Kolejna kobieta z ktora sie spotykam okazala sie wytatuowana

Co więcej, z czlowiekiem musisz mieć możliwość stworzenia relacji opierającej się na miłościa i przywiązani x haha czyli wierzysz w te bzdury o milosci :D I dlatego sie nie rozumiemy. Milosc nie istnieje, to tylko bzdura ktora ludzie usprawiedliwiaja biologiczny poped seksualny, bedaca efektem religijnego tlumienia seskualnosci

więc po co c***artnerka na stałę? I tak zostaniesz sam. W "bzdury o miłości" wierzę bo jestem ze zrzytej, kochającej się rodziny i mam wspaniałego męża. Jak mogłabym nie wierzyć w wieloletnią przyjaźń, przywiązanie i czułość względem drugiego człowieka?

stałe*

bo jest potrzebna i tyle

gość dziś Co więcej, z czlowiekiem musisz mieć możliwość stworzenia relacji opierającej się na miłościa i przywiązani x haha czyli wierzysz w te bzdury o milosci smiech.gif I dlatego sie nie rozumiemy. Milosc nie istnieje, to tylko bzdura ktora ludzie usprawiedliwiaja biologiczny poped seksualny, bedaca efektem religijnego tlumienia seskualnosci X X X Czyli nie istnieje miłość do rodziców, miłość do partnera? Dlatego nie stworzysz i nie nadajesz do żadnego związku. Powinieneś być sam skoro i tak nie wierzysz w te bzdury (miłość) Koniec tematu.

bo musze miec zone i tyle

Ale nie bedziesz mial i bardzo dobrze

musze miec ide spac

Mam podobne zdanie co gość dziś . Szukasz tylko ładnej oprawki a to jaka jest kobieta to nie jest dla ciebie ważne, byle była perfekcyjna pod względem wyglądu. Umawianie się pokolei w małych odstępach czasowych z kobietami jeszcze gorzej o tobie świadczy. Nie nadajesz się do związku. X Żeby nie było Sama nie mam tatuaży, nie podobają mi się tatuaże na nogach ale spotkałam mężczyznę który ma tatuaże na obu łydkach, i wiesz co? Kocham go tak bardzo że nie przeszkadzają mi te 2 rysunki, bardziej się liczy to dla mnie że do siebie pasujemy odnoście charakteru, zainteresowań, to że dobraliśmy się duchowo.

gość dziś x nie, nie masz racje. Niektore z powyzszych rzeczy nie pisalem ja, tylko ktos inny. Pozatym nie poznaje kobiet hurtowo. Co to znaczy hurtowo? Zycie spoleczne to ciagle poznawanie ludzi -najczesciej 'hurtowo'. Ide spac AUTOR

pisałeś ty i się nie wypieraj. Hurtowo czyli jedna po drugiej, bez żadnej przerwy, jak jakiś desperat

przerwy?? jakiej przerwy i na co komu tu przerwy??

porządni ludzie nie zadają takich pytań, a ci trochę bardziej przechodzeni udają, że nie rozumieją.

przechodzeni??

Tak, przechodzeni. Dla mnie facet który spędza tyle czasu umawiając się z kobietami jest przechodzony, nie jest to materiał na męża czy tymbardziej ojca.

jestes niewychowana, nie jestem przechodzony tylko wymagajacy

wygląda na to, że wszyscy są niewychowani, tylko ty jestem wiesz co to dobre maniery. Nie było mnie parę godzin, a ty dalej uparcie bijesz pianę broniąc się przed ludźmi którzy tylko krytykują twoją postawę moralną. Co nam chcesz udowodnić? Nie jesteś wymagający, sam to przyznałeś. Za to wymagająca kobieta czy po prostu ktoś kto ma głowę na karku nie weźmie sobie takiego faceta. Po co kobiecie ktoś kto jej nie będzie kochał, kto nawet nie wie po co mu żona i dzieci, i kto będzie zaniedbywał rodzinę?

to forum to byl blad powinienem zlaozyc temat na forum biologicznym, niech to usuna be te odpowiedzi ludzi z ulicy sa szkodliwe, ktos to przeczyta i uwierzy

Mógłbyś, ale tego nie zrobiłeś bo tam nie zostawiliby na tobie suchej nitki. Wyśmialiby cię jeszcze bardziej niż laicy tutaj. W każdym razie i tak nikogo nie znajdziesz więc co za różnica?

jakbym chcial to bym wzial cokolwiek z braku laku nawet z tatuazem ale mam swoja godnosc

"to" jeszcze by cię musiało chcieć, a na dłuższą metę żadna kobieta nie będzie chciała kogoś kto nie ma nic do zaoferowania jako partner

mam sporo do zaoferowania nie mialem na mysli 'to' jak oosobe tylko ze ogolnie jako kogokolwiek

Nie, nie masz absolutnie nic do zaoferowania. Nawet nie wiesz po co ci związek. Już samo to wystarczy żeby stwierdzić, że nie będziesz dobrym mężem czy ojcem. Nawet własnych dzieci nie umiałbyś kochać, a ktoś tak skrzywiony emocjonalnie pewnie mial kiepskie dzieciństwo i szybko wyjdą inne problemy.

najpierw mowisz ze nie mam wyksztalcenia, a potem ze nie mam pieniedzy. Mam jedno i drugie. Wkurza mnei to ze po prostu ty mnie nienawidzisz bo ja nie lubie tatuazy

Nie powiedziałam, że nie masz pieniędzy. Powiedziałam, że nie masz nic do zaoferowania jako partner.

Nikt cię nie nienawidzi, nie znamy cię. Jesteś po prostu obrzydliwie pustą osobą i wszystkich normalnych, porządnych ludzi twoje podejście do kobiet po prostu obrzydza.

jakie podejscie do kobiet? Nie rozumiem tej dyskusji, Ja mowie - nie chce kobiety z tatuazem Wy - jestes pusty powinienes ja wziac, ale JA mowie- ja sie z tym zle bym czul WY mowiecie -- jestes pusty :O

nie, nie, my mówimy "jesteś pusty bo..." i wymieniamy wszystko to co sam opisałeś. To, że jesteś idiotą i wyobrażasz sobie, że kobiety z tatuażami są tak samo przechodzone jak ty to inna historia.

:O ufffff to poakazuje kuriozalna sytuacje, jak osoby z tatuazami nienawidza tych bez i jak reaguja na kazda krytyke. Gdzie napisalem ze jestem przechodzony? czemu tka mowisz?

już ktoś inny ci tłumaczył - bo umawiasz się z dużą ilościa kobiet. Dla porządnych kobiet taka informacja to wielka czerwona flaga. I kto cię nienawidzi? ja cię nawet nie znam, a inne kobiety w tym temacie wyraźnie pisały, że nie mają tatuaży