Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćA

Kocham Cię Grisha.

Polecane posty

Gość gośćG
Wolę rzeczywistość. Jak chcesz się abwić w internety to beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Przyjdę w piątek i się spotkamy. Jednakże jest mi bardzo przykro, że potraktowałeś mnie tak jak potraktowałeś. Jak widać nie potrafisz odpuścić i chociaż spróbować być miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawilaś mi o wiele więcej przykrości niż ja Tobie do tej pory. Skoro więc doprowadziłaś do tej sytuacji nie powinnaś narzekać. 00 Co do spotkania: pożyjemy, zobaczymy. Jeśli się pojawisz - utulę Twoje smuteczki. Jak nie, to żadna różnica nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
"Sprawilaś mi o wiele więcej przykrości niż ja Tobie do tej pory." Polemizowałabym. Czy to ja wolałam sobie walić do pornosów, niż robić to wsłuchując się w Twój głos? X A jeśli myślisz, że jak się spotkamy, to od razu ochoczo skoczę w Twoje ramiona i pozwolę byś mnie przytulił, to grubo się mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
Nigdy nie wiesz kiedy zawrzeć buzię? Z takim podejśćiem naprawdę nie musisz się kłopotać. 00 Jak chcesz to sobie pisz dalej, ja się katapultuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Chciałam zmienić ton rozmowy, Ty z kolei wolałeś pozostać przy nieprzyjemniej atmosferze i wzajemnych oskarżeniach, więc się dostosowałam. Powiem Ci jedno: g****o z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostosowałaś się? 00 Łatwo komuś nawrzucać, narobić kwasów, a później powiedzieć przepraszam, udawajamy że się nic nie stało. 00 Już nie zamierzam ciągnąc tej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
No widzisz, Ty nawet "przepraszam" nie potrafisz powiedzieć. X Nie widzę dla nas przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Daję nam ostatnią szansę, albo oboje odpuszczamy sobie te wzajemne oskarżenia i staramy się by coś z tego wyszło, albo kończymy tę znajomość w ogromnym gniewie i wrogości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
Odpuszczam. I przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Co odpuszczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co chciałaś. :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Dziękuję. Doceniam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Ale stanęło na tym, że nie będziemy rozmawiać? Dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och, porozmawiamy twarzą w twarz w piątek, jeśli zamierzasz przyjść. Chyba że chcesz się spotkać wcześniej. Powiedziałem już że nie chcę nic ciągnąć przez neta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Doczekam się odpowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
To nie jest to czego chciałam. Ty wcale nie odpuściłeś. Ciągle chcesz mi robić na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
Nie robię Ci na złość. Chronię swój dobrostan psychiczny. Po prostu zauważyłem, że masz zwyczaj kupować czas na rozmowy po necie mówiąc że chcesz się spotkać a później wysyłać wysyłać mi wiadomość: "przepraszam nie mogę przyjść". Cóż, jak chcesz podam Ci maila na który możesz wysłać swój numer telefonu. Zadzwonię. Jeśli nie jesteś tym zainteresowana, będziesz musiała poczekać na spotkanie. To prawda że odpuściłem ale nie zamierzam po raz kolejny podążać za aż nadto dobrze znanym scenariuszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Robisz mi na złość. Jeżeli nie zrozumiesz, że w ten sposób do niczego nie dojdziemy, to ten związek się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
To prześlij swój numer telefonu to potozmawiamy. Ja skończyłem już rozmowy po komunikatorach. A Ty już nie masz innego wyboru jak zacząć dotrzymywać słowo, albo sobie odpuścić ta znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
Już mnie po raz kolejny nie załatwisz w ten sam sposób. To że w ogóle próbujesz olsugeruje że Ci na tej relacji nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Widzę, że znowu zmierzamy do kłótni. Jeśli będziesz chciał mnie usłyszeć, to wiesz gdzie mnie znaleźć, a jeśli nie to świadczyć to będzie o tym, że możesz się beze mnie obejść i że tak naprawę Ci na mnie nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grisha
Paszła won suka blyat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Mam nadzieję, że nie Ty to napisałeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
Widzę że znowu wszystko wraca na stare dobre tory bez których się naprawdę obejdę. Na netowej relacji mi nie zależy. Naprawdę nie wysilaj się bo szkoda Twojego czasu. Cóż, przyjdziesz albo nie. Do może się zobaczenia. Już się nie będę pojawial ani na tym topiku ani na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grisha
Oczywiście, że to ja napisałem. Odpierrdol się. Zadzwoń do mnie, a potwierdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
Ja w przeciwieństwie do podszywa znam translit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Nie przyjdę. Jeśli Ty dla mnie nie chcesz niczego zrobić, to nie widzę powodu, dla którego ja miałabym robić to, co Ty chcesz. To chyba zrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćG
Cóz, Ty nie chcesz tej relacji w rzeczywistości a ja po necie. Widocznie nie pisane nam. Nara. Zglosilem temat do usunięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAAA
Luz, założę kolejny o tytule "Kocham Cię Grisha 2".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×