Czerwiec 2018

Nie udzielam żadnych informacji na swoj temat. Moje odpowiedzi na wasze pytania maja charakter jedynie informacyjny i nie zastąpią wizyty u lekarza. Troll

"Trollu" ;) to ja mam pytanie. Podczytuje dziewczyny mimo, że rodzę w maju :) Jest choć trochę prawdy w tym, że współżycie w danym dniu cyklu może zwiększyć szansę na daną płeć? Moje cykle są 27/28 dniowe. Kochalismy się tylko 6,7,9 i 11dc potem już nie. Mamy dwóch synów, a chcieliśmy trafić w dziewczynkę. Wiem, że najważniejsze jest zdrowe dziecko itp, ale ciekawi mnie czy coś w tym jest?? Staraliśmy się ponad rok i nigdy nie zblizylismy się bardziej niż do 11-tego dnia cyklu. Już byłam pewna, że to po prostu nie działa, bo za daleko od owulacji aż tu nagle pyk - udało się!

dziewczyny kiedy na pierwsze usg się wybrać żeby nie było zawcześnie ,cykle 29 dniowe ,owulacja była 18dc potwierdzona monitoringiem? pytanie do trolla również wypowiedz się proszę- w tym wypadku zapłodnienie byłoby teoretycznie póżniej ,iplatacja ile trwa maxymalnie wtedy ? faza lutearna 11 dni czyli minimum potrzebne do zapłodnienia może się udac albo nie przy takiej fazie?

Plemniki xx żyją dłużej ale są wolne plemniki xy żyją krócej ale są za to szybkie. I tylko na tej podstawie stworzono coś w rodzaju planowania pulci, ALE tak na prawdę metoda ta o ile możemy nazwać ja metoda sprawdzić się może tylko i wyłącznie w przypadku gdy facet ma mniej więcej tyle samo plemników jednych i drugich. Zaobserwowano ze jeśli po lini MĘSKIEJ w rodzinie od pokoleń rodzili się głównie chłopcy to może to wówczas sugerować większa zawartość xy płeć po lini kobiet nie ma tu wogole znaczenia bo kobieta zawsze wnosi materiał genetyczny xx. Wiec tak na prawdę metoda daje nie wielka szanse planowania. Jedyne kiedy możemy zaplanować płeć to przy in vitro. Z tego co mi wiadomo to metoda o której piszesz sprawdza się u około 60% par które ja stosowały to dalej nie wiele. Są tez rożnego rodzaju błędy genetyczne czuli np facet ma tylko xy i nigdy nie spłodzi córki albo częściej występujący toniaakceotacja w ciele kobiety zapłodnionych komórek danej pulci np jeśli dojdzie do zapłodnienia komórka zagnieździła się już i jest to np dziewczynka dojdzie do poronienia a jakby był chłopiec to nie. Te błędy nie są jeszcze znane czemu tak się dzieje. Jako ciekawostkę jeszcze wam powiem ze coraz więcej jest przypadków par które są super płodne ale razem ich geny nie grają. Dzieci mogą mieć ale nigdy ze sobą. Czemu tak się sieje i co to dokładnie powoduje jeszcze nie wiadomo. Odpowiadając konkretnie na twój przypadek masz szanse jak dla mnie 60% na dziewczynkę. Co do zagnieżdżania trwa ono do 7 dni nie da się dokładnie określić ile bo jest to uzależnione od tego w którym odcinku jajowodu dojdzie do połączenia i gdzie się zagnieździła. Co do fazy luteinalnej jest to faza po owulacji czyli na jej początku zachodzimy w ciąże. Niby mówią ze im dłuższa tym lepiej ale jak z owulacja wszystko Ok to nie potrzeba długiej tej fazy wręcz bym powiedziała ze ja osobiście uważam ze lepsze krótsze przy długich czasami pojawia się druga owulacja wiec niby jak nie wykorzystałam pierwszego jajeczka to masz drugie ale dla mnie to są zaburzenia hormonalne wiec uważam ze lepiej żeby z tego ciąży niebylo. Faza luteinalna jest zależna od długości cyklu proporcjonalnie wiadomo o co chodzi. Słuchajcie nie byłabym sobą gdybym nie dodała jednego komentarza od siebie. NIE POPOERAM PLANOWANIA PULCI! Zdrowie dziecka najważniejsze. A po za tym psychika działa tak ze jest po tem zawód ze to nie to dziecko byłam tez nie raz świadkiem wyróżnień jak w końcu pojawiła się córka czy syn zależnie kto tam co chciał. Rodzice którzy o tym myślą są dla mnie nie dojrzali na posiadanie kolejnego dziecka! Jak pominęłam jakieś jeszcze pytanie to napisz jeszcze raz

Przy cyklach 29 dniowych owulacja powinna być w przedziale 13 14 lub 15 dzień cyklu. Jeśli wystąpiła w 18 to albo ten cykl miałbym dłuższy i z tad ta różnica albo masz krótka fazę luteinalna. Coś więcej by się dało powiedzieć jakbyś chociaż 3 miesiące miała monitoring. Zagnieżdżenie tak jak pisałam max do 7 dni. Jego długość nie jest uzależniona od długości cyklu. A ty w końcu to jesteś już w tej ciąży czy nie wiesz bo się pogubiłam

Cały czas mi słownik zmienia nazwę fazy LUTEALNA oczywiście miało być

U ciebie jest dużo albo skoro dopiero po roku zaskoczyło. Albo cześć cykli bezowulacyjnuch albo mała zawartość plemników w s*****e albo mało xx z tad nie dotrwały albo krótko żyją plemniki albo dużo stresu i myślenia albo nie sprzyjające środowisko w pochwie wtedy plemniki padają albo za cienkie endometrium i tak jeszcze kilka tych albo bym znalazła ale to są takie najczęstsze

Hehe a tak swoją droga to trochę to śmieszne ze nazwaliście mnie trollem wyganiały z forum bo nie mam empatii i wsparcia hihi. A teraz pytanie za pytaniem do tego trolla :D jak widzicie na empatii i głaskaniu po głowie będzie dobrze przecież musi to się daleko nie zajedzie

Dzięki. Ważne, że się udało i tak jak mówisz zdrowie najważniejsze :) Pytam o tą płeć z ciekawości. Podobno też starsze osoby częściej mają dziewczynki, młodsze chłopców. Hmmm, pożyjemy, zobaczymy :) Dziękuję

Ja idę dziś na usg i przez Ciebie Trollu ;) albo i dzięki Tobie (ciężko stwierdzić) nie jestem kompletnie na nic nastawiona. Co ma być to będzie, ale kciuki możecie trzymać :) to 6t i 2d

Co do wieku o pulci zgadza się s to dlatego ze płody żeńskie są silniejsze wiec jak coś w biologii nie gra do końca i jest trudność z utrzymaniem ciąży to wygrywają te silniejsze z tad młode kobiety rodzą różnie a starsze zazwyczaj dziewczynki

A od kiedy są te starsze? Ile trzeba mieć lat?

Ja to chyba przeczę wszystkim tym waszym teoriom. Jak juz wcześniej pisałam, ja nigdy nie miałam ksiązkowego wzrostu beta, zawsze był malutki a mam dwie ślicznie dziewczynki :-) Ciekawe co tym razem :-P

Starsze jest nazwane umownie. Chodzi o to ze najlepszy czas biologicznie na rodzenie dzieci to 21-27 przed tym czasem jak i po płodność niby mniejsza. Nie wiem za bardzo na jakiej podstawie oni to ustalili bo z tego co ja widzę to 30 na pewno nie ma jeszcze niskiej płodności a jak ktoś się zmaga z chorobami to i w wieku 24 będzie mieć problem. Mnie się wydaje ze jak ktoś nie miał nigdy problemów z płodnością i utrzymaniem ciąży to i w wieku 40 mieć problemu nie będzie. Ale jeśli ktoś długo się starał w wieku produktywnym to jest ogromna szansa na to ze po 30 czy 35 będzie jeszcze gorzej. Chociaż jest już coraz więcej odnotowanych przypadków ze te co miały problemy za młodu nie maja później także to trucje jak wróżenie z fusów. Globalnie jest przyjęte ze tak i tak ale czy założenia są dobre? Ja ujelabym to inaczej: babka która stara się stara i nie może utrzymać ciąży bo coś tam faktycznie częściej jak już urodzi córkę. Puki co fakt w większości przypadków u par wiekowych czyli 35 plus i z problemami rodzą się dziewczynki ale nie jest to reguła

witajcie, jestem tu nowa, czy można z wami pogadać

Justyna niekoniecznie. Być może te przyrosty to właśnie twoje max dlatego masz same dziewczyny bo chłopaki by się np nieutrzymali albo jakbyś zaszła w kolejna ciąże z chłopcem to byś miała jeszcze niższe. Puki ty sama nie masz rożnej pulci nie idzie sprawdzić tej reguły u ciebie

Wszystko fajnie pięknie, masz dużą wiedzę ale proszę Cię, twój brak wiedzy na temat ortografii mnie przeraża. Pulci ?! Pisze się płci!! I nie z tad tylko stad. Naprawdę podziwiam twoją wiedzę, ale to są podstawowe wyrazy, jak można nie wiedzieć jak się je poprawnie pisze!

Dokładnie wiem jak się co pisze zapomniałaś jeszcze dodać ze bardzo często zamiast na pisze ma albo o pisze i. Mam strasznie zj****y słownik który po swojemu zmienia kiedyś czytałam wszystko i poprawiałam już mi się nie chce wiec musicie się przyzwyczaić ale zapewniam was ze analfabeta nie jestem

justyna rozwiń swoją myśl o niskich przyrostach bety tzn od jakiej zaczynałaś pamiętasz napisz proszę

Witam! 40 lat skończone i właśnie patrze na test ciążowy z lekkim niedowierzaniem- jest POZYTYWNY! Termin na czerwiec 2018 więc dołączam do grupy, na razie czuje się totalnie zaskoczona. Podejrzewałam co prawda, że coś się już może rozwijać potencjalnie zawsze gdy współżyłam w terminach ryzykownych traktowałam siebie jako ciężarną... tym razem dziwnie piersi mnie bolały i miałam co drugi dzień osłabienie i stan podgorączkowy... a dzisiaj dzień po terminie okresu... test. Mam już trzy córki 17, 10 i 7. Jestem jeszcze w szoku...

mam pytanko? czy jak 5 dni przed okresem współżyłam i dostałam okres który trwał ok 5 dni.to czy jest możliwe że jestem w ciąży.czekam z niecierpliwością.proszę odpiszcie coś

Raczej nie :)

Jak czytam posty w stylu "uprawialam seks bez zabezpieczenia. Napiszcie czy moge byc w ciazy" to az mnie krew zalewa. Po pierwsze czy my jestesmy testami ciazowymi? Po drugie, czy tak ciezko Wam jest sie zabezpieczyc? Jezeli nie jestescie gotowi na dziecko, to czemu nie popedzicie po tabletki? Troche myślenia..

Hej. Ja mam termin.na 26 czerwca. Więc do Was wskakuje ☺ Co tam jak tam?

szmaragdowykamyk ile masz lat? to twoja pierwsza ciaza napisz cos o sobie-witamy w czerwcówkach, robiłaś już beta hcg?

Na pewno nie jesteś w ciąży znowu jakaś wariatka. Skoro nie uprawiałaś seksu w owulacje okres dostałaś normalnie to gdzie tu ciąża? Jesteś tak głupia czy udajesz? Przeczytaj książkę od biologi. Na twoim poziomie intelektualnym wiedza z podręcznika dla technikum lub liceum w zupełności ci wystarczy :D

nie chodzi o to że się nie zabezpieczyłam, tylko o to że chcę być w ciąży i myślałam że nie dostanę okresu a tu masz okres i pomyślałam że któraś z Was będąc w ciąży miała okres bo podobno też tak się zdarza

Nie ma okresu w ciąży! Są tylko krwawienia które DA się odróżnić od okresu chyba ze ciąża jest nieplanowana i łaska nie zwraca uwagi jak to wyglądało a po tem gada banialuki ze miała okres w ciąży. Wasza wiedza mnie powala

Aby zajsc w ciaze, nalezy wspolzyc w dni plodne.W ciazy nie ma okresu. Nasz niezastapiony gość zaraz Cie sprowadzi ma ziemie :)

ewelinaewelina dziś masz usg? czy coś pomyliłam