ja nie zgadzam sie z rezydentami, pielegniarkami, lekarzami

A co . O co chodzi . O co chodzi . Bp mnie wczoraj nie było . O czym piszecie .

ale co to zmienia? nie ma deficytu lekarzy, inaczej przyjmowaliby wszystkich jak leci, a trzeba mieć te 90% z matury nie tylko dlatego, że trudne studia, ale, że konkurencja duża; j x ale jak to nie ma deficytu? a skąd myslisz, sa te kolejki na wizyty? STo razy slyszałam jakies przeliczenia, jak u na mniej lekarzy na 1000 pacjentów, niz w Zachodniej Europie. U nas sie utrudnia lekarzom dostep do specjalizacji/ Najlepiej, jakby sie dało zwiększyc kase na kształcenie lekarzy i zatrudniac ich więcej

Jest limit miejsc na specjalizacje (nawet czasami na te deficytowe nie otwierają naboru - u mnie w mieście była taka kuriozalna sytuacja). I uczelnie nie mogą sobie naprodukować lekarzy ile chcą, bo nie będzie dla nich miejsca po prostu. A takiego świeżego absolwenta nie możesz wepchnać gdziekolwiek by zredukował kolejki :O

no proszę, taka ksiażka do anatomii- 380 zł. , X A ty w ogóle cos studiowałas? Ja kończyłam historię, i wiesz jak było u nas? Kierunek niekomercyjny, i naszych podręczników prawie w ogóle nie dawało sie kupic w zadnych ksiegarniach. Chyba to moim zdaniem jeszcze większe wyzwanie, kazda jedna ksiązkę jesli ktos chciał, musiał isc do biblioteki i po prostu ją kserował, były tam na korytarzu automaty. często tez bywało, ze nie było jej w czytelni, i np. jedyny egzemplarz istniejący w całym Poznaniu ktos wypozyczył. a nas 200 na roku, i mielismy miec ezgzamin z tego... to dopiero były podchody... Jak kogos nie stac zeby wybulic 380 to chyba mozna kserowac?

Jest limit miejsc na specjalizacje x no i dobrze, ale najlepiej byłoby jakby państwo znalazło kase na zatrudnianie większej ilosci lekarzy, i wtedy mozna podwyzszyc limit. Swoja droga, nie rozumiem dlaczego na innych kierunkach studiów nie robi sie limitów, i w ogóle nie rozwaza, czy absolwenci znajda prace czy nie?

21:32 Wiele kierunków nie jest "kluczowych" dla państwa (a przynajmniej państwo tak uważa). To jak z gospodarką - państwo może nie wtrącać się w produkcję ciasteczek bezglutenowych, ale energia czy paliwa już ich interesują. W efekcie edukacja jest nieefektywna. Nie ma też jakiejś współpracy chociaż w budżetówce by przechwytywać dobrych studentów. Np. mój kierunek był popularny, ale wiele osób skreślało bo "za dużo nas" - tak, ale tylko w dużych miastach jest dosć ciężko. Za to w małych miasteczkach i wsiach praca dosłownie czeka. Tylko no a) trzeba o tym wiedzieć b) być odpowiednio zachęconym by się gdzieś przenieść albo dojeżdzać.

Skoro wg niektórych rezydencji tak dużo zarabiają, to idźcie na ten kierunek, kto wam broni?! Kasjerka w biedrze zarabia więcej niż rezydent, a nie ma odpowiedzalnosci za czyjeś życie! Za 2,2tys.w życiu bym nie pracowała mając taka odpowiedzialnosc! A oni pracują. Lekarz dla was dużo zarabia? W moim mieście ok. 7tys. zarabia lekarz, to goowniany menadżer w korpo tyle ma i bez odpowiedzialności za ludzkie życie! Qrwa skoro uważacie że tak dużo zarabiają, to zapitalajcie 9l. na studia medyczne,no kto wam broni?! Byłam teraz w szpitalu, i są braki i lekarzy i pielęgniarek. Jest dramat to co się dzieje w służbie zdrowia. Ci ludzie swoją się i Troją by każdemu pomoc, ale jest ich za mało na taką ilość pacjentów! REZYDENCI jestem całym sercem z wami!!! Trzymam kciuki za was! Walczcie dla siebie i dla nas, bo my bez was zginiemy!!

Kasjerka w biedrze zarabia więcej niż rezydent, a nie ma odpowiedzalnosci za czyjeś życie! X prędzej te odpowiedzialnosc ma chyba kasjerka niz lekarz. O czym wy pieprzycie stale z ta odpowiedzialnoscią? Moze jest w USa, ale nie u nas. u nas lekarz nawet jak zabije pacjenta- masa przypadków, w moim miescie tzn Poznaniu np. ten dr Banach co zabił matkę z dzieckiem i to przez zaniechanie, nie zrobił po prostu cesarskiego cięcia, kobieta lezała w szpitalu, miała blizniaki, jak jedno zmarło w niej to go nie usuneli, i zmarła zaraz ona z tym drugim dzieckiem. Gosc nadal pracuje i to w państwowym szpitalu, mimo ze dostał formalny wyrok w zawieszeniu... bo jego praca jest dobrze oceniana. Sąd orzekł odszkodowanie za smierc tej kobiety z dziecmi dla rodziny w wys 10 tys zł. !!!

Skoro wg niektórych rezydencji tak dużo zarabiają, to idźcie na ten kierunek, kto wam broni?! x no ja mam 40 lat wiec raczej nei moge isc na te studia. Skończyłam inne, tzn historię, i zarabiam minimum. Wiec z mojej perspektywy rezydent tez mogłby np. zarabiac minimum , a lekarz moim zdaniem góra dwa razy tyle co pielęgniarka, jak jest w Szwecji. Nie wiem skąd ty bierzesz te kosmiczne zarobki, ale u nas w Poznaniu większosc ludzi ma przedział 1800-2,5 tys zł. Więc jak dla mnie dobra pensja dla lekarza to byłoby np. 4 tysiace, to juz wynagradza trud za studia. A ile osób po kilku kierunkach ma 1600 czy niecałe 2 tys? Księgowe, maja odpowiedzialnosc finansowa i tez w małych miastach mają grosze. nie ma bardziej przereklamowanego zawodu niz lekarz. Państwo powinno zwiększyc wydatki na kształcenie lekarzy, liczbe studiujących, jak sie zwiększy wsród nich konkurencja to ich zarobki spadną, a i jeszcze sie będa musieli zacząc starac. Tak samo jest teraz z prawnikami, jest ich więcej i zarabiaja znacznie mniej, a nie jak kiedys notariusz miał 200 tys na mc.

22:01 Skonczylas historie i się dziwisz, że tak mało zarabiasz. Najbardziej goowniany kierunek to historia i bibliotekarstwo. Ja skończyłsm ekonomie i nie narzekam. Nie za bardzo wierzę, że w Poznaniu tak mało płacą, w moim mieście 10tys. w fabryce ludzie mają powyżej 2tys. Dziś przechodzilam obok mięsnego, na którym widniał ogłoszenie : potrzebujemy osoby na stanowisko mięsne, zarobki 2,5-3tys. I tak ogloszen w moim mieście sporo, a ludzi do pracy brak. Dla mnie 2,2tys.dla lekarza rezydenta to śmiech na sali, bo w mięsnym u nas więcej płacą.

dziś - nie wiem czy to jest takie trudne do ogarniecia, ale nie kazdy az tak leci na kase, ja zawsze chciałam tylko spokojnej pracy za pieniadze, za które moglabym wyzyc. Przyznam, ze b jednak pozałowałam tych studiów, bo nigdy nie pracowałam w zawodzie, naprodukowali tych studentów, jak kończyłam bezrobocie wynosiło 30 %, większosc z nas latami szukała pracy.. Ale historia czy beznadziejna najbardziej? Skąd masz te bzdurne dane? Duzo gorsza na naszym wydziale była np. archeologia jesli chodzi o prace, etnologia, a na innych wydziałach było multum kierunków tez z wiecznie bezrobotnymi, słynne zarządzenie i marketing, w kołko sie słyszało nawet o bezrobotnych pedagogach, psychologach, a przeciez jest masa innych kierunków jak np. kulturoznawstwo, politologia z wiecznym brakiem pracy

Co jeszcze dodam, przeciez praca fizyczna jest lepiej płatna, więc nic dziwnego, ze ludzie maja w niej np. 2500... za dyskomfort tez trzeba ludziom płacic, a jak sie dziwisz to sie zatrudnij w miesnym, albo na produkcji na 3 zmiany. wysokosc pensji w ogłoszeniach podaja najczesciej brutto, i nieraz troche sciemniają..

najgorsze jest to ze lekarze pracuja dla gangow farmaceutycznych i przepisuja ludziom po 4 leki zamiast jednego niewszyscy ale wiekszosc i to robia dla kasy wlasnej a nie dobra pacjentow

Jeszcze niedawno czytałam statystyki z Niemiec, bo u nas nie sa prowadzone, ze tam rocznie na skutek błędów lekarskich umiera 3 tys osób. Zgroza.

Wyłączcie tvp i poczytajcie sami ich postulaty. Oni chcą zwiększenia nakładów na służbę zdrowia ogólnie. A nie tylko dla siebie.

Gdyby bylo tak zle dla lekarzy toby nie pchali sie na te studia.Kazdy z nich wie ile bedzie zaraz po studiach zarabial .Tak malo zarsbiaja a pchaja sie zywc na te studia .A czemu???ja jest pielegniarka i nie pracuje w zawodzie i nieam zamiaru wracac ,niech lekarze se skacza nad pacjentem.

Niech się biorą do nauki i fachowej opieki lekarskiej pasożyty na ludzkiej krzywdzie i lekarze książkowi. O przysiędze Hipokratesa to już dawno zapomnieli tylko patrzą na łapówki a jak nie dasz to nie ma leczenia. Ludzie Ci co dają łapówki to kretyni bo myślą, że jak dadzą w kopercie to już będą wyleczeni a oni tak leczą by nigdy nie wyleczyć. By co wizyta dostali w kopercie. Jeszcze krzyczą, że mają małe zarobki. Wystarczy trochę ich poobserwować kiedy są w przychodniach lekarskich i ile czasu w nich spędzają, wolą na dwa fronty w godzinach pracy wizyty prywatne w domach .

w ogóle cos studiowałas? Ja kończyłam historię, i wiesz jak było u nas? Kierunek niekomercyjny, i naszych podręczników prawie w ogóle nie dawało sie kupic w zadnych ksiegarniach. Chyba to moim zdaniem jeszcze większe wyzwanie, kazda jedna ksiązkę jesli ktos chciał, musiał isc do biblioteki i po prostu ją kserował, XXXXXX sorry, ale na historię ida nieudacznicy bez pomysłu na siebie, a prawdziwe studia to polegaja na tym, ze sie chodzi do biblioteki. Studia własnie polegają na umiejętności pracy własnej i znajdowaniu źródeł.

Niech się zaczną lepiej starać bo niedługo medycyna niekonwencjonalna ich wyprze z rynku pracy. Bo chemia którą stosują truje ludzi.

dziś - nie wiem czy to jest takie trudne do ogarniecia, ale nie kazdy az tak leci na kase, ja zawsze chciałam tylko spokojnej pracy za pieniadze, za które moglabym wyzyc to do kogo masz pretensje, chciałaś nic nie robić i dostać kasę, tak to nie ma. Albo bieda , albo zapiertol. I masz 40 lat, kryzys dawno minął (a wiem o czym mówisz bo sama studiowałam w tym samym czasie i wiem ze nie było pracy), ale od tego czasu minęło pare lat i mozna było coś w swoim zyciu zmienić albo poprawic. tylko sie trzeba ogarnąć, a nie czekać na cud i mieć pretensje , ze go nie ma a inni lepiej kieruja życiem

Pokaz lekarzu co masz w garażu. Tak malo zarabiasz?.Na nocnych dyzurach spisz a pacjent za to placi.Dajcie im podwyżkę. Ale ogranicznie prace tylko w jednej jednostce. Jak dobro pacjenta. To nich tak bedzie .A lekarze nie będą. Przemeczeni. Jak to mówią.

Każdy ma podpisaną umowę ze swoimi firmami farmaceutycznymi i stosuje leki tej firmy bez względu na to czy one są dobre czy nie. Szkoda, że nie ma ich kto prześwietlić i udowodnić im ile zarobili na prowizji za rozprowadzanie leków.

8.52 tak, tak, juz paru niekonwencjonalnych zabiło swoje dzieci bieganiem po znachorach- a spokojnie mozna je było wyleczyć tradycyjnie.

Wiecie dlaczego są kolejki bo stare baby chodzą do lekarzy z nudów i tworzą patologie, w której potrzebujący nie ma dostępu do lekarza bo stara prukfa musi zapełnić sobie czas

ty marta uważasz, ze lekarz taki jak np. Religa powinien jeździć rowerem? czy za taka pracę jak nowe metody ratowania życia nalezy mu się pensja większa niż u posła, czy piłkarza?

9,02 to odwiedź stara matkę lub babke raz na pół roku, to nie będzie sie czuła samotna i nie będzie musiała po obcych chodzić

Zarabiają bardzo dużo ale nie mają oporu, by w ramach domowej wizyty lekarskiej w godzinach pracy pobrać dodatkową kwotę od schorowanej emerytki, która ma m-c emeryturę 1500zł. To się nazywa lekarz z powołania.

Ooooo widzę w kinie się było, "botoks" obejrzało i wszystko o pracy lekarza i dodatkowych źródłach dochodu wiadomo. Przykro, że wiedzę czerpiecie z filmów. Popieram w całej rozciągłości postulaty rezydentów. Wszystkie. Wy uczepilyscie się tej kasy i nic więcej do was nie dociera. Nagłówek w tvpis jest dla źródłem wszelakiej wiedzy o świecie:"rezydenci żądają wielkich podwyżek!!!!". Słowa o reszcie postulatów. Nie jestem lekarzem (nie ten poziom intelektualny), nie mam w rodzinie lekarza, spotkałam na swojej drodze wielu, różnych. Jeden o chorobie mamy (nowotwór) powiedział mi na korytarzu, praktycznie krzyknął do mnie : no żegnać się trzeba. I tyle go widziałam. O chorobie taty (też nowotwór) lekarka poprosiła mnie do gabinetu i długo że mną rozmawiała. To też są ludzie. Porównywanie odpowiedzialności lekarza i pani na kasie przemilcze, bo to już dno i tona mułu. Jeśli tak jest to następnym razem zamiast na SOR do biedry leć.

znam dentystę, który jest w zespole odtwarzającym ludziom po wypadku twarze. Trafiaja tam ludzi , którzy maja twarze całkiem spalone, albo zmiażdżone , bez oczu, nosa, z wyrwanymi kawałami szczęki. I oni to odbudowuja ile tylko da radę- czasem ci ludzie zaczynaja wygladać prawie normalnie. Uważacie , ze lekarze z takiego zespołu powinni zrabiać 3-4 tysiące? Czy maja wyjechać i niech np szewc tych ludzi łata ?

Stare dziadaki i stare prukfiaki wypełniają po brzegi przychodnie poradnie laboratoria i wrzask kłótni tylko słychać