Po czym pierdzicie 2

Mi to chyba wszystko szkodzi .

1300-1700zl w laboratoriach prywatnych na pewno a gdzie indziej trzeba poszukac

Smutnybąku na pewno nalezy wykluczyc produkty wzdymajace wszystkich.. rosliny straczkowe oraz czesto nabial typu mleko i jogurty, a jesli masz nietoleracje do tego to wspolczuje bo na pewno dodatkowo sa produkty ktore szkodza Ci a Ty je nieswiadomie na co dzien spozywasz. Ja np. mam nietolerancje na czosnek zwyczajny :O

Czosnka mozna uniknąć ale jak nie jesc chleba i nabialu . Dziekuje za odpowiedz

Kurde drogo. Musiałbym rok oszczędzać.

Chleba da sie nie jesc, z nabialem gorzej bo mam ten sam problem ale staram sie ograniczac. W jednej chorobie potrzebuje spozywac nabial zeby rzekomo chudnac w drugim schorzeniu nabial powoduje tycie :D tak wiec.. czasami warto poszukac zlotego srodka. Jesc ale nje przeginac ;) zawsze mozesz stosowac produkty bezlaktozowe, zawsze to jakas ulga...

Drogo ja zyje od 1 do ostatniegi kiedy mam badania...

Ale zdrowie i samopoczucie najwazniejsze

Caroline a co Ci dokucza? Na co chorujesz?

Jestes taka piekna ze chyba nie musisz chudnąc ( awatar)

Omg teraz to mnie wystraszyłaś Caroline :o A są jeszcze jakieś charakterystyczne objawy boreliozy? Ja generalnie na nic nie chorowałem specjalnie. W dzieciństwie tylko parę razy mnie pszczoła czy osa dziabnęła, ale nie przypominam sobie żeby mi się tak długo rumień utrzymywał jak teraz. No chyba, że to tylko kwestia kiepskiej pamięci :D Generalnie to mnie ostrzegali lekarze, że mogłem się dorobić uczulenia na użądlenia pszczół i os, a teraz mi mówisz o boreliozie jeszcze... Ehh jak już leczenie niekonwencjonalne tu wchodzi, to nieciekawie. Bo tu już trzeba samemu się zorientować w tym, nabiegać, a i NFZ tego nie pokryje w żadnym przypadku :/

Smutnybąk chyba najprościej po kolei coś eliminować stopniowo i jak będziesz miał szczęście, to dojdziesz w końcu czego nie tolerujesz ;) Generalnie można mieć nietolerancję na wszystko co możliwe. Nawet na fruktozę, czyli owoce out. Najczęściej jednak to nabiał albo gluten statystycznie. Ale białko np to nawet bez nietolerancji potrafi dać czadu, więc lepiej też nie przeginać z nadmiarem. Ewentualnie coś nie tak z florą bakteryjną skoro faktycznie po wszystkim Ci źle... Badaniami na pewno o precyzyjniej określisz co Ci dolega, ale tak jak Caroline pisze tanio nie będzie... Więc jak nie jesteś jeszcze za bardzo zdesperowany to sam potestuj co i jak, może będziesz miał szczęście w tym nieszczęściu i to jakaś popularna nietolerancja ;)

Pozdrowienia znad morza od trola. Zimny wiatr ale daje rade, woda tez ujdzie. Korzystam z lata bo niedlugo znow koszmarna zima wietrzna i bez sniegu. Nienawidze upalu ale wygrzać czasem sie lubie. Milej kawy dla milych motylków. Szkoda ze blizej nie mieszkacie, zawsze wszyscy daleko. Trooll

Pozdrawiamy trollu ;) Ano dziś wieje... Ale za to nie zanosi się na deszcz póki co, więc i tak zaraz uciekam na rower, tylko kombinuję jaką tu trasę wybrać, żeby jechać z wiatrem i możliwie najmniej pod wiatr :D Miłej niedzieli!

Bonku tylko nie zakładaj słuchawek :) ;) Trooll

Smutny bąk napewno ma chore jelita, napewno powinien cos z tym zrobic, zmienic nawyki żywieniowe ale czy bedzie mu sie chcialo ;) niektorzy narzekaja a nic z tym nie robia . Trooll

Podczas czekania w aptece w kolejce stala przede mna kobieta okolo 100 kg wagi i prosila aptekarke o cos na oczy bo cukrzyca wykancza jej oczy. Z rozmowy z aptekarka wynikło ze ma cukrzyce ale nic z tym nie robi, zadnej diety , nic. Powinna unikac cukru i pewnych produktów a ona woli kupic preparaty ktore i tak nic nie pomogą. Trooll

No wlasnie dlatego proponuje zrobic badania, jesli niestety kogos nie stac bo jednak wszystko kosztuj***ardzo duzo to tylko metoda dedukcji mozna sobie sprawdzac jak reaguje organizm... jednak co lekarz to lekarz no i doglebne badania - bez tego lekko nie bedzie...

Bonku przede wszystkim rumien wedrujacy ale ja np nie mialam czegos takiego tylko dlugo zaczerwienione miejsce po ukaszeniu pajaka. Niby pojawiaja sie objawy podobne do grypy ale tego nie pamietam czy przechodzilam, teraz po czasie mam bole stawow, wrecz czasem nie jestem w stanie stanac na nogach bo zalamuja sie w kolanach same i chce sobie kleknac, bole serca, zaburzenie blednika, oslabienie organizmu... jesli po ukaszeniu slad nie znika ja bym z tym nie zwlekala moze to tylko faktycznie uczulenie na uzadlenie ale nawet na to powinienes dostac jakas masc np ze sterydem.

Jak tam niedziela mija? ;) Ja właśnie wróciłem sobie z roweru. Wiatr paskudny, ale jechać się dało, więc nie było źle :) Grunt, że nie padało i powietrze takie orzeźwiające jakiego dawno nie było ;) W dodatku jak już wracałem spotkałem kobietę, która mi sprzedała spodenki na rower :D Oczywiście zaczepiłem ją i pochwaliłem, że dobrze leży i sprawuje się jak trzeba :P

Caroline no właśnie jak byłem w szpitalu, to dostałem zastrzyk że steroidem i jakąś maść i wtedy od razu było widać różnicę. Wcześniej tylko Fenistilem smarowałem i nic nie dawało... Oczywiście dostałem ochrzan, że mogłem wcześniej przyjść z czymś takim, to już bym miał spokój, a czekając tylko pogorszyłem. I mniej więcej tyle ile powiedziano mi, że normalny czas występowania opuchlizny powinien wynosić, tyle mniej więcej było. Więc może to nic specjalnego. A dziś patrzyłem i ten rumień, który wczoraj jeszcze był dzisiaj już go nie ma ;)

Aaa no to jesli schodzi to dobrze, mnie po pajaku nie schodzil za bardzo musialam smarowac wlasnie mascia ze sterydem. Na dodatek bylo to pod okiem wiec wyobraz sobie jak wygladalam :P do dzis przy jakis stanach zapalnych robi sie to miejsce czerwone i bardziej napuchniete :o

O kurcze to niezła dioda w tak widocznym miejscu... Musiał to być jakiś jadowity pająk w takim razie :(

Co prawda stawy też mam kiepskie, bo jednak po dłuższej jeździe czuję się jak stary dziadek przez dobre 2 dni :D Ale może to tylko kwestia tego, że jestem sportowym kaleką i mam w połowie siedzącą pracę i w zasadzie tylko latem jak jest ciepło to mam jakiś ******* tak to lipa... No i jak jeżdżę to nie regularnie małe dystanse, tylko raz górą 2 razy w tygodniu i od razu z grubej rury, że zakwasy wszędzie gdzie tylko możliwe miewam :D

Trollu, bo niektórzy ludzie po prostu bezmyślni i głupi są... Ja mam taką kobietę w rodzinie, która ma bardzo wysoką cukrzycę i cholesterol, a jedyne co robi, to się każdemu żali, że ma złe wyniki i taką surową dietę (ale nie nie dodaje, że jej nie przestrzega za grosz!). Potrafi wstać o 3 w nocy i sobie bigos na smalcu ugotować i sama zjeść cały gar na poczekaniu! Albo sobie mięso usmaży w nocy, oczywiście na głębokim tłuszczu i do tego mocno przypiecze, niemal przypali :o A jak ją brzuch po tym rozboli, to sobie bierze jakieś tabletki na wątrobę i żre dalej i się nie przejmuje. Masakra! Raz, że przy takiej diecie długo nie pociągnie... A dwa - ja nawet nie chcę wiedzieć jakie ona pierdy okropne sadzi :P To już chyba nie motyle nawet, tylko pewnie nietoperze i to takie zmutowane spod Czarnobyla :o

Zmutowane nietoperze :) fajny tekst :) Fajnie piszecie . Bigos o 3 w nocy , no niezle . Jesli Was bola stawy to trzeba zrobic badanie na obecnosc przeciwciał jądrowych ( czy cos takiego) i gdy bedzie na plus to znaczy ze trzeba isc do reumatologa z tym badaniem :) Trooll

Może się mylę, ale po 80-90 km to chyba mają prawo boleć ;) No chyba, że ktoś robi po 300km rowerem (takich też znam :) ), to wtedy dla niego to jak dłuższa rozgrzewka :D Wiem, że kiedyś jak jeździłem mniej, to było gorzej ;)

Jesli chodzi o bole stawów to odniosłem sie do postu z 19:29 gdzie Karolajn napisala, ze Ją bolą :) nawet wtedy gdy nie przeciąża stawów podczas sportu :) Trooll

Tylko że Caroline pisała, że się przebadała i jej wyszła borelioza i stąd te bóle stawów + kilka innych niepożądanych objawów np długo nie gojące się rumienie po ukąszeniu przez owada...

Tak i dlatego napisałem zeby zbadać przeciwciala , no chyba ze juz byly badane , tego nie wiem :) Trooll