Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy po wieczornym prysznicu wstajac rano

Polecane posty

Gość gość

podmywacie miejsca intymne? Oczywiście zaznaczając , ze macie dzień wolny i nigdzie nie wychodzicie "do ludzi" ??? Ja w takim przypadku nie myje się tam już , slyszalam ze nadmierna higiena może powodować wlasnie infekcje intymne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myje się cała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze rano sie tam myję , choćbym w wannie moczyła sie wieczorem przez godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się myję/kąpię (jak zwał tak zwał) 2 razy dziennie. Rano i wieczorem. Tak już weszło mi w nawyk. I czuję się świeżo. Częściej niż 2x na dzień nie ma potrzeby - jak dla mnie. A jak wyglada Wasza rutyna? Ile razy się 'odświeżacie'? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak srednio co 4-5 dni prydznic , a w sobote myje glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minimum 2x dz prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 x dziennie prysznic? to co wy na kopalni pracujecie? Ja myje się w oprócz lata co 3 dni cala a tak to tylko pachy i krocze . w lecie myje się codziennie jak jest upal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myję się rano i wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.17 jeszcze napisz że jesteś niewydepilowana i nie masz bidetu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady z tą kopalnią. Ja źle się czuję jeśli nie wezmę prysznica. Takie obmywanie okolic intymnych i pach u mnie nie przejdzie. Mam dziwne uczucie 'klejenia sie', są upały, wiec uważam, ze całe ciało trzeba myć... A czemu 2 razy dziennie? Dla mnie raz jest niewystarczający, by dobrze się czuć. Świeżość i pachnące ciałko - to jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie k****a można myć co 3 dni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest grubasem albo przy kości to pewnie że będzie czuł "klejenie się" i taki to nawet i jak 2 razy dziennie jak prysznic weźmie to to będzie minimum, żeby wyjść do ludzi, bo zazwyczaj takiemu po plecach to się wręcz leje jak jest gorąco, bo jak tkanka tłuszczowa jest zbyt masywna to wiadomo że komuś takiemu z automatu jest bardziej gorąco i organizm będzie się ratował, próbował chłodzić wytwarzaniem dużej ilości potu. Jak ktoś jest chudy to już będą inne realia tego mycia. Myć sie oczywiście chudy też musi ale nie aż tak gorliwie jak ten grubszy, bo plecy, ciało będzie mieć suche, nie poci się aż tak albo często wcale, nawet po jeździe na rowerze, bo prawie zadyszki nie ma, a grubas będzie mieć straszną zadyszkę. Popatrzcie sobie na ludzi jakie są różnice miedzy nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.38 nie ma rożnicy ludzie powinni się myć co najmniej dwa razy dziennie jeśli nie posiadają bidetów a 99% nawet nie wie co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty od tego bidetu,rozumiem,że to jakas nowość dla ciebie,bo sie tak srasz ,ze łomatko kochano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma posiadanie bidetu do prysznica dwa razy dziennie? Mycie pupy to już swoją drogą. Przecież jak mnie pociśnie tajson w południe to nie będę czekać z umyciem tyłka do wieczora aż wezmę prysznic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ogólnie myję się zaleznie od potrzeby,prysznic raz dziennie to generalnie minimum (oczywiście, są dni gdzie jestem "brudasem" :P nie jestem święta). Podmywam się prócz tego (nie mam bidetu, mam do tego przeznaczoną taką miarkę kuchenną i na kibelku się myję). Ale fakt faktem - wydaje mi się, ze jak zmieniłam żel do higieny intymnej na delikatniejszy to mam mniejszą sklonność do podrażnień i infekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prysznic raz na 2-3 tyg.podmywanie,nogi,pachy codziennie.Nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jprdl... następna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś bidet ale szczerze mówiąc nie przepadałam za nim. Nie okazał się tak praktyczny jak myślałam. Teraz mam w łazience prysznic i wannę i jeżeli chodzi o podmycie to najwygodniej usiąść na wannie, wypiąć się i umyć. Bidet wylądował na śmietniku, szkoda miejsca. A w temacie to biorę prysznic dwa razy dziennie zazwyczaj. Jak jest gorąco albo idę na siłownię/solarium no to logiczne że bywa częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wieczorem prysznic a rano twarz, zęby, pachy, krocze i stopy. Nie wyjde z domu bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie łatwiej wskoczyć pod prysznic niż myć każda część ciała osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biore szybki prysznic rano i wieczorem nie wyobrazam sobie wyjsc z domu bez niego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak słucham że wy się myjecie codziennie 2 razy to mnie coś bierze. Pamietacie jeszcze jak za czasów dziecka kąpiel była raz w tygodniu w sobotę? Czy to oznacza że wszyscy chodzili śmierdzący i zaniedbani? Czy może teraz wam na głowę poszło i już nie macie na co marnować wody. Chyba to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kąpiel raz w tygodniu w sobotę? I co może jeszcze cała rodzinka w jednej wodzie? U mnie w domu każdy mył się codziennie. Pamiętam jeszcze jak denerwowało mnie czekanie na łazienkę bo mam troje rodzeństwa więc z jedną łazienką trzeba było ustalić jakąś kolej. Później jak mieliśmy już dwie łazienki to wszystko usprawniło. Jako dziecko jedynie włosy myłam rzadziej bo nie miałam takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem wszyscy sdie dziwia , ze maja alergie majac 40 lat a jak macie nie mieć jak się szorujecie jak opętane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pamietacie jeszcze jak za czasów dziecka kąpiel była raz w tygodniu w sobotę? " Yyyy, nie? Nawet moja 95letnia prababcia myła się codziennie przez całe życie. W misce bo w misce (wieś, wodę trzeba było podgrzewać), ale każda część ciała była wyszorowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli kąpanie się 2 razy dziennie jest czymś złym, a kąpiel raz na tydzień/dwa to prawidłowe podejście? W jakich czasach wy żyjecie ludzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieczorem prysznic a rano wchodzę do wanny i tylko się podmywam ale latem rano tez czasami biorę prysznic. Zima jest mi zwyczajnie zimno tzn pod prysznicem ciepło ale potem jak wychodzę to koszmar. Wiec prysznic tylko wieczorem w okresie jesienno zimowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam myję się raz na tydzień, bo mi pisowce nie dają 500+ i nie stać mnie na takie zużycie wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×