Kobiety dojrzałe część ósma

Witaj Cyferko.

Wybacz ja jak zwykle spóźniona. Nie nadążam za wszystkim.Dzisiaj ściskam Cię bardzo mocno i przesyłam dużo

dobrego na całe  życie.Dobre chwile niech trwają jak najdłużej.

Stawiam kawę  i piję za Twoje zdrowie. Koleżanki na Was kawa też czeka.

Pozdrawiam.

Kochany Globusiku dziękuję

Wybaczam kochana, nic się nie stało

Ty jesteś moim prezencikiem

Nareszcie jest czym oddychać uffff !

Wczoraj trochę padało, spokojny,równiutki deszcz.

Noc przespana.

Imuś cześć:-)

Dzisiaj u Was uroczystość

Od której świętujesz?

Witajcie Babeczki.

Dziś trochę później na kawie się melduję. Razem z wnuśką ogórki na małosolne wstawiałam. Cieszy mnie ta jej pomoc, choć robota dużo dłużej trwa.

Imuś,

wszystkiego najlepszego dla Państwa Teściów. Niech Im zdrowie dopisuje.

Aduś witaj.

Uwielbiam małosolne.

Najbardziej mi smakują przyprawione samym koprem,solą i czosnkiem.

Pozdrawiam DP

Aduś DP będzie u babci na wakacjach?

No cóż, trylogię o rodzie Winnych przeczytałam z zachwytem. Teraz nastał czas filmowej adaptacji. Obejrzałam w tv dwa pierwsze odcinki. Dalej już nie, bo wiecie Domowe Przedszkole. Może kiedyś w necie popatrzę sobie. Cyferko, sama nie wiem jak to w wakacje będzie. Remont prawie  na dniach ukończony. Ale zięć już w środę do pracy daleeeko wyjeżdża. A mieszkszkanie, tę nieremontowaną część, należy gruntownie wysprzątać i meble na miejsce poprzestawiać. Córka sama tego nie zrobi. Więc nie mam pojęcia jak to z przeprowadzką tych moich kobitek będzie. Przedszkole w lipcu jest czynne. Jeśli panieny wrócą do Łodzi, to mała mogłaby chodzić. W sierpniu dzieci mają urlopy i jadą na wakacje.

Witajcie !!

Jeśli lubicie kawusię, jeśli lubicie niedzielkę, jeśli lubicie nasz klubik, to serdecznie zapraszam.

U nas troszkę chłodniej. Z otrwartych balkonowych drzwi ożywczy chłodek leci. A jak u Was, Kobitki?

Hej:-)

Cześć w niedzielę.

Ada wszystko lubię o czym wspominasz

Wiec jestem.

W nocy trochę mieszkanie wychłodziło się,teraz znowu upał.

Jadę szukać Melka,dzisiaj ja go karmię..nie zdziwię się jak

nie przyjdzie,w taki upał nikomu nie chce się jeść

Pozdrawiam,pa.

Jesteście... jak to miło...

x

Imuś,

ten chłodek lepszy sen przynosi. Jaka to ulga po męczących upałach.

x

Cyferko,

Melek zginął. Pewnikiem na kawalerkę wybrał się.

Mówisz, że w upał jeść się nie chce. Stać przy garach też nie bardzo. Moje dzieci postanowiły, że mam mieć wolną niedzielę i odpocząć nieco. W naszym mieście jest jedna taka czarodziejska pizzeria. Robią tam extra cudeńka. Na prawdziwymm kamiennym piecu z żywym ogniem. Kolejki  przeogromne. Na dostawę do domu czeka się dwie godziny. Już mamy zamówione. Córka i zięć stawiają. A ja, jak ta najprawdziwsza pani, siedzę sobie na sofie, słucham radiowych Jezioran i piszę do Was.

Ja też wszystko lubię i przybywam na kawusię.

Imuś noc u mnie również była zimna.Jak jest w dzień nie wiem bo nigdzie nie wychodziłam.Imuś dla Twoich Teściow

przesyłam serdeczne życzenia i dalszych lat wspólnego dobrego życia.

Babki zapewne słyszałyście prognozę pogody na nadchodzący tydzień. Trudno będzie znieść 36 st. w cieniu. Zbierajmy więc siły!!!!

Pozdrawiam.

Dzień dobry kawoszki

Zapraszam na pif-kaf.

Globusiku słyszałam o nadchodzących 

tropikach...jak tu zebrać siły  zapamiętać dzisiejszą noc  10* było

Aduś to Ci się upiekło wczoraj ....mój Emek też nie chce jeść  obiadów

w niedzielę...zawsze mnie prosi,żebym nie gotowała

Jak nie ma Studencika to odpuszczam.

Podnoszę roletę.

Dobrego dnia.

Imuś cześć.

Zazdroszczę basenu  

Mam nadzieję,że po drodze ten upał się rozpuści

i do mnie nie dojdzie.

Spragniona jestem kawy.Dziękuję Cyferko.

Masz rację trzeba zapamiętać dzisiejszą noc.Spało się przyjemnie. Z tego co słyszę to najwyższa temperatura

ma być w moim rejonie. Dzisiaj muszę  zrobić zapas zsiadłego  mleka. Nie będzie możliwe cokolwiek gotować

ewentualnie ziemniaki i  mleko.

x

Imuś

aż Ci  zazdroszczę  basenu. Wystarczy co jakiś czas wejść do wody i człowiek odżywa.Imuś trzeba też troszkę

uważać i do zimnej wody wchodzić ostrożnie żeby się nie przeziębić i żeby nie było szoku termicznego.

U mnie już dzisiaj grzeje solidnie.

x

Adziu  cześć:)

Hej Globusiku

Imuś i kapelusik na główkę  

Witam Was i częstuję kawą. Ja już smakuję. Zapowiada się upał. Dla mnie będzie to ciężki dzień ponieważ

muszę wyjść.Myślę,że dam radę.

Pozdrawiam .

Witajcie !!

Szybka kawa i szybkie czytanie co tam u Was.

Ta szybkość konieczna, bo mi bateria w komórec pada.

Globusku,

a to się głowamy stuknęłyśmy.

Wychodzisz Kochana. Jak mus, to mus. Pamiętasz zapewne, żeby butelkę z wodą zabrać. Wczoraj sporo czasu w mieście musiałam być. Woda bardzo mi pomagała. Załatwmy co niezbędne dziś, od jutra kumulacja upałów. Normalnie masakra. Ufff...

Dzień dobry.

Dziękuję za kawkę Globusiku..jak zwykle nie odmawiam

Aduś nie było Ciebie wczoraj na kawce  gdzieś na boku piłaś

Ja już dzisiaj wszystko załatwiłam,czekam na Studencika wczoraj miał ostatnie zaliczenie,została obrona.Pracę już napisał i zdał,promotor ustali termin,

myślę,że na początku lipca.

Obgotowuję kapuchę,będą gołębie.

Pa.

Cyferko,

brawa dla Studencika!! Zdolna Bestyja, idzie jak burza!!

Wczoraj kawę piłam w domu. Ale dosłownie na stojąco. Musiałam pognać do miasta i zabawić się w detektywa. Leki miałam nie w porzątku. Nie wiedziałam kto zawinił. Trzeba było wyjaśnić czy to w aptece przy wydawaniu prochów, czy może w przychodni przy wystawianiu recept. Okszało się, że walnęła się młoda lekarka, chwilowo zastępująca moją doktor. Ja tego nie zauważyłam.

Cdn.

A więc ciąg dalszy mojej opowieści.

Poprawnie wystawioną receptę będę miała do odbioru dopiero w środę po godz. 15. Wcześniej nijak się nie dało. Dobrze, że miałam maleńki zapas leku. Inaczej zostałabym na przysłowiowym lodzie. Cała ta historia nauczyła mnie jednego. Od teraz zawsze, odbierając z rejestracji przygotowane dla mnie recepty, siądę sobie w poczekalni. Założę okulary na nos i dokładnie sprawdzę czy wszystko jest w należytym porządku.

Adziu,tak należy robić.

Zawsze sprawdzaj,to Twoje życie.

Miałaś pewnie stracha,nie zażyłaś tych leków?

Co za historia  

Aduś,czy dobrze pamiętam?

Dzisiaj Twojej wnusi urodziny?

❤

Niech będzie zdrowa i szczęśliwa.

Wszystkiego najlepszego dla naszego 

Domowego Przedszkolaczka

Cyferko,

zawsze mam zapas leków. Nieduży, ale jednak jest. Nigdy nie wyjadam ich na styk. No, więc teraz do czwartku rana, korzystam sobie z niego. Odbierając tamte z apteki nie zauważyłam pomyłki. W domu też się nie pokapowałam, bo szybciorgiem je głęboko w safce schowałam. Nie chcę żeby wnuśka wiedziała gdzie te moje prochy trzymam. Tak więc razem z apteczną reklamówką schowałam je nie oglądając wcale zawartości. Dopiero w niedzielę, późnym wieczorem gdy mała zasnęła,  wyciągnęłam leki żeby sobie je do takiej specjalnej tygodniowej kasetki poprzekładać. No i zonk... przykra nespodzianka.

Cyferko,

ależ Ty masz fenomenalną pamięć! Tak, to dziś. Bardzo Ci Kochana dziękuję!

Dołączam się do życzeń wnusi i studencika. Dla obojgu zdrowia i realizacji planów.

Mam dzień do dooopy.  Nic ale to nic nie załatwiłam. Ponieważ  mózg  mi się topi nie dociekam czyja

to wina.Może ja coś pokręciłam.Jutro z kijem mnie nikt nie wypędzi z domu.

Wypijmy kawę dokąd słońce nas    nie pokona. w Nocy 21 st. teraz 24.Zapowiada się gorączka. Cyferko u Ciebie

będzie chyba troszkę chłodniej.

Adziu , Imuś trzymajmy się.

Już 30 st.     jak żyć??????