1kg tygodniowo, rozsądnie, bez liczenia i ćwiczeń

Hej, zaczynam od jutra, nie moge cwiczyc w ogole bo mam rozwalony kregoslup, a przez pol zycia trzymalam wyglad jako-tako tylko dzieki genom, mlodosci i cwiczeniom:P Jako ze cwiczenia odpadly na zawsze, a waga bardzo niekorzystnie wplywa na kregoslup to czas kolejny raz sprobowac sie odchudzic. Wzrost 180 cm, waga 86 :( praca siedzaca, problemy z jedzeniem tzw epizody z binge eating, zajadanie smutkow i stresu, no ale probowac trzeba. Do tego w domu maz ktoremu tez gotuje, a on na mojej diecie nie bedzie, wiec musze pracowac z tym co mam dlatego np. jutro bede miala salatke ze schabowym od tesciowej:). "dieta" ktora najlepiej na mnie dziala to jedzenie co 3 godziny, bo wtedy nie bywam glodna wiec nie rzuce sie na jedzenie. Na jutro zaplanowane: 8 sniadanie - jajecznica z 1 jajka i dwie kromki pieczywa ze slonecznikiem 11 koktajl z banana, platkow owsianych i garsci szpinaku i wody plus rozne superfoods 14 kanapka z rukola i szpinakiem i plasterkiem sera 17 salatka z pokrojonego schabowego bez panierki z rukola i szpinakiem i grzankami czosnkowymi 20 taka sama kanapka jak wyzej No i wiadomo okolo 2 litrow wody, akurat nie pijam nic innego takze z tym nie ma problemu. Moze ktos ma ochote sie przylaczyc, zamierzam tu codziennie spisywac co zjadlam/zjem, juz kiedys tak robilam i dziala to na mnie motywujaco:)

jak mozna byc taką słonicą? :o

Za dużo pieczywa w Twojej diecie, zastąp przynajmniej dwie kanapki jakąś sałatką, np. pomidor z fetą albo sałatka z wędzonym łososiem, czerwoną cebulą i oliwkami. Ja teraz właśnie próbuję się zdrowo i lekko odżywiać i właśnie chudne bez ćwiczeń kilogram tygodniowo. Całkowicie odstawiłam pieczywo, ziemniaki, ryż itd. Na śniadanie jem sałatkę z pomidorem, na drugie jogurt i jakiś owoc, na obiad mała porcja kurczaka np. grillowanego albo nawet smazonego, do tego warzywa na ciepło. Na deser pozwalam sobie na małe słodkie coś, typu kilka herbatników albo kostek czekolady. Na kolację znów sałatka. Do tego slodze niestety kawę i herbatę, bo nie umiem się tego wyrzec. Ale grunt, że waga leci w dół :)

hej, niestety ale przez kregoslup mam ograniczona ilosc i wielkosc jedzenia ktore moge zabrac do pracy - kanapki zajmuja najmniej miejsca i najszybciej moge je zjesc w przerwie od pracy. Gdyby nie to to robilabym sobie pudelka pełne roznych salatek na 3 dni naprzod i je nosila ze soba ale niestety odczuwam kazdy dodatkowy gram a codziennie musze nosic laptop i inne rzeczy do pracy i z pracy (brak samochodu). Kazdy je co lubi, ja nie jadam w ogole pomidorow ani oliwek (ble) feta jest kaloryczna i w sumie zbedna jak dla mnie bo nie jadam jej na ogol, tak samo deserow. Ogolnie postaram sie jesc normalnie i z glowa, na pewno nie bede rezygnowac z weglowodanow czyli chleba, kasz, makaronu, ryzu, wystarczy zamienic na razowe i jesc mniejsze porcje, jedyna rzecza jaka zamierzac wykreslic z jadlospisu to typowe fast foody i gotowce i zwykłe slodycze. Gratuluje chudniecia:)

wywal nabiał i mieso, inaczej zw zyciu zdrowo nie schudniesz...

ja korzystałam z tej diety http://dieta-lux.pl/44535 i schudłam 9 kg w ciągu 2 miesięcy i ładnie wyrzeźbiłam ciało,dieta połączona jest z ćwiczeniami i ułożona jest przez trenerów i dietetyków,można uzyskać dobre efekty w krótkim czasie.

Moja dluga wypowiedz zostaje uznana za spam:) Napisze tylko ze nie lubie owocow ani warzyw ani tez nie mam ochoty sie meczyc w imie mody na wege, jednoczesnie podziwiam osoby na takiej diecie:)

Pierwszy dzien juz za mna, wieczorem bylo troche ciezej bo w brzuchu burczalo juz po 2 godzinach, ale plan sie powiodl calkowicie:) Dzisiaj jedzenie takie same oprocz jednej kanapki wieczorem - zastepuje ja jogurtem. W srode upieke kurczaki z ktorych zrobie sobie salatki i kanapki na 2-3 dni.

Na śniadanie zrób sobie omlet a lub owsiankę bardzo pożywne i sycące. A laptopa nie możesz zostawiać w pracy? Czy pracujesz też w domu. Pudełko z obiadem nie jest znowu takie ciężkie: ) Jeśli nie ćwiczysz to nie jedz wieczorem węglowodanów tylko białko plus warzywa. Kawałek kurczaka z warzywami gotowane jajko lub serek wiejski oczywiście z sałatka lub pojedynczymi warzywami. Duzo soaceruj a waga powinna lecieć: )

Troche mnie nie bylo, ale MŻ ciagle utrzymane:) Musze miec laptopa i w domu i w pracy niestety, a przy bolu kregoslupa nawet male pudelko z jedzeniem jest baaardzo odczuwalne. Spacery niestety tez odpadaj, max 15 minut z psem i powrot do lezenia zeby zbierac siły na prace - takie sa teraz moje realia. Niemniej jednak moj plan na razie utrzymany w 100%, za to w sobote bedzie gorzej bo mamy domowa imprezke

Na omlet z rana nie chce mi sie tracic czasu, ale zdarza mi sie jesc nocna owsianke - zalewa sie na noc platki woda a rano dodaje dodatki, na pewno bede ja jadla tez. Ogolnie teraz jadlam sporo salatek, codziennie smoothie z zielonymi liscmi, bananem, dodatkowym owocem i roznymi superfoodsami. Do tego rzucilam palenie,ale szczrze mowiac nie widze ani nie odczuwam zadnej roznicy:P

Większość znajomych nie wspominając już rodziny odradzała mi zakup Slimunox.Ja jednak postanowiłam zaryzykować i teraz nie żałuję podjętej decyzji.Kilogramy spadają a Ci którzy mi odradzali sami kupują i się odchudzają.

Rozumiem, że Twój kręgosłup jest w bardzo kiepskiej kondycji, niemniej pozwolę sobie wskazać kilka rodzajów aktywności, które go nie obciążają, a mogą być przydatne w walce z nadprogramowymi kilogramami. Przede wszystkim pływanie - nie dość, że nie szkodzi, to pomaga, bo wzmacnia mięśnie, a odciąża stawy i kości. Nie bez przyczyny jest najczęściej stosowanym elementem wszelakich rehabilitacji. Po drugie, spacery, na przykład z kijkami do nordic walking - zdrowe i “niekontuzjogenne” ;) Wreszcie, orbitrek, bo trening na nim jest zgodny z naturalnymi, anatomicznymi ******* człowieka. W czasie ćwiczeń na orbitreku stopy przez cały czas pozostają w kontakcie z podstawą urządzenia, przez co kręgosłup nie jest dodatkowo obciążony. Pomyśl nad wdrożeniem prostych ćwiczeń i uzupełnienia diety aktywnością fizyczną, oczywiście po konsultacji z lekarzem. To zdrowszy i skuteczniejszy sposób na odchudzanie. Życzę powodzenia w dążeniu do wymarzonej sylwetki :)

Musisz liczyć kalorie by wiedzieć czy masz bilans ujemny.Jeśli będzie dodatni , to nic nie schudniesz, najwyżej nie przytyjesz więcej .

1 kg tygodniowo , brzmi rozsądnie i optymistycznie.Jak Ci idzie autorko ? Napisz coś

Wracam po dluzszej przerwie, zupelnie nie mialam czasu zeby tu zajrzec, ale 3 kg polecialy:) Caly czas stosuje sie do moich zalozen czyli troche mniej i inaczej a czesciej, czyli wiecej salat i salatek, mniejsze porcje ale za to czestsze zeby nie byc glodna:)

Wygraj konkurs przemiana miesiąca i zgarnij nawet 10.000 złotych nawww.igortreneronline.pl ! Chcesz wyglądać seksownie i atrakcyjnie? Chcesz cieszyć się wspaniała sylwetką? Chcesz pokazać wszystkim, że możesz się zmienić? Wejdź na stronę najlepszego Trenera w Polsce:www.igortreneronline.pl Innowacyjne metody treningowe, nowoczesne plany żywieniowe, fachowa suplementacja. Podejście, które o lata świetlne wyprzedza konkurencje! Dzięki nim zmiany zachodzą ekstremalnie szybko! Wejdź na stronę najlepszego Trenera w Polsce:www.igortreneronline.pl który w ciągu tygodnia odmieni Twoje życie! Pozbądź się tłuszczu na zawsze, zbuduj piękna smukłą sylwetkę lub wspaniałe muskularne ciało! Wygraj konkurs przemiana miesiąca i zgarnij nawet 10.000 złotych nawww.igortreneronline.pl !