Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueberries2808

Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

Polecane posty

Gość gośćpaulasiestara
Kochana powinnaś powiedzieć mężowi że czekasz na przelew od niego , bądź konsekwentna i stanowcza. On Ciebie wykorzystuje . Druga sprawa my kobiety musimy być asertywne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
U nas onrobi opłaty,tzn rata kredytu i prąd plus wywóz śmieci nawet myślałam żeby dokładać mu do kredytu ale stwierdziłam że poco skoro pewności nie mam że nobede tu mieszkała zawsze bowiem razie czego to ja będę musiała przecież się wyprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Nie no,niemożna tego tak nazwać rata to prawie połowa jego dochodu,dochód mamy podobny,mi chodzi raczej o to że ciężko muzrozumiec ze ja np mogę nie mieć już pieniędzy a do wypłaty tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
I zaraz gadanie,że mogłam czegoś nie kupować itd, małżeństwem nie jesteśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Niestety my kobiety nie mamy lekko. Napewno mnie czeka powazna rozmowa z mezem. Jak bedzie tak jak do tej pory to ze staran nic nie bedzie, chociazby przez wzgląd na napięta atmosfere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaulasiestara
Osobne konto daje większą swobodę. Skoro płacimy na połowę to nie mam problemu z wyrzytami sumienia bo kupiłam sobie paletę cieni do oczu za 120 zł i maz/ partner nie będzie wypominal skoro mam swój prywatny budżet i mogę z nim robić co mi się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malahala
Wybaczcie, ale ja tego dzielenia wydatkow nie ogarniam. Moja pensja, twoja pensja, moje wydatki, twoje wydatki?!? Kto wylicza i dzieli wklad w wychowanie dzieci, sprzatanie, gotowanie? Dla mnie to jest chore i ja bym sie czula wykorzystywana, gdyby maz z wieksza wyplata odkladal sobie kase, a ja bym liczyla jak tu dotrwac do konca miesiaca i jeszcze tlumaczyc sie z tego, ze kupilam sobie kiecke. Po co w takim razie wychodzic za maz? Malzenstwo to wspolnota. Jezeli kobieta dba o dom, wychowanie dzieci, to maz powinien zapewnic rodzinie poczucie bezpieczenstwa. Przeciez nie moze byc tak, ze po ilus tam latach malzenstwa zostaniecie z niczym. W malzenstwie, rodzinie, wszyscy jada na tym samym wozku. Dzielenie kasy jest bardzo wygodne dla tej osoby, ktora zarabia wiecej. I jeszcze jedno, jezeli nie inwestujesz w cos czasu, pieniedzy czy uczuc to pozniej latwiej jest to zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
No właśnie,ja też mam swoje konto i też uważam że mogę sobie pozwolić czasami na coś,on jest inny,oszczędny bardzo i ok ale ja nie muszę przecież żyć tak jak on lub tak jak było u niego w domu,często się o to sprzeczamy,niby on to obraca w żart ale mnie to irytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
I tu się odczuwa to ,,twoje,, ,,moje,, moje dzieci mój wydatek,jego dom jego wydatek,niby razem ale tak naprawdę wszystko oddzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami3
Malahala - zgadzam sie z Tobą w 100%. My z m mimo ze mamy oddzielne konta to w ogole tego nie odczuwam poniewaz m praktycznie zawsze dostaje pieniadze do reki i po prostu mamy je w wiadomym dla nas miejscu i kazde bierze tyle ile akurat potzrebuje. ja swje dostaje na konto i z nich place za zakupy internetowe i przedszkole. Czułabym sie bardzo zle gybym musiała rozliczac sie z kazdej wydanej złotówki albo miec taki scisły podzał na wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Nasze dochody raczej nie różnią się zbytnio,a ślub nie wiem czy bycos zmienił,narazie żyjemy bez ślubu i chyba dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Może źle to napisałam.nie muszę mu się tłumaczyć z tego co sobie kupuje tylko jeśli jest tak że mi zabraknie to są gadki typu że kupiłam coś tam np,że teraz nie mam itd i to jest strasznie wkurzające,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Musiałam chyba się wygadać i już mi lżej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malahala
Magdzis, twoj facet moze wlasnie tak byl wychowany i moze nie lubi wydawac kasy, co tez nie znaczy, ze cie nie kocha. Pamietaj tylko, ze ty tez jestes wazna i twoje potrzeby. Zrozumiale jest tez, ze potrzebujesz poczucia bezpieczenstwa. Dziewczyny, czasami musimy byc egoistkami i dbac o siebie. Czasami pewnie rzeczy musimy wymusic na facetach, albo jasno i wyraznie przedstawic nasze oczekiwania czy watpliwosci, bo oni niczego sie nie domysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Malahla masz zupełną rację,tak był wychowany i właśnie przez to że ja jestem jaka jestem i sobie czasami pozwolę na szaleństwo a potem mi zabraknie to są głupie docinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Bardzo mądrze napisałaś no tak właśnie trzeba robić bo tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lifeisgood
Co do prolaktyny - mój gin powiedzial, zero 50 to wcale nie tak dużo do zajścia w ciąże i chyba miał racje, bo bez żadnych leków na prolaktyne udało się w pierwszym miesiącu starań :) A jeśli chodzi o finanse - ja mam z mężem wspólne konto i to od początku małżeństwa :) rzeczywiście, czasem czepia się: cholera znowu sukienka/torebka????:D ale bez przesady, to chyba normalne, ze omawia sie wydatki w małżeństwie :) on mnie od razu upoważnił do swojego konta, ja jego nie, bo cała moja wypłata idzie na oszczędnościowe, a żyjemy za jego :) raz na jakiś czas sam proponuje, żebym na zalando sobie coś znalazła fajnego albo jak dostaje premie to mi kupuje torebki itp. Ale jest troszkę sknerowaty na co dzień i to on lubi oszczędzać, a ja wydawać :D ja tez robie zakupy, wiec nie wyobrażam sobie, ze on zatrzymuje swoje pieniądze a mam kupować za moje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii finansów to i nas jest jeszcze inaczej. Maz zarabia ode mnie troszke wiecej ale oboje mamy swoje konta osobne. Kiedy 10 przychodzi wypłata moja i jego robimy przelew na konto oszczędnościowe (WSPOLNE) placimy rate kredytu, czynsz do spoldzielni, telefony, internet, kablowke, przedszkole, a cala reszta jaka zostaje trafia na stół i rozdzielamy na potrzebne rZeczy a tu zakupy, tu samochod, tu jakieś imieniny/urodziny czyt. Prezent. A jak cos jeszcze zostanie to wspólnie decydujemy co z tym robimy. W.moim domu nie ma moje twoje za to jest wspolne, nasze. Nie wyobrazam sobie takiego zycia że on placi za kredyt ja za mieszkanie a później kazdy ma swoja kasę. Jesteśmy malzenstwem od 6 lat i zawsze mieliśmy wspolny budżet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Hm źle chyba to napisałam bo on nie zatrzymuje dla siebie swoich,robi opłaty a chodziło mi o to że jeśli mi na coś zabraknie,przypuśćmy na paliwo to docina mi izsczyna się że np na brwi parmanentne miałam a na paliwo nie mam,wiem zaszalalam ale każdemu tego trzeba.ale prawda jest taka że wspólnego nic nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
On nie rozumie czegoś takiego że może zabraknąć kasy do wypłaty bo jemu się to nie zdarzało no ale on jest kawalerem nie ma dzieci więc co on tu porównuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Zmienił nam się temat trochę,lifeidgood o co chodzi z tą prolaktyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Czy was też na owulację bolą piersi i są ogólnie jak na @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malahala
Moj organizm jest tak rozstrojony, ze ja nie mam pojecia kiedy man ovu. Jakis czas temu piersi bolaly mnie prawie caly czas, ostatnio bola lekko przed sama @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
No i ja tak mam że bolą od owulacji aż do@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prolaktyna podwyzszona to najczestszy powod bezplodnosci,ale tez najlatwiejszy do usuniecia:) trzeba brac jakies tabletki, po ktorych czlowiek bardzo zle sie czuje(no chyba ze kogos stac na odpowiedniki za 170-350 zl). Mi ginekolog powiedzial,ze poziom mojej prolaktyny jest ok,choc lepiej,zebym sprawdzila,czy przechodze owulacje (stad pomysl na kontrole cyklu w pierwszym miesiacu staran). Wszystko bylo ok, tak jak przypuszczal:) choc normy to 5-25 (a ja mialam 50).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prolaktyna podwyzszona to najczestszy powod bezplodnosci,ale tez najlatwiejszy do usuniecia:) trzeba brac jakies tabletki, po ktorych czlowiek bardzo zle sie czuje(no chyba ze kogos stac na odpowiedniki za 170-350 zl). Mi ginekolog powiedzial,ze poziom mojej prolaktyny jest ok,choc lepiej,zebym sprawdzila,czy przechodze owulacje (stad pomysl na kontrole cyklu w pierwszym miesiacu staran). Wszystko bylo ok, tak jak przypuszczal:) choc normy to 5-25 (a ja mialam 50).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Aha rozumiem.probowalam badać szyjkę,jest miękka, bardzo, śluz biały mleczny gęsty raczej i zamknięta,to raczej owulacji chyba nie wróży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malahala
Magdzis, ja szyjki nigdy nie badalam. Zawsze wiesz kiedy masz owu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
:) pierwszy raz dziś spróbowałam badać ale z tego co wyczytałam w necie to nie owulacja,już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malahala
Ja jedynie badam temperature. Codziennie o tej samej porze. Poporzednio jak sie staralam to mi podskoczyla 0.2 i juz sie utrzymywala do konca. Teraz nie wiem jak bedzie, bo w dniu owulacji wzrosla tylko 0.1 potem spadla, po 2 dniach znowu wzrosla. Sama nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×