Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część siódma

Polecane posty

Kobitki, mnie się nowe biurko też podoba... ale ono, na razie, leży jeszcze nieskręcone... myślałam, że mąż zrobi sobie dziś wolny dzień i złożymy je... niestety, ślubny stwierdził, że dziś MUSI być w pracy, bo jak go nie będzie, to się wszystko zawali... i tak to jest z tym moim chłopem... od wielu lat nie był na urlopie wypoczynkowym... czasem tylko jakiś maleńki oddech sobie zrobi... ale nie jest to urlopowanie z prawdziwego zdarzenia... ostatnio wolne dni miał w czerwcu... nie odpoczywał jednak, bo wtedy remontował ten swój "gabinet"... od stycznia, prawdopodobnie, przejdzie na emeryturę... ale, jak znam życie, to dalej będzie prowadził tę rodzinną firmę... tylko zasady się zmienią... a odpoczynku jak nie było, to nie będzie... ciekawe na ile jeszcze starczy, temu mojemu pracusiowi, zdrowia i sił... Nooo, dobra... pomarudziłam sobie i jest mi odrobinę lżej na duchu...:P Pora zabrać się za podszykowanie obiadu... dziś planuję zrobić takie połączenie krupniku z zupą grzybową... do gara wrzucam suszone grzyby, kaszę jęczmienną i włoszczyznę... jak już wszystko jest podgotowane nieco, to dodaję ziemniaki, czosnek, listki laurowe, pieprz ziołowy, sól i dalej gotuję... w tym czasie na patelni podsmażam cebulę i świeże (a w zasadzie wyjęte z zamrażarki:P) prawd******** i hop do gara z zupą... na sam koniec zaprawiam zupencję śmietaną... bardzo lubię to jedzonko... tylko muszę kreonem się wesprzeć, bo trzustka moja nie będzie tym żarełkiem zachwycona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imuś, buziak na dzień dobry... ręka dalej boli... to chyba bark...? czy dobrze pamiętam...? a może ból spowodowany jest zwyrodnieniowymi zmianami w szyjnym odcinku kręgosłupa...? x Cyferko, piszesz, że u Ciebie zrobiło się troszkę cieplej... u nas też... i nie pada... a tę zmianę w pogodzie, to czuło się już wczoraj wieczorem... jakoś tak przed godz. 18 poszłam z suńką na łąkę i mile mnie pogoda zaskoczyła... padać przestało (a siąpiło przez calutki dzień) i było tak bezwietrznie, spokojnie... dziś chyba podobny rodzaj pogody... nie pada, nie wieje i jest 11,2*C... zaraz namoczę suszone grzyby i pójdę z piesiulem na spacer, to się przekonam czy pogoda faktycznie poprawiła się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie po południu. x Cyferko na szczęście nie wnuczek "B" Jak wiecie synowa pracuje w szpitalu. Każde odejście jej pacjenta przeżywa BARDZO. Wczoraj z Juniorkiem wpadli na herbatę. Rozmowy prawie nie było:(.Dzisiaj z koleżankami pojechały na pogrzeb:(:( x Imuś musisz jednak jeszcze iść do lekarza z tą ręką. Spróbuj nagrzewać bark. Bardzo nadwyrężyłaś rękę tym cholernym praniem!! Rzeczywiście pogoda takim schorzeniom nie sprzyja..Moja rada to rozgrzewanie. Trzymaj się Imuś. x Ada ale narobiłaś mi apetytu na taki grzybowy krupnik. Czuję smak i zapach. Już w jadłospisie zaplanowałam. x Spokojnego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło rety... faktycznie zapowiadają zmianę pogody... oczywiście na gorsze... od soboty ma zacząć bardzo wiać... a przyszły tydzień, w mojej okolicy, ma przynieść opady... i to nie tylko deszczu... może nawet sypnąć mokrym śniegiem... JAK JA NIE LUBIĘ JESIENI I ZIMY.......!!😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusku, aj ja jaj... grzybowy krupnik ze śmietaną uwielbiam... pamiętam, że taką właśnie zupkę czasem w przedszkolu jadaliśmy... czysta poezyja... ugotowałam spory garnek i chętne koleżanki serdecznie zapraszam... a jak trochę zostanie, to jeszcze na jutro będzie...:D Męża-pracoholika, oczywiście, w domu nie ma... pewnie gdzieś około 19 godziny wróci... padnięty na 100% będzie...:O Rozmawiałam dziś z córką i wnuśką... jest wyraźnie lepiej... ale jednak jeszcze pokasłuje... jutro dziewczyny moje jadą do lekarza na kontrolę... ciekawe co dr powie... Dzwonił też syn... bardzo chce pomóc w przygotowaniu grobów... także w sobotę rano pojadę z nim na cmentarz... a mąż, w tym czasie, może zacznie biurko skręcać... może...?!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Zapraszam na dzień dobry i kawę. x Ada no właśnie taką pogodę przewidują.Trudno musimy dać radę. Twój M to pracoholik. Ja jestem bardzo niecierpliwa. Jeżeli jest coś kupione chciałabym od razu widzieć złożone. Zawsze tak miałam:) Jednak przysłowie mówi inaczej....co nagle to po diable:) x Imuś dobrego dnia życzę z nami przy kawie. x Cyferko Nie zwlekaj i na spotkanie przybywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Dzień dobry:-) Jestem Globusiku.. dzięki. Kolejki,tłumy ludzi od rana :-( Oczywiście w spożywkach.... Ja również będę miała gości w niedzielę, zakupy zrobione.Uf. A po niebie kłębią się chmury .... X Ada też mam pracoholika w domu, znam temat:-D Pozdrawiam Was i pogodnego dnia życzę. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Się melduję... w naszym klubie... na porannej kawusi...:) Wiecie co, mnie też się chyba w głowie coś porypało...:D na punkcie pracy... a właściwie jej braku... od kilku dni mam takie dziwne poczucie, że czas przecieka mi przez ręce... bo siedzę w domu i nic nie robię... sama sobie tłumaczę, żebym się nie dręczyła, bo to są moje wolne chwile i konieczny wypoczynek... od poniedziałku znowu wstawanie przed 4 rano i jazda do wnusi... teraz mam WYPOCZYWAĆ a nie chwytać się za jakąś domową robotę... na moment takie tłumaczenie mi wystarcza... ale za jakiś czas znowu słyszę wewnętrzny głos: śpisz do ósmej, nic nie robisz, całe dnie albo spacer z psem, albo zabawa przy kompie, leń jesteś i tyle... No i co ja mam ze sobą począć...?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki, dzięki za dobre słowo...❤️❤️ czuję się już lepiej... sama sobie zapodałam kurację... jaką...? a za robotę się chwyciłam...:P po powrocie ze spaceru po lesie poszłam na zakupy... później zrobiłam ponad 2,kg pieczeni ze schabu... czyli mięcho obsypałam przyprawami, wsadziłam w rękaw, dodałam trochę oleju oraz szklankę wody i jazda na dwie godziny do piekarnika... pieczeń będę miała i na obiady i zamiast wędliny do kanapek... posprzątałam też chałupę... a teraz zrobiłam sobie filiżankę dobrej kawusi i z czystym sumieniem przed kompa zasiadłam... jest mi dużo lepiej na duszy...:D może, w nagrodę, popatrzę sobie na jakiś film...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie stawiam kawę i składam życzenia🌻 x Cyferko następnych 30 lat w zdrowiu i szczęściu. Niech Wam się darzy. x Dziewczyny wyjątkowe dni przed nami. Życzę spokoju❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Kawa zaparzona zapraszam. Aduś ❤️ Dziękuję za życzenia i bukiet. X Idę z miotłą na rozruch. Potem koniec miesiąca mnie czeka :-( No i pismo z Ministerstwa Finansów należy rozpatrzyć w związku z ze zmianami od 2018 r. odnośnie JPK_VAT już mi się włosy jeżą. Dobrego i pogodnego dnia Wam życzę. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Muszę troszkę popracować, może się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Udało się . Witaj Cyferko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki Drogie...!! Kawusię zrobiłam... Do wyboru... I czarną i białą... Siadajcie, chwytajcie filiżanki, smacznego życzę: (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas niedziela pod znakiem składania biurka... wczoraj zaczęliśmy, jednak nie skończyliśmy... bo zrobił się już wieczór i nie chcieliśmy sąsiadów stukaniem dręczyć...:P robota bardzo opornie nam szła... wszystko przez to, że producent nie włożył do paczek instrukcji... kupując to biurko dostaliśmy zapewnienie, że instrukcja będzie dołączona... okazało się jednak inaczej... mieliśmy więc stertę różnej wielkości deszczułek i całkiem pokaźny worek śrubek, nakrętek, gwoździków, kołeczków, sztyftów, zaślepek... ja, normalnie, padłam na ten widok... dobrze, że mój chłop nie poddał się... nasz śp szwagier był konserwatorem zabytków i stolarzem artystycznym... czasem mąż pomagał mu... dobrze, że coś mojemu chłopu zostało, z tamtych sytuacji, w pamięci... posiedział, podumał... zaczął deseczki do siebie przykładać... metodą prób i błędów, jakoś pomału biurko zaczęło powstawać... ale zajęło to ponad pół soboty... dziś dokończymy robotę... piszę "dokończymy", bo ja za pomocnika jestem... tu przytrzymaj, tu podaj, tu naciśnij...:D Jak już tan wielki mebel będzie złożony, to napiszę maila do producenta. Bardzo mu PODZIĘKUJĘ za dostarczenie nam takich atrakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Ada Oczywiście kawą nie pogardzę.Dziękuję. x Dla mnie nie ma gorszego dziadostwa jak meble w paczkach. Teraz tak jest duże , małe wsio zapakowane. Dla mnie to i tak szybko się uporaliście ze złożeniem , tym bardziej ,że nie było instrukcji. Nasz Juniorek składał mi przedpokój. Ooooo już nie chcę mebli. On sobie poradził. Mnie diabli brali bo trwało to baaardzo długo. Ale co tam biureczko macie i jest OK. Pozdrawiam. x U mnie okropnie wiało!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! O, matuchno co też się u nas dzieje... huragan dalej szaleje, a na termometrze tylko 2,8*C... chyba zimową kurtkę wyciągnę...😭 wiosno kochana, jak ja tęsknię za tobą... Kawusia, na rozgrzanie, czeka na miłe koleżanki: (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Dzień dobry. Aduś skończyliście składać ?? Współczuję :-( Jak jest schemat co co innego... Koniecznie musisz interweniować w tej sprawie. Moja teściowa kupiła pralkę dwa miesiące temu. Bosch... .Do tej pory nie dostała instrukcji obsługi ze sklepu,a była po nią kilka razy.Sprzedawcy mówią ,żeby sobie w internecie poszukała i wydrukowała :-( Kpina!! X Jak żyjecie dziewczyny??Grzesiek dał się Wam we znaki??? Mój wczorajszy gość jechał z Warszawy o 4 godz. dłużej. Imuś co na Kaszubach?? Globusiku,a u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adazina
Cyferko, tak... biurko złożone... prezentuje się pięknie... wszystkie elementy drewniano/sklejkowe znalazły swoje właściwie miejsce... ale zostało nam dużo tej drobnicy: gwoździe, śrubki, kołeczki, nity itp... no i teraz zagwozdkę, czy źle złożyliśmy i się po kilku dniach zarwie, czy może producent umieścił tego wszystkiego więcej, mając na uwadze fakt, że niewprawni składacze mogą tę galanterię pogubić...:P W Łodzi wieje dalej... pomimo wielkiego słońca siedzimy dziś z wnuśką w domu... zimnica taka, że strach głowę z domu wystawić... a mała jeszcze, co najmniej do jutra, na antybiotyku... Serdeczności dla Was.....!!! -Ada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Znalazłam się. Huragan szalał i nie mogłam trafić:) Bardzo ale to bardzo wypije kawę. Ada dzięki. x Dziewczyny byłam na cmentarzu. Porządki zakończone.Nawet nie bardzo mnie wygwizdało. x Spokojnego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, czy wy naprawdę bawicie się w wirtualne picie kawusi? Normalnie chyba człowiek na starość nie dziecinnieje, chyba że tak , sama nie wiem, mam 60 lat i chciałabym "pogadać" z rówieśniczkami, ale nie chcę bawić się lalkami. Większość instrukcji trzeba sobie teraz samemu wydrukować, a niedługo każą nam płacić telefonami, dowód osobisty też w telefonie. Głupie to, bo przecież konstytucja nie nakazuje mieć telefonu i komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Brrr... zimnej jesieni ciąg dalszy... u nas tylko 0,4*C... normalnie brrr... Kawka na stół i można rozgrzewać zmarznięte ciało: (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Ada kawa smaczniutka.Dziękuję. x U mnie 2 st. W końcu ustał wiatr. Wyciągam ocieplaną kurtkę.Wczoraj założyłam czapkę i byłam bardzo szczęśliwa. Dobrego dnia Aduś. x Imuś poradziłaś sobie z gołą panią?:) czy jutro będzie na obiad? jeśli tak to ja się piszę:) x Cyferko Rolety w górze a ja Ciebie nie widzę. Ganiasz po sklepach? x Dzisiaj mam wolne .Zrobię małe sprawunki:) i tyle ! x Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×