Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzia59

10 lat bez seksu i zdradził mnie

Polecane posty

Gość gość
skąd ty wiesz jak czuje się prostytutka ? masz jakieś doświadczenia z prostytucją? czy może to tylko wyobrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Seks nikogo nie zbliża, tylko dzieli, bo zamiast miłości jest używanie żywego człowieka jak rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie ci sie ze cie mąż zostawił ty jesteś jakaś dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Oczywiście są osoby aseksualne, które nie czują potrzeby seksu, a nawet sie go brzydzą. Takie osoby nie powinny jednak wychodzić za mąż czy się żenić. Bo potem mają takie problemy jak madzia, która dziwi się dlaczego mąż ją zdradził po 10 latach abstynencji seksualnej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Odmawiasz komuś prawa do miłości tylko dlatego, że nie chce się pieprzyć jak reszta społeczeństwa? Jak ktoś ma takie, a nie inne poglądy, to niech je ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikomu nie odmawiam prawa do miłości. Uważam tylko, że jak ktoś brzydzi się seksu, to nie powinien się wiązać z osobą, która seks lubi, bo w ten sposób ją unieszczęśliwia. W dodatku taki związek nie ma żadnej przyszłości. Osoba aseksualna powinna sobie znaleźć aseksualnego partnera, który podziela jej poglądy. Wtedy będą sobie mogli wspólnie celebrować doskonałą, platoniczną miłość bez "brzydkiego" seksu. Z drugiej strony zastanów się, że jednak większość ludzi uwielbia seks, więc to jest raczej norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
złapała faceta na dziecko pewnie wtedy sex jej nie przeszkadzał i wcześniej też nie ,teraz jej przeszkadza jak mąż ją porzucił dla innej domaga się poszanowania w zamian oferując fochy ,dziwią sie póżniej takie ale jak to zdradził mnie z inną ,młodszą , miłą ,uprzejmą , a co miał starszą sobie wziążć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pewnie tak było jak piszesz. Większość kaszalotów tak robi. Bzykają się dotąd aż (niby przypadkiem;)) zajdą w ciążę. Potem szybki ślub. Za rok dwa druga "przypadkowa" ciąża. Potem zaczynają mieć "zasady" i odstawiają jelenia od łoża, twierdząc, że seks jest brudny i je poniża. Że mąż powinien jedynie kochać ich duszę. Po jakimś czasie wyposzczony mąż znajduje sobie jakąś laskę. Wtedy wrzask, płacz i histeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie do mnie, ale siedzisz tej większości pod kołdrą, że masz taką pewność, że uwielbiają seks? ;-) Większość ludzi robi różne rzeczy tylko dlatego, że większość tak nakazuje i nie chce wyjść na głupka, czy odmieńca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, tak pocieszaj się;) Większość tylko udaje, że lubi seks i się do niego zmusza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet kilka razy dziennie myśli o seksie, wiec nie jest to możliwe, że nie zauważyłaś, że mu tego brakuje. Ciężko mi w to uwierzyć, że przez 10 lat sama nie miałaś ochoty. Pora to zmienić i wybaczyć mężowi, jeden wybryk! Na więcej pozwolić nie możesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale ja się nie pocieszam, ja widzę jak jest. Gdyby wszyscy tak uwielbiali seks, to nie byłoby tylu tematów, że któraś strona się do niego zmusza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musi być kaszalotem ładne tez tak robią wybierają sobie idealnych kandydatów na mężów ojców podkładają im się niby to dzień nie płodny dzisiaj i już pozamiatane ślub dziecko potem jak mąż ucieka to drugie dziecko a póżniej to przecież nie zostawi mnie z dwójką dzieci ja taka biedna uczciwa porządna dbająca o dom porządek w domu ,zawsze posprzątane ,zero bałaganu a on taki zły bo sexu się domaga no jak to toż to niemoralne zachowanie sypiać z mężem i wtedy mąż otwiera oczy ze zdziwienia ze ma w domu kosmitkę z nie z tej ziemi porzuca ją czym prędzej dla normalnej dziewczyny bo mu się przypadkiem trafiła oszustka i rozpoczyna normalne życie a oszustka kończy z wibratorem miedzy nogami no bo wszyscy widza ze jak ja zostawił normalny facet to żaden inny normalny jej nie weżmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlatego też piszę, że jak ktoś nie lubi seksu to powinien być sam, albo zwiazać się z kim, kto też seksu nie lubi. Wówczas problem zmuszania się by nie istniał. Nie rozumiem dlaczego baba, która nie lubi seksu bierze ślub z facetem, który seks uwielbia jak koń owies. Myślę, że problem jest taki, że trudno jest zajść w ciążę bez seksu. Więc ta aseksualna kobita nie mogła by mieć dzieci z aseksualnym chłopem. Bez ciąży, mógłby też być problem z zaciągnięciem go przed ołtarz;) Inna sprawa jest taka, że między partnerami musi być chemia. Ktoś "zmusza" się do seksu z jedną osobą, bo go ona/on nie pociąga. A z inną nie ma już takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10/10 Sam bym tego lepiej nie napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale przez pornopropagandę i mieszanie miłości z seksem, to nawet nie można nie wiem, gorzej się czuć przez dłuższy czas, bo facetowi chuj odleci jak nie ma seksu. Kiedyś nie było porno i nasi dziadkowie potrafili wszystko odpowiednio porozdzielać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to znaczy mieszanie miłości z seksem ? Denerwują mnie te głupie podziały. Nie ma miłości bez seksu, chociaż istnieje seks bez miłości. A dziadkowie też zdradzali babcie. Tylko 60 - 70 lat temu kobiety nie pracowały i były całkowicie uzależnione finansowo od swoich mężów. Musiały przymykać oko na niejedno. Nie tylko na seks dziadka na boku, ale też na przemoc domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś kogoś kocha to na pewno wytrzyma jakiś czas bez seksu. Ale bez przesady, nie 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też te podziały denerwują, bo czym się różni żona od kobiety, z którą uprawia się seks gdzieś po kątach? Niczym, jednej i drugiej chce się użyć do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego piszesz, że to mężczyzna "używa" kobiety do seksu? Przecież w normalnych relacjach oni wzajemnie "używają się" do seksu, bo obojgu im sprawia on przyjemność. Ja tam bardzo lubię jak moja kobieta mnie "używa" do takich celów;) Inaczej wygląda to wtedy, gdy kobieta nie odczuwa żadnej przyjemności i "zmusza się" do współżycia. Wtedy rzeczywiście pełni rolę gumowej lalki. Jednak facet zazwyczaj szybko to wyczuwa i szuka sobie takiej, dla której seks jest radością, a nie przykrym obowiązkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą i też lubię być używana do seksu przez mojego partnera, a także jego do tego używać ;) Nie poniża mnie to w żaden sposób. Oczywiście byłoby pewnie zupełnie inaczej gdybym go nie kochała. Madzia pisze, że są małżeństwem 35 lat. To szmat czasu. Pewnie się już sobą znudzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo u nas jest taka chora mentalność, że porządna kobieta, do tego mężatka, nie może lubić seksu, bo seks lubią tylko prostytutki ewentualnie puszczalskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak, bo mężatki powinny brzydzić się seksem. Inaczej nie trafią do królestwa niebieskiego ;) Tylko skąd w takim przypadku wziąć dzieci, dzięki którym te suki wiszą na swoich mężach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się madziu czujesz oszukana przez samą siebie, a nie przez męża. Uważałaś, że panowie 50+ mają problemy z seksem. Dlaczego tak myślałaś? Bo pewnie sama nie miałaś ochoty na seks. Jesteś kobietą oziębłą, która nie może znieść faktu, że mąż ma jeszcze na niego ochotę. Nie przypisuj innym swoich poglądów. Ty się już do niczego nie nadajesz, no chyba że dobrze gotujesz, to możesz być kucharką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo on miał problemy tylko z Madzią (stara dewotka, z któą był 35 lat) Z kochanką mu przeszło, bo zapewne jestb bardziej "elastyczna" niż stara prukwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze tak jest z tymi starymi dewotkami. Najpierw nie chcą sypiać z mężem, twierdząc, że seks je poniża. A potem jak ten sobie znajdzie jakąś miłą panią (bez fobii seksualnej) zaczynają histeryzować i dziwić się, że je zdradził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie madziu to już tylko zakon pozostał i życie w cnocie skoro ci.a ci zarosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeważnie wpływ na takie zachowanie mówienie że sex z męzem poniża mają inne kobiety bez facetów tzw "dobre koleżanki" co same problemy z facetami i wtedy mówią nie daj sie mężowi ,on cie zostawi ,pewnie ma jakaś inna i zdradza cie , nas zostawił to i ciebie zostawi ,wszyscy faceci sa jednakowi,kobieta nieświadoma bombardowana taki sugestiami "przyjaciółek " po jakims czasie zaczyna w to wierzyć odwraca się od męża i dochodzi do rozpadu związku , po czym jedna z życzliwych koleżanek wskakuje do łóżka wolnego juz faceta i kontynuuje dalej zwiazek. Znam dwa takie przypadki i kilka celebrytek które tak zrobiły ze zwykłej zazdrości i faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziu ty powinnaś się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×