Zaden mezczyzna nie nadaje sie do zwiazku malzenstwa.

Przecież to nie jest Australia tylko Polska i całkiem inna mentalność Moim zdaniem w normalnym związku wszystko musi być , tu już nie da się oszukać , ani zamienić na dogodną opcję . a kto twierdzi ,że nie mam racji, w ogóle nie zna życia .

20.54 Przyznaje ci racje tak jest To nie te czasy i raczej to się nie zmieni Jezeli komus zalezy na drugiej osobie, będzie się starał zrozumieć wszystko Tylko ,że ideały też są nudne i nie do wytrzymania:)Ja bym od takiej uciekł, wolę normalne życie

Jest takie powiedzenie i słowa piosenki " bo zawsze będzie czegoś ci brak'" Myśle, że gdyby człowiek miał wszystko w życiu i tak nie potrafiłby tego docenić .Taka juz jest natura ludzka,i raczej nigdy się nie zmieni Może więc dobrze , że nam czegoś brak. Zycie przez to jest ciekawsze

20.54 I jest jeszcze jedna prawda : Dopóki ludzi łączy uczucie , zafascynowanie sobą wszystko jest okey i wszystko jest takie miłe i nie zapomina się nigdy o czułościach, zrozumieniu, bo człowiek sam tego pragnie Kiedy uczucie wygaśnie , nie ma nic bo " I takiego lata już nie ma".i po prostu już nic nie ma tylko wspomnienie Niektóre pary potrafią tym żyć przez długie lata, ale to już nie jest TO .

Definicja przygod wg faceta: Zdobycie Mount Everest, wycieczka dookoła świata, zostanie astronautą, itp; Definicja przygody wg kobiety: penis pierwszego lepszego murzyna w jej mordzie, pokazanie cycków publicznie;

20:54 Dokładnie.

Ale was zatkało :)Na dobranoc znalazłem ciekawą wypowiedż w gazecie : Małżenstwo nie polega na głaskaniu się po główce i ciągłym wyznawaniu miłości ,tylko na umiejętności zarządzania rodziną ,oraz wzięciu wspólodpowiedzialności za siebie , współmałżonka ,oraz dziecko .Miłośc jest na kolejnym miejscu . / Ciekawe kto ją póżniej znajdzie i gdzie ? :) /

Mi również ciężko uwierzyć w multiorgazmy małżonki Rescatora. Albo babka ma jakąś specjalną budowę anatomiczną albo facet umie doprowadzać do orgazmu łechtaczkowego. Ja z doświadczenia wiem, że nawet najbardziej zaje/bisty kochanek orgazmu nie przysporzy, moje własne palce i owszem, w niecałą minutę, ale to pewnie kwestia wspomnianej budowy. Jednak coś mi mówi że w przypadku tej pani rescatorowej, to przypisana jej funkcja i fakt, że nie jest osobą niezależną finansowo powoduje owe orgazmy. Powiem bardziej dosadnie - jakbym ja swoją sytuację życiową, status materialny uzależniała od dysponowania 4 literami, też bym usilnie próbowała okazać, że ten orgazm mam, nawet jakby go nie było. :)

Dyskusja z tą babą owocna jak z oszołomami od płaskiej ziemi czy chemitrails xD

No właśnie czyli jednak dobrze myślałam. x Myśleć ci absolutnie nie zamierzam zabraniać:D x Jesli kogoś kocham to moja miłość nie kończy się w momencie jego choroby, dla mnie to jest oczywiste. x Nie o "kończy" w twoim poście chodziło tylko o "zaczyna", i nie o chorobę tylko o impotencję (która poniekąd jest chorobą acz innego kalibru, a już na stówę nie jest to choroba, o której istnieniu mógłby mężczyzna nie wiedzieć) :D Btw, uczciwy i kochający facet nie wymagałby, żebyś się domyślała czy jest impotentem czy nie tylko by cię poinformował o tym fakcie, żebyś miała wybór "chcę czy też rezygnuję". Jeżeliby ten fakt zataił to o jakiej miłośc***iszesz? Nawet jeśli z twojej strony to byłaby wielka miłości to zbudowana na równie wielkim oszustwie, świadome zatajenie tego faktu wykluczałoby z mojej strony jakakolwiek relacje a ja czułabym się zwyczajnie oszukana. x Czy kochanie kogoś do czasu do kiedy jest potrzebny, można nazwać miłością? To nie jest miłość, tylko układ i kalkulacja. x Co to znaczy jest potrzebny, nie odczuwam potrzeby tylko chęć, pragnienie :D Definicja miłości jest tak rożna jak różni są ludzie i super inaczej byłoby nudno :D x Czasem bywa tak że w życiu nie można mieć wszystkiego, też dobrze jest mieć tę świadomość. x Owszem, ale zawsze można próbować a ową świadomość spożytkować jako swego rodzaju mobilizator.:D x Kierowanie się w życiu tylko zaspokajaniem własnych pragnień, na dłuższą metę wcale prawdziwego szczęścia nie daje, ale to już szerszy temar. x Podobnie jak kierowanie się w życiu tylko zaspakajaniem pragnień innych :D R

21;08 AUTORKA Idealow nie ma i nie bedzie,jestesmy ludzmi nieidealnymi od samego poczatku. W zwiazku, malzenstwie, chodzi o to zeby jedna osoba starala sie druga zrozumiec ,bo milosc polega tez na dobru drugiej osoby, a nie mysleniu tylko o sobie, o swoich przyjemnosciach lozkowych, bo seks sie z czasem zbrzydnie znudzi, jak stara spodnica i wtedy nie ma juz nic.Wiec dla facetow seks nie-powinien byc najwazniejszy i na pierwszym miejscu, bo zawsze sie zagalopuja i potem gdy czas mija, juz nie mowia tyle czulych slow, nie caluja , nie przytulaja, bo mysla ze skoro raz sie postarali, to juz niewarto sie dalej starac i okazywac czulosci a tak nie powinno byc. Mamy zacofane czasy, portale, media robia swoje z mezczyznami.

Dobra juz luz. Ktoś założył temat rownolegle do tych ktore zakładają kolesie psioczący na kobiety, ktore to kobiety do związków wymagają modeli i niegrzecznych kolesi. Jakoś tak to było przez dłuższa chwile na kafe. Jedni drugim zarzucają winę za zło całego swiata i cierpienia tych pierwszych, drugich i trzecich.

Co ci zależy niech się ludzie wygadają , będą póżniej spokjniejsi w domu jak tu się wyżyją

Nauczą się lepiej budowac zdania i przypomną sobie ortografię

Hej Res :) Wokół mnie sami pozytywni może stąd mój optymizm życiowy ;) Co do pozostałych szczegółów brak mi wiedzy w temacie :) I jak tam wycieczka? Pozdr miłego R

Res pisal ze czas spedza sie z kumplami ,na ryby jezdzi samemu .Wiec nie lubie glupiego p********ia ,ze kobieta jest mu potrzebna do prania gaci ,gotowania. bzdura kobieta mu potrzebna do bzykania ,skoro czas z kolegami lepiej spedza, a bo to mozna piwo wypic tyle ile sie chce.

10.01To ty jestes glab i nie potrafisz czytac tego co pisales wczesniej .nie obchodzi mnie to, czy lowisz ryby ,czy nie ale pisales ze wiekszosc rzeczy robisz sam, a teraz napisales ze w twoim zwiazku najwiecej seks przewaza ze go masz tyle ile chcesz. wiec nawet moze byc brud i syf ,a ty musisz dupczyc bo ci odpadnie.

Przyroda jest nieokiełznana zarówno w swym pięknie jak i siłe...niszczenia także:( "Moje miejsce" całe szczęście ocalało bez większych szkód, ale już kilka km dalej było nieciekawie :(. Smutne to i przerażajace, że wystarczy chwila by to co rosło latami przestało istnieć :(. Co do zadowolenia to i owszem zdarza mi się ;) R

I jak ty możesz tak rozpuszczać Żonę:D to kieratu z Nią:D Ma sprzątać, polerować, gotować itd a i dodatkowo biegać za Tobą z podbierakiem i dodatkowym zestawem wędek ( to nic, że nie lubisz, mus to mus ;) ) tylko tej zgrzewki piwa w zębach powinieneś Jej darować, bo 1 dziennie to już AA ;) :D R

10;47Gramatyke toja mialam w szkole, a ty jak nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, to do szkoly a potem bierz sie za bzykanie.Nikt nie chce bzykac sie z fujara.

10:11 Dokładnie, to co pisał res, tylko dowodzi tego że autorka wątku ma rację :D I to co pisał jest obrażające dla każdej kobiety... A potem pisał jak on to kocha swoją żonę :D "Rescator555 2017.08.13 @ gość dziś Facetom chodzi glownie o seks jak i przed slubem tak i po slubie..<, A do czego, poza seksem i ewentualnie rodzeniem dzieci ma im byc potrzebna kobieta.? Co poza tym masz do zaoferowania" "Mialbym zaplacic za wczasy baby ktora nie bedzie chciala seksu? Wyrzucone pieniadze oczko.gif . Na ryby jezdzi sie samemu, czas spedza sie z kumplmi. Mezczyzni mysla o wielu roznych rzeczach: o ambicjach zawodowych, forsie, uznaniu kolegow, sporcie itd. Natomiast w zwiazku z kobieta glownie o seksie, bo do tego im sa kobiety potrzebne. W pozostalych sprawach moga sie obyc bez nich, jeszcze im przeszkadzaja" "A po co mamy wchodzic w zwiazki, jesli nie dla seksu? Wszystko inne mozemy miec bez kobiety, czesto lepsze i taniej."

Nie unikam :D Umiem wspaniałe gotować i podnoszę prestiż i ogólnie jestem naj :p. Czy to możesz skutkować brakiem seksu w związku :o ? Bo jak tak, to będę udawać, że nic nie umiem i nic nie podnoszę i jestem do bani :D Res i to pytanie to prawie na serio jest :D R

Gunwoburzens pierwsza klasa

Po co się skupiać na wynurzeniach jakiegoś mitomana, który spędza tyle czasu i energii na głupie przepychanki? Powiedzcie mi, który spełniony życiowo i rodzinnie mężczyzna tak robi?

Res, w jakim ty się środowisku obracasz, skoro znów powtarzasz tak głupie pytanie? Wychowales się w Polsce czy w Afganistanie? Dzisiaj większość kobiet (w tym ja) ma wyższe wykształcenie, pracę, mieszkanie, samochód. Realizuje swoje pasje. Jeśli są w związku, to jest to partnerstwo, a nie uslugiwanie czy wyslugiwanie się kimś! Mówię tu o kobietach około 30stki. Młodsze studiują często oprócz tego pracują. Nie znam osobiście kobiety, która jest na całkowitym utrzymaniu męża, nawet te które nie mają wyższego wykształcenia, mają zawód, znam dziewczynę która prowadzi swój salon fryzjerski. Przykłady można by mnożyć. I żadna w miarę inteligentna i zaradna kobieta, nie pozwoli sprowadzić się do roli prostytutki we własnym domu.

13:26 Mogłabym ci zadać pytanie ? R

Res Chciałam zadać pytanie właśnie Autorce postu z 13:26 bo wydaje się ogarnięta kobietą. Co też sprawia, że seks z ukochanym, samodzielnie wybranym:D mężczyzną, mężem czy partnerem sprowadza według niej, kobietę do roli prostytutki i to w jej własnym domu ? Czy brak oczekiwań ze strony mężczyzny odnośnie obowiązków domowych czy też brak konieczności ciągłego podpierania, współuczestnictwa w kosztach utrzymania domu?. Czy te obowiązki plus seks od czasu do czasu sprawiają, że kobieta nie czuje się sprowadzana do roli prostytutki tylko do roli robota wieloczynnosciowego ? Nigdy nie napisałeś, ja również, że kobieta nie może realizować swoich pasji, pracować dla przyjemności, wyłącznie dla siebie czy też rozwijać się intelektualnie:D. Tylko, że to robi to właśnie wyłącznie dla siebie bo Ty tego od niej nie oczekujesz;) Gdzie tu sens i logika ataków, że dyskryminujesz kobiety ? Czy codzienne gotowanie obiadów, pranie, sprzątanie podnoszą prestiż kobiety ? Nie wiem o co kaman :D R

Ja naprzyklad zauwazylam ze, jesli kobieta ma wyzsze wyksztalcenie, posiada prawo jazdy ,kursy a mezczyzna ma wyksztalcenie przypuscmy zawodowe lub srednie i nigdy nie chcial podwyzszac swoich kwalifikacji, bo tylko go bylo stac na zete .taki ma najwiecej oczekiwan od kobiety, zeby seks byl na kazde zawolanie i w dodatku probuje zrobic z kobiety praczke ,sprzataczke ,i w d***e ma ambicje ,wyksztalcenie, kursy, prawo jazdy ,kobiety .tego nie potrafi docenic u kobiety w ogole, bo ciezko mu to zrozumiec ze ona bedac w malzenstwie tez chce miec swoj czas na rozwijanie sie doksztalcanie i najlepiej by bylo zeby rzucila te nauki i wiecej czasu mu poswiecala w lozku na bzykanko ale jak kobieta jest tak ambitna ,uczy sie ,doksztalca ,pracuje ,to potem jest zmeczona i nie mysli juz czasem o bzykanku ,a potem zdziwieni ze zona moja nie ma sily na bzykanie.

11;22 OJ zdziwilbys sie ,ile kobiet na swiecie otwiera wlasny biznes ,salony fryzjerskie, salony kosmetczne i sa ustawione wysoko w zyciu .ale czasem zwiaza sie z ciapa ,co to taki patrzy na nia by to ona caly ten motor ciagnela w swoim zwiazku, a facet widzac ze jest operatywna, ze sobie potrafi poradzic w zyciu w kazdej sytuacji, nie wiedzac co ,moze od takiej kobiety wymagac bo ma juz cos, posiada cos ,a to swoje mieszkanie ,samochod to wymaga od niej czestego seksu ,a potem jak seks zbrzydnie to wymaga dalej prania jego gaci ,jakby sobie sam nie potrafil wyprac.

Napisalam w cudzyslowie slowo ciapa, bo slowo ciapa odnosi sie do kazdego mezczyzny .ktory bedac w zwiazku i nie wiedzac czego wymagac od swojej kobiety ,wymaga ciaglego, czestego seksu .no bo niby ,co mozna wymagac od kobiety, jesli ona wyksztalcona jest i wszystko potrafi, pozostaje takiemu facetowi wymagac seks i jeszcze raz seks, a reszta go nie obchodzi.