Kobiety dojrzałe część ósma

Hej, Imuś..!!  O tak, już mi lepiej. Na pierwsze śniadanie było pół suchej bułki. Na drugie troszkę sucharków. Obiad, to będzie nieco kaszy jęczmiennej z odrobiną masła. Dalej jeszcze nie wiem co zjem. Ale z pewnością będzie w 100% mocno dietetyczne. Pewnie znowu sucha buła, sucharki... No i piję dużo ziół oraz przegotowanej ciepłej wody.

Cyferko, wigilijny obrus u nas też od zawsze kryształowo biały. I używam go tylko raz do roku. Ale parę lat temu zamowiłam sobie śliczny świąteczny bieżnik. Też biały, ale z doszytą w koło listwą/zakładką. I ta zakładka jest ciemnozielona, a na niej hafty świąteczne. Tak więc bieluśki obrus, a na nim bieżnik. Na środku bieżnika stawiam duży wigilijny szklany świecznik. A pod obrusem zawsze sianko. Obowiązkowo!!

Imuś, artystka nasza...!!  We czasach szkoły podstawowej też haftowałam. Góralskie parzenice na portki dla naszego zespołu tanecznego. I jeszcze pamiętam haftowanie wzoru kaszubskiego.   Był taki spokojny, w ciemnych barwach. Dużo granatu i zieleni. Troszkę czerwonego oraz żółtego. Tylko już nie mogę sobie przypomnieć do czego te kaszubskie haftowanki służyły. A jak nadszedł czas chorych oczu, to haftowanie i szycie skończyło się.

Dzień dobry.

Uwijałam się żeby zdążyć  przygotować kawę za nim sie pojawicie .Udało się.Gotowa ,paruje i zapachem zachęca

do wypicia.

Bardzo tu u nas świątecznie.Obrusy na stołach pod nimi sianko.U mnie jest podobnie. Obrus koniecznie bielusieńki.Jak

będzie w tym roku  nie wiem.Na wigilię wychodzę do rodziny. Teraz jestem już w blokach startowych i niebawem wychodzę

po resztę zakupów. Jak ja nienawidzę robić zakupów jednak jak mus to mus.

Dobrego dnia.

Globusiku witaj 

Dzięki za kawkę...od wczoraj

nie mogę się dobudzić.

Szybkich zakupów

U mnie dzisiaj wywóz śmieci.

Muszę się przygotować.

Pa.

Witajcie !!

Globusku, kawka przez ciebie zrobiona paruje i pięknie pachnie. Raczę się jej aromatem. Próbować jeszcze nie mogę. Kawa, kaweczka... to mój ukochany smak. Chciałoby się, jednak rozum mówi niet, niet. Może za jakiś czas. Ale na bank nie już będzie mogła być tak szatańsko mocna.

Cyferko, wywóz śmieci macie dziś. Pewnie już panowie przyjechali i wszystko zabrali.

Imuś, trochę czasu pewnie minie zanim się paniena wszystkiego nauczy.

Powiem Wam, że i ja nie lubię zakupów. Nie lubię też tych wszystkich przedświątecznych przygotowań. Same Święta też mnie bardziej męczą niż cieszą. Dawniej miałam zupełnie inne podejście do tego wszystkiego. I czuję, że im jestem starsza, tym jest mi gorzej.

Witaj Ada,Imuś.

Aduś mam podobnie

Dzisiaj zawalona robotą jestem.

Pozdrawiam Was serdecznie.

W deszczowy poranek witam Was i zapraszam na kawę.Adzia dla Ciebie zioła. Rozumiem,że kawa na razie nie wskazana.

x

U mojej ...B.... powikłania w dalszym ciągu. Ile  jeszcze musi znieść ???

x

Aduś

Ja świąt nie lubię i dzieje się tak,że z roku na rok coraz  mocniejsze mam to odczucie.Przede  wszystkim drażni

mnie to szaleństwo.Niby nie ulegam tej atmosferze a i tak jestem zmęczona.Do tego dodaję  nawet  małe przygotowania

i wystarczy żeby wieczorami mieć dość!!!

x

Cyferko

U Ciebie już na dobre pachnie  świętami. Śmieci wywiezione, w domu  wysprzątane,  pierogi zrobione  nic dodać

nic ująć. Do tego masz jeszcze śnieg.Wszystko się układa.

x

Imus

Każda styczność z urzędnikami we mnie wywołuje obawę.Potrafią podnieść  ciśnienie to prawda.

x

Ja powolutku się krzątam niby spraw mi ubywa ale jeszcze wiele przede mną. Nic to ...nic na siłę.

x

pozdrawiam hej

Witaj Globusiku.

Do Twojej wymienionej listy co do mnie

dodam jeszcze,że prezenty zapakowane 

śnieg leży to prawda,aż strach wychodzić,jest ślisko,nikt nie dba o chodniki.

przed moją posesją odśnieżone do czarnego chodnika,dalej szkoda gadać.

Ale takie już u nas  uroki zimy.

Mówisz,że pada u ciebie deszcz rychło w czas...

Biedna Twoja B...znowu operowali?

X

Aduś co u Ciebie?

Imuś wpadaj

List pisałam dwie godziny temu

Zapomniałam wysłać ???

Cześć Imuś...

Nie mogę doczeka się ....Święta,święta i po

Pozdrawiam Was.

Witajcie !!

Globusku, kochana jesteś, że pamiętasz o ziółkach dla mnie. Podziękowania serdeczne. Tak, kawy nie mogę. Ukochanej mojej kawci. Jak ja to wytrzymam? Ech, sama nie wiem.

Imuś, ja już bym chciała zaśpiewać święta, święta i już po. Tak jak Globusiczka nie szaleję, a wymęczona strasznie nimi jestem. Hmmm... masz rację, na początku roku bywa, że nie raz, nie dwa napiszę źle. Niby się wie, że zmiana, a ręka (albo to raczej głowa?) z przyzwyczajenia starą cyferkę stawia.

Cyferuś, czyli ciągle u Was biało. Klimatycznie. O chodniki bardzo dbacie. Przykładem dla innych jesteście. Podziwiam! My z mężem starsi ludzie jesteśmy i już nie mielibyśmy na to siły. Zimą, i nie tylko, cieszy nas fakt mieszkania w bloku. A naszym panom gospodarzom mocno współczuję tej ciężkiej roboty.

Dziś fryzjer. Wcześniej jeszcze muszę leciutki, ryżany krupnik ugotować. Zmykam do kuchni. No, to pa...!!

Dzień dobry.

Kawa,ziółka....proszę bardzo.

Oj  będzie się działo...śniegu dosypało

w nocy i nadal sypie...tylko  ma być na plusie.

Na razie -6

Jak się spało?

Globusiku nie widzę Ciebie ?

Jaka tragedia w czeskiej kopalni...

Dopiero się dowiedziałam.

Straszne,smutne.

 Witajcie !!

Cyferko, serdeczne dzięki za ziółka. Tak, straszliwa tragedia. Siedzę z nosem przy tv. Mój Boże, mój Boże...

Witaj Aduś.

Okrutny los ...

akcja ratownicza wstrzymana,cze jeszcze są w kopalni górnicy?

Raczej bez szans na przeżycie,tam metan ulatnia się.

X

Co tam Aduś u Ciebie?

Jak się czujesz?

Kobitki, poszłam do fryzjerki tylko na samo podcięcie, ale pani przekonała mnie, żeby i kolor odświeżyć. Tak więc mam znowu śliczną miedź na głowie. Zadowolona jestem bardzo. A czuję się już znacznie lepiej. Wczoraj na kolację zjadłam, po raz pierwszy od dawien dawna, bułkę z odrobiną masła. Jak mi to smakowało. Delicje prawdziwe. Dziś na kawę wpadła moja chrześnica. Mnie nawet przez myśl nie przyszło, żeby i sobie zrobić. Ziółka miałam. A teraz popijam ciepłą, przegotowaną wodę.

Witam .

Wiem,że przygotowania do świąt w pełni .Mimo to kawę i zioła dla Ady przygotowałam. Zapraszam.

x

Wczorajszy dzień miałam  bez kawy.

Ponieważ mam obolałą duszę   nie miałam ochoty na wypicie.Piłam w domu .Ponieważ mi

nie smakowała zrobiłam kilka łyków i wylałam. Dzisiaj mobilizuje się i postanowiłam wyjść na przeciw   chandrze.Pogoda

okropna,ciemno i deszczowo.

x

Dobrego dnia

Czy to kontynuacja tematu kobiety (nie)dojrzałe? Czy jak brzmiał PIERWSZY temat?

Witak Globusiku.

Dzięki za poranne spotkanie.

Ja dzisiaj pracuję

Zajrzyj do skrzynki pocztowej,tej prawdziwej nie wirtualnej

Witajcie !!

Globusiczko Kochana, dziękuję pięknie za ziółka. Jesteś przemiłą koleżanką. To serduszko specjalnie dla Ciebie:

Cyferko, pozdrawiam naszą Kobietę Pracującą. 

A u nas szarówka. Słońca ani śladu. Wczoraj pół dnia padał mocny deszcz. Cały śnieg zniknął. Dziś wszędzie paskudne błoto. Czuję się co dzień lepiej. Odpukać w niemalowane...!! Właśnie wstawiłam krupnik na kawałeczku schabu. Siedzę w kuchni i pilnuję zupencji. A wczoraj robiłam śledzie. W dwóch odsłonach. Jedne w oleju, z pieprzem ziołowym i cytryną. Drugie po staropolsku, czyli z rodzynkami w sosie pomidorowo cynamonowym. Po raz pierwszy w życiu, z wiadomych przyczyn, robiłam je bez próbowania. Ciekawa jestem efektu. Mam nadzieję, że zjadliwe są.

Hejka Aduś,witaj 

Ja dzisiaj robię śledzie i rybę po grecku

i bigos się gotuje,kapusty mi tyle zostało,

a na bieżąco trzeba coś jeść....

piecze się szynka...

Bardzo się cieszę Aduś,żeś wydobrzała...

pilnuj się!!!

Ja dodatkowo szykuję jeszcze potrawy wigilijne dla dzieci mojej koleżanki,która

zmarła w dniu pogrzebu mojego teścia/

Bardzo smutna historia tej rodziny....babcią tych dzieci jest 

moja sąsiadka kwiaciareczka...zaoferowałam jej swoją pomoc.

To są dorosłe dzieciaki,ale takie mało zaradne,chłopak uczący się i dziewczyna...pracuje w Warszawie.

Ojciec ich pracuje w Londynie.Bardzo smutne to będą dla nich święta,wiadomo

nikt nie zastąpi matki.

Narka 

Witajcie.

Proponuję przedświąteczną kawę ,oczywiście dla Adzi herbatki ziołowe.

x

U mnie robota się przewaliła.Zostały sprawy wykończeniowe ale wiadomo że wykończeniówki trwają najdłużej. Pogoda pod

zdechłym  Azorkiem. Oby nie padało jutro bo mamy wyjazd na cmentarz. Wczoraj dostałam wiadomość od ....B.... że czuje

się troszkę lepiej. Poza tym stara bida.

x

Aduś

Ciesze się,że się podkurowałaś. Przez święta nie będziesz obolała. Ja śledziki również zrobiłam z ty ,że takie tradycyjne

z cebulą i oleju. Wyobraź sobie,że  ja jeżeli coś przygotowuję to bardzo  próbuję.Robię na oko i jakoś mi to wychodzi.

x

Babki

nasza Cyferka to zdolna i bardzo zorganizowana Dziewczyna. W skrytce pocztowej znalazłam kopertę a w niej śliczną

kartę świąteczną oczywiście robioną własnoręcznie.

x

Cyferko

bardzo dziękuję za  Mikołaja.  Oczywiście jeszcze w szlafroku pognałam do skrzynki. Karta piękna będzie stała na widocznym

miejscu a gwiazdka i aniołek już zdobią choineczkę. Pracujesz ,prowadzisz dom i ja pytam skąd bierzesz czas aby to

wszystko zrobić.

Cyferko piękny gest z ta wigilią.Jesteś w grupie ludzi z wielkimi sercami. Brakuje mi buziek abym mogła wstawić i jeszcze

bardziej zaznaczyć Twój charakter.

x

Imuś

Jak u Ciebie.Przede wszystkim pytam jak się czujesz? czy ból poszedł ba bory i lasy?

Ponieważ Ty też jesteś pracusiem więc nie patrzysz na ból i przygotowujesz święta. Czuję tyle zapachów że leci mi

ślinka .Imus czy choinka już ubrana? zapewne macie żywą.U mnie ta sama co była w ubiegłym roku...ha ha

x

pozdrawiam.

Dzień dobry.

Ale tu cłodko❤

Kochane....jadę do mamy...i do kota 

bo sam w domu został.

Dziękuję za miłe słowa

Witaj Imuś

nasz Cyferka - Mikołaj jest bardzo kochany.

No masz rację  żywych choinek masz cały las i prawdziwy piękny zapach. Imus  wyobrażam sobie  jak oryginalna

jest biała choinka. Widziałam takie w sklepie.Mimo,że   nie była ubrana  była śliczna a jeżeli się  ją lekko ozdobi  będzie  cieszyć

oczy i to bardzo.

Mam dzisiaj dzień  spokojniejszy ale robić mam co .Wyobraź sobie,że ogarnął mnie lekki leń ot taki mały kolega. Tak w ogóle to

mam pomylone dni. Mam wrażenie,że dzisiaj jest sobota.

pozdrawiam Was Imuś.

x

Cyferko

powodzenia.

To znowu ja 

Aduś dla Ciebie mam również

karteczkę na poczcie wirtualnej @

Dziewczyny melduję tak szybko...

Zimowo i przepięknie.

Wczoraj wieczorem lał deszcz,ale w nocy sypnął 

śnieg. 

Ładnie.

Witajcie !!

Ufff... jest parę minut po 21 a ja dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby spokojnie sobie przy kompie usiąść. U mnie tak zawsze jest, 23 grudnia to w całym okrągłym roku najbardziej zarobiony dzień. Ale już wszystko prawie gotowe. Jeszcze jutro ryby usmażę i ryż z rodzynkami zrobię. Potem stół udekoruję i będziemy czekać Pierwszej Gwiazdki. Jak się ona zapali na niebie, to zasiadamy do Wieczerzy.

Tak to u mnie wygląda. Teraz idę poczytać co dziś moje koleżanki napisały.

Drogie Babeczki,

składam Wam Wszystkim życzenia magicznych Świąt Bożego Narodzenia.

Aby Święta Bożego Narodzenia były Bliskością i Spokojem. Serdecznych świąt otulonych śniegiem i ciepłem rodzinnym oraz wiele szczęścia w Nowym Roku  życzę dla Was Koleżanki i Waszych Rodzin.

x

Do uzdrzeni.
 

Ja również życzę Wam zdrowych i radosnych Świąt.

Chociaż w tym czasie zapomnijmy o troskch.

Wszystkiego najlepszego.❤❄

Witajcie !!

Cicho, cichusieńko zrobię świąteczną kawkę i ziółka