Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym pracować w urzędzie, ploteczki,kawka, papiery, komputerek,super

Polecane posty

Gość gość
doktorat to ma chyba czas robic stara panna,co to rodziny nie ma i nie pracuje:) idz, lepiej z tymi swoimi madrosciami bo mnie rozbawilas, ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 tys wyciagasz z korkow i pracy w szkole jezykowej? ja 4 tys wyciagam w pracy na etacie, a jakbym miala siedziec jeszcze i w swoim wolnym czasie korkow udzielac,zeby wyciagac z tego 4 ty, to chyba bym sie porzygala i srala dalej niz widziala?:)a do lekcji w szkole jezykowej to jeszcze sie trzeba przygotowac i poszukac materialow,a idz pan w p**du z takim czyms:) pieprzenie kotka za pomocamlotka. a jak zachorujesz,to dochodu juz nie masz,bo ci lekcje przepadaja,wiec albo sie umordujesz i zarobisz te 4 tys, a jak jestes chorobato maszg***o:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po studiach pisze artykuly - tak, rzeczywiscie super.praca na umowe odzielo. rzeczywiscie, super zajecie.najleiej wybrac studia, zeby byla po nich konkret robota, a nie konczysz studia i musisz kombinowac jak tu zarobic?to na cholere je robic? a siedziec i sleczec nad jakims durnym artykulem, za ktory zarobisz grosze i nie masz ubezpieczenia, to lepiej mi takich przykladow super "karier" nie przytaczaj bo mnie pusty smiech ogarnia jak to czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doktorat to ma chyba czas robic stara panna,co to rodziny nie ma i nie pracujeusmiech.gif idz, lepiej z tymi swoimi madrosciami bo mnie rozbawilas, ze hej. xxx 21 wiek i istnieja ludzie, dla ktorych isnieje pojecie starej panny. Jestes bardzo zabawna, wiesz? Moze ty tez powinnas zrobic doktorat, albo choc studia aby nieco rozszerzyc horyzonty. Albo choc opanowac umiejetnosc czytania ze zrozumieniem. Doktorat to jest praca, za ktora dostajesz wynagrodzenie. Roznica jest taka, ze nie siedzisz od 9 do 5 i zakres obowiazkow nie jest scisle okreslony, licza sie wyniki. Moze ty w takiej sytuacji nie umialabys sobie zorganizowac zycia i pogodzic pracy z zyciem rodzinnym, ale zapewniam cie ze wiekszosc osob tego 'wielkiego' wyczynu dokonuje. No coz, wiele zalezy tu od bardzo praktycznych umiejetnosci, takich jak organizacja wlasnego czasu. Ale zgadzam sie, nie wszyscy sa to do tego zdolni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie muszę robić doktoratu, bo skończyłam takie studia, że zarobków mogłabyś mi pozazdrościć i zarabiam więcej niż chyba większość doktorów. więc sorry kochana, nie ten adres:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:47 E tam stara panna. Koleżanka, mąż, dwoje dzieci (7 i 4 lata), zrobiony doktorat w między czasie, tylko.,że ona chciała to zrobić i była bardziej pracowita. Jej koleżanka że studiow-praca w urzędzie za marne grosze, samotna, dzieci nie ma , faceta też nie. Jako stara panna to chyba już profesorem powinna zostać. Prawda jest taka, że jak ktoś leniwy, to zawsze coś nie tak. A to że pochodzi z biednej rodziny, albo nie miał zdolności, albo nie ma farta w życiu, albo nie ma znajomosci-ludzie zawsze znajdą powód do usprawiedliwienia swojego lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim zerem trzeba być jak autorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:00 kochana nie każdy robi doktorat dla kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie muszę robić doktoratu, bo skończyłam takie studia, że zarobków mogłabyś mi pozazdrościć i zarabiam więcej niż chyba większość doktorów. więc sorry kochana, nie ten adresusmiech.gif xxx Matko, co cie tak boli? Nie zazdroszcze ci zarobkow, bo jak widac nie przyniosly ci szczescia, skoro czujesz potrzebe udowadniania obcym osobom, ze jestes lepsza/wiecej masz kasy. Czytaj ze zrozumieniem. Nikt nie MUSI robic doktoratu. Robi sie dlatego, ze sie chce, bo czlowiek ma potrzebe sie rozwinac w jakiejs dziedzinie, bo mu to pasuje i wybiera taki zawod a nie inny. Tak poza tym, to wiekszosc doktorow zarabia naprawde dobrze, przynajmniej w kraju, w ktoryzm mieszkam, wiec mysle ze trudno byloby ci udowodnic ze zarabiasz wiecej. To tylko gwoli scislosci. Ale skoro wiara, ze okolicznosci sa takie a ie inne cie uszczesliwia, to prosze bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciele chyba nie pracują 40 godzin tygodniowo z tego co mi wiadomo, tylko dużo mniej, więc korepetycje czy dodatkowe fuchy, to nie jest taki znowu dopust Boży jak się wydaje. Pewnie i tak mniej pracy w sumie niż u mnie na etacie. Bycie nauczycielem, to zresztą praca dla ludzi, którym kontakt z młodzieżą sprawia satysfakcję, reszta się niepotrzebnie męczy. Do tego są wakacje, ferie, święta. Są plusy takiej pracy, zwłaszcza jak komuś to zajęcie samo w sobie się podoba. Nie do końca rozumiem narzekania, bo wiadomo ile się tam zarabia, że trzeba dorabiać krokami, jakie są plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:12 Tu się dopiero zero odezwało buahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po studiach pisze artykuly - tak, rzeczywiscie super.praca na umowe odzielo XXXXX czytanie ze zrozumieniem się kłania- rzecz niby pewna dla kogos po studiach, a tu jednak braki. Nie pisałam o pisaniu artykułów po studiach tylko w ich czasie- ludzie wyrobili sobie kontakty, zebrali doświadczenie i po studiach dostawali etat. wiem, bo znam takie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie muszę robić doktoratu, bo skończyłam takie studia, że zarobków mogłabyś mi pozazdrościć i zarabiam więcej niż chyba większość doktorów. więc sorry kochana, nie ten adresusmiech.gif+ buahahahahahahaha, marzenia to piękna rzecz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:50, a skąd pomysł, że ja pracuję w językowej na pełen etat? Po to mam zarejestrowaną działalność, żeby pracować jako freelancer. W językowej pracuję teraz prowadząc 2 razy w tygodniu kursy w firmach, mam 3 bloki po 1,5 godziny od rana do 13:00, to są raptem 4,5 godziny zegarowe pracy. Do tego mam jeszcze 15 godzin zegarowych prywatnych, głównie maturzystów i konwersacje na skypie. Owszem, przygotowuję się do zajęć, ale ponieważ mam spore doświadczenie i ogromną ilość autorskich materiałów i planów, to obecnie przygotowanie jednej lekcji zajmuje mi może 15 minut. Prawdą jest, że jak zaczynałam to pracowałam dużo i nierzadko po nocach, głownie przygotowując zajęcia. Teraz bazuję na tym, co wypracowałam w latach poprzednich, mam bardzo dobrą stawkę godzinową, własne, autorskie materiały i uczniów z polecenia. Jak czasem zachoruję to też świat się nie zawali, płacę normalny zus i mam jakiś tam zasiłek chorobowy. Niższy niż normalna pensja, ale większość lekcji i tak później odrabiam, więc kasa się zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem po anglistyce. Ale same studia to nie wszystko. Douczylam się drugiego języka i z 2 językami na bardzo wysokim poziomie pracę znajduj***ardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że takiej idiotki jak autorka tego topiku nie chcą przyjąć, bo tylko takie idioty jak ta autorka topiku myślą, że w urzędzie to tylko ploteczki, kawka, papieroski itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w dużej firmie w dziale księgowości, sytuacja wygląda tak że w pomieszczeniu jest główna księgowa, ja jestem jako pomoc księgowej i dziewczyna która zajmuje się kadrami. Szef zatrudnił dziewczynę do pomocy, taką asystentkę która miała nam pomagać. Jak przyszła to nam powiedziała że pracuje bo się nudzi i ma nadzieje na towarzystwo, ploteczki i kawkę bo w końcu w biurze tylko to się robi. Pracować jej się nie chciało bo cały czas powtarzała ze nie przyszła zarabiać bo ma takiego bogatego męża, nic jej nie szło powiedzieć bo ona nie jest od brudnej roboty, ciągle wisiała na telefonie albo robiła zakupy w internecie, próbowała nas zagadywać i odciągała od pracy... szybko wyleciała ale również myślała stereotypowo że w biurze to tylko się kawę pije i plotkuje. Jak się nudzisz to nie zatruwaj życia innym tylko znajdź sobie jakieś zajęcia albo wolontariat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wielka robotnicza mrowka a na kafe calymi dniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowa pracowala us i tak jej sie nudzilo ze sensacji szukala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha wszystkie tutaj to bogaczki zarabiające po 10000 tys a jak któraś napisze że skończyła studia albo ma doktorat to rzucają się ze szponami że i tak zarabiają 100 razy więcej albo że one wybrały lepszy kierunek. Ja pracuję w domu dziecka i zarabiam nie wiele ale nie każdy robi studia byle tylko zarabiać nie wiadomo ile. Znam ludzi którzy się przebranżawiają bo nie dają rady psychicznie taki jest wyścig szczurów w niektórych firmach i rzucają prace mimo super zarobków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd Co do "STARYCH PANIEN" to koleżanka ma 3 dzieci, męża i jest graficzką, ma własną firmę i mnóstwo zleceń i daje radę ogarniać rodzinę i pracę w której ma terminy i nie raz jeden projekt zmienia po 10 razy. Także dobra organizacja czasu to jest klucz. Jak ktoś ma 2 lewe ręce to nawet jak tatuś firmę przepisze to i tak nic z tego nie będzie bo leserstwo wyjdzie prędzej czy później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna przez druga chwali sie jakie studia skończyła hehhe k... jak wściekle suki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Tak, wielka robotnicza mrówka, dlatego mam pracę i odpowiednio zarabiam a nie szukam roboty żeby się odbijać od ściany do ściany bo mi się nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi tu jakaś debilka i jak tylko ktoś napisze że ma studia albo pracuje to piana jej się toczy z pyska. Zluzuj babo bo siedzisz tu cały dzień i jak tylko ktoś napisze coś nie po Twojej myśli to się rzucasz. Albo to autorka albo jakieś babsko co sobie nie może poradzić z tym jaka jest beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:37 Ty za to chcesz sobie poplotkować i pomyślałaś że zamiast robić g****oburze na kafe pójdziesz do urzędu i tam będziesz siać ferment hahahha :D pewnie po mordzie zobaczą co z Ciebie za pracownik i nigdy nie dostaniesz tam roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja nie muszę robić doktoratu, bo skończyłam takie studia, że zarobków mogłabyś mi pozazdrościć i zarabiam więcej niż chyba większość doktorów. więc sorry kochana, nie ten adresusmiech.gif X za to brak Ci klasy a tego nie kupisz za żadne pieniądze, szacunek do drugiego to też dobra cecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja nie muszę robić doktoratu, bo skończyłam takie studia, że zarobków mogłabyś mi pozazdrościć i zarabiam więcej niż chyba większość doktorów. więc sorry kochana, nie ten adresusmiech.gif+ X buahahahahahahaha, marzenia to piękna rzeczsmiech.gif X w marzeniach można wszystko mieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jeszcze mają Cie posadzić w kąciku żebyś się czasem nie przepracowała, pracuje w UM i dla takich lumpów jak autorka nie ma tam miejsca!!! Takie jak Ty potrafią tylko trajkotać jak to super się plotkuje i pije kawę 8h i nie mając pojęcia o niczym robicie taki a nie inny PR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babska ujadają bo kafe sie dzieli na te które wejdą od czasu do czasu, coś poczytają, skomentują po pracy, mają wykształcenie i są normalne i na takie które siedzą całymi dniami w domu bez perspektyw, pracy i dostają szału że ktoś ma lepiej. Stąd te oskarżenia do każdego gościa "siedzisz tu cały dzień" bo one wiedzą to po sobie. Strażniczki siedzą i pilnują żeby obrazić każdą która ma lepiej od nich. Najlepiej dać im drugie 500+ żeby siedziały w domu za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubię te afery jak się kłócą i prześcigają która więcej zarabia i które studia są bardziej g*******e hahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×