Kobiety dojrzałe część siódma

Witaj Ada piję kawę i nastrajam się na nowy tydzień. U mnie śniegu nie ma , wczoraj padał deszcz, a dzisiaj -1. x Imuś , Cyferko przysiądźcie się na chwilkę. Wspólna kawa lepiej smakuje. x Pozdrawiam.

Hejka dziewczyny:-) Po leniwej niedzieli witam Was. Czytam,że macie zimową aurę... U mnie lało całą noc,teraz słonecznie. Byłam rano na targu,wyjątkowo duży....kupiłam dla teścia bieliznę, spodnie dresowe,skarpety bezuciskowe... jestem bardzo zadowolona, ponieważ bardzo trudno jest kupić coś o rozmiarze 5 XL...a jeżeli już, to drogo trzeba płacić. Sobie też coś kupiłam ;-) Kolejną czapkę :-D podejrzewam,że wyląduje na półce jak zwykle. Co u Was słychać ? Spokojnego i dobrego dnia. Pa.

Cześć Imuś dobrze ,ze Cię widzę. Cyferka już po zakupach i to udanych. U mnie nie ma targu z prawdziwego zdarzenia. Samo badziewie na stoiskach. Szkoda bo lubię chodzić po targowiskach. Czy u Ciebie jest podobnie? Dobrego dnia Imus. x Cyferko Ostatnio zrobiłam porządek z czapkami. Wylądowały w koszu. Zostawiłam tylko trzy. Wszystko mi się znudziło. Fajnie,że masz taki duży targ. Czy ja dobrze przeczytałam. Kupiłaś dresy 5x XL. Musi być kawal chłopa z teścia:) U mnie targowisko jest do d**y!!!

Tak Globusiku,kawał chłopa :-) Dobrze przeczytałaś...bielizna na 8 XL Wyobraź sobie ile trzeba mieć siły żeby dźwignąć takiego olbrzyma :-( Jak upadnie,sam nie może się podnieść, nawet przewrócić na inny bok. Emek zrobił mu taki nadajnik,który nosi na szyi.Jak coś się dzieje złego,ma przycisnąć tylko guziczek,a alarm zadzwoni u siostry,która mieszka piętro wyżej. Niestety w praktyce okazało się to być nieskuteczne... na noc teść zdejmuje to z szyi,chociaż przestrzegaliśmy go przed tym.Na nic prośby :-( W nocy wstaje...wiadomo gdzie....idzie bez nadajnika, a potem leży do rana na zimnej podłodze. W tamtym tygodniu to się wydarzyło :-( Teraz poważne powikłania :-( I takie tam biedy...

Hejka Imuś :-) Pięćdziesiąta rocznica -złota Pół wieku razem :-) Dobry pomysł ze zrzutką ;-)

Witajcie !! Wstałam... ziewam... dziś muszę trochę wcześniej wyjść z suńką na łąkę... wczoraj, na tym wczesno-porannym spacerze tak zmokłam, że musiałam w tempie expresowym przebierać się, bo spodnie do kolan miałam jak gnój... no i zabrakło pi tych kilku cennych minut... na dworzec półbiegiem gnałam... gdy wpadłam na peron drzwi pociągu już zaczęły się zamykać... ale jakimś cudem zdążyłam nacisnąć przycisk automatycznego otwierania się... uuufff... udało się w ostatniej sekundzie... tyle tylko, że potem pół mojej drogi rzęziłam, bo oddechu złapać nie mogłam... astma i schorowane serce nie pozwalają mi na takie ekstremalne sporty...:P dziś wstałam o 5 minut wcześniej... gdybym znowu na łące zmokła (mój pies od szczeniaczka nauczony jest, że załatwia się tylko i wyłącznie na łące i lesie) to już mi nie zabraknie czasu na zmianę portek...:D:D Kawa? Tak, tak, tak......!! (_)> (_)> (_)> (_)> U nas też jest prawdziwy duży rynek... od czasu do czasu jeździmy tam na zakupy...

m.że

Dzień dobry witam Was przy porannej kawie. Ada mam nadzieję,że dzisiaj bez niespodzianek zdążyłaś na pociąg ;-) Uważaj na siebie!! Globusiku nie możesz się dostać do klubiku? Tylko dwie literki zostawiłaś :-D Imuś żyjesz??

Tyle zostało z napisanego listu:( x Zaczynam od nowa. x Ada Ja już nie gonię za komunikacją.Niech się dzieje co chce.Szkoda zdrowia.Mam nadzieję,że nie złapałaś przeziębienia po takim przemoczeniu.Rano masz duuuużo obowiązków.Kocham pieski ale obowiązkowe spacery odstraszają i nie zdecydowaliśmy się na pieska .Zawsze jest jakiś kociak. Za kawusię dziękuję. x Do dnia dzisiejszego pamiętam 50lecie moich rodziców. Uroczystość była skromna , w gronie najbliższych i pozostała w pamięci . Jubilaci są wybrańcami losu,tyle lat wspólnego życia. Imuś bardzo dobry pomysł z zrzutką. Już dzisiaj życzę im dalszych wspólnych lat x Cyferko Tak myślałam. Pomoc obojętnie jaka dla tak potężnego mężczyzny jest problemem. O upadek nie trudno.Żeby się pozbierać potrzebni ludzie. Przeważnie starsi ludzie są uparci.Taki alarm powinien mieć przy sobie właśnie w nocy. Dobrze,że blisko mieszkacie.Bez bliskich osób nie mógłby funkcjonować. x U mnie temperatura się obniżyła.Towarzyszy mi deszcz i wiatr i tak każdego dnia.

Lecę do fryzjera

Witajcie !! Listopad powolutku nam się kończy... nie lubię tego miesiąca... przygnębiający taki... grudzień już, zdecydowanie, lepszy jest... jeszcze tylko osiem dni i zmiana miesiąca...:) Imuś, no jasne, że mogłam następnym jechać... za czterdzieści minut... ale jakoś tak najwygodniej mi tym o 6:00 Kawusia już zaparzona... jak wstaniecie, to Was zapraszam: (_)> (_)> (_)> (_)>

Przyczłapałam na kawę. x Witaj Ada, Ja też listopada nie lubię i grudnia też.Całymi dniami ciemno. U mnie pada deszcz. Pozdrawiam. x Imuś ,Cyferko Mam zamiar dzisiaj popracować w domu. Oczywiście prace syzyfowe zaplanowałam.Jak będzie to się okaże. x Starszy Junior przyjechał do domu. Wypadałoby przygotować jakiś obiad.Oj dużo przede mną planów:) x Dobrego dnia.

Przecieram oczy i witam się z Wami ;-) Kawa gotowa,wystarczy zasiąść i chwycić za kubek :-D Aduś dzięki ;-) Globusiku plany to już pierwszy krok do sukcesu :-D Gość wniesie trochę ożywienia,na długo przypłynął ? Mój studencik w tą sobotę ma bal inżyniera. W lutym obrona. X Ewa Farna mnie ożywiła :-D Bum,bum bumerang,,,świetna piosenka. No dobrze,teraz trochę zerknę na politykę i do roboty. Imuś,a kuku ;-)

Witaj Cyferko na politykę popatrzyłam. Kawę prawie wypiłam i dalej planuję:) Junior posiedzi w domu około 3 miesięcy. X Za oknem dalej ciemno!!

Globusiku taki urlop to rozumiem :-D Powiadasz ciemno? Ja wróciłam teraz z podwórka,szczypie w uszy.. mróz -4 Wiadomości i politykę przeleciałam;-) Amerykanie szykują się do Święta Dziękczynienia... indyki już trzęsą nóżkami :-D I tak się zastanawiam,czy oni raz w roku jedzą tego indyka ? U mnie dwa razy w tygodniu :-D Jakby nie było to święto dla wszystkich Amerykanów i wolne od wpływów religijnych. U nas ludzi zawsze będzie różnić polityka i religia :-(

Puk

puk

http://www.pozytywniej.pl/3 Cześć Imuś. To powodzenia dla Juniora ;-)

Witajcie !! Kawka o poranku stawia na nogi: (_)> (_)> (_)> (_)>

No tak... mocna kawusia pomogła mi oczy otworzyć...:) Tak jak już wspominałam, nie lubię listopada... szarą i mokrą pogodę ma on za pazuchą... od trzech dni siedzimy z wnusią w domu... bo pada i wieje... sprawdzałam prognozę pogody i podobno dziś ma być trochę lepiej... zapowiadają dla Łodzi słonko oraz brak opadów... jeśli tak, to wkładamy ocieplane kalosze i gnamy "polować" na kałuże... to jest ulubiona zabawa wnusi...:D a, o ile się nic nie zmieni, to od poniedziałku mała idzie do przedszkola...

Dzień dobry. Oczywiście popijam kawę.W nocy mi się śniła:) Ada dziękuję. Pogoda również listopadowa. x Imuś Jakie egzaminy czekają Juniorka? Tyle ich jest ,że się gubię. x Cyferko Ciebie szczypie w uszy a u mnie chlapie.Otwórz szafę z czapkami:) x Wczoraj wykonałam namiastkę planu.Dzisiaj idę po zakupy. Rodzina wprosiła się na sobotni obiad:) Mam problem z logowaniem,czy list wyślę?

A widzieliscie to???? co za klimat !!!! Szok!! http://zbiornik.tv/go/skWG A widzieliscie to???? co za klimat !!!! Szok!! http://zbiornik.tv/go/skWG

Witaj Ada Witaj Globusiku Znowu użeram się z kafeterią :-( Aduś u mnie na kałuże nie trzeba polować (fajnie powiedziałaś) Pada :-( A Wam miłej zabawy życzę :-D X Globusiku dzisiaj o poranku byłam w Szczecinie niebo w czerni widziałam. Udanych zakupów,nie szalej za bardzo;-) Imke śpisz? Pa.

Hejka Imuś Egzaminy fajna sprawa... ...lejby... przepadają :-D X Mam nadzieję,że kreację na potańcówkę przygotowałaś ;-)

Ime o ile spodnie nie będą z dziurami na kolanach,to jak najbardziej wypada:-D X Mój studencik w tą sobotę jak wspominałam ma bal inżyniera..... Przed chwilą smutna wiadomość :-( jego partnerki dziadek zmarł dzisiaj nad ranem. W sobotę prawdopodobnie pogrzeb. Życie samo pisze scenariusze.Przykro bardzo.

Witajcie !! Pospałam jak królowa...:D dziś jadę o godzinę później... Mam dobre wieści dla kawoszy... ja już od herbaty odwykłam... aż niemożliwe... Ada, dawniej zdeklarowana herbaciara, od kilku tygodni nie miała jej w ustach... teraz pijam trzy kawki dziennie, jedną filiżankę pokrzywy i wodę... a takie dobre wieści na Wirtualnej Polsce przeczytałam: https://kuchnia.wp.pl/naukowcy-maja-dobre-wiadomosci-dla-fanow-kawy-6190836819216001a I teraz już wiem dlaczego tak kawencję lubię... ona mi oskrzela rozszerza...:D No, to zapraszam: (_)> (_)> (_)> (_)>

Imuś, i jak tam po egzaminie...? jakie odczucia...? trudny był...? x Cyferko, oj, smutne... życie jest takie nieprzewidywalne...

Witajcie Dziewczyny, x Ada Kawy wypijam trzy dziennie. Wszystko się zmienia.Pamiętam jak mówiono ,że kawa tylko jedna dziennie bo szkodzi.Dzisiaj hulaj dusza :) Herbatę też piję i pokrzywę też.W zasadzie cały dzień coś popijam:) x Imuś Jesteś 100% kobietką.Przed każdym wyjściem okazuje się ,że nie mamy w czym iść. Gwarantuję,że w szafie wisi to coś. Zobaczysz,że będzie fajna zabawa. Egzaminy!!! całe życie zdajemy egzaminy. x Cyferko Smutna wiadomość. Nie tak miało być:( Samo życie!!! Jutro będą dzieci na obiedzie.Mam nadzieję,że nic sie nie zmieni. x Pozdrawiam Was.

Kawyyy :) Potem napiszę więcej z kompa

Siemka :-) Tylko co zaparzyłam,łapaj Imuś ;-) Dziewczyny znowu mi się nie chce :-( żeby to się nie utrwaliło :-D Ale na podwórku ciepło!! Dobrego dnia.Może jeszcze skrobnę coś jak się obudzę ;-)