Wiecie ze plod nie ma duszy

super jest ten temat, piszcie, piszcie, moje klimaty :)

Jak bylam dzieckiemczasem widywalam na ulamek sekundy cos czego nie bylo! Kiedys na pasach w zimie stala kobieta, a obok niej kilkuletnia dziewczynka w letniej blekitnej sukience, jakby nocnej koszuli, trzymala ja za plaszcz. Zobaczylam to katem oka, wiec szybko wrocilam w to miejsce wzrokiem, istotnie stala tam kobieta ale sama! Innym razem widzialam mezczyzne dosc szybko jadacego na wozku inwalidzkim, mrugnelam oczyma , okazalo sie ze ten czlowiek biegl o wlasnych silach! Takich momentow mialam kilka w zyciu, ale ze jestem sceptykiem, to uznalam to za przewidzenie i wielce sie tym nie przejelam! Mialam nascie lat i czulam nadchodzaca smierc, jakos podswiadomie. Zmarl moj ojczym, to samo gdy auto potracilo mego psa! Juz nigdy wiecej nie mialam odwagi pomyslec o czyjejs smierci.

Wypowiadalam się już w tym temacie. Chciałam dodać, moj były już facet chłodzi do grupy, ktrej celem jest samorozwoj duchowy, tematy typu akceptacja siebie, przebaczanie sobie i innym. Nie ma tam nic z religii. Prowadzi to kobieta w srednim wieku, która jest jakiegoś rodzaju medium i widzi przeszłość, czasami przyszłość, ale nie może dac odpowiedzi czy ktos dobrze czy źle robi lub za kogosc zdecydować. Trochę się jej bałam, ale teraz żałuję że nie poszłam. Otoz, ona twierdzi, że płód do jakiegoś 16 tygodnia jest chemia, energia. Dopiero po 16tygodniu może w nim zamieszkać dusza. Aborcja wczesnej ciąży jej zdaniem nie wyrządza krzywdy duszy. Szczegolow nie znam.Dla mnie aborcja to jak proba popelnienia samobójstwa. Jakas część siebie zabijasz i żyjesz dalej. Osobiscie jestem za wolnym wyborem i własnym sumieniem. Dzięki za wszystkie wpisy!

wiem,wiem,ale sie tym nie przejmuje.W sumie to tylko płód,nawet 500+ mu się nie należy,nie ma imienia,nawet płci nie ma.

aż sie boję, że ludzie którzy tutaj piszą te bzdury są tak naprawdę wokół mnie..... Muszę was rozczarować: nie ma duszy, nie ma zycia po smierci, nie ma nic, jesteście tylko zlepkiem komórek, czasteczkami, atomami, stanami kwantowymi - jednym słowem nie ma WAS i wszyscy mają to w d.... własciwie nie wiadomo nawet jacy "wszyscy", bo umysł tego nie jest w stanie ogarnąć....

Tez tak kiedys myslalam :)

gość dziś aż sie boję, że ludzie którzy tutaj piszą te bzdury są tak naprawdę wokół mnie..... Muszę was rozczarować: nie ma duszy, nie ma zycia po smierci, nie ma nic, jesteście tylko zlepkiem komórek, czasteczkami, atomami, stanami kwantowymi - jednym słowem nie ma WAS i wszyscy mają to w d.... własciwie nie wiadomo nawet jacy "wszyscy", bo umysł tego nie jest w stanie ogarnąć.... xx Masz rację, nie ma życia po śmierci, bo jaźń jest nieśmiertelna. :P Myśl sobie co chcesz, my wiemy swoje.

Przyznam że po przeczytaniu tego wątku mam dreszcze. Jestem osobą wierząca jednak zawsze czułam że reinkarnacja ma sens. Nie wiem czy to coś oznacza, mam dwoje dzieci, które kocham najbardziej na świecie ale gdy byłam z nimi w ciąży nie odczuwałam jakiejś wielkiej miłości tzn. Wiedziałam że je pokocham, że będę o nie dbać i tak właśnie jest. Teraz jestem w trzeciej ciąży w 27 tc i od jakiegoś czasu czuję silną więź z moim maleństwem, nigdy będąc w ciąży nie czułam czegoś podobnego. Po przeczytaniu tego wątku zaczynam się bać.

14:56 ale czego sie boisz? Czujesz wiez z nienarodzonym dzieckiem i ok. Moze to jakas babcia, ciocia , albo ktos bliski , w kojejnym wcieleniu chce znow byc blisko ciebie! Czy to dziewczynka?

To chłopiec. Wiesz za każdym razem gdy dowiadywałam się o ciazy, dowiadywaliśmy się też że ktoś umarł:o za pierwszym razem prababcia męża, urodziłam córeczkę Za drugim razem ojciec mojej przyjaciółki- urodziłam synka W tej ciąży dowiedziałam się o śmieci matki mojej cioci, później koleżanki męża i w ten sam dzień o śmierci dziecka sąsiadki z 32tygodnia ciąży- dziewczynki. Ja spodziewam się chłopca więc jeśli reinkarnacja to prawda to chyba żadna z tych dusz? Trochę się przestraszyłam, zawsze mnie takie tematy przerażały i jednocześnie pociągały:o

No nie koniecznie! Dusze przybieraja cialo , nie zwazajac na plec! Hehe i tu tez pasuje " zeby zycie mialo smaczek, raz dziewczynka raz chlopaczek " :D

Czy wiara w Boga musi przekreślać wiarę w wędrówki dusz?

Wiesz co?? Nie koniecznie, to mocna dywagacja, no ale patrzac na to pieklo i raj.. to jezeli teraz za zycia bedziemy dobrymi ludzmi , nastepne wcielenie nasze oszczedzi na bolu , cierpienia i lez, analogicznie , jak bedziemy zli, to w nastepnym wcieleniu mozemy odpokutowac za to! Sama musisz to pogodzic!

wędrówki dusz ? OMG dusza jest człowiek , istota żywa . Dusza jest smiertelna . Po co komu zmartwychwstanie skoro dusza jest niesmiertelna ? Katolicy czy Wy zaczniecie wreszcie myslec ? jak moze coś z martwych wstac skoro nie jest martwe ? " wieczny odpoczynek " a za chwile " z prochu powstałes i w proch sie obrocisz a pan cie wskrzesi w dniu ostatnim " Wieczny ?! odpoczynek a za chwile jednak Pan cie wskrzesi a dusza zyje w niebie , czysccu , piekle ? Naprawde ten " nieomylny " którys tam papiez musiał byc niezle na haju by takie coś nielogiczne posklejac a poetm ludziom to wciskac ... ale najgorsze ze ludzie to łykaja i nie szukają prawdy o Bogu . smutne

No wlasnie " papiez na haju" tylko wez pod uwage ze ewangelii jest co najmniej tyle ilu bylo apostolow, a kosciol wybral sobie cztery ktore przypasowaly im najbardziej ! I mimo ze papiez jest " prawa reka boga" to tylko tego boga katolickiego! Gdzies tam Luter czy Kalwin tworzyli swoje odlamy, bo cos im nie pasowalo, w tym co glosil kler! Tak wiec jakakolwiek religia chrzescijanska jest wyrezyserowana pod upodobania i zapotrzebowania chwili, nie niewiele wspolnego z tym co chcial Bog, ale opieraja sie na mniej wiecej tym samym! Ba przeciez "nasz" Jezus jest czwartym najwazniejszym prorokiem w Islamie! Wiec i Islamisci maja tego samego Boga tylko historia dopasowala sobie obyczaje i swietosci wobec zapotrrzebowania!

Jak powstają duszę? Skąd się biorą? Przecież kiedyś żyło o wiele mniej ludzi niż teraz.

17:23 na to pytanie nikt nie odpowie, ale ponoc dusze przez X lat nie musza przybierac kolejnej ziemskiej postaci. Znaczy ze dusz moze byc o wiele wiecej niz zyjacych ludzi!

Czy to jest tak że im starsza dusza tym wiekszy ma wybór i może nawet tysiaclecia przebywać w świecie dusz? A młode duszę mają mentorów duchowych, które nimi kierują. Tak czytałam i zastanawiam się skąd się biorą młode duszę.

Takie cos znalazlam " Dolores Cannon wierzy, że musimy wielokrotnie inkarnować jako obiekty (minerały), rośliny i zwierzęta zanim możemy stać się ludźmi. Później, już jako ludzie, wciąż musimy inkarnować wiele, wiele razy zanim przyswoimy wszystkie lekcje po jakie tu przybyliśmy. Dla przykładu: wszyscy musimy być cząstką powietrza lub kroplą wody, by nauczyć się jak to jest pracować jako JEDNOŚĆ."

Do 10roku życia mieszkałam z rodzicami w starej kamienicy, jako dziecko często doświadczałam deja vu, miałam bardzo silne uczucie że już kiedyś tam mieszkałam. Później przeprowadziliśmy się do własnego domu, ale zawsze czułam tęsknotę za tamtym mieszkaniem. Teraz też mieszkam w starej kamienicy, ciągnie mnie do takich budynków, lubię dotykać tych starych murów, mam ogromny sentyment, gdy poglądam przez okno na podwórko, widzę bawiące się dzieci wyobrażam sobie jak sto lat temu też biegały tu jakieś dzieci, bawiły się. Jeszcze tysiąc lat temu reinkarnacja była dla chrześcijan czymś oczywistym, dlaczego teraz tak nie jest?

Bo Papierzowi sie tak nie podobalo , a jak zastanawiasz sie dlaczego to pusc sobie ABBA taka piosenke :) celibat tez zostal wymyslony przez papierza ;)

gość dziś to ze bylo wiecej uczniów nie oznacza ze kazdy miał spisac ewangelie . zreszta nie wiemy moze napisało ich wiecej . opieramy sie na ewnageliach które mamy , posiadamy w Pismie sw . Tylko czy opieramy swoje wierzenia i czyny wg tej Ksiegi . To jedyne zrodło informacji od Boga .

gość dziś Bo Papierzowi sie tak nie podobalo , a jak zastanawiasz sie dlaczego to pusc sobie ABBA taka piosenke usmiech.gif celibat tez zostal wymyslony przez papierza x znam historie papieży , wiem o moredrstwach , zabójstwach czy cudzolóstwach które popelniali . Znm tez ich wymysły jak np katechizm , nieomylsnosc papieża - na to trzeba byc bardzo odwazym i wcale sie nie bac Boga .

celibat też ... a zastanawiałas sie dlaczego ludzie wymyslaja i podpisuja to ze pochodzi od Boga ? Przeciez kłamstwo , morderswto , cudzoostwo nalezy do szatana przeciwnika Boga . A jak sie nazywaja ? Ojcem SW . no straszne

19:31 nazywa sie to ewangeliami apokryficznymi , poczytaj

nie muszę czytać . Dla mnie ewaneglie napisane pod natchneniem Bożym sa zawarte w Piśmie sw pozostałe niestety nie latego nawet o nich nie dyskutuje , bo poprostu nie istnieją . Nie wiem po co mam cos czytac , cos co nie miało miejsca .

20:38 i na tym zakonczmy ten dialog, ostatnia rzecza jaka bym chciala, to to bys zwatpila, jednoczesnie obawiam sie ze i tak bys nie zrozumiala, tego co w sumie juz napisalam, wiec kontynuacja jest bez sensu! Zycze wytrwalosci w wierze.

Słabo mówie po angielsku, nie mam talentu do języków obcych. Gdy wyszłam za mąż, mój mąż mówił że gdy śpię to często mówię po angielsku, płynnie, wyraźnie. Lata mijały a mi coraz rzadziej się to zdarzało, teraz już w ogóle. Pamiętam że trochę to i mnie i męża przerażało ale czy to coś oznacza? Kto wie. Mam prawo wierzyc i wierzę przede wszystkim w Boga. Co do reinkarnacji to myślę że coś w tym jest.

20:38 a wlasnie powinnas przeczytac. Prawda jest taka, ze NT nie jest jak to piszesz pod natchnieniem Boga, a reportazem z zycia Chrustusa. Pod natchnieniem Bozym to moze byc polowa ST, ale na pewno nie NT. Widzialem Chrystusa, slyszalem, pilem i jadlem z nim. Opisuje to co widzialem. Nikt z gory snow mi nie zeslal. I wiesz co? Moze sie okazac, ze najwieksza prawda jest w ewangelii Judasza. Tak u Judasza, z ktorego KK zrobilo zdrajce.

9:59 no ale gdyby to co opisuje ewangelia Judasza bylo prawda, to caly Kosciol Katolicki by upadl i nie tylko ten odlam chrzescijanstwa! Nie namawiaj jej na zglebianie tego tematu, niech zyje w tym co kler wykreowal, skoro to jej starczy. Dobrze wiesz ze nurkowanie w tym prowadzi tylko do tego ze wiara ustaje,a wrecz rodzi sie bunt i sprzeciw wobec kleru - o ile nie samego Boga! Wiara to piekna rzecz i daje ucieche sercu, ale trzeba ufac i wierzyc w to co mowi ksiadz na ambonie, bo zglebianie zabija wiare!