Czytam, bo lubię

Vanilia jak tam nóżka? czujesz, że się zrasta? Ploteczko też wszystko ogarnęłaś, a za rok będziesz urządzać gwiazdkę u siebie:)

dziś Dorix gości Cz. :) zapomniałam zapytać, czy jutro śmigasz do pracy? ja tak

Spokojnej nocy Zulka czuję jutro szwy mi ściągają przyjdzie środowiskowa do mnie,powiem,ze już mi szwy przeszkadzają noga się zrasta nie ma przecieków. Co do lalki Tekli to mi się przypomniało miałam taką lalusię podobną ,i to była ulubiona moja lalka.

Heloł na poświąteczną kawe zapraszam (__)? (__)? (__)? i herbatka jest i kompot z suszu (__)? (__)? (__)? U mnie minus jeden a w nocy była mgła jak mleko

Przede mną ciężkie dni bo firma M nie pracuje do 8-go i M ma przymusowy urlop :O musze sie skupić żeby nie dać sie wciągnąć w męskie "gierki" :P inaczej nie będe miała czasu dla siebie :D Zostało nam pare dni do końca roku Dziewczynki Ciesze sie, że ten rok odchodzi, mam nadzieje, że Nowy będzie dla nas łaskawszy. Czas na śniadanko: po paru dniach "oszusta" czas na coś zdrowego i normalnego http://kuchniablog.pl/wp-content/uploads/2013/07/2013-07-17T15-56-03_1.jpg zostało troche świątecznej chałki: http://4.bp.blogspot.com/-pyrUHzV29xw/UWpd9uidhYI/AAAAAAAAD4Q/_xhcc8rcUiY/s1600/DSCF9604.JPG Miłego dnia kto w pracy - to leniwej pracki Vanilio - trzymam kciuki pilnuj pielęgniarke żeby za dużo nie spruła ;)

Witam :) wszystkie kochane kolezanki Teklo .dzieki za kawunie Musze zaraz do sklepu ortopedycznego po zakup aparatu Stacka :O .. przed swiatami kupiłam sobie wrescie profesjonalną kolanowkę przeciw zylakową za 85zeta ale nic to ubierając ją tak niefortunnie wywijałam mankiet kolanowki że zerwałam ścięgno palca 3ciego reki lewej fachowo pisze się palec młoteczkowaty 3 reki lewej :O i 6tygodni w szynie lub aparacie albo operacja ale też 6tygodni :O dobrze że na pogotowiu był ortopeda i fachowo mnie zaopatrzył ... http://www.sport-klinika.pl/palec-mlotkowaty.html tak to wyglada .. miłego dnia kochane

Witam poświątecznie Czas wrócić do normalności:) Było wesoło, miło i rodzinnie. Orsejowa a gdzie ty palce wkładałaś, że tak zerwałaś ścięgna. Ojejku, to musiał być ból:( współczuję. Vanilka święta przygotowała z nogą w gipsie i już myśli o ściągnięciu szwów. Vanilka żeby nie za szybko Miłego dnia wszystkim

Kurna :O Orsejko ale Cie trafił pech. Współczuje bólu i tego poczucia zagrożenia Nasze palce nadwyrężane nieustannie w domu coraz słabsze są. Sama wczoraj pytałam wójcia googla o przyczyny bo moje place (za długie) kościste ciągle sobie wykręcam i albo mi staw 3 palca puchnie albo mam krwiaki na palcach. ehhh U mnie też niewesoło skończyły sie święta: C chyba złapała jelitówke(mam nadzieje, ze to tylko jelitówka :O), dzisiaj w drodze do pracy zemdlała i wylądowała na izbie przyjęć. Dobrze, że F jest pod opieką taty. M odbierze ją ze szpitala i zawiezie do domu - M ma urlop więc będziemy ich doglądać. Terixiu - ciesze sie, że święta spędziliście wesoło :D Ja też miałam fajne - wczoraj hałasy w moim mieszkaniu trwały do wieczora :D Tylko C polegiwała... Czekam na wieści od niej - co lekarze powiedzą

Wieczorne nie wiem czy nowa stronka? Wyniki badań C dobre, dostała kroplówke, recepte na leki i zawiózł ją tata do domku. Poleży, odpocznie będzie ok. Ciesze sie bo obawiałam sie, że sie coś przyplącze :O A ja oprócz zwykłej krzątaniny miałam dzisiaj LB: dwa prania i obiad.

no :D chyba stronka

No!

Hejka już po jednym bólu. Szwy ściągnięte, zagoilo się. Bo już mi wyrosły i było by trudno wyciągnąć. Pielęgniarka mówiła że bardzo ładnie się zroslo. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Teklo dobrze że córka ok. Orsejko współczuję. Dobrej nocy

poświątecznie Orsejko ała ależ musiało boleć:o współczuję bardzo i dmucham chucham coby szybko się zagoiło:) Teklo byle ta jelitówka Was nie dopadła, bo zaraza zaraźliwa:o no i F, dzieciaczki też kiepsko to znoszą Vanilia jedno za Tobą, teraz odliczanie do całkowitego zrostu kości

u mnie po wczorajszej wiośnie ze słonkiem i 10 na plusie, dziś rano zonk - skrobanie szyb:P samo skrobanie (jak lód w miarę cienki) to pikuś, gorzej, że przednia szyba od środka paruje:o wycieranie jej nie pomaga, na zimnym silniku nie można puszczać nawiewu, bo silnik jeszcze bardziej się wychładza, trzeba poczekać aż się rozgrzeje, więc włączam auto, skrobię szyby i czekam i szlag mnie trafia, bo ileż można czekać, bleee nie lubię zimy:P zna ktoś może sposób na zaparowane szyby?

Teklo wyślij gdzieś małżowinę coby nie zakłócał Twojego rytmu dnia;) albo wymyśl mu samodzielne zajęcie:)

"Kobiece sztuczki" - domowe sposoby na przejrzyste szyby Z bawełnianej chustki na głowę zrób kieszonkę po czym wsypujemy zwykłą sól kuchenną. Chustkę dokładnie zaszyj. Przecieraj nią szyby w samochodzie raz w miesiącu. Spryskaj szybę pianką do golenia (nie może być to żel do golenia, w grę wchodzi tylko pianka) po czym wytrzyj ją czystą ściereczką. Powtarzaj tą czynność przynajmniej raz w tygodniu. Zmieszaj pół szklanki gliceryny z połową szklanki alkoholu metylowego w buteleczce ze spryskiwaczem. Spryskaj dość oszczędnie szyby ową mieszanką, po czym wytrzyj je do czysta ręcznikiem papierowym (doskonale sprawi się ten karbowany) lub ewentualnie zwykłą gazetą. Wśród popularnych sposobów na parujące szyby jest również potarcie ich ziemniakiem lub cebulą (choć osobiście cebulę, ze względu na zapach odradzam). Przetnij ziemniaka (cebulę) na pół i dokładnie wysmaruj nim szyby po czym dokładnie wytrzyj.

Łał Zulko :D - ktoś wkleił sposoby na parujące szyby :D Dzięki Ktosiu przyda sie Vanilko gratuluje pozbycia sie szwów :D Spędziłam wieczór na przeglądaniu YouTube - fajne rzeczy można wygrzebać ;) Spokojnej nocy

Cześć pozdrawiam. Kawusia i herbata Zdrowia wszystkim życzę

witam :) Vanilko ..dzieki za kawunie i jak czujesz się po zdjęciu szewków :) ..stawiasz stope ? e chyba jeszcze nie ..lepiej ostrożnie poczekać :O Zulko... wbrew pozorom Qurcze nic nie bolało ..zastanawiałam się co się stało :O ...dlaczego końcówka palucha (wisi) dosłownie jedynie co to zakuło mocno ale to mom. ale teraz to jest upierdliwe oj upierdliwe i teraz to boli a najbardziej boli że tak długo takie g****o małe uprzykrzać będzie zycie :O ... Teklo.. to wirus wczoraj u C .w pracy koleznka zadzwoniła że też ma jelitowkę :O bardzo się deklarowała że przyjdzie jutro do pracy ale C. i kierowniczka były na nie :D bały się by się czasami nie udzieliło ..jedna i druga mają palny na sylwestra wyjazd w gory ..moje dziecko miało jechać w piatek ale woli zostać i zastapić ..pojadą w sobote :D do środy spokojnie wypoczną mają urlop :) Terix.. moje święta też były super ..jedynie kolacja wigilijna i spoko dobrze że nie bawiłam się w piecznie mięs itd. miałam kupione pokrojone wedliny rożne zamknięte hermetycznie i dopiero wczoraj zachciało się nam wedlinki :) Wszystkim miłego dnia ..

Heloł Vanilko Orsejko za kawusie dziękuje Vanilce Orsejko jak sie cxiesze, że Twoje decyzje słuszne były i sie sprawdziły Też tak myśle, że wirus i mam nadzieje, że C jest w domu a nie pognała do pracy :O Dowiem sie zaraz bo przygotowałam dla niej pudding z chałki i M za chwile zawiezie. Nie dzwoniliśmy jeszcze bo wiemy że lubi pospać ;) U mnie dzisiaj słońca nie ma ale za to 10 stopni na termometrze! Cieplutko.

Orsejko - Twoja C to mądra Dziewczyna Mamy sterte lekkich kanapek na śniadanko: http://4.bp.blogspot.com/-DswbTcC3T5g/VoOym48EsUI/AAAAAAAAFOE/nr7bNqqDbYo/s1600/unnamed-image-1437683767nk8g4.png https://data.whicdn.com/images/94965006/large.jpg http://www.powiedzdietomnie.pl/wp-content/uploads/2016/08/kanapki-na-bloga-759x500.jpg Miłego dnia życzę i zdrowia

Witam poświątecznie wszystkie koleżanki . W zasadzie to u mnie jeszcze święta trwają. Cz. co prawda wrócił dziś do swojego domku, ale u mnie jeszcze gości brat z Tarnowa i syn z Anglii. W domu gwarno i głośno . Piekłam, kroiłam, szykowałam, zmywałam i tak wkoło Wojtek. Właśnie w piekarniku dopieka się biała kiełbasa w ziołach prowansalskich. Bardzo mi smakuje ten rarytas :D. Niezbyt wymyślne a smaczne. W pracy też mam nawał zajęć, organizuję "sylwestra pod gwiazdami". Całuję wszystkie serdecznie i pozdrawiam ;)

Dorixiu - to ja pisze sie na tego "Sylwka Pod Gwiazdami" jak będzie dużo muzyki i dużo szampanika to będe. Może M namówie :D ;) A co z petardami i racami? przystępujecie do tych którzy nie strzelają tylko laserowe efekty o północy robią? Białystok i Sosnowiec oficjalnie lasery zamiast salw o północy. A przypuszczam, że lokalnie wiele miast miasteczek i wsi tak zrobi

Dziewczynki wypijcie z Plotka kawusię,zapraszam. Orsejko coś TY zrobiła ,masz następny problem a napiszcie Vanilko,Orsejko nie macie uczulenia na gips? Ja podejrzewam,ze miałam.Tylko jak kiedys mi ręka i noga puchły od razu zdejmowałam gips. Teklo i co z c? dobrze już.A jak J? Dziewczynki przepraszam ze mnie teraz jakos mniej, ciągle jestem tam w gniazdku.A nastepne 3 tygodnie to sobie wcale nie wyobrażam.Ale roboty poszły do przodu a najważniejsze mamy w koncu windę,od wczoraj juz nie chodzimy po schodach.Samo chodzenie to nic ,ale zawsze sie idzie z ciężarami. Juz łazienka sie konczy,podłoga w kuchni i na przedpokoju juz leży.Teraz najwazniejsza kuchnia ale ma byc zamontowana do 10 stycznia.trzymaja nas podłogi,montaz 15 stycznia.I juz bedziemy mogi tam mieszkac.Tylko czy my teraz przyzwyczaimy sie do samotności i ciszy.

Niby dużo nie szykowałyśmy na święta ,ale dalej wyjadamy lodówke. Jutro musze coś nowego naszykować. Miłego dnia

Zameldowała się ja na kawuni :) dzieki Ploti .. ja nie mam gipsu tylko szynę :) zapięta na plaster :O ten aparat nie bardzo wygodny wiec zostałam na szynie ..bardzo się ciesze z twego gniazdka :) Dorix,, i ja jadę na tego sylwestra do ciebie :) u nas już dawno nie robią pod gwizdami :O a szkoda bo fajnie bywało :) Teklo.. ciekawa jestem czy u mnie też lasery będą i wogóle jak to będzie się prezentowało bo jednak zawsze nowy rok wiwatował w strzały :) no ale zobaczymy bo ja zbytnio nie daje wiary że to wypali dobrze ..:D mój brodaty zawsze włączamy głosniej muzę troche poszczeka i spoko ..najgorsze strzelanie jest to pojedyncze ..przed i po sylwestrze i tu powinno się ograniczyć ..pozwolić jedynie w Sylwestra na kilka godz. w tym roku pierwszy raz Borys bedzie świętował ciekawi jesteśmy jak to zniesie w dodatku będzie sam ..bo jednak za ścianą będziemy chyba że się rozdzielimy bo nadal nasze chłopaki nie bardzo za sobą są ..ja dawno bym ich dała razem ale moja C ..nie bardzo chce ..więc nie mogę ... miłego dnia zaraz jadę na zakupy niby sami bedziemy ale :)

Witam Dzięki za kwusie Plotko Orsejko będziesz wiedziała co robić żeby Twoje zwierzaczki przetrwały. (Zamykałam szczelnie okna i włączałam głośniej troche muzyke) Najgorzej jak petardy strzelają na spacerze z Psiurkiem :O Zwierzaki uciekają ze smyczy. Macie pierwszego Sylwestra z Boryskiem a my pierwszego Sylwestra bez Filemona Okropnie za nim tęsknie. Ploteczko - pisałam wcześniej, że C czuje sie już dobrze. A F jest ze swoim Tatą i jutro (w sobote) wraca do mamy. We wtorek normalnie do przedszkola :D Plotko - myśle, że Tobie potrzebna jest właśnie cisza i spokój. Ale jak będziesz to źle znosić to pomyśl o jakimś zajęciu fajnym. Jest sporo możliwości (nie mam na myśli pracy zawodowej) Orsejko - też mam wątpliwości co do powodzenia akcji "bez strezelaniny" bo zawsze znajdzie sie jakaś menda która odpali bo po prostu nie lubi zwierząt. Ide zaraz na ostatnie zakupy w tym roku. Wczoraj kupiłam "Prosecco" w Lidlu -ciesze sie bo nie musze daleko ganiać. Kupie jeszcze dzisiaj czerwone winko najlepiej jakieś Porto bo zamierzam cały wieczór pociągać pomalutku :P - mam piękne kieliszki do czerwonego wina :D nowe :D:P Dzisiaj nastawiam bigos jak co roku od 20 lat :D Będe kibicować Dorix i duchem spędze z nią sylwestra pod gwiazdami :D:D:D Na śniadanko mamy dietetyczny pudding z chałki: http://2.bp.blogspot.com/-B_MzIGmti2M/VBNnBsshPhI/AAAAAAAARws/KIEJYMcKN7s/s1600/pudding%2Bz%2Bcha%C5%82ki-2.jpg wiem wiem :P ja ciągle z tą chałką. Ale to jest takie pyszne! Wczoraj taki zrobiłam dla C a dzisiaj dla nas - coś wspaniałego , stawiającego na nogi. A robie z tego przepisu, który nie używa śmietany ani masła ani cukru. Pycha http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2015/11/dietetyczny-pudding-z-chaki-dietary.html

Plotka dzięki za kawę, mam nadzieję że jeszcze jest jest ciepła:) Tekla pudding pysznie wygląda i pewnie tak smakuje, dzięki, będę musiała się skusić. Plotka trzymam kciuki za jak najszybsze zakończenie prac, nie martw się ciszą i pustką. Przez pierwsze miesiące będziesz zajęta przestawianiem, przesuwaniem, dopasowywaniem żeby było jak najlepiej i najwygodniej. Zawsze będzie coś do zrobienia:) Wczoraj byłam u neurologa i jestem coraz bardziej załamana. Wypadnięcie dysku w odcinku th, nieoperacyjne Jakby tego mało, podejrzewa zespół sjogrena. Muszę zrobić badania, test schirmera i wycinek z ust. Chyba to wszystko już mnie przerasta. Czasami myślę że zgromadziłam już odpowiednią ilość leków by z tym wszystkim skończyć. Miłego dnia wszystkim

witajcie w ostatnim roboczym dniu tego roku Teklo, kusisz tą chałką, kusisz, pewnie popełnię. tylko patrząc na foty stwieram, że u nas chałki są jakieś inne;):P - bo ta na focie u tej laski wygląda jak bułka paryska:o może pokroiła tę chałkę na drobne kawałki i stąd takie skojarzenie;)