Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość K

Grzech Fatmagül 7

Polecane posty

/c.d./ W restauracji życie skupia się na zamówieniach i klientach ..... Kerim też przyjechał .... Zatrzymał się przy drzwiach i patrzył ma pracującą w kuchni Fatmagul .... Stał by tam pewnie dłużej, gdyby nie Rahmi ..... Zaprosił go do środka i zwrócił uwagę Fatmagul i Meryem, że Kerim przyszedł .... Po minie Kerima zauważyli, że znów nie dostał pracy .... Fatmagul go pociesza ..... Jest spokojna, cierpliwa i stara się go zrozumieć ... Ale brak pieniędzy też dręczy Kerima ... Mają wydatki, a on nie zarabia :( ... Czekali na niego z zamówieniem dla szkoły, ale nie przyjechał .... Fatmagul martwi się, bo nie rozmawiają ze sobą ... Dla Kerima wszystko jest jasne, nie chce rozmawiać :( .... Zajmie się zamówieniem .... Choć to Meryem chciała je zawieźć, Kerim się nie zgodził .... To one pracują, on nie jest zmęczony :( .... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ Czy mogło być gorzej?! ... No pewnie, że tak!!!!!!! .... Zadzwonił Mustafa!!!!! ... Kerim spojrzał na telefon Fatmagul, potem ze złością na nią i wyszedł ..... Zawiezie zamówienie dla szkoły :( ... Po co łachudra zdzwonił?! .... Chce powiadomić ich o tym, co już wiedzą od Kadira!!!!!! .... Czyli o sprawie śmierci Turanera i o oskarżeniu przeciw Yasaranom !!!!! ... Co za natrętna menda!!!!! ..... To nie wszystko, rozmowa będzie dłuższa! .... Meltem chce numer telefonu Fatmagul!!!!! .... Ojej, ojej jaki on jest zaangażowany w sprawy Meltem! .... Oczywiście to on musiał przekazać, że Meltem chce zeznawać na korzyść Fatmagul!!!! .... Fatmagul chce by Hacer wycofała zeznania z pierwszej rozprawy ... Nie ma sprawy Mustafa chętnie się tym zajmie!!!!! ... (Może zrobi coś miłego dla Hacer?! Do nie pewnie nie zadzwonił?! ) ... To nie była krótka rozmowa, a Kerim stał przy samochodzie i przyglądał się Fatmagul ... Z każda chwilą złoóść w nim rosła :( ... (To musiało go dobić, Mustafa wydzwania do niej, a ona długo z nim rozmawiała :( :( ) ... Fatmagul nie chce by Mustafa do niej dzwonił ... Tymi sprawami zajmuje się Kadir i on ich informuje na bieżąco! .... (Koniec rozmowy, spadaj Mustafa! - tak powinna delikatnie powiedzieć Fatmagul! I co z tego, że teraz mu to powiedziała?! :( Teraz nic nie wróci tego co Kerim zobaczył! :( :( ) ... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ Odnalazł się Erdogan .... Siedzi sobie w swoim sportowym, drogim samochodzie pod szpitalem i czeka na doktor Nil ... Ma dla niej kwiaty, miłe słowo podziękowania za wyleczenie chłopca, uśmiech i chyba propozycję małżeństwa ;) .... Pani doktor była zaskoczona jego zainteresowaniem, bo ona nie patrzyła na niego ten sposób :D ... Ale dobrze, że ją ostrzegł, od teraz będzie go bardziej unikać :D .... (Świetnie go pożegnała! :D) ... Wspaniałe plany Erdogana popsuł przejęty trudną sytuacją Selim ... Jutro lecą do Ankary zeznawać w sprawie Turanera! .... Przed śmiercią zostawił jeszcze list dla prokuratury w sprawie Fatmagul! ;) ... Ach, jak smutno, Erdogan nic nie wiedział! :D ... On się zakochał, co go obchodzą przyziemne problemy! ;) ;) .... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ Jak można jeść kolację przy jednym stole z tą jędzą???!!! ... Przecież ona odbiera apetyt samą obecnością!!!!! ... Ona chciała na kolację coś innego!!!! ... Mogła sama zrobić, reszta po pracy chętnie przyszłaby na gotowe!!!!! .... Smutna Fatmagul też musi dostać porcję zgryźliwych uwag!!!!! .... "Czekała na Kerima, a on teraz szlaja się po barach" .... Co jej do tego, ma swojego męża!!!!! ... Dzwoni telefon, numer się nie wyświetlił .... Ale głowa Mukaddes prawidłowo się wykręciła z ciekawości!!!!! ... To dzwoni Meltem, Fatmagul jednak odebrała .... Chce przekazać jej swoje wsparcie, będzie zeznawać na jej korzyść! .... Też chce ukarać tych łajdaków, chce naprawić swój błąd! ... (Meltem potrafiła sama powiedzieć Fatmagul o swoim wsparciu, Mustafa mógł sobie darować fatygę!!!!) ... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ U Yasaranów ... W salonie trwa narada ... Erdogan łaskawie zaszczycił ich swoją obecnością .... Jego wielki plan przyniósł im wielkie problemy :D ... (A teraz brawa dla Erdogana! :D :D ) .... Sekretarka Turanera zaczęła mówić, policja wie o Yasemin :D ..... Policja jest coraz bliżej! :D .... To znaczy, że ich koniec jest bliski! :D :D :D ..... Erdogan jest pewny lojalności Yasemin ;) .... (Co Erdogan ma w głowie?! :D Ona dla pieniędzy weszła w ten układ, dla jeszcze większych pieniędzy, może się z niego wycofać :D :D ) ... Kerim nadal wrócił do domu ... Spędza samotnie czas w barze pijąc alkohol ... Ale Fahrettin wie gdzie go szukać ... Kerima śledzą jego ludzie ... Przed wyjazdem do Australii chce się z nim pożegnać ... Kerim na pewno go nie będzie zatrzymywał ... Nie powinien się nimi przejmować, może już wracać! ... Fahrettin powiedział Kerimowi, że ostrzegł Yasaranów, żeby nie próbowali go niepokoić ... Powinni wiedzieć, że Kerim nie jest sam ... Kerim nie chce jego pomocy, ani jego obecności w swoim życiu .... Fahrettin wie, że Kerim nie ma pieniędzy i pracy ... Tym bardziej on nie przyjmie od niego niczego, nie będzie prosił więcej obcych o pomoc! ... Fahrettin nie odpuszcza .... Mówi Kerimowi, że zawsze będzie pomagał swojemu synowi i Deniz .... Kerim nie chce z nim rozmawiać, nie uzna go za ojca nawet jeśli mu zapłaci! :( ... Dla Kerima to koniec! ... Od teraz każdy z nich pójdzie w swoją stronę :( .... Kerim wyszedł z baru, daleko nie poszedł ... Wszedł do innego baru, by znów zacząć pić :( :( .... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ Musi być na prawdę późno, bo Mukaddes padła na warcie i nie doczekała się powrotu Kerima .... Oczywiście, że to Fatmagul najbardziej czeka na jego powrót ... W tym czasie zajmuje się swetrem dla niego ... Już go skończyła, chce go jeszcze wyprasować by wyglądał lepiej .... Kerim wrócił ... Żeby nie obudził innych, zeszła na dół i otworzyła mu drzwi ... Kerim był pijany ... Z ironią zapytał -"Czekałaś na mnie?" :( ... Fatmagul widzi w jakim jest stanie ..... Nie reaguje na kolejne ironiczne uwagi, że pijanemu mężowi żona w drzwiach zaczyna suszyć głowę :( ... Fatmagul chce żeby usiadł, nie robił hałasu, ale Kerim zabrania jej rozkazywać :( .... Mocna kawa mu pomoże, (Fatmagul już kiedyś parzyła dla niego kawę, gdy wrócił pijany) .... Z niewielką trudnością, ale wszedł na górę .... Nie wszedł do kuchni .... Wszedł do pokoju Fatmagul .... Spojrzał na sweter, który leżał na jej łóżku ... Tak, to dla niego ... (Wybaczcie mi, ale tłumaczenie -"Było sporo wódeczki" zawsze mnie rozśmiesza ;) Powinno być "Zużyłam sporo włóczki"? ) .... Kerim wyszedł na balkon, po chwili wrócił hałasując, nie może znaleźć sobie miejsca :( ... A Fatmagul zmartwiona jego stanem cały czas trzymała w dłoniach filiżankę kawy dla niego :( ... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ Po co tyle pił? .... Powodów jest wiele :( ... Fatmagu upiera się by wypił kawę, to dobrze mu zrobi :( ... Kerim zaczął mówić -"Teraz już rozumiem. Widzę jak jesteś. Zacząłem wierzyć w to co widzę i czuję. Przez tyle czasu wierzyłem w kłamstwo! Nie chcę oszukiwać sam siebie i nie chcę być dla nikogo ciężarem! Nie chcę tak jak on skazywać kobietę na związek bez miłości! Nie rób tego co zrobiła moja mama. Nie zgadzaj się na życie, które ci ktoś narzuca. Słyszysz. Nie jesteś na mnie skazana! Tak bardzo jesteśmy do nich podobni! On zrobił mojej matce dokładnie to samo co ja tobie! Przywiązał ją do siebie! Tak samo, jak ja! Zaakceptował życie z kobietą, która go nie kochała. A moja matka, tak jak Ty, nigdy nie przestała kochać innego!" .... /c.d.n./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/c.d./ W tym momencie Fatmagul odezwała się -"Opowiadasz bzdury!" ... Kerim -"Nie możesz zapomnieć o Mustafie" .... Fatmagul oburzona -"Co ty mówisz?!" .... Kerim wstał i wmawiał Fatmagul -"Nadal go kochasz!" ... Fatmagul z niedowierzaniem -"Jesteś tak pijany, że język ci się plącze!" ... Kerim dalej trzymał się swojego -"Spotykasz się z nim! Twoja miłość jest ślepa! Nie potrafisz się od niego odwrócić!" ... Fatmaguł tłumaczy -"Oni nam pomogli" ..... Kerim w swoich oskarżeniach posuwa się coraz bardziej -"Przyznaj się, że go kochasz!" .... Fatmagul zdecydowanie zaprzecza -"Nie!" ... Kerim nie wierzy, upiera się nadal -"Kochasz go!" ... Fatmagul nadal zaprzecza -"Nie!" ... Kerim zrozpaczony -"Ja kocham cię do szaleństwa, a ty nie możesz o nim zapomnieć!" ... Fatmagul ma dość, chce wyjść ze swego pokoju ..... Ale Kerim łapie ją za rękę! .... Trzymając za ramiona nie reagując na prośby Fatmagul by ją puścił mówi -"Kocham Cię! Mówisz, że mam ujrzeć, poczuć! Chcę cię poczuć! Choć trochę mnie pokochaj!" .... Fatmagul z siłą odepchnęła Kerima krzycząc -"DOŚĆ!" .... Kerim nie reagował, zbliżył się do niej ponownie ! ... Tym razem Fatmagul z siłą wymierzyła mu siarczysty policzek! .... :O :O :( :( :( ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Was, że takie długie :( Chciałam mieć niektóre dialogi w streszczeniu i wizytę Fatmgul na terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry! KO - nie przepraszaj za pracowitość! Tobie się na prawdę order należy! ;-) Basiu - bardzo mądre życiowo prawdy dziś napisałaś. Masz rację - każdy może popełnić błąd, najlepszy rodzić, najmądrzejsze dziecko. Błądzić jest rzeczą ludzką, niestety... Pozdrawiam! Michał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia54
KO, no i bardzo dobrze, że zamieszczasz tak szczegółowe dialogi. Zobaczysz, że wyjdzie z tego świetna książka :). Wielkie dzięki za streszczenie kolejnego odcinka :). Lektor zagapił się na Kerima, nie spojrzał w tekst do przeczytania, no i stwierdził, że „było sporo wódeczki”, oj było :D. Ja też się zawsze śmieję z tego tekstu, ale w pozostałych scenach odcinka nie było mi wcale do śmiechu. Dziękuję Michale. Pisząc o rodzicach popełniających błędy miałam głównie na myśli Meryem, to jej broniłam, bo uważam ją za wspaniałą matkę. Nie biologiczną, ale najprawdziwszą, przeżywającą czasem cierpienie, zwątpienie i załamanie a czasem dumę i radość związaną ze swoim synem. Ciężar gatunkowy jej „winy” jest nieporównywalny z tym co zrobili swemu dziecku Enise i Fahrettin. Dla nich obojga mam dużo mniej tolerancji, ale jeśli Kerim, osoba najbardziej skrzywdzona w historii tych trojga, potrafił im wybaczyć, to nam nie pozostaje nic innego jak cieszyć się z tego, właśnie ze względu na niego. Wybaczenie przynosi ulgę wybaczającemu, jak mądrze powiedziała kiedyś Fatmagul, a ja życzę Kerimowi jak najlepiej :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani KO Dziękuję za wspaniałe streszczenie tego odcinka. Smutne i przejmujace przeżycia , tym razem Kerima - załamanego listem matki, spotkaniem z ojcem, wątpiącego w sens swojej miłości . Nie znalazłam, niestety , oryginalnego epizodu do dzisiejszego odcinka. Ale za to klip z nastrojową , turecką piosenką , ze scenami z dzisiejszego i przyszłego odcinka. Trochę smutne, ale ..... z optymistycznym zakończeniem. Piosenkę " Hersey sensin " czyli " Jesteś wszystkim " śpiewa Yalin : https://youtu.be/PtUwm2cPxLg Pozdrawiam wszystkich GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry wieczór :). Basiu ;), KO ;), Michale ;) - dziękuję za miłe słowa. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KO :), to nieprawda, że brakuje Ci weny! Streszczenie tego ciężkiego emocjonalnie odcinka jest świetne ;) ;). Masz świetne wstawki o ... tej!... " To balsam na jej zatruty, podły, ohydny charakter!!!! ... (Przecież ona dla takich chwil żyje!!!!! " albo " Gdy ona jest w środku, to nie jest dom, to jest budynek na podsłuchu z monitoringiem!!!!! Dla niej to rozrywka żyć życiem innych!!!!" Uśmiałam się też z Twojego fragmentu " Holding Yasaranów! ..." Pięknie i wręcz kronikarsko opisałaś nam, co ważnego wydarzyło się w tym odcinku ( a działo się, działo!) i przytoczyłaś najważniejsze dialogi (wiesz, że często sięgam po nie ;) ). KO - Dziękuję! "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GF Smutny odcinek. Załamany, bardzo rozczarowany Kerim pogrąża się w bólu. Z tej goryczy, złości, zniechęcenia zbudował wokół siebie „chiński mur”, którego nikt nie może przebić. W tym poczuciu bezsilności odsuwa się od bliskich, traci wiarę w ich szczere intencje i miłość. Jego poczucie bezsilności potęguje się, bo nie może znaleźć pracy, a zdaje sobie sprawę z kłopotów finansowych rodziny, za którą jednak czuje się odpowiedzialny. List matki i wiecznie obecny w pobliżu Fatmagul Mustafa powodują, że traci też wiarę w możliwość wspólnego życia z Fatmagul. Ma mylne wrażenie, że do tej pory oszukiwał sam siebie, że narzucił Fatmagul ich związek, w którym ona jest z przymusu. Stracił wiarę, że uda mu się zdobyć miłość Fatmagul, bo ona ciągle jeszcze kocha byłego narzyczonego. Kerim, będąc na dnie rozpaczy, pogrąża się w apatii i sięga po kolejny kieliszek. Alkohol wiadomo, nie jest dobrym lekarstwem na zmartwienia, ale pozwala mu na chwilę zapomnieć o otaczającej go rzeczywistości. W tym upojeniu Kerim niestety przekracza granice. Doszedł do takiego punktu, w którym przestał już być sobą. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, Basiu, GRA, Michale, dziękuję za wszystkie miłe słowa :) > Kiedy patrzę na podzielone streszczenie i widzę ile jest do czytania, mam wrażenie, że i Was to przeraża ;) Na przyszłość też nie zamierzam niczego omijać, ale o tym to już wiecie :D 11, możesz się częstować fragmentami ze streszczenia ;) > Basiu, mówisz, że na książkę jest materiał :D ;) ;) > GRA, piękną piosenkę znalazłaś ze scenami z tych odcinków. Piosenkę mam w telefonie od dawna :) Poszukałam tłumaczenia. Znalazłam kilka wersji, musiałam porównać i uzupełnić (?,! ) Coś z tego wyszło :) Tłumaczenie będzie w następnym wpisie, bo tu się nie zmieścił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czuć wszystko" - Yalin > Moja radość jest moją ofiarą. Patrzę na was wszystkich! Każdy wiersz, który piszę. Wszystkie filmy, które zasiałem. Zużyte życie. Czekają na nas wielkie cierpienia. Wszystko jest nie. Wszyscy jesteście w tej pracy! > Czy teraz chcesz zrezygnować? Czy to powinna być bajka i iść dalej? Jestem odpowiedzialny za serce. Byłem za to odpowiedzialny! Widzę wszystko, co widzisz! Rozumiem wszystko, czym jesteś! Moja radość jest moją ofiarą. Czekam na was wszystkich. Każdy wiersz, który piszę. Wszystkie filmy, które zasiałem. Zużyte życie. Czekają na nas wielkie cierpienia. > Wszystko jest nie. > Wszyscy jesteście w tej pracy! > Czy musisz teraz przestać? Czy to powinna być bajka i iść dalej? Jestem odpowiedzialny za serce. Byłem za to odpowiedzialny! Widzę wszystko, co widzisz! Zrozumiałem herseeeeey. (Wszystkoooo) Teraz musisz przekroczyć skarbiec. To musi być bajka i iść dalej. Jestem odpowiedzialny za serce. Byłem odpowiedzialny. Rozumiem wszystko, czym jesteś. Rozumiem wszystko, czym jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, z przyjemnością czyta się Twoje komentarze :) Czytając o dzisiejszym odcinku, poczułam, jak Kerim pogrąża się w apatii. Bardzo wyraziście to opisałaś. I zakończenie "W tym upojeniu Kerim niestety przekracza granice. Doszedł do takiego punktu, w którym przestał już być sobą." >To był Kerim, ale tak na prawdę wcale go nie przypominał zachowania. Fatmagul broniła się przed nim, choć jeszcze wcześniej wyczekiwała jego powrotu. Kiedyś zapach alkoholu i jego gwałtowne ruchy budziły w niej lęk. Teraz była obok niego, uciszała by innych nie obudził. Zrobiła kawę by się lepiej poczuł. Siedziała obok niego na łóżku w zamkniętym pokoju, nocą, gdy inni już spali, to szczegóły, ale nie w jej przypadku. Przecież wiemy, że Kerim nie zrobiłby Fatmagul krzywdy, nawet po alkoholu. W tym momencie myśli same biegną do tamtej czarnej nocy. Kiedy trochę doszedł do siebie, był przerażony tym co się stało. Choć w pamięci miał luki, nie wierzył by do tego się posunął. Na końcu dzisiejszego odcinka, był zagubiony, zdesperowany, pragnący by Fatmagul go pokochała. Nie słuchał co mówiła, jak wypierała się miłości do Mustafy. Zakodował sobie w głowie, że go nigdy nie pokocha, bo oni są jak jego rodzice. Wsłuchał się w historię ojca i teraz nie zauważa troskliwych gestów Fatmagul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś Dobranocka trochę późno , bo się nie wyrobiłam czasowo. W pierwszym klipie trochę wspomnień z GF - Kerim wchodzi i wychodzi ( trochę śmieszna ta zbitka ) , a piosenka turecka : "https://youtu.be/QOa7hNlW9Rc W drugim klipie czarno białe zdjęcia z GF i piosenka Toygara Isikli "Nergis" "https://youtu.be/YuN61Xuc6ng W trzecim klipie fragmenty z KPA - On i Ona - utwór instrumentalny : "https://youtu.be/GzXdH-CbNyM I na koniec , dawno nie słuchana piosenka polska "Prócz Ciebie nic", którą śpiewają Krzysztof Kiliański i Kayah, a do tego fragmenty z GF : "https://youtu.be/A4VKG771nMQ Miłych snów z Enginem. Dobranoc, a dla niektórych pewnie... Dzień Dobry. GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GF Pisząc streszczenie zwróciłam uwagę na słowa Fatmagul na kolejnej terapii cyt. "Bałam się, że skażą go za zbrodnię, której nie popełnił." Fatmagul już na tyle poznała Kerima, że nie wierzyła, by on mógł zabić Vurala. Nie dlatego, że byli kiedyś przyjaciółmi, ale on taki nie jest. Mi po słowach Fatmagul przypomniało się coś innego, związanego z tamtą tragiczną nocą. Gdyby nie wyznanie Vurala, że Kerim wtedy nic jej nie zrobił, teraz Kerim byłby oskarżony o zbrodnię, której też nie popełnił. W obu sytuacjach był na miejscu zbrodni, ale ostatecznie ofiary nie skrzywdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRA, Dobranocka jest świetna, dziękuję :) 1.Kerim i drzwi, to było dobre :D 2. "Nergis" piosenka i klip są piękne :) :) 3. GRA, dobrze, że przypominasz o KPA, bo zapomnimy o nim :D ;) Klip z sierpnia tego roku, fani tej pary nadal działają ;) 4. I na koniec po polsku, idealnie pasuje do nich ta piosenka - wzburzone morze - Twoja dłoń - stały ląd - A końcówka boska, nawet po wielokrotnym obejrzeniu :) Fatamgul z ustami lekko uchylonymi zapatrzona w Kerima ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana nasza KO ;), my jesteśmy „Klubem Dyskusyjnym” ;) i żadna obszerność streszczeń nas nie przeraża. Ci, co mają alergię „na drukowane” pewnie tu nie zaglądają. Twoje streszczenia mogłabym porównać do tortu (który uwielbiam), im jest większy, tym dłużej się nim delektujemy ;). Oj, będę się nim częstować ;). >> W pełni zgadzam się z Twoją wypowiedzią z 22:55. Kerima teraz ból zaślepił. Nic do niego nie dociera. Wbił sobie coś do głowy i jest ślepy i głuchy na to, co mówi mu Fatmagul. Masz rację! Ostatnia scena pokazuje, że Fatmagul już w dużej mierze pokonała swoje lęki. To, że usiadła obok niego w zamkniętym pokoju i to w sytuacji, kiedy nie jest trzeźwy świadczy o ogromnym zaufaniu Fatmagul do Kerima, że nic jej złego nie zrobi. >> Możesz przypomnieć, który nr KPA w piątek oglądamy? „11”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KO, gasimy światełko i idziemy spać ;) Dobranoc :) Dobranockę zostawiam sobie na jutro. GRA - pozdrawiam ;). "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRA, uparłam się i porównałam kilka wersji "Nergis" Toygara Işıklı ;) > "Narcyz" Moja wiosna dobiegła końca, koniec się nie skończył. Moje nastawienie zmieniło się, moja cierpliwość zasnęła Świat zaczął się absurdalnie dziwnej miłości. Próbowałem dowiedzieć się, kto stracił resztę. > Każda miłość zniknęła, Nawet kiedy to zrobi, pachnie tak dobrze jak żonkil. Każda miłość zniknęła, Nawet kiedy to zrobi, pachnie tak dobrze jak żonkil. > Jesteśmy najbardziej nieszczęśliwymi ludźmi na świecie, najbardziej niesprawiedliwymi w historii. Największe niespójności dnia, ale najbardziej nieszkodliwe Jesteśmy najbardziej nieszczęśliwymi ludźmi na świecie, najbardziej niesprawiedliwymi w historii. Byliśmy największymi niekonsekwencjami tego dnia, ale najbardziej nieszkodliwymi. > Moja wiosna dobiegła końca, koniec się nie skończył. Moje nastawienie zmieniło się, moja cierpliwość zasnęła. Świat zaczął się absurdalnie dziwnej miłości. Próbowałem znaleźć, kto stracił resztę. > Każda miłość zniknęła, Nawet kiedy to zrobi, pachnie tak dobrze jak żonkil. Każda miłość zniknęła, Nawet kiedy to zrobi, pachnie tak dobrze jak żonkil. > Jesteśmy najbardziej nieszczęśliwymi ludźmi na świecie, najbardziej niesprawiedliwymi w historii. Największe niespójności dnia, ale najbardziej nieszkodliwe Jesteśmy najbardziej nieszczęśliwymi ludźmi na świecie, najbardziej niesprawiedliwymi w historii. Największe niespójności dnia, ale te najbardziej nieszkodliwe > Nie przejmuj się, jeśli musisz to zrobić. W razie potrzeby oszukuję samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11, dziękuję :D Wyszło na to, że tylko autorka streszczenia na wątpliwości :D ;) Pozostało mi życzyć - Smacznego ;) W piątek będzie 39 KPA. Pytanie porządkowe: Czy dzielimy odcinek na pół ? :) > Skoro już pora spać, to mówię Dobranoc i spokojnych snów wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry! Taki oto świeży artykulik: https://film.wp.pl/slowo-na-g-nie-wszyscy-uczniowie-zobacza-edukacyjny-spektakl-o-g****ie-nasze-dzieci-nie-uprawiaja-seksu-6185270957152385a Jak widać, droga do zmiany mentalności wciąż długa, bardzo długa... Miłego dnia! PS. GRA - ale fajny klip z tymi drzwiami! Podejrzewam, że przy takiej sile i częstotliwości używania tychże wierzei przez Kerima gorączkę, w ekipie filmowców musiał być zatrudniony stolarz ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałem się podpisać... Michał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dodatek forum wykasowało wrażliwe słowo w linku i tym samym ten nie działa... Wystarczy jednak wpisać w wyszukiwarkę film.wp i poszperać za tym artykułem... A ja już sobie idę stąd! ;) Michał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia54
Witam wszystkich i pozdrawiam :). GRA, Twoją dobranockę obejrzałam dopiero na dzień dobry:). Z wielką przyjemnością. Dziękuję :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×