Kolejna kobieta z ktora sie spotykam okazala sie wytatuowana

wytatuowana? Ale co to znaczy wartosciowa osoba? Powiedz co dla Ciebie i niech autor sie wypowie rowniez co to dla niego znaczy

Tak, wytatuowana. Dla mnie osoba wartościowa to ktoś kto nigdy nie krzywdzi innych i aktywnie stara się być dobrą osobą. Nie zasłania się nigdy swoją ignorancją i bierze odpowiedzialność za przykrość / krzywdę jaką mógł wyrządzić. Ktoś kto dotrzymuje obietnic, jest lojalny względem najbliższych, kto przechodząc koło bezdomnego nigdy nie spojrzy na niego krzywo. Poważnie podchodzi do obowiązków, ciężko pracuje. Ktoś otwarty na poglądy innych (oczywiście zakładając, że te poglądy nie wiążą się cudzą krzywdą), wyrozumiały dla innych. Z takich podstawowych cech to ktoś kto jest po prostu miły dla ludzi i okazuje im podstawowy szacunek. Do tego są cechy które dla mnie samej są ważne: szacunek do nauki, ważne jest dla mnie dobre wykształcenie(ale jako bonus, nie wymóg) i ciekawość świata, chęć rozwijania wiedzy i zainteresowań. Tacy ludzie są dla mnie wartościowi i tatuaże nic tu nie mają do rzeczy.

To może ty powiedz czego się spodziewałeś po kobiecie z tatuażem? Uzależnienia od keroiny i kradzieży wacików?

h

autorze, to ty podbijasz literkami?

q

Może coś dodasz do tematu?

P

Autor: x Widzisz, taki jestes porzadny, a nie rozumiesz, że można na kogoś krzywo patrzeć nawet jak ta osoba nie uprawiała seksu na tych randkach. Po prostu ludzie tacy jak ty traktują szukanie partnera jak zakupy w biedronce - byle tanio, szybko i żeby opakowanie się zgadzało. x Robisz dokladnie tak samo, tylko podciagasz pod to jakas irracjonalna ideologie. x Napisałeś o tej kobiecie z którą teraz się spotykasz, że jest "taka sobie" i poprzednia miała fajniejszy charakter. Ta "taka sobie" nawet by na ciebie nie splunęła gdyby dowiedziała się co o niej myślisz. x Ale ja wcale nie jestem rewelacja :D Moze nawet mniej niz taki sobie wiec OK x Co do sugerowania, że pierwsza o której pisałeś się puszczała to oto twój cytat: "Nie chce nawet jej pytac o jej przeszlosc seksualna bo na pewno sie rozczaruje." Jesteś obrzydliwy. x Nie wiem gdzie to znalazlas, ale watpie ze to ja pisalem. Pozatym nie jest tajemnica ze osoby wytatuowane maja bardziej luzne podejscie do seksu. x Poza tym "tyłki obracać" może też emocjonalnie, niby byłeś taki zaangażowany w tamten związek, że aż temat założyłeś, czułeś się oszukany i zraniony. Od tego czasu już 8 innych chciałeś na randkę zaprosić, wziąłeś pierwszą lepszą która się zgodziła...i znowu lament bo coś z nią nie tak, a TAAAAK ci się podobała. I już masz kolejną - również z braku-laku bo charakter taki sobie. x Jestem raczej zwolennikiem malzenstw. Oszukany bo gdyby powiedziala mi wczesniej o tatuazu od razu bym to zakonczyl. Z ta tez juz sie nie spotykam dzis ide na 1 randke z jeszcze inna. Na tym polega poszukiwanie tej wlasciwej. x I bardzo dobrze robi. TO jest po prostu zdrowo rozsadkowe podejscie, te tzw wielkie milosci szybko sie p./la. i nic z tego nie wychodzi. Te z rozsadku trwaja najdluzej x tez tak mysle

AUTOR CD: Starałam się porównać to do jakiejś innej cechy za wyglądu którą normalna kobieta skresliłaby faceta którego już poznała i niby się nim zauroczyła. Nie mogę nic wymyślić x np do wzrostu, wady wymowy, stanu majtkowego, kolczyka w uchu nosie itd. Wy robicie dokladnie to samo. Tylko ze z waszej strony to ok. Z naszej wyglada zle i egoistycznie. x gdzie jest autor? x pracuje i spotykam ludzi x Gdzieś widziałam temat "gdzie poznać kobietę z klasą". Czyżby to nowy twór autora? x Nie, ale zaloze taki temat, tylko nie na tym forum juz. x Autorze daj znac co tam x ogolnie ok x A wytatuowane sa wartosciowe wedlug Ciebie? x A dlaczego nie? To ze maja tatuaz tego nie wyklucza, mi sie po prostu tatuaz na ciele nei podoba ale nie ma nic to do wartosci jaka reprezentuje czlowiek. Ludzie wytatuowani moga byc bardziej wartosciowi niz np ja. x A czemu miałyby nie być? Sama jestem bardzo wartościową osobą x nigdy tego nie wykluczam x wytatuowana? Ale co to znaczy wartosciowa osoba? Powiedz co dla Ciebie i niech autor sie wypowie rowniez co to dla niego znaczy x moja definicja wartosciowej kobiety moze przerazic ta Pania z tatuazem, dlatego daruje to sobie. x mam nadzieje, że te wytatuowane znajdą wartościowych partnerów x ja rowniez x gość wczoraj x no widzisz jestes OK, to ze masz tatuaz, nie ma wplywu na Twoja wartosc, ale generalnie na moje postrzeganie Ciebie jako to czy jestes dla mnie atrakcyjna czy nie. Przeciez to samo myslisz o wielu innych ludziach w innych kategoriach np o mnie przez pryzmat moim praw do moich wyborow ktorych ty nie akceptujesz, to normalne ze tak jest. Wiec jestesmy tymi samymi ludzmi

Autor CD2: x To może ty powiedz czego się spodziewałeś po kobiecie z tatuażem? Uzależnienia od keroiny i kradzieży wacików? x nie, niczego sie nie spodziewalem. Po prostu mi personalnie sie nie podobaja tatuaze i tyle. x autorze, to ty podbijasz literkami? x nie, i nie podbijajcie jzu tego tematu nie chce go czytac x Może coś dodasz do tematu? x wszystko, ale odpowiem na Twoje zarzuty i watpliwosci

Cytat byl stad:http://f.kafeteria.pl/temat/f4/kobieta-z-ktora-sie-spotykam-ma-tatuaz-o-nie-p_6834720 . Twoj pierwszy temat. Wzrost czy wyglad naturalny to cos co widac od razu. Kobieta nie rzuci faceta w ktorym sie niby zakochala bo ma kolczyk

W ogole to wbiles sie w rozmowe i odpowiaasz na posty dwoch stron. Umiesz czytac? Rozumiesz kontekst wypowiedzi?

AUTOR Rozumiesz kontekst wypowiedzi? x nie, oswiec mnie

kilka osób rozmawiało między sobą, odpowiadali bezpośrednio na swoje posty. Ty wbiłeś się w rozmowę i odpowiedziałeś na każdy post jakby był skierowany do ciebie

Wygląd który widać na pierwszy rzut oka jak ma odrzucić to odrzuci od razu. Nie wyobrażam sobie, że kobieta zostawia faceta który jej się podobał i z ogólnego wyglądu i z charakteru bo okazuje się, że ma bliznę czy nosi kolczyk którego wcześniej nie zauważyła.

Przeczytałem dwie strony i pełno p********ia bez sensu a zero pomyślunku. Każdy lubi co lubi , jego sprawa niech pilnuje własnej d**y i nie oczekuje, że inni będą podzielać jego estetykę. Chcesz dziaraj się, kolczykuj, ubieraj jak rasowy got i nie wymagaj, że inni nie będą Cię uważali za kogoś z nie swojej sfery. A autor to chyba rasowy matoł. Gdyby to mnie spodobała się jakaś dziewczyna czy to , zagajona na przystanku, koncercie czy w pracy, ot tak na początku, wtrąciłbym mimochodem temat o tatuażach i delikatnie wypytał czy ma takowy. Albo o jakikolwiek inny newralgiczny szczegół. A tu wygląda, że autor "rozczarowuje się" na etapie kiedy znajomość robi się zaawansowana. Strata czasu i głupota.

Nie no, to trochę dziwne pytanie nawet jakby miało być wrzucone mimochodem. W końcu większość osób tatuaży nie ma i mogłyby się mocno zdziwić. Trochę jak z tymi ludźmi którzy pytają "mimochodem" o płodność...

ja mam tatuaz i smieje sie z cweli jak autor

ile autor ma lat ze taki pedal?

Straszny obciach pokazać się gdzieś w towarzystwie z takim wytatuowanym pajacem.

"Obciach" to pokazywac sie z ludzmi niewychowanymi takimi jak ta "elita" ktora tu pisze ;)

jesli ma tatuaz ale jest dziewica to lepiej niz nie ma a nie jest

Dziewictwo nie ma wartosci

Jeszcze pytanie o jaki tatuaż chodzi. To się może nie podobać, ale w temacie nie była mowa o całych plecach tylko jednym tatuażu którego nie widać pod ubraniem

dziewctwo jest najwazniejsze z wszystkich rzeczy

masz niskie wymagania w takim razie

AUTOR: kilka osób rozmawiało między sobą, odpowiadali bezpośrednio na swoje posty. Ty wbiłeś się w rozmowę i odpowiedziałeś na każdy post jakby był skierowany do ciebie x No dobra :D x bylem wczoraj na 1 randce z nowa kobieta, podpytalem w zartach o tatuaze, powiedziala ze nie ma. Wydaje sie byc fajna i smieszna. Zobaczymy co dalej. Moze to bedzie wlasnie ta. Wiec trzymajcie kciuki. :)

nikt za ciebie kciuków trzymał nie będzie, tacy ludzie jak ty w ogóle nie powinni być w związkach

Autor nikt za ciebie kciuków trzymał nie będzie, tacy ludzie jak ty w ogóle nie powinni być w związkach x Ale ja mowilem do tej Pani z tatuazem, a nie do Ciebie (chyba ze to ty) :/ (to forum jest ogolnie slabe)