Śmieszne lub żenujące sytuacje ma OLX

podnoszę bo się pośmiałam trochę :) :)

Masakra z tymi kupującym może jakieś 30 % z umawiających się rzeczywiście przyjdzie .Nie rozumiem po co komuś głowę zawracać, wypadałoby chociaż dać znać, że poprostu się rezygnuje, przecież nikt nikogo nie zmusza do zakupu.

I to nagminne pytanie o wysyłkę, proszenie się i zachęcanie, że wówczas kupi więcej. Już nawet nie odpisuję na takie wiadomości. Poprostu przyjmij do wiadomości, że nie wysyłam i daj serdecznie siana!

ale to chyba działa we wszystkie strony... ja niedawno szukałam dekodera tv naziemnej, umówiłam sie po odbiór, i goscia nie było... Nawet telefonu nie odbierał. CZekałam jeszcze pod jego domem ze 20 minut... a potem jak gdyby nigdy nic pisał wiadomosc, czy chce jeszcze ten dekoder, bo myslał ze mam zamiar chodzic sto razy po niego.. nie odpowiedziałam nawet, a ten mi wysyła parę razy: jaka decyzja?

Zmarła mi mama i zmieniam mieszkanie i mam na sprzedaż pare rzeczy a mnóstwo do wydania, m. In. Nowe ubrania ale chyba wyrzucę. Bo jak sobie pomyśle ze mam się użerać z ludźmi to mi się odechciewa. Ew. Dam znajomym koleżanki bo wiem ze ona mnie nie wystawi i odbiorą a resztę postawie koło śmietnisk

podnoszę bo wesoło tutaj :)

Wystawiłam na sprzedaż za poł ceny 3 puszki mleka w puszce (nowe) i oczywiscie dostałam wiadomości od jednej pani z całą historia zycia jak to zle się jej powodzi jakimś cudem wszystkie dzieci chore ona tez nie moze pracować i prosi zeby jej dać za darmo i jeszcze za przesyłkę zaplacić bo ja nie stać...

Takie właśnie najgorsze, dzieci chore czyli opiekuńcze na nie bierze, samotna czyli alimenty pobiera, wszystkie dodatki jej się należą bo nie zaradna życiowo. Nosz k****, wszystko zniesę, ale wyłudzanie najgorsze.

Najlepiej brać na litość. Mieszkania dostaną, kasę dostaną, dożywianie, dofinansowanie itp. A do pracy d**y nie ruszy bo po co jak straci zasiłki ....

Sprzedaję rzeczy po dzieciach; ubranka, zabawki itp. , niektóre rzeczy wystawiam za darmo. Nie wysyłam natomiast, poprostu jak ktoś chce to przyjdzie i odbierze sobie poprostu, a ja nie zwracam sobie głowy jeszcze jakimiś wysyłkami. Ale nie!!! Ja mam daleko więc proszę wysłać, ile za przesyłkę, dlaczego Pani nie wysyła?? I uwaga!- ja wezmę te rzeczy za darmo jak mi je Pani wyśle.

Miałam używane rolki dobrej firmy do oddania. Kółka i łożyska do wymiany, ale reszta w dobrym stanie. Żal wyrzucać. Oczywiście milion zainteresowanych wysyłką. Hit to Pani, która bardzo, bardzo chce dla syna. Bo oni biedni. I czy jej wyślę. Odpisałam, że ok, będzie to problem, bo muszę znaleźć karton, zawlec go na pocztę a rolki swoje ważą. Koszta wysyłki będą ze 20 zł i paczkę nadam jak dostanę przelew na pokrycie tych kosztów. Pani oczywiście już nie odpisała. Ludzie serio liczą na frajerów, co im pod nos przyniosą i rękę ucałują z podziękowaniem.

Bo jak piszesz, ze oddasz za darmo to ludzie myślą sobie, ze ty chcesz się szybko pozbyć tego z domu, bo może nie masz gdzie trzymać i wtedy wydaje im się, że ty im wyślesz, a oni zrobią ci wielką łaskę, ze przyjmą od ciebie. Nigdy nie pisz, ze za darmo. Wystaw jakąś niską cenę choćby 30 zł + koszt przesyłki 20 zł.

Ja wystawiłam na sprzedaż 1 opakowanie mleka dla dziecka za 20 zł i facet oczekiwał że mu je zawiozę (50 km w jedną stronę!) ewentualnie poproszę kogoś o zawiezienie. Był zbulwersowany że "jak to, na pewno ktoś z Pani znajomych jedzie do xyz" to też mu w końcu odpisałam, że równie dobrze on może poprosić swoich znajomych, aby mu odebrali jak będą w moim mieście. To wtedy się odczepił w końcu.

Zmienialiśmy meble i stare wystawiliśmy na olx. Meblościanka , kanapa , tapczan , ława, tv . Napisałam oddam wszystko za darmo .Zniesienie z 4 pietra i transport w własnym zakresie . Loooo matkoooooo pierwszy i ostatni raz oddawałam coś za darmo . Następnym razem wypierdolę wszystko na śmietnik . 10000 telefonów i smsów pt " Jak mi ktoś zniesie z 4 pietra to wezmę wszystko" ,"pani ale kto to zniesie ?" , "ojej 4 piętro tak wysoko trzeba nosić " Jakaś baba wyzwala męża od oszustów bo nie mówił przez tel, ze to 4 piętro (było w ogłoszeniu ) a ona tak wysoko nie będzie chodzić .

Właśnie - dobry sposób, zeby sie niskim Kosztem dorobić ładnych rzeczy - tym sposobem ja nic nie wystawiam za darmo. Niech sie wałkuje az chętny sie znajdzie;)

Hehehe uśmiałam się. Dobre, piszcie więcej!

Następnym razem wypie**olę wszystko na śmietnik . x Ale i tak bedziesz musiala w koncu to wszystko zniesc..

https://www.olx.pl/oferta/tv-kineskopowy-philips-z-pilotem-14-cali-stan-bardzo-dobry-okazja-CID99-IDjEDZP.html#3da7aaeae2 14 calowy kineskopowy telewizor, za 350 zl... OMG

Obejrzałam to ogłoszenie i się uśmiałam. Telewizor jak nowy z zewnątrz. No, chyba większość takich jest. Czy ktoś z was ma zniszczony telewizor? I to, że można kupić taniej, ale to pewnie będzie w złym stanie.

"gość dziś Następnym razem wypie**olę wszystko na śmietnik . x Ale i tak bedziesz musiala w koncu to wszystko zniesc.." Za to nie będę słuchała jęczenia , pretensji "bo tak wysoko ". Nic juz teraz nie oddaje tylko wyrzucam do śmieci .

Ludzie żądają nowych rzeczy, za parę złotych, i żeby im jeszcze dowieźć na 2gi koniec miasta. To jak ja mam 4 czy 5 zł na tym zarobić, i stracić pół dnia na dojazd i paliwo, to wolę to mężowi na szmaty do garażu dać;)

Mąż mój kiedyś chciał sprzedać akwarium, duże, solidne (puste, bez lokatorów i wyposażenia). Zgłosił się jakiś leszcz młody, akwarium zabrał (jeszcze trzeba mu było pomóc do auta je zatargać), i powiedział, że kasę dowiezie jutro, bo teraz bidny i nie ma, a w zastaw zostawia monitor do komputera jakiś używany. No i minęło kilka tygodni, kasy nie zobaczyliśmy, mimo próśb, gróźb, monitor zasilił zasoby naszej rupieciarni na strychu, a gość tam pewnie sobie rybki hoduje:D Do tej pory staremu ten 'interes życia' wypominam;) Rzeszów - jakby ktoś chciał akwarium kupić, może trafi na moje;)

Brak słów o potencjalnych kupujących. Sto pytań o daną rzecz, wypytają o adres, kilka razy zmieniają termin odbioru, a i tak nie dotrą pod wskazany adres.

A wiecie może cóż to takiego "stryj kompielowy "? Hehehe. Nawet nie chce się sprawdzić co niektórym jak brzmi ogłoszenie.

Albo "opium własny ":) wnioskuję, iż ogłoszenie to pisała cudzoziemka. Może czepiam się, ale nawet fajnie się to czyta. Można się pośmiać.

Ludzie, ogarnijcie się trochę z cenami tych ubranek. Przykład: kurtka Zara ( krzyczacy napis)ozmiar 86 " cudowna, córcia ślicznie w niej wyglądała " Cena 80 złotych, no nie wierzę za używaną kurtkę?? Kurde, jakbym chciała wydać 80 zlotych na kurtkę dla córki to nie szukalabym na Olx! A tak poza tym to za 40 zł mogę kupić kurtkę na wyprzedaży i też w Zarze!!

a co powiecie na opla astre w kombiku? haha

Miałam do oddania reklamówke ubranek po synku, to oczywiście odpowiedzi w stylu " ja to wezmę, tylko pod biedronke żeby przynieść ". No jasne, już lecę:) nie dość, że daję za darmo to jeszcze z dostawą! Hehehe. Po godzinie inna Pani przyszła i jeszcze czekoladę zostawiła w podziękowaniu.

to ja ostatnio umowilam sie z 4 osobami w innym miescie (bo akurat tam jest wiekszy popyt i tam kiedys mieszkalam znam miastoi itd.) i jak pojechalam to nikt nie odebral telefonu a mowilam dzien wczesniej ze bede dzwonila jak bede na miejscu a ja glupia specjalnie jechalam i zmarnowalam kase na paliwo i h*ja zarobilam i powiedzialam sobie ze nigdy wiecej. Wystawiam na allegro rzeczy i tam bez marudzenia ludzie kupuja i mam spokoj. co za wiesniaki, nie sadzilam ze ludzie tacy sa ja bym tak nie potrafila

Bo ludzie to chcieliby darmo, a i tak pewnie jeszcze by się przy tym na gadali.