Jak sie przygotowac gdyby w 2018 wybuchla III wojna swiatowa?

Czy myslicie ze to sie moze zdarzyc? Jesli tak, to jak sie przygotowujecie na taka ewentualnosc??

Trzeba zrobic ziemianke w polu

kupie se śrutówke

Co ma być to będzie raczej się na to nie przygotujesz. Zobaczysz grzybka i możesz nie zdążyć pokapować co się dzieje i już Cię nie będzie. Co roku straszą wojną już mam tego dosyć. I tak nie mamy na to wplywu więc po co się zamartwiac? :)

https://www.youtube.com/channel/UCH-amtPq9AFbVF2JBbhTiyQ

Wejdę do bunkra koło domu. Albo do czołgu

z tłumikem żeby polowac na gołebie

potem zapas śrutu pare sznurków, zapasowe buty, dora torba, ciemne ubrania czapa szalik gwoxdzie młotek i do lasu

a no i pare noży i z dziesięć zapalniczek i gaz do zapalniczek.

tu autorka. a czy zastanawialiscie sie np, nad tym, ze nagle sie okaze ze nie mozna wyplacic pieniedzy z banku albo zepieniadze straca nagle wartosc? mysleliscie moze o przechowywaniu jakichs pieniedzy w domu albo zamianie ich na kruszec ? Tak zeby na chleb chociaż bylo..?

reszte sie zdobędzie na wrogu

ja teraz nie moge wyciagnąc pieniedzy z banku nie mam pieniedzy i staram sie wymieniać towarowo. to chyba juz wojna jest?

najlepiej sie minąc z frontem jakos o ile takowy będzie. ważnejak najszybciej znaleźć sie na tyłach. jakwszyscy spiertalaja przed wrogiem to trzeba sie zakopać gdzieś i przeczekac aż główne siły przejdą i wejða ludzie interesu. moim zdaniem jak nie będzie żadnych represji na ludności cywilnej to da sie przezyc. ale przy okupacji to zawsze jest ryzyko. sie zaczyna legitymowanie posterunki na drogach jacyś kolesie załatwiaja jakies interesy trzeby uwazac żeby nie zostac swiadkiem. najwazniejsza jest obserwacja znalezienie porzadku. transporty kolumny cięzarówki samoloty patrole. nie uzywac komórek i radia. w ogóle jak najmniej sie ruszac i tylko jeżeli trzeba uciekac

musisz miec jakies bukłaki na wode. łażenie wzdłóz strumieni i rzek to samobójstwo

Nie zdołasz się przygotować, bo 3 wojna o ile takowa będzie potrwa kilka minut! Jeden przycisk - bomba atomowa i nara. Dostęp do takiego przycisku ma na pewno Putin czy Tramp......

no i przyszłośc. trzeba mieć jakis plan. jak nie ma mozliwości to trzeba je stworzyc. nie wiadomo co bedą kombinowali. na pewno dobiorą sie do ewidencji ludnosci o ile już jej nie mają zhakowanej lub ogólnie dostepnej z urzedów. sprawdzą rodziny kazdego kogo nie znaleźli. warto jakos zasymulowac wyjazd za granice czy coś

putin i tramp nie mają dosŧepu nawet do własnych fiutów o ilej e posiadaja. wojne soie prowadzi dla zysku i interesów. resztą to wynik planu osiągnięcia tych celów wynikajacy z taktyki i strategii. na dużą skale nie ma zbyt wielu mozliwosci no i ludzi trzeba jakos oszukać. unikaja partyxzantów to moze być lipa a poza tym jepac partyzantów

Ja jakoś we wrzesniu myślałam, że jest wojna, serio miałam pelne gacie. Coś mi dziwnie głośno brzeczalo na dworze - wychodzę, a tam taki wielki wojskowy helikopter lata wte i wewte. Potem patrzę, a tam jedzie kolumna aktywna wojskowych aut z żołnierzami (od strony lasu, a mieszkam pod lasem). Ogarnęła mnie panika, dziecko w szkole, mąż w pracy ja akuray wolne a ty taki cyrk. Wchodzę na neta - nic nie piszą, noż qrwa co jest???? Helikopter wciąż lata bardzo nisko jak posrany i robi kółka. No to wsiadam na rower i jade zobaczyć. I co się okazalo? Jakieś cwiczenia robili niedaleko mnie, ale niezapowiedziane bo nie chcieli mieć widowni. A ja tu posrana pół dnia!!

dobrze byłoby takze w obliczu zbliżajcej sie inwazji przyatakowac urzędy i wymazac jak najwiecej dancyh o sobie. najlepiej byłoby w ogóle spiertolic ale mówiłaś o wojnie swiatowej

Nie wiem skad wzielo mi sie slowo kolumna aktywna mialo byc kolumna aut wojskowyc :p

Do wojny atomowej raczej nie dojdzie. Sądzę że to będzie wojna pozycyjna konwencjonalna. Być może będą uzywac w pojedynczych przypadkach bronii B lub C ale wątpię aby odwazyli się na atom. Jak się przygotować? Mieć zapasy, warto by było zorientować się w terenie gdzieś w okolicy czy da się ukryć. Nie każdy będzie mógł uciec np w góry. U mnie pod miastem są fortyfikacje z okresu I wojny. Niewielu o nich wie, to może być dobre miejsce.

tak z pwnością armie nie wiedzą o wojskowych fortyfikacjach z czasów dowolnej wojny które można wykorzystać do obrony. brawo ty

jeszcze najlepiej to oflaguj i sie przebierz w moro. tam pewnie nkt do ciebie nie wpadnie ale za to wyślą c***are prezentów wojskową pocztą dystansową

moze jakiegoś pegasusa i generator prądu plus ekran i pada żebyś nie nudził w trakcie ukrywania

Idź do spowiedzi.

nie chodź do spowiedzi watykan jest zamieszany w każdą wojne a księza pracują jako kolaboranci i podwójni szpiedzy. zresztą gooofno i ch interesuje jakaś wojna. interesuje ich żebyś dawał na ofiare. a jak nie ty to kto inny

zreszta historycznie kościół to najgorsze miejsce do szukania ratunku

i za zadne skarby swiata nie wstępuj do naszej armiii. przynajmniej na chwile obecna. nawet biorąc pod uwage jedynie stan wyposażenie wyszkolenie i gotowośc bojowa to będą jednostki przeznaczone na miecho armatnie. pewnie przyjdzie nam wojować zbiałorusinami czy c***j wie z kim. na koniec patony i żukowy wjada zebrać laury i szabrowac trupy

tak wygląda nasza pozycja w nato i układy sojusznicze. zreszta nato uwikłała juz cała europę w swoich wojenkach. na zachód nie ma co uciekac bo nie po to sprowadzoano muzułmanów zeby miał być tam pokój. beda załatwiali swoje własne interesy i zapewne są tam ludzie i struktury specjalnie na okazje jakiegos konfliktu w europie.

póki co rozstawiaja pionki ale z pewnoscia w końcu będa chcieli zarobic na wojnie. jak sie ludki nie beda garneli do wojaczki to sprowokuja kilka rzezi i bombardowań cywilów tudzież innych łamiących serce wydarzeń.