Komuś kawki,herbatki?

Uuuu, kryminaly!

Lubię to czytać przed snem. Ale poszłam jeszcze obejrzeć "Milionerów". Uczestnik był niesamowity ;)

Rowniez lubie kryminaly. Mam ksiazki Kinga, ale w obcym jezyku. I tak troche do nich podchodze jak pies do jeza. :)

Zacznij, Kinga dobrze sie czyta.

Wlasnie zagladalam i rzeczywiscie. A co dobrego jeszcze polecacie?

Bylo dzis o kwiatkach i mnie kusi kolejny. Bo jest sporo przeceniony. A trzyma sie calkiem dobrze.

Ja kwiatki wyłącznie zabijam :O jak to mówi moja Córcia ale ostatnio okazało się,że potrafię utrzymać przy życiu storczyki,no i tym sposobem mam w domu aż 2!!! Gorzką czekoladę kooocham ale jestem na diecie, więc tylko czasem sobie pozwolę z nią zgrzeszyć

moj storczyk opadl juz po tyg, ale liscie sa zielone i wyrasta nowy. dla mnie to radosc. mam jeden kwiat prawie 12 lat, bardzo sie rozrosl. niestety pod moja nieobecnosc dluzsza przywiedl i pocielam go troche, wyrosly korzonki i znowu jest maly, ale rosnie. ciesze sie, ze go uratowalam. taki mam stosunek do kwiatow :D

teraz juz tylko melisa. dobrej nocki.

Dobranoc

Witam. :D

milego dnia. szaro, buro, moze sie rozjasni potem.

cześć, no co ty, słońce operuje całą mocą! miłego dnia:D

oo u mnie wlasnie wychodzi zza chmur.

jak tam dzionek u Was? jest energia?

Yep, jest moc!

U mnie pogoda dopisuje. I dzień jest udany. ;)

Kawa z czekolada dziala, zywoplot z tylu ogrodu od gory od strony chodnika juz przyciety + zamiecione. Potrzebuje jeszcze paru takich dni ;), bo wiecej na raz nie przytne, chyba ze po poludniu.

I kazdej po rozy do wazonu, lapcie!

przydalaby sie. juz wyciagam rece. rowniez zaczety dzionek od milej rozmowy, za obowiazki domowe tez sie biore, a pozniej, wieczorkiem, czas na te wlasciwe.. u mnie tez wyjatkowo jest energia. bez jedzonka dzis i na herbatach ziolowych.

Super, jakie herbaty pijesz? Ja jestem po chudym obiadku, chuda zupka i duszona marchewka.

kupuje czasami co mi tam w oko wpadnie. i pije codzien jedna, az do konca pudelka. dzis skonczylam czystek, w kolejce czekaja skrzyp polny i szalwia. a wieczorem melisa.

A ja wieczorem piję ostropest. Herbatka wchodzi mi bardziej, na sucho nie daję rady, takie to ohydne;)

zauwazylam, ze lepiej sie czuje po takich zabiegach. kawy nie moge, bo z natury jestem nerwusem, dodatkowo po kawie nosi mnie strasznie. a po ziolach jest ok. roztylam sie strasznie i szukam teraz sposobow na schudniecie i wyciszenie. dobrze miec tu wsparcie. ale zgrzeszyc czyms smacznym czasami rowniez lubie..

kijki i regularne spacerki do parku sobie funduj,******* wyciszenie w jednym;)

15.22 Ostropest podobno powinien byc zmielony, rozgryzac go trudno i jest taki sobie, probowalam dodawac do musli.

Gdyby ostropest był tylko 'taki sobie' to bym go jadła;) Dla mnie jest niezjadliwy. Swego czasu dodawałam go do koktajli owocowych i wtedy ten wstrętny posmak ginął, ale teraz dodaję do koktajli spirulinę, więc z ostropestu zrezygnowałam, bo co za dużo to niezdrowo:) Dlatego kupuję go w torebkach i parzę wieczorem herbatki:)

o spirulinie tez myslalam. lepiej sie czujesz po tych roznych specyfikach? ja jakis czas robilam soki z marchwi, ogorka i jarmuzu i calkiem dobrze sie czulam. myslalam znowu zaczac i dodawac spiruline. pilam tez ocet jablkowy. tez chce teraz wrocic na 3 tyg. spacery wiem, wiem. na razie nie mam towarzystwa do chodzenia, a nie lubie sama. tyle wszystkiego, nie wiem czasem co stosowac. dlatego ziola tak cyklicznie stosuje. jedno jest pewne czyje sie lepiej.

Ja szczerze polecam spirulinę. Po około miesiącu, dwóch odnotowałam wzrost energii i generalnie lepsze samopoczucie:) Tylko trzeba uważnie kupować, bo to modny specyfik i sprzedawcy kombinują, tak więc można trafić na niewiele warty produkt spirulino podobny;)

Ja znowu dostalam od lekarki witamine D3 ze wzgledu na niedobor i czuje doslownie kazda drazetke.