Zaden mezczyzna nie nadaje sie do zwiazku malzenstwa.

Udane i regularne życie seksualne to podstawa szczęśliwego związku http://republikakobiet.pl/seks/czy-milosc-bez-seksu-jest-mozliwa/

Szczęśliwy związek może być bez seksu.

Do dziś Bo są z partnerkami tylko dla seksu

Wspaniała to jest miłość nie seks. x Miłość rzeczywiście w każdej formie jest wspaniała, ale ta do mężczyzny/ kobiety pozbawiona seksu byłaby niezwykle nietrwała i pozbawiona przyjemnych doznań ;) R

byłaby trwała jakby partnerzy nie byli z kobietami tylko dla seksu

"Dosłownie strzelasz samobója własnej płci, wbijasz nóż w plecy, kopiesz doły, itp. " - no dokładnie. I choć zarówno jego sposób wypowiadania się jak i treść wypowiedzi mnie drażnią, to jestem mu na swój sposób wdzięczna. On tymi wpisami w jakiś sposób pomaga kobietom w utwierdzeniu się co do tego jaka jest niezbyt fajna prawda o facetach i podjęciu decyzji czy chcą być z którymkolwiek tego typu egzemplarzem. Ja na przykład nie chcę. Rescatorze, dzięki. :)

Żartujesz raczej ;) A partnerzy to mężczyzna i kobieta a nie partnerzy i kobiety :D R

miałem napisać "mężczyźni"

Drogie panie chciałbym was uswiadomić, iż prawda jest taka, że za tę całą opinię puszczalskich i łatwych mozecie winić tylko inne kobiety. Dlaczego? Po prostu rozejrzyjcie się po internecie, wszędzie pornografia, lansowanie "celebrytek", które są popularne tylko dla tego, że doopsko i cyce pokazują. Kobiety same napędzacie to błędne koło pornobiznesu.

Mężczyźni nie są z kobietami DLA seksu tylko z miłości, której przejawem jest pożądanie a kulminacją seks :D To takie trudne do zrozumienia? Gdyby mężczyźni byli z kobietami wyłącznie dla seksu zupełnie nieracjonalne byłoby ich zachowanie polegające na tworzeniu związku wyłącznie z jedną, konkretną kobietą, podobnie "sprawa" ma się u kobiet :D R

są z kobietami tylko dla darmowego seksu

Ratowniczko, moze ty mi wytlumaczysz, jak to jest, ze w tyle lat po rewolucji seksualnej, w czasach podobno powszechnego puszczalstwa i nasycenia zycia erotyzmem, kobiety maja taki problem z seksem? x Chciałabym, ale też stanowi to dla mnie tajemnicę. :D Najprostsza odpowiedź jest zazwyczaj najbliższa prawdy- dobór partnera ( ostatnio zostałam za taki truizm skarcona:D ) R

Rescator to że ty i R utożsamiacie miłość z pożądaniem nie oznacza, że wszyscy mają identyczne spojrzenie. Dla mnie osobiście pożądanie może, ale nie musi być składową miłości, a samo pożądanie nie jest absolutnie miłością. Facet może chcieć wy/r***ać prostytutkę albo jakąś celebrytkę i to oznacza, że ją automatycznie kocha? Nonsens.

Res o 21:29 napisałeś dokładnie to samo nawet zg ze zwyczajem miałam zakrzyknąć " zaś się spóźniłam", ale zdążyłam już wrzucić ;) Nie, nie zrozumieją ponieważ musieliby zrozumieć, że partnerzy w związku tworzą relacje, w której się uzupełniają, zaspokajają swoje potrzeby i obdarzają zaufaniem a seks stanowi formę okazania sobie bliskości, przynależności, ale także spełnienia i relaksu:p. A to już szkoła uczuć wyższych i nie jest dostępna dla wszystkich, pewnie szkoda bo ludzie byliby szczęśliwsi :). R

Chciałbym nadmienić iż wszyscy macie problem z logicznym myśleniem oraz czytaniem ze zrozumieniem - mylicie miłość czyli uczucie, ze związkiem czyli bezposrednim ukladem, porozumieniem między partnerami i jak lwy, lecz bezmózgie lwy, usilnie bronicie swoich racji jakby co najmniej wasze życie od tego zależało. xD

No to czym jest dla ciebie miłość? W kółko podkreślasz jaki to seks jest najważniejszy, kobieta jest potrzebna TYLKO do seksu itp. a jak piszę, że utożsamiasz miłość z pożądaniem, to zaraz personalne wyjazdy. Czyli miłość to według ciebie chęć piep/rzenie się z jedną osobą przez dłuższy czas, a na pewno więcej niż kilka razy, dobrze rozumiem?

Prawde mowiac tez mam ochote skrytykowac ciebie za takie stwierdzenie. Przeciez tym paniom, dla ktorych seks z mezem jest takim ... x Wolno Ci a nawet będzie to w ramach rozróżnienia pożądane :D I nigdzie nie napisałam, że ktoś je zmusza tylko, że dokonując doboru kierują się CHYBA ;) niewłaściwymi przesłankami. Bo jak inaczej wytłumaczysz to ciagłe narzekanie, że partner czegoś oczekuje, tak sobie myśle, że oczekiwał i oczekuje i nie rozumie dlaczego nagle zazwyczaj po ślubie czy dłuższym okresie "bycia razem" następuje niekorzystny dla niego zwrot akcji "brak seksu" albo "seks za zasługi lub reglamentowany". Omg i teraz czeka mnie lekcja o spadku libido i innych schorzeniach zdrowotnych :D R

21:53 Chciałbym nadmienić iż wszyscy macie problem z logicznym myśleniem oraz czytaniem ze zrozumieniem - mylicie miłość czyli uczucie, ze związkiem czyli bezposrednim ukladem, porozumieniem między partnerami i jak lwy, lecz bezmózgie lwy, usilnie bronicie swoich racji jakby co najmniej wasze życie od tego zależało. xD x Wyrosłam już z platonicznego wzdychania w ramach miłości niespełnionej i tajemniczej :D Nie obdarzam uczuciem miłości mijających mnie na drodze i innych, których spotykam w różnych relacjach ;) I tak, utożsamiam miłość ze związkiem :D wiem trochę to mało zabawne, no ale trudno :p R

"Milosc jest dla mnie uczuciem, ktore polega na pragnieniu wszystkiego najlepszego dla osoby ktora sie kocha" x "To, ze kobieta jest potrzebna tylko do seksu, oznacza, ze seks jest jedyna sprawa, ktora oczekuje od kochanej kobiety. " xxx Jedno przeczy drugiemu, ty nie kochasz kobiety tylko czubek swojego c***a. Poza tym cóż jest warta miłość faceta, który choć jedną kobietę nazwał że jest do zaliczenia... a w twoich postach gdzieś się to przewijalo. Prawdziwa miłość jest wtedy kiedy niczego w zamian nie oczekujesz, ale ty itak tego nie pojmiesz... Jak pokochałam swojego faceta, to nie zastanawiałam się jaki jest bw łóżku z czy jest dobry czy może jest impotentem, niezależnie od tego kochalabym go takiego jakim jest. Inaczej nie bylaby to miłość, tyljo chęć zaspokojenia potrzeb drugą osobą.

Standardowe narzekanie kobiet, a sama przyznała autorka idiotka, że "tylko tacy co chcą seksu do niej lgną", jaka ona biedna, tylko skoro zza krzykaczy i najbardziej natestosteronowanych debili nie zauważa się w ogóle facetów mniej śmiałych, wyszczekanych i pewnych siebie, bo są dla kobiet bezwartościowi, tylko cwaniaki i przygłupy na testosteronie, którzy najgłośniej nadają i widząc kobietę, widzą wyłącznie zlew na spermę i obiekt seksualny, więc trzeba na nich narzekać, ale facetów bez nadmiaru testosteronu, cwaniactwa i głupoty mieć w d***e. Tylko kryminał na twarzy, grube kości, testsosteron, wzrost i ryj nieskalany myślą, oraz darcie mordy najgłośniej i zakrzykiwanie wszystkich, potem pretensje do całego świata, że jest dla takiej małpy i goryla zlewem na spermę, że on jest za głupi na złożone relacje, nieoparte na podstawowych biologicznych potrzebach, a spośród tych "inteligentniejszych" to kobiety wybierają tylko psychopatów, socjopatów w garniturach, którzy po trupach doszli do celu i nie mają uczuć, tylko bawią się kobietami, robiąc z kolejnych zlewy na spermę. Wszystko byle nie facet, który nie drze ciągle mordy, jest bardziej wycofany, nie przekrzykuje się z kryminalistami, nie bierze udziału w burdach, lewych interesach, melanżach, tylko woli spokój, normalny związek, spędzanie czasu wolnego na czytaniu książek, czy hobby dla indywidualistów. Ideał kobiet to wysocjalizowany sportowiec, z nadmiarem testosteronu, ale nawet małpa jest sprawna fizycznie i stadna.

Kobieta i logiczne myślenie nie idą ze sobą w parze.

nie ma sensu odpowiadac autorce ona jest zaslepiona nienawiscia do mezczyzn i innych kobiet, ktore sa porzadne i wybraly porzadnych mezczyzn.

Prawdziwa miłość jest wtedy kiedy niczego w zamian nie oczekujesz, ale ty itak tego nie pojmiesz... x To nie jest miłość lecz masochistyczne spojrzenie na rzeczywistość :o Niczego nie oczekujesz w zamian czyli nie oczekujesz szacunku ? Ktoś może cię krzywdzić psychicznie i fizycznie a ty będziesz go kochać "prawdziwą miłością"??? Nie oczekujesz, że będzie cię wspierał, otaczał miłością... kochał ? Nie chce mi się tu mnożyć przykładów, ale są ich setki. Obdarzając kogoś uczuciem oczekujemy relacji zwrotnej no chyba, że wzdychamy platoniczne do "wyimaginowanego kogoś" lub mamy skłonności do nieuzasadnionego samoudreczania. To jednak z prawdziwą miłością nie ma nic wspólnego :o R

Jak pokochałam swojego faceta, to nie zastanawiałam się jaki jest bw łóżku z czy jest dobry czy może jest impotentem, niezależnie od tego kochalabym go takiego jakim jest. Inaczej nie bylaby to miłość, tyljo chęć zaspokojenia potrzeb drugą osobą. x Mogłabym zapytać co ma piernik do wiatraka ? :D Postaram się jednak inaczej i zapytam - jak długo byś go kochała ? R

gość dziś Rescator to że ty i R .......... xx Rescator i R to jedna i ta sama osoba, z konta pisze jako facet a z gościa jako kobieta. To u niego normalka, przyjrzyj się wpisom zawsze równo się "pojawiają i piszą sobie przytakując" :)

23:23 pozdrawiam i co jeszcze należy obserwować ? :D Res nie ujawniaj się teraz bo potwierdzisz "teorie spiskową":D R

'I gotowa jestes dac mu wszystko, lacznie z seksem takim jaki tylko zechce i kiedy tylko zechce? No bo jesli go kochasz, to chyba chcesz aby byl szczesliwy. " x I tu właśnie wychodzi największa wredność facetów, którzy wykorzystują zakochane w nich bez pamięci kobiety. Ona go kocha i robi dla niego wszysko, a on potrzebuje jej głównie do seksu. Kocha ją tylko za jej dupę, nie on kocha jej dupę. Przykre ale nagminne :(

Coś o miłości, warto przeczytać i się zastanowić... http://adonai.pl/milosc/?id=1&skad=80

"Ona go kocha i robi dla niego wszysko, a on potrzebuje jej głównie do seksu. Kocha ją tylko za jej d**ę, nie on kocha jej d**ę. " - no najgorsze jak facet jeszcze perfidnie chce zrobić z du/pska i otworu gębowego jesień średniowiecza, bo laska zakochana to czemu by nie. Ja jak byłam bezsensownie zabujana w jednym typie to parę razy łyknęłam jego spermę - coś przeobrzydliwego, kilka razy dałam się posunąć w wiecie co, z czego raz wykorzystał mnie pijaną a ja mimo to kwiczałam z bólu. Dodam, że ta relacja była o tyle dla mnie przewalona, że on dość jawnie mną gardził i bez żadnych wyrzutów wykorzystywał to, co do niego czuję. Byłam głupia i naiwna. W życiu już nie dam się tak potraktować.

No wiec czy ta jej milosc obejmuje takze seks, tyle ile potrzebuje facet ktorego niby kocha? Czy jest to jakies pensjonarskie wyobrazenie o milosci, oznaczajace trzymanie za raczki i ewentualne delikatne poclunki? x Res skąd to pytanie ? Oral z połykiem, anal i to wszystko przy założeniu, że kobieta wiedziała, że dość jawnie nią gardził... R