Czerwiec 2018

Klara jeśli miałaś wcześniej poronienia to idź do innego lekarza.

Moje drogie wszystkie bylyscie już u lekarza? Wczoraj robiłam test i są dwie kreski, okres mi się spóźnia tydzień, Z synkiem byłam u lekarza dwa dni po terminie miesiączki. Mam ogromnego stresa Ale i cieszę się ogromnie. Pozdrawiam Paulina

Czerwcowa mama, wlasnie z tego wzgledu jestem spokojniejsza. Wszystko na razie biore na luzie. Ja za badania w pierwszwj ciazy placilam z wlasnej kieszeni. Teraz bede chodzic po skierowania do rodzinnego. Bo chyba wszystkie badania sa refundowane? Chociaz tyle skorzystam z NFZ, bo ja tam wole zaplacic 100 zl i byc przyjeta jak kobieta a nie jak kolejny pacjent. Klara, nie wiem w jak duzym miescie mieszkasz, ale kurde musisz poszukac godnego specjalisty. Nawet jesli to bedzie w innym mieście. Bo sie wykonczysz tymi ciazami :(

Konsultowalam to z trzema lekarzami na oddziale i z poza szpitala z jednym dobrym i wszyscy mówią to samo. Leki dobre mam. Nic więcej na tym etapie nie można zrobić. Klara

Dwa poprzednie posty to ja pisałam Czerwcowa Mama

Ewelina, a rodzinny lekarz bez problemu przepisze wymagane badania, które powinien ginekolog? Dla mnie służba zdrowia to porażka. Lekarze w ciemno zapisują antybiotyki, a wymazu żaden mi nigdy nie zaproponował.

Moja znajoma tak mi zaproponowala. I cala ciaze tak robila. Wydaje mi sie ze kwestia dogadania. Moja rodzinna jest spoko, to wypisze bez problemu. Łaskę robi, nie po to odprowadzan skladki. I tak mnie widzi raz na kilka lat

Ja już po wizycie. Serducjo bije i jest ok. Dzidziuś ma już 13 mm więc kawał baby lub chłopa :-) kolejna wizyta dopiero za 3 tyg i wtedy ustalę szczegóły prenatalnych...

Klara oni ci robią usg i betę bo czekają na podstawy żeby moc ci dać diagnozę poronienie. Jeśli to trabofilia to przy takim postępowaniu poronisz zanim przyjdą wyniki. Moim zdaniem jak kobieta się zawezmie do od diabła ale byś zdobyła heparynę. No cóż twój wybór

Oby wyniki przyszly na dniach..

Ewelina, zmieniałam miejsce zamieszkania i nie mam swojego lekarza, ale chyba spróbuje robić tak jak ty. Z córka sporo chodziłam prywatnie,bo kolejki ogromne, chociaż na ginekologa nie chciałabym wydawać majątku.

.........ale jak robić? Napiszcie coś konkretnie? Da się jakoś taniej? Rodzę co prawda w maju, ale podczytuje Was :)

Jesli chodzisz na NFZ to wszystkie badania zarowno jak wizyty masz za darmo. No ale osobiscie ja wole chodzic prywatnie. Zatem wydaje za ginekologa cos okolo 100 i za wszystkie badania. Co miesiac to sie robi tylko mocz i krew (koszt okolo 20 zl). No ale dochodza do tego przeciez grupa krwi, hiv, poziom glukozy, toksoplazmoza. Pamietam ze za pierwsze te badania wydalam cos okolo 300 zl. No i w ciagu tych miesiecy uzbiera sie troche kasy. Dlatego aby zaoszczedzic ta kase, proponuje przejsc sie (po wizycie u prywatnego lekarza ktory co miesiac zleca nam nowe badani)do rodzinnego, ktory powinien wypisac skierowanie na te badania. Raczej wydaje mi sie ze nie powinni robic problemu, no chyba ze sie trafi na gbura. Kwestia dogadania

mogę dołączyć, @ spóżnia mi się już 2gi dzień ,wiec może się udało

Witaj Iwonka Klara i jak sytuacja? Wybacz ze tak sie wypytuje ale ciagle mysle o Twojej sytuacji

Cześć dziewczyny. Jak dzisiaj samopoczucia? Witamy Iwonka. Robilas juz test ? Klara ja tez jestem ciekawa jak Twoja sytuacja.

Z rana wstalam z pelnia energii. Teraz nie moge sie ruszyc tak mi muli w zoladku. W glowie sie kreci. Spac sie chce. Z dnia na dzien coraz gorzej...

Ewelina to tylko się ciesz. Wyglada na to ze ciąża się rozwija. Co do badań od rodzinnego na NFZ. Maja coraz częstsze kontrole i według nowych zaleceń rodzinny może dać raz na pół roku nadania mocz morfologię tsh i wątrobowe. Jeśli wyjdzie coś nie tak to kieruje do specjalisty i więcej badań nie daje. W karcie musi zaznaczyć za ciąża wiec uda wam się tylko raz tak zrobić. Nie wszystkie ośrodki to przestrzegają wiec może komuś się uda więcej wyciągnąć. Troll

Aha, to nie wiedzialam. To moja kolezanka miala szczescie, bo cala ciaze tak przeprowadzila

U mnie w przychodni tez raczej by to nie przeszło. O tyle dobrze ze te badania tak drogo wychodzą w sumie tylko na początku. Później się trochę uspokaja.

No niby tak. Uczeszczanie do prywatnego lekarza to koszt. Pozniej nawet jak jest sie w okolicy terminu porodu, to za ktg sie placi w moim miescie 50 zl. Wasz lekarz prowadzacy pracuje w szpitalu, w ktorym zamierzacie rodzic? A moze to jakas klinika?

Ja będę mieć tego samego lekarza co w pierwszej ciąży, czyli ze szpitala, w którym rodzę

U mnie bez zmian. Klara

Mój tez pracuje w szpitalu w ktorym będę rodzic. I nie wiem jak wy ale wybierając przy pierwszej ciąży po pierwsze szukałam kompetentnego lekarza , któremu zaufam. I nie zawiodłam się . mogę dzwonić z każdą d**erela i o każdej porze. A po drugie właśnie żeby pracował w szpitalu .

Mój tez pracuje w szpitalu w ktorym będę rodzic. I nie wiem jak wy ale wybierając przy pierwszej ciąży po pierwsze szukałam kompetentnego lekarza , któremu zaufam. I nie zawiodłam się . mogę dzwonić z każdą d**erela i o każdej porze. A po drugie właśnie żeby pracował w szpitalu .

Dwa razy to samo . przy pierwszym poście nie zalogowalo mnie :)

Mój też pracuje w szpitalu gdzie zamierzam rodzić. Rodziłam tam pozostałą dwójkę i nie moge narzekać. Co prawda mój lekarz nie jest obecny przy porodach. Zjawia się tylko na planowane operacje i zabiegi, ale w razie czego zawsze do mnie zaglądał.

Klara czytałaś moje posty i wiesz ze nie daje nadzieji ze co ma być to będzie nie lubię nakręcania się itp ale kobieto walcz o ta ciąże! Sorry ale nawet ja tu nie rozumiem czekania i zdania się tylko na lekarzy bo twoja sytuacja jest inna! Sorry ale uważam ze możesz coś zadziałać. Troll

Napisze to bezpośrednio. Jak coś się stanie to będziesz współwinna No niestety takie jest moje zdanie i myśle ze części osób z tego forum tez ale nikt ci tego nie powie bo dziewczyny są jakby to ująć nieco delikatniejsze ode mnie. Troll

Moj wlasnie nie pracuje, ale kusi mnie zeby prowadzic w poliklinice. Tylko ze tam wizyty 150 zl a porod naturalny 2000. ;) jeszcze mam czas na zastanowienie