Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Od kilku dni tak mnie boli tylek, ze ledwo siedze :( nie wiem czy to jest jeszcze efekt porodu i przejdzie czy nabawilam sie hemoroidow przy porodzie :( we wtorek mamy wizyte patronazowa u pani doktor ktora jest tez lekarzem malej i poprosze ja o skierowanie do proktologa zeby sie upewnic...

U mojej pani doktor, ktora jest tez lekarzem malej.*

Dziewczyny ile czasu krwawiłyscie po porodzie? U mnie juz trwa 5 tydzien i nadal leci...

Gosc1003 intensywnie czy sporadycznie? U mnie minal drugi tydzien i leciutko na jasnorozowo zabarwia sie podpaska, na noc nie zakladam juz podpaski tylko klade podklad na wszelki wypadek.

Miałam w sobote drugi raz oksy i znowu nic. Przez weekend nic sie nie wydarzyło. Dziś jestem już 14 dni po terminie i mają dziś decyzje podjąć co dalej. Wiec nadal w dwupaku. Chyba najdluzej ze wszystkich z Was.

Przyszła mamo, dobrze jest Twojemu maleństwu u Ciebie! Nic się nie martw. Współczuję Ci tych indukcji, napewno miałaś przy kroplówkach porządne skurcze tylko rozwarcie nie postępowało. Gość 1003 ja jestem 12 dni po porodzie i bardzo skąpo plamie ale położna powiedziała że macica już obkurczona, karmię już głównie piersią i to dlatego ale gdy przy starszych karmiłam mm to krwawłlam bardzo długo i właśnie ok 5-6 tygodnia po porodach krwawienia sie lekko nasilały, co okazywało się poprostu miesiączką. Przy najstarszej trwało to prawie do 8 tygodnia po porodzie. Przychodzi jeszcze do Ciebie położna? A po rozmowie z moją położną dowiedziałam się że ma ona obowiązek odwiedzić młodą mamę 6 razy, jeśli tego nie zrobi jest poprostu nieuczciwa, więc dzięwczyny pamiętajcie o tym!

Basia ja wcale nie czułam skurczy. Rozwarcia nie było. Skurcze malowaly sie tylko na ktg. Po zakonczeniu indukcji i zrobieniu ktg po 2 godzinach sladu nie było skurczy. Ja przychodziłam zmeczona i osłabiona po tym wywoływaniu. Bardziej doskwierał mi ból nóg i boku od lezenia. Ponoc poród i skurcze wywoływane strasznie bola. I tego obawiam sie najbardziej, ze jak mnie tam trzaśnie ból to nie wytrzymam :(

Karolina, mnie bolała kość ogonowa, przez 2 tygodnie po porodzie, wstawanie z pozycji siedzącej było dla mnie niczym tortura. W dodatku jeszcze bolała pachwina. Chodziłam jak połamana... Na szczęście przeszło i tylko jak długo posiedzę na twardym to odczuwam dyskomfort :-(

Przyszla_mamo ja mialam podana oksy bo nie mialam swoich skurczy i powiem ci ze nie potrafie porownac czy boli bardziej niz przy wlasnych skurczach, bo pierwszy raz rodzilam :) wiadomo ze boli, ale da sie to przezyc. Organizm tak sobie radzi, ze w najgorszym bolu jestes jakby otumaniona. Przynajmniej ja tak mialam.

DomDel no mnie wlasnie wczoraj tak kosc bolala. A jak sie chcialam nachylic to jakas masakra byla. Dzis w nocy tez bylo ciezko z bolem, nawet jak lezalam w lozku i sie przekrecilam na drugi bok to bolalo. Zapobiegawczo stosuje czopki. Dzis narazie jest lepiej. Mimo to poprosze jutro o skierowanie do proktologa. Wole sie upewnic. Nawet nie krepuje mnie ta wizyta, przy porodzie kazdy kto wszedl do pokoju porodu i chcial to sprawdzal jakie mam rozwarcie, pozbylam sie wstydu tam ;)

Czy 2 tygodniowe maleństwo reaguje na dźwięki? Jak sprawdzić czy z jego słuchem jest ok? Badania przesiewowe w szpitalu wyszły dobrze, ale i tak się martwię.

Dlaczego sie martwisz? Widzisz cos niepokojacego?

Nie wiem, mam wrażenie, że nie reaguje na dźwięki. Choć na odkurzacz miałam wrażenie, że zareagowała i przestała jeść i odwracała oczy.

Gość 12:54 Spróbuj zmiażdżyć butelkę plastikową (tylko tak z umiarem, delikatnie) moje dzieci od porodu sie wzdrygaly na ten dźwięk. Odkurzacz tak jak suszarka do włosów jest monotonne i dzieci to lubią więc raczej trudno zobaczyć reakcję

Laleczki moje ;) dzieciątko już na swiecie. Waga 4800g, 62 cm, ur dziś o 12.00, uzyskał 10/10 punktów. Poród zakończony cc. Uciekam pospać. Buziaki :*

O rany! Przyszła mamo to chyba rekord wśród listopadówek!!! Gratuluję Ci serdecznie i wcale się nie dziwię że skończyło się CC. gratuluję kochana i przesyłam 4800 buziaków!!!

O rany! Przyszła mamo to chyba rekord wśród listopadówek!!! Gratuluję Ci serdecznie i wcale się nie dziwię że skończyło się CC. gratuluję kochana i przesyłam 4800 buziaków!!!

Gratulacje kochana!!! 4800g - duzo gram szczescia :)

Przyszla mama Gratulacje :) duzy uparciuszek :) ogrom buziakow dla Was ;)

Przyszła mamo gratulacje:-)

Przyszła_mama moja córka ma już 4 tygodnie i jest jeszcze o kilogram lżejsza ;) oby dalej tak dobrze i zdrowo się rozwijał ;* gratuluję! ;*

To rekord rzeczywiście! :-) masz co dźwigać ;-) u mnie maluszek z cc miał 3kg i tak było mi go ciężko nosić na początku ;-) gratuluję MM

Dopadł mnie zastój :-( ile to trwa? Robię ciepły okład przed karmieniem, zimny po, staram się, żeby maluch jadł z tej piersi. Mam nadzieje, że szybko minie, bo mam już dość :-(

DomDel ja tez mam slabo z pokarmem. A teraz jeszcze biore przeciwbolowe to staram sie tak nie dawac piersi malej zeby nie jadla tej chemii, mimo ze biore paracetamol ktory podobno nie szkodzi, ale kto ich tam wie.

Karolina, ja przez pierwsze dni też brałam paracetamol i lekarze w szpitalu mówili żeby karmic, że dziecku nic nie będzie bo przecież to lek pierwszego wyboru nawet u noworodków. Wiem że się martwisz. Oby szybko przeszło wam dzięwczyny. Przyszła mamo, powiem Ci że fajnie że masz takiego dużego szkraba:-) zawsze to lepiej i podnieść i trzymać niż takie kruche chucherko:-) tylko dbaj o kręgosłup. Masz duużo miłości do udźwignięcia:-) Kochane czekam dziś na położną, ciekawa jestem jak przybiera mój synuś:-) od wczoraj się nie dokarmiamy:-) mały w nocy je tylko raz ok. 3 godziny i karmienie trwa bardzo krótko bo jakieś 10 minut więc trochę się martwię czy się najada, ma bardzo długą przerwę bo od ok 22:00 do ok 3:00 a później je ok 6:00 i 9:00 a potem co godzinę:-)

przyszla mama - gratulacje dorodnego bobasa. Jakie otrzymał imię? DomDel - też miałam kilkakrotnie zastoje, pomagały mi liście z kapusty. Powinno szybko przejść. Dużo cierpliwości życzę.

Wyśle męża po kapustę jak tylko wróci z pracy. Może mi też pomoże.

Dziewczyny trzymajcie kciuki :) jak posiew wyjdzie dobry to idziemy dzisiaj do domu :)

Kasiu trzymamy kciuki :)

Wracamy do domu :D za 2tyg bede musiala zrobic kontrolny posiew bo w tych wynikach cos tam wyszlo ale jest na takim poziomie ze nie leczy sie tego antybiotykami juz tylko organizm sam sobie juz poradzi ;) jestem taka szczesliwa a i najwazniejsze waga leci w gore przekroczylismay 3600