Młodszy chłopak, a akceptacja otoczenia

Cześć wszystkim mam 18 lat, jestem od kilku dni w związku z chłopakiem, który ma 16 lat, moi rodzice nie szczególnie są temu przychylni, twierdzą, że jak to ujęli "To gówniarz", czasem jego zachowanie mnie strasznie irytuje, są też takie dni, że potrafi mnie czymś zaskoczyć i pokazać, że zależy mu. Dosyć krótko się znamy, a ja jestem jego pierwszą dziewczynom i nie chciałabym go zranić, nie wiem może lepiej poczekać i zobaczyć jak to wszystko się potoczy, chociaż nie ukrywam, że opinia moich rodziców i przyjaciół ma dla mnie wielkie znaczenie, zważywszy czasem na jego dziecinne zachowanie

I po co chlopaczkowi robisz jakieś oc****le nadzieję? To nie jest do chu ja saszetka z bakteria z którą można eksperymentować. Albo tak albo nie. I kto tu jest bie dojrzały jap*****le..

Właśnie chodzi o to, że nie chce dla niego źle tylko trochę się w tym pogubiłam i sama nie wiem co mam sądzić, nie mam też takiej pewności, że on traktuje to wszystko na poważnie

Kubus niczego nie traktuje powaznie z wyjątkiem zaspokojenia swoich potrzeb:P

To sobie po prostu to wyjasnijcie i tyle. W te albo we w te.