Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

Bardzo macie rozepchane pipy od tego starania?

Nie bardziej niż ty dupę gościu

Mosabia dziś Ty to jesteś jakaś psychiczna, zamiast starać o dziecko to sie lepiej na terapię zapisz.

A taki zbok jak ty siedzi i to czyta

Gościu dziekuje za rady, na terapię sie już zapisałam i zaczynam jutro! :) hehe ale ludzie mają nudne życie skoro wchodzą na tematy, które wcale nie sa z nimi zwiazane i jeszcze się wypowiadają :D Ja 14.09 mam dostać @ ale nie wiem jak bedzie z testowaniem. Chciałabym isc na bete ale mam na 6 rano do pracy i odpada wiec chyba test mi zostanie w celu sprawdzenia. Śmiałam się z mężem ze 16 mamy impreze i albo to bedzie impreza mocno zakrapiana albo bez kropelki alkoholu :D wszystko sie okaże za jakieś 2 tygodnie :)

Mosabia hehe to smiesznie wyszlo, zle zrozumialam (podobno glodnemu chleb na mysli;p). Mami dzieki:) Tobie tez zycze dzieciaczka, w Twoim przypadku trzeciego:) widze,ze nasz trollek dalej obecny na forum:)

Coś to forum ucichło.. Większość z nas jest teraz w fazie największych starań. Powodzenia dziewczyny, a za ok dwa tygodnie każda po kolei bd informować o braku @ i dwóch kreskach. Tego wam i sobie życzę.

Właśnie wchodzę tu i czytam jak mało z was się teraz kobietki tutaj udziela, pod koniec cyklu czuję że będzie nas tutaj dużo więcej. U mnie dzisiaj 6 dzień cyklu, brzuch pobolewa. Od 3 dnia były przytulanka. Wczoraj robiłam test z wodą i śluzem tak z ciekawości może mnie wyśmiejecie ale wyczytałam że śluz płodny nie rozpuszcza się w wodzie a że zobaczyłam u siebie śluz to to zbadałam, i wiecie co? śluz nie rozpuścił się ani troszeczkę pływał po powierzchni zdziwiłam się, myślicie że możliwe że tak szybko mam te dni płodne? cykl 26/27 dniowy . Regularny. Wczoraj jeszcze plamiłam. Kochane jak myślicie? robiłyście takie eksperymenty na sobie może?

lifeisgood. Kochana jak się czujesz? jak ciąża? masz już mdłości ? szybciutko się udało u mnie pierwsza ciąża też zaraz zaskoczyła :) jak często się kochaliście? pewnie już po badanich jesteś. Ciąża to piękny czas jak sobie przypomnę aż serducho ściska :) pozdrawiam.

Też mam teraz dni płodne. Kochalam się z mężem 6 dni pod rząd. Wszystko mnie tak boli w środku. Jestem cała obolala i obita tam na dole. A teraz czuje ból jajników. Kurczę owulacja mi się przesunela a ja już chyba nie wytrzymam. Naprawdę nawet nie mogę zbadać szyjki tak mnie wszystko boli.

Hej :) tez zauważyłam że jakoś cichp tutaj. Piszcie dziewczyny bo lubie Was czytać:) U mnie 16dc szyjka nisko, miekka. Tylko nie potrafie określić czy jest otwarta czy zamknieta? Pomoze ktos mi to wyjaśnić?

topciaqq27 u mnie wszystko dobrze:) zadnych mdlosci, zlego samopoczucia, tylko bardziej senna jestem (drzemka popoludniowa obowiazkowo), jem jak zwykle (choc troche wiecej slodyczy, lekarz kazal jesc to,na co mam ochote) :) mam 4 tydzien ciazy i zadnych wiekszych dolegliwosci:) jedynie co to nadal caly czas chce mi sie pic, pije hektolitry wody:) ale gazowanej, bo niegazowana mi nie podchodzi... Czuje sie bardzo dobrze!:) Od czasu do czasu pobolewa mnie w brzuchu no i piersi - staly sie uciazliwe (doslownie-ciezkie strasznie i w ogole bola...) :) ale nie mam na co narzekac,bo w porownaniu do innych objawow, o ktorych czytam, ja czuje sie swietnie!!!!!:) My z mezem kochalismy sie po poscie ponad tygodniowym 2 dni przed owulacja, dzien przed i w sam dzien owulacji:) Mialam peirwsze USG - wszystjo dobrze, to samo z badaniem beta:) za tydzien.dwa znowu ide,to moze dowiem sie wiecej, bo poki co mozna tylko bylo stwierdzic pecherzyk ciazowy:)

Lifeisgood super wiadomości :) oby wszystko poszło gładko i sprawnie z samopoczuciem przez całą ciążę :) odzywaj sie czasami fajnie jest usłyszeć co u Ciebie naszej pierwszej "fasolki" :-)

Mosabia też miałam problem z określeniem czy szyjka otwarta czy zamknięta. Ale nauczyłam się tego w przeciągu dwóch cykli. Sama zobaczysz jaka jest różnica. Jak jest otwarta to czuć taki okrągły otwór na czubku szyjki. Zmieści się tam opuszek palca. Jak jest zamknięta to czubek jest bardziej twardy, ścisnięty . Nie wiem czy Ci pomogła ale z biegiem czasu sama zauważysz różnicę.

U mnie dziś chyba komórka pękła. Przez trzy godz czułam bol jak na okres w dole brzucha. Teraz jest spokój.

mi jak na razie to pęka glowa z bólu,ciagle czuje ze cos tam mi się dzieje a tak odnośnie staran to u mnie 13 dc wczoraj było przytulanko dziś odpuścimy sobie raczej i jutroznowu,no chya ze nam się dmieni )

lifeisgood masz takie objawy kochana jak ja miałam z synkiem, tylko że ja nie mogłam patrzeć na czekoladę i lody jak widziałam cukierki mdliło mnie :) za to kwaśne mogłam jeść :) ciąża jest piękna mam nadzieję że będziesz tutaj zaglądała i nas wspierała :) ja się staram drugi cykl chciałabym żeby nasz synek miał rodzeństwo ale jak będzie to jeden Bóg wie :)

No jasne, ze bede tu zagladac:) ja trzymam kciuki za Was! I jestem ciekawa,ktora bedzie miala kolejna fasolke:) wszystkim zycze. Ja poki co moge jesc wszystko i nie odrzuca mnie niestet od niczego,a ochote na czekolade mam jak nigdy:D

Też jestem ciekawa która z nas będzie kolejna na tym forum :) szkoda tylko że dziewczyny już tutaj nie wchodzą jak dawniej. No ale nic ja dalej będę :) lifeesgood to był twój pierwszy cykl starań? czemu miałaś luteinę i monitoring? na życzenie? bo u nas lekarz przynajmniej na nfz każe starać się minimum rok a potem dopiero monitoring i badania. Jestem ciekawa bo sama bym się chętnie na takie coś wybrała. Opowiedz jak to było z Tobą.

Właśnie,ja też bardzo chciałabym monitorować swój cykl i zastanawiam się czy to lekarz zaleca czy można poprosić o to,na NFZ zawsze taniej bo prywatnie to pewnie niezła sumka na koniec mca wyjdzie,bo wizyty są dosyć często wtedy

Dziewczyny jutro szkoła, dzieci załamane że to już :) ja też bo bardzo nie lubię tak rano wstawać no i wiadomo lekcje nauka itd

Dziewczyny jutro szkoła, dzieci załamane że to już :) ja też bo bardzo nie lubię tak rano wstawać no i wiadomo lekcje nauka itd

Dziewczyny ja chodzę prywatnie:) podejrzewam, że przy NFZ właśnie tak by było. Ale opłaciło się, bo to był mój pierwszy cykl starań! :) Chciałam monitorować cykl, bo miałam podwyższoną prolaktynę. Od razu poszłam do lekarza o świetnych opiniach i z polecenia, niestety prywatnie (ale samo monitorowanie to trzeba było 2 razy do niego iść, za każdym razem ok 40 zł płaciłam, pierwsza wizyta była droższa,prawie 150 zł). Lekarz dał mi luteinę, żeby podtrzymać ewentualne zapłodnienie (z racji na podwyższoną prolaktynę nie wiadomo jakby mój organizm zareagował, ale podobno ogólnie jak się przyjmuje luteinę, to są większe szanse na implantację,bo to jest właśnie ten moment co dużo osób mimo zapłodnienia nie jest w ciąży). Powiem Wam dziewcyzny , że to był strzał w 10 i gdyby nie moja prolaktyna to kto wie,ile bym się starała o dziecko:) Na 1 wizycie lekarz zbadał mnie ogólnie, zrobił cytologię, usg i kazał się stawić za miesiąc (w pierwszym miesiącu starań) na krótką wizytę - wtedy też zauważył , że pęcherzyk Graafa jest duży, więc kazał (po "poście" od seksu") jak najwięcej działać z mężem:) i przyjść po 2 dniach,keidy to też okazało się, że mój pęcherzyk pękł, więc szanse na zapłodnienie były duże:) aby jeszcze je zwiększyć dał mi luteinę:) no i wszystko tak się ułożyło:)

Dobry ginekolog który nie myśli tylko o tym żeby zarobić to już dobry początek,skoro u mnie 13 DC i 5 owulacja to jak myślisz iść jeszcze w tym mcu czy dopiero w następnym?

U mnie jak się nie uda do końca roku też się wybiorę kochane na monitoring cyklu. Na razie daję na luz. :) bo pewnie jestem przyblokowama Takasobiemamama gdzie się podziałaś?

Kurczę szczerze to nie wiem, najlepiej iść tak 12,13 dnia przed owu i sprawdzić czy jest pecherzyk a potem po kilku dniach czy pękł :) jeśli obserwowałas się wcześniej i wiesz, ze jeszcze nie miałaś owulacji to możesz iść jasne :) wtedy sprawdzi czy jest pecherzyk duzy a po kilku dniach powinien kazać Ci wrócić(to się nazywa kontrola cyklu).:) jeśli okaże się, ze był i pękł, to sama zapytaj go o luteinę :) No właśnie, grunt żeby nie kasował za każda wizytę po 100,150 zł

No właśnie oto chodzi żeby to zaraz nie wyszło 500 w miesiąc.to może jutro się wybiorę,mam wolne, o ile przyjmie mnie ktoś ot tak

Dziewczyny jestem jestem, ale u mnie poki co bez zadnych wiekszych zmian. Dzis 6 dc a @ nadal trwa. Tzn juz nie tak obficie bo plamie bardziej, ale mimo wszystko to nadal krew. W dodatku mam pewne trudnosci z netem. Dzis zaczynaja mi sie nocne zmiany. I w tym miesiacu w wiekszosci bede pracowala na nocki wiec pewnie rzadziej bede zaglądać, bo pewnie bede starała sie jak najwiecej odsypiac , zeby nie wyczerpac organizmu za bardzo. Martwie sie czy ten cykl rowniez nie bedzie stracony z racji na moją prace. No ale czas pokaze. Co Nam pisane to pewnie bedzie. Staralam sie tak ustalic grafik zeby pracowac co druga noc. W tym miesiacu odpuszcze też chyba testy owulacyjne i jakiekolwiek wyliczanki. Niech sie dzieję co ma byc ;-)

Topciaqq, magdzis - no własnie ten monitoring to bardzo fajna sprawa. ja chodziłam przez rok a usg robiła położna ktora wspołpracuje na codzien z lekarzem. Koszt 20 zł za 1 usg. u mnie owulacja dosc szybko bo cykle krotkie wiec szłam zwykle 8dc i potem ok 11-12dc. WZaleznosci od wielkosci pęcherzyka. Przed inseminacja monitoring był czesciej zeby dokładnie wychwycic własciwy moment

Sama z ciekawości zdecydowalabym sie na ten monitoring ale u mnie w miescie dostac sie do ginekologa na nfz to absurd , a prywatnie jakies 2 tyg czekania więc ciezko to wszystko. Póki co to staramy sie samo bez pomocy ginekologa oby były to owocne starania :)