Gość marcinw76 Napisano Listopad 23, 2017 witam ma imię Marcin lat 41 i od roku jestem bezdomny , jestem z tegopowodu bardzo przygnębiony ,trochę pomaga mi paru znajomych ale przeraża mnie to że idzie zima i nie mam pomysłu co dalej,Do noclegowni nie pójdę gdyż jest tam syf totalny i złodziejstwo.Chcę wyjechać do pracy do czech ale nie mam żadnych środków .Moja psychika jest już bardzo zła,boję się że mogę zrobić coś głupiego i złego.Modlę się każdego dnia do Boga abym wyszedł z tej bezdomności i był szczęśliwym człowiekiem i cieszył się z życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach