Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z dziewczyną 18 lat młodszą

Polecane posty

Gość gość
7;28 czyli to jest to co ktoś pisał wcześniej, ona nie jest zbyt ładna, więc nie miała powodzenia u rówieśników, stąd poszukiwania wśród starszych. Takie związki są ok, jeśli on dodatkowo nie jest bogaty, to nie ma się czego przyczepić. Nie o takich relacjach tu mówimy :) Ci państwo nie pasują do schematu: młoda ładna +stary bogaty. Tylko szczęścia życzyć i fajnie że się odnaleźli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7;28 czyli to jest to co ktoś pisał wcześniej, ona nie jest zbyt ładna, więc nie miała powodzenia u rówieśników, stąd poszukiwania wśród starszych. Takie związki są ok, jeśli on dodatkowo nie jest bogaty, to nie ma się czego przyczepić. Nie o takich relacjach tu mówimy :) Ci państwo nie pasują do schematu: młoda ładna +stary bogaty. Tylko szczęścia życzyć i fajnie że się odnaleźli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy wie, po co młoda zadaje się ze starym. Dodawanie do tego ideologii miłości jest hipokryzją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autor to się pojawił? Czy tylko topik założył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy pokazał swoją cebulakowatość w pełni, ulotnił się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wam tak na autorze zależy? Bogatego sobie chcecie poderwać, bo w lajfie nie wychodzi? Dowiedział się co chciał i nie traci czasu na debilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak cebulowate to są tu te wszystkie "inżynierki" i "adwokatki" na tej kafeterii. Wystarczy poczytać inne wątki, same adwokatki k***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spadaj frustracie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj , pisze już po raz kolejny nie wiem czy jest bogaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, oczywiście, na pewno nie wiesz. Zakochałaś się w gościu, o którym NIC nie wiesz, bo skoro nie wiesz czy jest bogaty, to nota bene nie wiesz gdzie pracuje (to jest pewien obraz bogactwa), czy ma dom. Generalnie to na jakiej podstawie się w nim zakochałaś? Za dobry żart i piękne oczy? Nie wiem czy współczuć Ci, czy się śmiać, bo żeby kogoś pokochać, potrzebuję co najmniej kilka lat znać człowieka, czyli znać go od podszewki, wiedzieć o nim WSZYSTKO, znać jego przeszłość itd. A Ty nie wiesz czy jest bogaty, czyli nie wiesz o nim NIC, ale się zakochałaś. Gratulejszyn, nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wiem gdzie pracuje, tam się poznaliśmy. I dobra, niech Ci będzie, zauroczyłam się, a może jednak pokochałam. Co się na to złożyło? Jego oczy, jego żarty, inteligencja, rozmowa, flirt, piekny uśmiech i urocze zaczepki. Po prostu jego osobą. Tak trudno to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że jesteś młoda... Z doświadczenia wiem, że za takie coś nie warto angażować się. Ważne w życiu jest poznanie człowieka od podszewki, właśnie jego życie, jego otoczenie, po kilku latach obserwacji można stwierdzić czy warto kogoś do siebie dopuścić czy nie, a wierz mi po takich kilku latach będziesz wiedziała o nim wszystko. Naprawdę chcesz się zaangażować w coś z powodów takich jak wymieniłaś, czyli typowych męskich gierek? Tak nisko się cenisz? Czyli każdy który zna te gierki w zasadzie jest w stanie rozkochać Cię w sobie. Pomyśl, co w życiu jest tak naprawdę ważne, to co opisałaś? Bo ja kieruję się zgoła innymi kryteriami, np. jego stosunek do dzieci, jego przeszłośc, tzn czy ma dzieci czy miał żonę, dlaczego się rozstali, jaki ma kontakt z dziećmi, jak je traktuje. Ile miał kobiet, jakie kobiety, czy nie są to czasem właśnie młódki 20 lat młodsze, z którymi był kilka miesięcy, czy nie jesteś kolejną młodą dupcią do zaliczenia? To i wiele innych. Znajomosć przeszłości faceta to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To jest czysta kalkulacja i wyrachowanie. To nie dla mnie. I te Twoje "kilka lat" żart totalny. A poza tym on mnie już nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kalkulacja, życie :) Widzisz gdybyś go trochę przetrzymała to by Cię chciał. A Ty po kilku zagrywkach byłaś już skłonna oddać mu wszystko.. Mężczyzna potrzebuje kobietę zdobywać... latami...im dłużej to trwa, tym bardziej doceni...Mężczyznom w pewnym wieku już się do niczego nie śpieszy... Chcą zdobywać powoli, czuć trud zdobywania, nie lubią tak łapu capu, szybko i byle jak. Oni lubią smakować życia. Każdy etap zdobywania jest dla nich ważny. Potrafią nie widzieć Cię przez kilka miesięcy, a cały czas marzyć o tobie. Wiem coś o tym, nie widzę JEGO długo, a gdy gdzieś się mijamy (przeważnie jest to glimpse, mijamy się samochodami), widzę że zaraz będzie wypadek w jego wykonaniu :) Tak, mam takiego pana, zwodzę go już ze dwa lata. Jest po 40, z tym że ode mnie starszy jakieś 8 lat. A że mi się nie śpieszy, czekam na rozwój akcji, on jest confused :) Nawet jak się zdarzy po drodze jakaś inna, to wiem że i tak będzie myślał o mnie, to jest bardzo przyjemne, nie muszę go mieć, wystarczy mi ta jego obsesja. Nie muszę tego konsumować, nie potrzebuję męża, ojca dla dzieci, nie potrzebuję nikogo. Jeśli w końcu kiedyś będziemy razem, to wiem, że będzie to dla niego najszczęśliwszy dzień w życiu. Dla mnie też. Może to być nawet za 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzdury. Za te 5 lat dołączysz do poczetu zdobytych doop i tyle będzie cię pamiętał, tak samo jak te zdobyte doopu po drodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01.11 - Ty to dopiero jesteś - chyba najciekawszy ( w sensie psychologicznym ) okaz z tego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wy młode i głupie jesteście i nie wiecie jak zdobyć faceta NA CAŁE ŻYCIE. Dla was liczy się szybko tu i teraz i dlatego wasze związki są krótkie i jałowe. Jak ktoś daje wam rady z pozycji wieku i doświadczenia, to nazywać ją okazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Było dokładnie odwrotnie. Za długo go przytrzymałam, ileż można udawać niedostępna. Facet nie będzie gonił latami za czymś nieosiągalnym. Nie to że bawisz się ludźmi to jeszcze jesteś po prostu głupia. Zostaniesz sama ze swoimi mądrościami. Z tego co piszesz jesteś już wiekowa, czas Twój się kończy. Dziewczyn młodych i pięknych i chętnych cała masa, one są teraz najlepszym "towarem" a nie stare wyrachowane baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sratytaty, jak jest miłość to każdą teorię na temat braku szans czy trwałości można wsadzić sobie w buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój czas się dopiero zaczyna i wiek nie ma tu nic do rzeczy. Dzieci odchowane, firma zarabia już praktycznie bez mojego wysiłku, mam czas i pieniądze na wszystko. Tego nie da żadnemu mężczyźnie żadna dzierlatka, która jedyne co może mu zaoferować to wpakowanie się na kilka najbliższych lat w pieluchy, problemy, roztyte ciążami cielska, nieprzespane noce, brak stabilizacji finansowej dzierlatki w związku z tym tylko ciągłe "DAJ PIENIĄDZE" i w konsekwencji, gdy delikwent będzie miał już dosyć - alimenty na dłuuugie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ha ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i owszem, facet będzie gonił latami jak mu zależy...Mało znasz życie, widać jeszcze nigdy nie miałaś takiego oddanego wielbiciela. U mnie fakt odsunięcia go na bok i "przetrzymania" wynikał z tego, że byłam w trakcie rozwodu, nie chciałam z kwiatka na kwiatek, więc wyniknęło to raczej naturalnie. Ale cieszę się z obrotu sprawy, bo gdybym od razu rzuciła mu się w ramiona, to byłabym jedną z wielu łatwych panienek, który ma na pęczki i które w oczach mają monety zamiast źrenic. On jest zdziwiony, że nadal trzymam dystans, ale teraz już wie, że nie w nim tkwi problem, ale w mojej ostrożności i to go zachęca do dalszego starania. Trzeba wszystko wyważyć odpowiednio. Wierz mi, on może mieć niemal każdą, w każdym wieku, więc co to dla niego za frajda, jeśli dostaje coś bez wysiłku? Lub z minimalnym wysiłkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto masz jakieś 30 pare lat i już po rozwodzie jesteś ale pouczasz jak być w długotrwałym związku. Chwalisz się adoratorem, który właśnie zalicza jakaś młoda ładna kobietę ale to o Tobie niby myśli. Wielki mi z niego wielbiciel, który do wielbionej kobiety nie odzywa sie, tylko mija się z nią na miescie. Jestem starsza od Ciebie i coś o zdobywaniu i o wieloletnich adoratorach wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo po 30-tce kobieta wie czego chce, a ten który podobał się w wieku 20 lat teraz już zbrzydł i te właśnie pieluchy kupki i kaszki i ciągłe proszenie o kasę zrobiły swoje. Lepiej się rozwieźć niż męczyć. Też się rozwiedziesz, zobaczysz, chyba że jesteś cierpiętnicą i wytrzymasz z gościem dłużej niż 10 lat, hehe, TO JEST NIEMOŻLIWE, zwłaszcza jeśli wyboru dokonało się w wieku 20 paru lat, po prostu wtedy człowiek jest głupi i wybiera na podstawie cech niewłaściwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a młodej nie ma żadnej, chyba że jak to ładnie ujęłaś "zalicza" jednorazowo, bo mu się pchają do łóżka drzwiami i oknami, widzę że patrzy na nie z politowaniem, to już nawet nie jest pożądanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś rozbrajającą, jak już ten Twój wielbiciel Cię zdobędzie to poszuka sobie nowego obiektu do zdobywania. Jak mężczyzna idzie do łóżka z kobietą to znaczy, że ją pożąda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy mężczyzna ma swoje potrzeby i pożąda mimo że gardzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prostytutkę do której pójdzie sobie ulżyć, też będzie pożądał - to taki rodzaj pożądania, mnie takie pożądanie nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy mężczyzna chodzi do łóżka z kobietami, którymi gardzi. Trafiłaś na babiarza, wychwalasz go a innym dajesz rady jak mądrze mają wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×