Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeśli masz już dość naszego milczenia...

Polecane posty

Gość gość
E, a tak właściwie to Ty i Twój M. (przypuszczam że chodzi o jakiegoś Mateusza) możecie być razem, czy zbyt dużo Was dzieli i to tylko platoniczne uczucie między Wami, które nie ma szans przerodzić się w związek? Pytam z czystej ciekawości, bo widzę że długo tu już piszecie i nadal tu jesteście zamiast przejść z tym do realnego życia. No chyba że przynajmniej jedno z Was ma rodzinę to wtedy zrozumiałe, że ciężko, żeby coś z tego wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.43 jakie to powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami tak w życiu bywa,gdyby ta druga miała gruszy portfel, to wtedy pewnie i real byłby, nikt nie zamieni sobie wygodnego życia na wielką niewiadomą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na prawdę uważasz,ze to jest powód :( Smutne :( coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto mi kiedyś dał propozycję, że jak kupie lepszy samochód niż żona to będziesz ze mną wtedy myślałam że to jest żart, dziś już sama nie wiem co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to był żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba Cię pogięło :( !! Nie myślałem,ze jesteś taką mściwą i jadowitą jaszczurką :( nie mamy w takim razie o czym gadać,żałosne to co wypisujesz,wiesz? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba Ci żarty spadły grubo poniżej Twojego poziomu intelektualno kulturowego,dużo poniżej poziomu gruntu,gdzieś na głębokość rynsztoku,nigdy bym Cię o to wcześniej nie podejrzewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Ciebie :( daruj ale zniżę się do Twego poziomu i powiem....w*********m stąd bo zaraz się zrzygam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasa dla mnie jest gównem p*********m,raz ją mam raz nie...i powiem Ci jeszcze bardziej cenię u Ciebie Twoja ciężką pracę jaką wykonujesz niż jak wyglądasz i to że jesteś kobietą która pociąga facetów,i nawet gdybyś jeździła Maserati czy innym Maybachem,choćbyś za przeproszeniem srała pieniędzmi,niczego by to w naszym życiu nie zmieniło,wredna małpo zarzucając mi małostkowość i interesowność w uczuciach jesteś żałosna i smutna :( nie ja Cię naciągałem na kredyty na mieszkania czy samochód,może pomyliłaś facetów,co? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, odbija mi ze nigdy razem nie bedziemy i wymyslam coraz wieksze teorie spiskowe dlaczego nie bedziemy razem:( przyznaje to bylo zalosne i jeszcze raz przepraszam:( ale kiedys naprawde tak zazartowales z tymi samochodami 10 lat temu:( naprawde uwazasz ze pociagam mezczyzn? No moze i tak ale co to sie ma do mojego charakteru? Czy do tego co napisalam? No wpadlam na taka spiskowa teorie ale nie jestem jaszczurka tylko po prostu tak jakos wymyslilam sobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ciebie pogielo z wredna malpa:( ciekawe jak Ty bys byl zakochany a ta osoba nie chciala lub nie mogla z Toba byc na jedno wychodzi jak to zwal czy bys nie zloscil sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, to się odkochaj i po bólu,materialistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co masz problem do tego co napisał?Chcesz rozwalić małżeństwo jak wnioskuję z waszego dialogu?Ładnie to tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co to mialo oznaczac: znize sie do Twojego poziomu? O jakim Ty poziomie piszesz? Nie bardzo rozumiem co Ty sugerujesz tym wpisem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikomu nic nie rozwala nie wiesz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poziomu ogólnie...trochę by się uzbierało,sugestii abym szedł na sex z żoną,że kasa dla mnie najważniejsza,że niby ona ma duży portfel a Ty mały,sugerowanie,że wymagałem od Ciebie drogich prezentów typu samochód!!!Ku....a mało???!!! Idź odpocząć nabrać siły do nowych ciekawych wniosków o mnie i moim charakterze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze zapomniales jak napisales mi kiedys ze jak Ci kupie lepszy samochod od tego ktory Ci zona kupuje to bedziesz ze mna ale to byl na pewno zart, dobra ide wymyslec nowa teorie dlaczego nie bedziemy nigdy razem jak cos wymysle na pewno tu napisze, pzd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie!! Ku...a nie był żart!! Nie kupiłaś i nie jestem z Tobą! Taki k***s ze mnie!Zadowolona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz sobie co chcesz ja już na pewno nie będę na to reagował!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha no widzisz to sie w konia zrobilam trzeba bylo kupic tylko nie wiem jakie masz wymagania co to ma byc za samochod bo na pewno bym nie sprostala. Dobra spadam bo Cie chyba dzis ostro wkurzylam wole sie nie narazac to do nastepnego razu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie reaguj nikt Cie nie prosi laski bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze maly resorak z kiosku ruchu wystarczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci od ostatnich wpisów lepiej dajcie sobie spokój ze sobą nawzajem i zostańcie z obecnymi partnerami, bo jak patrzę na Wasze wypowiedzi to zastanawiam się, na czym chcecie budować ewentualny związek. Czy to ma w ogóle sens? A jeszcze rozwalać sobie związki, rodziny, żeby potem tak się awanturować między sobą? Gdzie tu miejsce na miłość? Ale zresztą... co mi do tego. Szkoda mi Was tylko, bo wyjdziecie z tego nieźle poturbowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:49 i tak bys nic nigdy w zyciu nie zrobil wiec te wnioski sa o kant d**y rozbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×