pasuje mi tylko intelekt (mimo, że jest on dla mnie istotny), a nie ma innych cech, które szukam u kobiet/partnerki i są dla mnie ważne.

kobiety to zwierzętap.s to nie ja jestem autorem tego tematu, ale pozdrowienia dla autora, myślimy tak samo :D

przeczytałem prawie cały temat i dodam coś od siebie, parę uwag:1) ktoś tam (jakaś kurrwa płci żeńskiej nieskalana myśleniem) pisze że autor widzi zło w innych, w czynnikach zewnętrznych bla bla bla i tak dalej a nie w samym sobie. Odpowiadam: toż to wierudna bzdura kurrwa jest! bo zakładając że autor zmienił by się na lepsze, spełnił że tak powiem wszystkie wymogi ...jakieś tam, był super, alfa omega itd. jednym słowem - człowiek tzw. chodząca doskonałość... i co teraz: Wychodzi taka "chodząca doskonałość" w świat i z czym się spotyka, jak myślicie tępe kurrwy przytaczające tego typu argumenty o zmianach samego siebie itp. ANO KURRWA DOKŁADNIE Z TYM SAMYM CO PRZEDTEM !!!! totalny huuj z tego że autor się zmienił SKORO ŚWIAT DALEJ JAKI BYŁ SKURRWIAŁY TAKI POZOSTAŁ NADAL, czyli huuj mu ta zmiana dała... to jest jak walka z wiatrakami, jak porywanie się z motyką na słońce2) kolejna sprawa... później napiszę

gość dziś no wlasnie, bo Ty nic nie masz. a ci choc na kredyt mają, ale mają.

Autorze, gratuluje, w koncu doczekales sie kogos, kto "ma podobnie", mianowicie Cwaniak 84. Intersujacy styl, przekonywujaca wypowiedz, troszke klopotow z pamiecia, ale nie badzmy malostkowi. Masz nareszcie towarzysza niedoli, nie jestes juz sam z twoja misja. Jak myslicz, pasujecie intelektualnie?

To już dwie c***y.

Przecież cwaniak to jest kompletny debil i prostak na poziomie 92 czy przema :D 33 lata i nigdy nie pracował - całe życie na utrzymaniu starych. W dodatku nie ma studiów, ma nadwagę od wielu lat (z czym nic nie robi) i nigdy nie miał dziewczyny, bo nie wychodzi z domu. No i jest strasznym prymitywem, zakładał wiele obrzydliwych, niesmacznych prowokacji m in pedofilskich, za co będzie miał sprawę.

@16:14 bo autor tego tematu (proponuję rejestrację czyli niebieski nick, będzie wiadomo kto jest kto) akurat ma dużo racji... oczywiście że tak powiem "za bardzo przeżywa" to wszystko i przypomina mi trochę don kichota...Wiadomo że troszkę przesadza wrzucając prawie wszystkie kobiety do jednego worka, ale coś jest na rzeczy z tym stwierdzeniem że kobiety lubią takich kurrwa zaradnych cweli...W sumie powiem tak autorze: nie ma co kruszyć kopii, świat się zmienia powoli ale się zmienia, może po naszej śmierci za 100, 200 lat trendy się odwrócą i to ekstrawertyzm będzie w odwrocie... pzdr

Ale ty sam jesteś prymitywem i chamem (twoje prowokacje są na poziomie gimbazy, a robisz to od lat) tyle, że kompletnie niezaradnym i bardziej introwertycznym, ot co :D

@16:19 wypraszam sobie... pracowałem w rossmannie jako ochroniarz, a wcześniej jako pomocnik kierowcy przy rozładunkach towarów i jeszcze parę innych żałosnych prac się imałem

Ale nadal jesteś na utrzymaniu starych, co jest wstydem i porażką mając 33 lata. I płeć tu nie ma znaczenia.

no tak, lepiej być na garnuszku u starych do końca życia niż imać się "żałosnych" prac... :O

ja bym raczej wolał porozmawiać o kondycji tego świata (wszechświata), życia jako bytu... niż o tym że jakieś kurrwa głupie pi1zdy lecą na cwaniaków... szczerze? w h'uju to mam... i Tobie autorze też to radzę... mieć to w h'uju, mieć wyje'ebane, robić swoje, nie przejmować się, zostają zawsze prostytuki od biedy, pzdr

@16:32 to daj mi dobrą prace, nie za grosze...

cwaniak84 to imitacja faceta, wyrób facetopodobny.

Pewno jezdes zakodawany na nowoczesnosc i zapewne masturbujesz sie lewom łaPOm takim juz zostaniesz ale mozesz protestowac przeciw i wstecz temu pod wiejskom tam juz dom POdobni itez tuptajom i majom parasole google i wodery do zeby poruszac sie wty gownie

A mi takich osob jak opisane w temacie szkoda. Tez mi sie wydaje, ze sa to bardzo mlode dusze. Krzyki i przeklinanie mnie drazni, ale tych osob mi po ludzku szkoda.

W sumie to zgadzam się z tym co ktoś tu napisał, dla kobiet i według wielu innych ważne, że MA, nieważne skad. To bzdura, że tutaj chodzi o zaradność faceta, bo jak ja mam uczciwa robotę i zarabiam 6 tysięcy miesięcznie w robocie własnoręcznie załatwionej to i tak KAZDA kobieta wybierze faceta, który nic sam nie zrobił, do niczego ręki nie przyłożył, kasę ma od starych, auto ma od starych i zarabia 3 razy tyle na przestępstwach, albo wygodnej posadce. Wystarczyło, że wszedł tutaj ten użytkownik, który się ze mną zgodził i pierwsze co to zero odniesienia do jego treści, tylko do statusu materialnego, społecznego i stanu posiadania. Kobiety to jednak k*****, oceniają po kilku pozorach, nieważne skad ma, ilu ludzi na tym ucierpiało, wazne, że ma i koleżanki będą zazdrościć, żal doope ścisnie, ważne że jest wyszczekanym debilem, którego widać i słychać, a to, że zarabia np. wyzyskując, okradając innych, popełniając przestępstwa, wyłudzając haracze, czy ma kasę od tatusia i auto, a uczciwa praca rąk nie skala to nieważne, i azn by się pokazać. To jest myślenie kobiet.

Oczywiście wybierze takiego, jeżeli ma więcej, bo chodzi tylko o więcej, kobiety chcą więcej i więcej, czy to jest zarobione na uczciwej pracy, czy na zamordyzmie i przekrętach to nieważne.

Bzdura ile kobiet tyle charakterow! Uogolniaja tylko idioci. Mam wrazenie ze tylko ciamajdy sobie wmawiaja, ze ich kobieta nie chciala bo mieli za malo pieniedzy, a moze cos u was z charaktetem inie z kultura nie tak? O tyn juz nint nie pomysli.