Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część siódma

Polecane posty

Gość globus
Nasz klubik jest mi bardzo drogi. Mimo ,ze mam jeszcze coś do zrobienia nie mogę się oprzeć żeby nie przycupnąć choć na chwilkę. x Aziutak poznałyśmy się najpóźniej a jesteś mi wyjątkowo bliska❤️ Oprócz radości dzielę z Tobą również smutaski:( i walkę!!!! o co ? zapewne wiesz. x Cyferko my jesteśmy weterankami! i dziękuję Ci za to ,że ze mną wytrzymujesz:);) x Imuś jesteś prawdziwą jaskółką, która dostarcza nam przepisów po kaszubsku:) piszesz o pięknym krajobrazie a ja ur******** swoją wyobraźnie i chodzę po rosie na łące.Do tego mamy to szczęście,że znamy się osobiście❤️ x Aduś jak fajnie,że jesteś .Potrafisz podtrzymać na duchu.Ponieważ masz piękna sunię czuję się bezpiecznie jako że jest psisko obronne. x Lunka znamy się dość długo. Co prawda bywają przerwy w piciu kawusi ale nie dzieje się to bez przyczyny:( przecież życie weryfikuje plany. x Marysiu My również znamy się osobiście.Pierwsze spotkanie było we troje.Pamiętasz ???? mojego Cienia? Tak sobie myślę jak dużo zmieniło się w naszym życiu. Mimo Twojej nieobecności kawa zawsze czeka. x Kończąc liścik główkuję czy o żadnej Pani nie zapomniałam? ale chyba nie. x Jeśli chodzi o mnie jestem dzisiaj nasycona wspomnieniami i nostalgią . Nie zawsze życzenia świąteczne są radosne. Właśnie wczoraj sparaliżowała mnie wiadomość o ciężkiej chorobie Karola :( naszego przyjaciela. Oj jej jak ten czas leci. Potrząsam sobą i zabieram się za robotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku piękne słowa o wszystkich napisałaś, takie dobre i mądre, a w brutalnych czasach dzisiejszych tym bardziej potrzebne i cenne. Dziękuję Ci To prawda, czas pędzi obłędnie byle dalej, szybciej, więcej .... tym bardziej chwila na zatrzymanie potrzebna Da los, może uda nam się wszystkim spotkać, dobrze by było pogawędzić i pośmiać się A tymczasem jeszcze raz Świąt dobrych Uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Babki:) Przyszłam Wam życzyć Wesołego Alleluja i smacznego jajka Spełnienia marzeń, szczęścia i radości w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi gościu, Tobie również życzę spokojnych, rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy i smacznego jajka :) rownież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Kochane !! Z całego serca życzę Wam Wszystkim, Aziu, Cyferko, Globusku, Imusiu, Lunko i Marysiu, wspaniałych Świąt Wielkanocnych. Niech ten czas upłynie w rodzinnym cieple. A każda z Was niech ma powody do uśmiechu. Alleluja !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosnych Świąt Dziś z szybką kawą zanim do uroczystego śniadania siądziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mokrego dyngusa Wam nie muszę życzyć bo chyba wszędzie pada :( u mnie śnieg spadł Kiedy ta wiosna przyjdzie? Kawa czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Aziu widzę,że jesteś na dyżurze w klubiku. Dziękuję za świąteczną kawę. x U mnie Dyngus słoneczny.Wczoraj natomiast było wszystko.Chmury, opady deszczu i śniegu.Do tego dołączył wiatr i wiać nie przestaje do dzisiaj. Temperatura -1. Planowałam pójść n a cmentarz ale wszystko wskazuje na to,że nie wyjdę nigdzie.Za plecami mam kolegę:) Aziu kolega to ....leń:) jest bardzo uparty i do niego należy decyzja co ze mną będzie:) Miłego dnia. x Dziewczyny oprócz kawy w klubiku jest również zaparzona mięta.Podobno dobrze robi na trawienie. Jeśli potrzebujecie to śmiało chwytajcie za dzbanek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki !! Kawka się przyda... mięta się przyda... oj, pewnie każdy zjadł więcej niż powinien...:):) tak to już w święta jest... Aziu, u Ciebie biało... u nas też... w środku nocy obudził mnie wyjący wiatr, uchyliłam firankę, zerknęłam przez okno, a tam biało... masakra... teraz też pada mokry śnieg, wiatr odrobinę mniejszy... wygląda na to, że wiosna się na nas obraziła... ale, ale... może jednak nie do końca, bo gdzieś czytałam, że nadchodzi radykalna zmiana pogody... jutro w moich okolicach ma być ok. 14*C... nie wiem czy ta prognoza się sprawdzi, bo patrząc za okno, to mam duże wątpliwości... x Globusku, hyhyhyhyh... kolegi nie przeganiaj... teraz jest taki czas, że można się do niego spokojnie przytulić... i ja dziś tak cały dzień będę robiła... tuli luli... tuli luli...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj kolega też mi szepcze do ucha, czego się kobieto ruszasz, siedź na kanapie :) Globusiku to pezynajmniej dzis masz pogodniej Aduś, to obu nam współczuć należy z pogodą :( okropnie jest niestety, już sił do tej wiosny Najmłodszy wczoraj wraz z dziewczyną po psa pojechał aż do Wrocławia, oczywiście się martwię bo drogi brzydkie, pogoda też Na ciasto zapraszam :) i herbatkę bo kawa już była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aziu, nie martw się... droga, owszem, daleka... ale teraz młodzi, to jakby za kierownicą się urodzili... zobaczysz, dojadą i wrócą szczęśliwie... a jaki to piesiunek będzie...?? Herbata i ciacho...? bardzo chętnie...! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast jakiegoś ze schroniska wziąć to oni kupują za ciężką kasę szpica taką małą białą sunię Nie dali się przekonać :( Dla mnie bez sensu ale cóż, Asi się zachciało i Młody oczywiście robi tak jak ona chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa... Aziu, my obie dałyśmy serca i domowe ciepło porzuconym psiakom... i to jest piękne... ale skoro Asi się zachciało...:P Twój Młody spełnia jej kaprys... i to też jest piękne...:D A ja w ciepłym szlafroku, na sofie poleguję... paznokcie (zmasakrowane świątecznymi przgotowaniami) trochę do ładu doprowadzam... mąż na TVP Kultura jakiś western ogląda... ja nie lubię tego typu filmów... i aż się dziwię, że ten kanał kowbojskie filmy daje...:O sunia leży i dochodzi do siebie po wczorajszych dzikich szaleństwach z wnusią... tak to nam WIELKANOCNY PONIEDZIAŁEK mija... aaa... okazuje się, że to nie jest typowy western... raczej wojenny... film z czasów amerykańskiej wojny domowej w XIX wieku... ale to i tak męskie kino... ja nie lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja starą ramotkę na TVP historia oglądam, Pana Wołodyjowskiego i też na kanapie poleguję :) dusi mnie dziś mocno, to pewnie poświąteczne osłabienie się przyczepiło W domu cicho i spokojnie, koty śpią, psy też wyjść nie chcą. Zaraz żurek sobie odgrzeję Wieczorem Młody K wpadnie po powrocie z Wrocławia po zapas wałówki, wczoraj nie brali bo jechali I tak dzień zejdzie Jakos mi smutno się zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie smuć się Siostro... popatrz, od wczoraj mamy kwiecień... już niedługo przyroda buchnie kwieciem i zielenią... znowu będzie przepięknie... a Ty, jak zwykle, pokażesz nam te cuda natury... przytulam Cię najserdeczniej...♡♡♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Babeczki witam ponownie. x Przyznaję się bez bicia;) podgrzałam żurek i mało,że się najadłam, po prostu się obżarłam.Na deser kawałek sernika i herbatka. Wiadomo po obiedzie będzie sjesta:) x Adulka kolega miał rację żeby sobie poleniuchować. Tulę się więc do niego Kolego!!!! jak dobrze,że jesteś.:) x Aziu ciebie też otaczają zwierzaki? ja mam kota. Bywa,że mam z nim problem jeśli chcę gdzieś oddalić sie na dłużej. Problem jednak trwa krótko.Jacuś jest kochany i będziemy się wspierać. Zerknę do internetu żeby zobaczyć jak wygląda piesek syna. Ci którzy kochają zwierzęta są dobrymi ludźmi. x Babki Tak u mnie jest słonecznie.Wróży to nadejście wiosny i ciepła. Oby na dłużej a nie na tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusku, u nas podobny obiad był... żurek w filiżankach... a do niego podałam jajka na twardo, trochę mięsiwa na zimno, pasztet z ćwikłą, ogórki i sałatę... a później podwieczorek... czekoladowa babka cygańska, sernik i kawusia... teraz znowu podusia + kocyk + TV... ach, jak mi dobrze...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aduś, Globusiku u mnie też żurek na obiad był, smutki przegnał Teraz słońce wyszło i od razy człowiekowi lepiej :) Globusiku mam 2 sunie Misię i Suzane obie nad wyraz wielorasowe, jedna i druga dziewczyny z ulicy Są też 3 koty Pregusia i Łaciat rodzeństwo i syn Pręgusi Młody jest też dochodząca, zaprzyjaźniona z moimi koteczka Mała Mi, jest to ślepa kotka Gosi znaleziona na polu, nie widzi chyba od urodzenia, weterynarz mówiła, że ta ślepota to po kocim katarze. Mam jeszcze rybki, tak że cała menażeria w domu :) Globusiku Aduś to prawda, dóbrzy ludzie lubią zwierzęta Młodzież z pieskiem za godzinę powinna już do domu dotrzeć :) ciekawa jestem, mają do mnie zajechać po wałówkę to zobacĘ pannę :) Popołudniowa kawa? Ciasteczko? Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Pozwoliłam sobie dłużej pospać.Pada deszcz więc dobrze się leży w łóżku. Oczywiście dzień zaczynam od kawy. Zachęcam też Was i zapraszam. x Aziu U Ciebie prawdziwy zwierzyniec.Pieski wielorasowe są wiernymi przyjaciółmi.Koty chodzą swoimi drogami ale potrafią też ogrzewać bolące kości:) a rybki to złodziejki:D czasu,mogę na nie patrzeć całymi dniami. Lubię puknąć w akwarium i zwoływać je do jedzenia. Zachowania zwierzaczków potrafią zadziwić:) x Koleżanki ja tak nieśmiało przypominam,że święta już minęły. Nie przedłużajcie sobie laby bo praca czeka:) x Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyferkaa
Święta,Święta i po Świętach, dupa jakaś opuchnięta :-) Talia osy też w zaniku:-( Czy zostało coś w koszyku??? Tu serniczek,tam mazurek Już nie wciągnę spodni rurek... Kto tu jajka jeszcze niesie! W majonezie....chyba z dziesięć 😭 Nie usiądę już wygodnie. bo mi popękają spodnie :-( A od jutra tekst króluje: "Musisz zjeść,bo się zmarnuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Aziu czy piesek przyjechał????? czy go widziałaś???? jakiej jest maści? patrzyłam na zdjęcia:) tej rasy.Piękne radosne pieski z uśmiechniętymi oczkami. Po prostu wymiękłam!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kochane. Witam Was słonecznie;-) Globusiku zgadnij kto Ci ukradł słońce?? Zapowiada się miły dzień... Obżarstwo się skończyło,przyznam się ,że nie żałowałam sobie;-)a co tam;-) O 9 mam spotkanie u notariusza... idę zrzekać się spadku:-D Uwaga!!! mieszkanie w Warszawie ... Długa historia. Aziu dzieciaki dojechały szczęśliwie? Jak się czujesz? Aduś odpoczywasz jeszcze,czy obowiązki babci Cię wzywają? Imuś wpadnij;-)jak się trzymasz? Dobrego,słonecznego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacina się na coraz więcej postów. Ten ostatni zawsze edytuję,żeby kartki nie marnować :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Cyferko ooo ja też zrzekłam się spadku.Mieszkanie w Warszawie po moim ojcu chrzestnym. Nie chciałam brać udziału w rozdzieraniu szat!!!!! to nie dla mnie. Czy sprawa się zakończyła i jak się zakończyła nie wiem.Nie interesowałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Kawa wjechała... więc piję... obudziłam się w pół do siódmej... ale jeszcze sobie do ósmej poleżałam... dziś przyjedzie moja chrześnica z dziećmi... będzie ich aż czworo... dwoje jej... i dwaj chłopcy jej siostry... zabieramy całą tę bandę i naszą suńkę na wyprawę do lasu... będzie się działo...:D x Cyferko, wizyta u notariusza Cię czeka... zrzekasz się... no tak, czasem tak jest lepiej... a ja jeszcze mam kilka dni wolnego... chyba od piątku zacznę do wnusi jeździć... zobaczymy jak to się jeszcze ułoży... być może wcale nie będę musiała wstawać o tej masakrycznej porze... prawdopodobnie przypadnie mi odbieranie małej z przedszkola... bo jak na razie mała chodzi i infekcji nie łapie... leki od pulmonologa i laryngologa cuda zadziałały... x Globusku, Ty też się warszawskiego mieszkania zrzekłaś... i chyba, razem z Cyferką, dobrze zrobiłyście... to są okropne rzeczy... ale bywają ludzie, którzy się w tym lubują... w mojej rodzinie są tacy... batalia o spadek... prawdę mówiąc, to kilka batalii... wiele lat sprawy sądowe się ciągną... dobrze, że mnie to nie dotyczy... nie mam majątku, ale mam święty spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×