Komuś kawki,herbatki?

To nie to samo co wiadomość od kogoś na kim zależy;-)

Czesc :)

Przytaszczyłam do domu,80 prawdziwków/borowików

Wow, to sie grzybobranie oplacilo.

O, to niezły łup! I co teraz z nimi zrobisz? Ususzysz, zaprawisz?

Juz po herbatce. Czas zaczac dzialac. Pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia. Mam wrazenie, ze nie jest jakos specjalnie mily, ale dajemy rade! :)

Nati, bedzie wszystko ok. Grzybobrania i lasu zazdroszcze.

Kiedyś z pewnością;-) Co do grzybów to w moim regionie było baaardzo dużo. W ciągu godzinnego spaceru można było znaleźć ok 200sztuk.

No to niezle. Tak obrodzily.. Wszyscy miewamy lepsze i gorsze czasy, bedzie lepiej Nati. Jesli to swieze, to muszisz przezyc.

Chyba za świeże;-)

Poprosze o solidnego kopa, rachunki juz rozlozylam, czeeekaja!

Nati, to teraz mozemy Cie wesprzec cieplym slowem. Tulimy. Jesli chodzi o kopa to prosze: Kooooooopppp!! Do roboty!!

Az sie przestraszylam, juz dobrze, dobrze, tylko utne sobie roze do wazonu, dla ciebie Nati tez jedna, na rozweselenie. Koooocham rachunki!

Uwielbiam matematykę! Coś policzyć? :p

No skoro tak kochasz rachunki, to może dołożę Ci kilka swoich. Obie będziemy usatysfakcjonowane;)

Ok. Czekam :D

czekaj

I gdzie te rachunki? :(

Przy okazji mogę zrobić zakupy w biedronce. Ktoś coś potrzebuje? :D

a nie ma jeszcze kuriera u Ciebie? :P

ja potrzebuje ale nie z Biedry

Moje rachunki sa juz w kopercie, tylko wrzucic do skrzynki. Przy okazji przygotuje przelewy, to tez luuubie/zgrzyta zebami/. Ale roza jest, nowa herbatka tez, chwila wytchnienia. :) Z biedry poprosze o jakis owoc, w tygodniowych zakupach zabraklo na kartce i maz nic nie kupil. :(

u mnie mozesz koszule meza poprasowac i w piwnicy podloge przetrzec. dziekuje pieknie a co pozniej ,napisze

piwnica by przeszla, ale koszule?? nigdy!! jesli kiedys wyjde za maz, to spisze intercyze, gdzie zalacze podpunkt, ze zadnych koszul nie prasuje!

Głownie gotuję i zamrażam a część suszę.W moim domu,grzyby je się przede wszystkim w Wigilię :) Poza tym,nieszczególnie.

Ja tam lubię prasować. I jak zamieszkam z partnerem to coś czuję że bardziej będę związana z deską do prasowania. :D A kuriera brak :(

A ja od czasu do czasu robię na obiad mięsko w sosie grzybowym (mniam), więc przydałyby mi się te Twoje grzybki, bo ja je kupuję ze sklepu. Za zbieranie się nie zabieram, bo nie zamierzam nikogo otruć;)

Grzybki sa fajne, te chinskie sa fajnym dodatkiem do rosolu po chinsku z imbirem, itd. Wlasnie zjadlam miseczke rosolu z imbirem, mniam.

Na sama mysl o miesie robi mi sie niedobrze! No chyba, ze kupujesz ekologiczne i sprawdzone, to tak. Nawet nie chce tego wachac :(

Jak robi sie rosol po chinsku?