Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

u nas bylo wczoraj ale nie wiem co z ta moja owulacją,czy byla wczoraj czy przedwczoraj

No u mnie raczej była wczoraj jak dostanę @ 19.09 to pewna będę na 100 % . Zła jestem bo mojego muszę zmuszać a wczoraj że mialam te bóle jajników i podbrzusza to nawet ochoty nie mialam ani na przytulanie ani na zmuszanie i go i siebie :( ale pocieszam się tym że przed wczoraj dzialalisnu więc może akurat.. Ale wielkiej nadzieję sobie nie robię. Ale i tak co miesiąc rozczarowanie bo niby nie celowalismy nigdy w dni plodne ale jednak 3 lata bez zabezpieczenia i nicc dziwne trochę :(

Magda a ty nie czujesz nic jak masz owulacje lub przed?

no własnie od kilku cykli nic nie odczuwam,moze dlatego ze tak wyczekuje tego czegos,w tym cyklu troche czulam jajniki,wczoraj mialam duzo luzu wiec chyba wczoraj byla owulacja,pije inofem od tego cyklu i mam nadzieje ze wplynie pozytywnie,bo plus jest taki ze poczatkowo czulam jajniki troche ze mi pracowaly,dzis rano troche tez dały o sobie znac ale poza tym to nic wiecej

ja tez @ powinnam miec 19,ale nie wiem czy mi sie cos nie przesunie,jutro ide do ginekologa i umawiam sie z nim na monitorowanie kolejnego cyklu

Mami -12/13.09 Mosabia - 14.09 Agusia - 16.09 Malahala - 17.09 Magdzis - 19.09 Takasobie - ? Asiac93 - ?

A ja odetchnęłam z ulgą, jajnik mnie już nie boli ani trochę wiec nie zawracam sobie tym glowy nic a nic :) u mnie 21dc śluz gęsty biały w umiarkowanej ilości. Jeszcze 7 dni i wszystko bedzie jasne :)

No mi kalendarzyk pokazuje że mam dostać 17.09 ale ze owulacja przesunela się to tak samo i @ sie przesunie ale pewna będę 19.09 :) Dziś nie czuje jajników moze leciutko podbrzusze i to wszystko.

Cześć Dziewczyny. Co do bolesności jajników przy owulacji to ja mam takie odczucia jakby mi pulsowały, a jak się przeciągam z rana to mam wrażenie takiego ciągnięcia wręcz sprawiającego ból :/ ale takie odczucia trwają hmm dzień, może dwa i tyle. Największe takie odczucia miałam podczas stymulacji clostybegytem. Teraz jak narazie nic nie stosuję to jednego miesiąca czuję a drugiego nie :)

kurde te plamienie mi sie juz na dobre na @ chyba zaczelo,brązowe plamienie jak na@ a dzis dopiero 7,masakra poprostu

Mami -12/13.09 Mosabia - 14.09 Agusia - 16.09 Malahala - 17.09 Magdzis - 19.09 Asiac93 - 19.09 Takasobie - ?

wyczytalam tez ze takie plamienia to skutek za niskiego progesteronu lub niedomogi lutealnej,czy któras z was miała wyniki pod tym wzgledem robione?

Dziewczyny wbijajcie na ovufrend. Fajna stronka z wykresem do staranek :) możecie pisać w niej wszystkie swoje objawy, mierzyć tempke wpisywać stan szyjki i śluzu i według tempki pokaże wam owulację. Ja niedawno dołączyłam :)

Czesc dziewczyny. Mosabia, fajnie, ze przeszlo. Tak myslalam, ze to nic powaznego :) Magdzis, juz @???? To chyba niemozliwe. Moze jednak masz problemy z progesteronem. Ja nie sprawdzalam progesteronu, ale jak w tym cyklu sie nie uda to zrobie. Asiac, robilas monitoring?

takie mam plamienia jak na @ i pewnie bede tak plamic az do @,czyli jeszcze 13 dni:(

Kurczę jak progesteron to niedobrze ... ale idziesz do gin to wszystko Ci powie, może luteinę przepisze :)

no i pewnie jesli ten progesteron za niski i ta luteina to nici z ciąży,bo i tak by sie nie utrzymała,mam nadzieje ze ginekolog jutro mi cos doradzi,przebada i stanie sie cud:):)

no wlasnie,odpowiedni poziom hormonu jest wazny,zeby sie zagniezdzila zaplodnona komorka.ale na pewno lekarz cos poradzi na to:) po to jest luteina wlasnie

lifeisgood a jak u ciebie?wszystko w porzadku?

Magdzis koniecznie porozmawiaj o tym jutro na wizycie u ginekologa i daj nam znać co Ci powiedział. Lifeisgood jak sie czuje przyszla mamusia? :)

U mnie dobrze,ale postanowilam isc na badanie USG w 7 tygodniu,zeby sie nie stresowac tym,ze ewentualnie serduszka w 6 nei bedzie widac,wiec czekam jeszcze 2 tygodnie:) nadal biore luteine, moj drugi lekarz (ten pierwszy, tj. moj staly lekarz, nie mogl mnie przyjac na wizyte potwierdzajaca ciaze)kazal brac na wszelki wypadek,wiec biore:) slyszalam,ze czesto bierze sie do 12 tygodnia,zeby podtrzymac poziom progesteronu.Juz bym sie chciala dowiedziec,ze wszystko ok!:) Ktos tu pisal,ze mial prolaktyne na poziomie niecale 30 i juz takie problemy...Kurcze wspolczuje:( to jest cholerstwo jednak. Choc przypadek przypadkowi nierowny,bo ja mam 2 razy wiecej a jednak udalo sie od razu bez leczenia. Gdybym nie zaszla w przeciagu kilku miesiecy,to na pewno bym zaczela leczenie na poczatku tym tanszym specyfikiem

bedziesz odrazu brała zwolnienie z pracy?fajnie ze ci sie udało,cieszy mnie ten fakt niesamowicie:)

Magdzis, dobrze ze nie czekalas na kolejna owu z wizyta. Jutro wszystkiego sie dowiesz i gdyby teraz nie wyszlo to jest szansa, ze bedziesz gotowa na nastepna owu. Lifeisgood, a jak sie czujesz? Mary877, dlaczego teraz bez stymulacji? Dziewczyny ja mam brac duphaston i jezeli do 17 nie pojawi sie okres ( jezeli owu byl 31 tak jak mowila gin to dwa tygodnie wypada w sumie 14 ) to mam robic test. Jak okres sie pojawi to odstawic, a jak test pozytywny to dalej mam brac. Duphaston tez chyba ma jakis zwiazek z progesteronem?

bralam go na podtrzymanie ostatniej ciąży,tej którą stracilam i o ile dobrze pamietam to ma związek z progesteronem

Czuje sie troche inaczej,raz na jakis czas odczuwam taka a`la zgage, odbija mi sie czesto,zaczelam tez coraz czesciej sikac,az boje sie,co bedzie potem z sikaniem:) Ale ogolnie kwitne i jest mi wspaniale. Raczej nie chce isc na L4 od razu, bo moja praca nie jest uciazliwa, raczej umyslowa i sprawia mi wiele radosci.Jesli wszystko bedzie dobrze,to nie widze zadnych przeciwskazan do pracy:) tym bardziej,ze naprawde nie czuje sie zle,wrecz przeciwnie. Slysze caly czas od najblizszych,ze przeciez mi sie nalezy,ale co ja poradze,ze lubie:) zreszta sama zobacze,jesli lekarz bedzie mial choc cien watpliwosci to zrezygnuje:) a Wy jak tam, od razu szlyscie na l4? U mnie temat jest nowy,nie mam pojecia co robia dziewczyny z reguly

Magdzis, to wtedy tez mialas problem z progesteronem? Robilas wtedy badania?

Lifeisgood, pewnie sama.mysl, ze jestes w ciazy dodaje ci skrzydel :) mnie czeste sikanie wykanczalo dopiero pod koniec ciazy, bylo to faktycznie uciazliwe. Ja prace rzucilam zaraz po slubie, a 2 miesiace pozniej juz bylam w ciazy. Uwielbialam swoja prace, ale kosztowala mnie duzo nerwow, czesto na wyjazdach, spotkania itd. a ja chcialam byc w ciazy. Zreszta moj maz stwierdzil, ze powinnam odpoczac, bo ostatnio 10 lat nie mialam wytchnienia. Ty sama zdecyduj. Jak praca nie bedzie cie meczyc to pracuj, przynajmniej nie bedziesz miala czasu myslec o glupotach i czas ci szybciej zleci.

no wlasnie nie,teraz tak to do mnie dotarło,w szpitalu nic nie powiedzieli,zeby sie czegokolwiek dowiedziec to poprostu masakra,lekarz prowadzacy tez zadnych badan nie zlecil juz po zabiegu,zbadał mnie oczywiscie,usg itp i niby wszystko bylo ok,nie bylo przeciwwskazan do starania się

ja gdymym byla w ciąży mtez chcialabym popracowac chociaz pierwsze trzy mce,wlasnie po to zeby nie myslec o tym wszystkim,ale gdyby okazalo sie ze musze to odrazu bym poszla na l4,mam umowe na pół eteatu więc cos tam zawsze bym dostała

Malahala, bez stymulacji gdyż brałam clostybegyt przez ostatni rok (oczywiście z przerwami). W grudniu wzięłam ostatni raz i też nic się nie wydarzyło. Chciałam odpocząć i od stycznia zajęłam się innymi sprawami i niestety nawet "nie myślenie" o staraniu się itp nic nie zmieniło. Teraz znów zaczęłam na poważnie myśleć o potomstwie. Na ostatniej wizycie mój gin zasugerował może wizytę w klinice niepłodności...