Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość54321

Nie mam siły dalej żyć.

Polecane posty

Gość gość54321

Świat mi się zawalił po zdradzie mojego małżonka. Odkryłam zdradę w środę w ubiegłym tygodniu. Weszłam do domu. otworzyłam kluczem sama , nie dzwoniłam. Jakaś taka cisza dziwna. Zajrzałam do pokoi , w jednym łóżko było rozścielone i ktoś leżał ale była cisza. Myślałam że może ktoś przyjechał z rodziny i odsypia ale nigdzie nie było walizek. Poszłam do kuchni- ugotowany ciepły kapuśniaczek, wracam do pokoju z rozbebeszonym łóżkiem a na korytarzu mój mąż zapina ubranie. Pytam - Kto to ? Koleżanka- Zrozumiałam już, co się dzieje. W łóżku nadal ktoś przykryty z głową , nie widać. Podeszłam podniosłam kołdrę . Ona goła . Nawet się nie podnosiła. Mówię :.Zbieraj się dziwo i wynocha- i wyszłam na korytarz, bo zabrakło mi powietrza. Jednak wróciłam , Ona już wyskoczyła z wyra i zaczęła się ubierać. Nic wstydu, stała cała goła przede mną . Nawet się nie okryła. Pytam ją - co się tu dzieje ?A ona na to :mąż pani opowie wszystko. I ubiera się spokojnie .Poszłam do kuchni bo chyba bym ja rozdarła. Włączyłam czajnik . Pytam panią-herbatę czy kawę ? Odmówiła . Ubrała się i wyszła. Maż jak kołek , stał bez słowa cały czas. W szoku podeszłam do męża i powiedziałam aby się wynosił. Zbierał swoje rzeczy i wy.....lał. W swoim pokoju wyłam , wyłam bez opamiętania. A on zbierał się do późnego wieczora. Składał jakieś szpargały i nie wychodził. Za którymś razem jak weszłam do tamtego pokoju to złapałam, co jego, wyrzuciłam na klatkę i kazałam mu wyjść. Skamlał że kocha.....płakał. Na pytanie ,dlaczego mi to zrobił , odpowiedział że nie spaliśmy ze sobą jakiś czas. że to pierwszy raz przyprowadził ją do domu, nie kocha jej, że poznał na piwie i spotkał się z nią już 2 razy w barze . Kazałam mu wyjść. Wiem, że mieszka teraz u syna. Nie pojechał do niej ,ale siedzi tam i esemesuje. Minęło kilka dni , ja nie mogę funkcjonować a muszę iść do pracy. Pęka mi serce i rozum. Niby było wszystko w porządku i święta i sylwester,a 3 stycznia taka sytuacja. Nie wiem, co mam teraz ze sobą zrobić. Żyliśmy razem 32 lata. zaczynam wariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle lat chuj w bombki strzelił. Współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Ruda, lat około 40-45 ,czyli młodsza ode mnie jakieś 15 lat. zapijaczona twarz , opuchnięte oczy. Tak ja zapamiętałam , choć twarzy w szoku nie przyjrzałam się dokładnie. Nie poznam jej teraz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Pomóżcie mi jakoś ,napiszcie mi coś ,bo oszaleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Pomóżcie mi jakoś ,napiszcie mi coś ,bo oszaleję. Nie wiem ,co mam ze sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz wszystko rozwalic z powodu jakiejs dziwy? Daj mu popalic.Szkoda zycia na rozwody w tym wieku, a skoro dluga bylas niechetna to co sie dziwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Wiem, ze to zadna pomoc ale takie rzeczy sie zdarzaja i to nie tylko tobie. Nie ma zadnej gotowej recepty jak sobie z czyms takim poradzic. Kazdy radzi sobie inaczej. Teraz potrzebujesz przede wszystkim czasu zeby troche ochlonac i sie zastanowic co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
To nie tak, że ja byłam niechętna. To powoli jakoś samo się wygaszało. Myślałam, że w tym wieku to już tak jest u facetów. I on też niczego ode mnie nie oczekiwał. Przytulał się i tyle. Spaliśmy w jednym łóżku ,ale tylko spaliśmy. Nic się już nie rozwijało. Dużo się czyta na ten temat, że po 50 to już koniec możliwości faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz to możesz też poczytać o tym, ze czesto,duzo po 40tce dopiero sie zaczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Nienawidzę go , nienawidzę , a jednak chciałabym żeby przyszedł i mi cokolwiek powiedział , cokolwiek. Kto to jest , co robi , gdzie mieszka ?. Jak to się stało , że z nią zaczął. Mógł najpierw porozmawiać ze mną. powiedzieć, jakie ma oczekiwania. Zawsze cisza i cisza. Zawsze dobrze , tak jak jest. Czy się zakochał.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety chca tylko gadac i gadac a faceci ida i robia :) Po prostu do siebie w nie pasujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Nienawidzisz go ale chcesz zeby przyszedl. Takie sa wlasnie kobiety. Jak kobieta mowi "wynos sie" to wcale nie chce zeby sie facet wyniosl...tylko zeby zaczal o nia walczyc. A chlop to chlop, jak mu sie mowi "idz" to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Nie widzę swojej przyszłości , ani następnych dni ani tygodni. Jak mam myśleć o wspólnym życiu dalej jak jestem już stara i niczego już sobie z nikim życia nie ułożę. Zdradził mnie dlatego, ze jestem stara. Nie chcę żeby wrócił ,tylko chcę coś o niej się dowiedzieć. Nie wiem co mam myśleć . A jeśli to wszystko kłamstwa a romans był wieloletni.I wszystko pozamiatane. Może nic między nami nie było dlatego, że był już z nią? Nic nie wskazywało na taki długi romans . Może świetnie potrafi kłamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jesteś dojrzała, a zachowujesz sie jak dziewczynka. Po co ci płacze, szlochy. Ochłoń. Gość przemyśli, dasz mu popalić, na wstrzymanie daj sobie i jemu. Czy to takie trudne, zrozumiec, ze ktoś zdradził... Wielkie rzeczy. Zaswędziało go i juz. Żadna tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A czy to zaraz trzeba koniecznie ukladac sobie zycie z kims innym. Wyluzuj! Najpierw daj sobie troche czasu i nie panikuj. Jestes zdrowa, to sie ciesz zyciem i nie redukuj siebie do swojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Jak zatrzymać te płacze i szlochy? Ja nad tym nie panuję. Chyba muszę po jakieś leki pójść na uspokojenie aby móc funkcjonować. Nie mam jednak siły. Pójdę i będę opowiadać, ze mąż mnie zdradził .? Jeszcze bardziej będę się upokarzać. Ale też nie mogę pracować. Już 3 dni od czwartku nie byłam w pracy, nie mogłam wyjść z domu. Muszę się jakoś pozbierać ,aby załatwić choć leki i zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, daj sobie czas. Nic teraz nie musisz decydować, odczekaj i uspokój się. Pozbierasz się i spojrzysz na to wszystko spokojnie i z dystansem a wtedy wszystko będzie wyglądało inaczej. Będzie mniej ważne niż ty.Nie zamęczaj się ,przeczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Jak mam to przeczekać?. To taki ból że serce mi pęka. Czuję że wariuję.Chwilami nie mogę oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Jesli tak mocno cie to trafilo to idz do lekarza domowego i popros zeby ci pomogl przetrzymac ten poczatkowy czas. Nie musisz mowic szczegolow. Powiedz ze masz problemy z mezem i na ta chwile twoje zycie osobiste sie zawalilo. To wystarczy. Nie ma sie czego wstydzic. To sie kazdemu moze zdarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak Faceci zdradzają i to chyba mają w genach,seks jest dla nich bardzo ważny,dlatego mądra kobieta nigdy nie pozwoli aby szukał go u innej.Ja wiem,że są typy co to żadnej nie przepuszczą ale o takich tu nie piszę.Sama jestem doświadczoną mężatką (30 lat po slubie)i choć mąż mnie jeszcze nie zdradził (tak myślę)to powiem ci,że z tym seksem po pięćdziesiątce u mężczyzn to wcale nie jest tak jak piszesz.Owszem są tacy co już nie mogą robić ale jest więcej facetów co seks jest dla nich ważny.Gdyby tak nie było to co by robili na portalach randkowych itd a tam jest ich za trzęsienie.Znam związki starych mężczyzn z młodymi kobietami i wiem że odchodzili od swoich równolatek żon bo dla nich seks już nie istniał.Kobiety też mają swoje problemy seksualne i temperament mniejszy i tu Bogu nie wyszło.Dlatego tzreba przedłużyć młodość jak się tylko da a są w tych czasach już naprawdę duże możliwości a nie stękać,kwękać i mówić mężowi że głowa boli i myśleć,że facet już stary i już nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka to zdrada jeżeli masz 60 lat i mu nie dajesz... Co miał robić, walić konia przez resztę życia mając żonę? :-D ...walisz mu przynajmniej ręką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...a tak, powinien znaleźć sobie drugą pracę i yebać w nich 24/24 żeby żonce niczego nie brakowało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Ja pracuję , nie potrzebuję jego pieniędzy. To on jest już na rencie i właściwie nic już nie robi w domu poza ugotowaniem zupy. Więc nie jest taki wykorzystywany i nie zaharowuje się. To że nie było już seksu to jego wina, bo chyba udawał, że już nie może. Ja tylko ten stan zaakceptowałam. I już od pewnego czasu nie naciskałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Oszukał mnie po postu i obawiam się że oszukiwał dłuższy czas.Dlatego mnie nie potrzebował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana w takim razie miał już wcześniej kogoś na boku bo nie uwierzę,ze tobie mówił iż już nie może a teraz nakryłaś go z młodszą dupą. Widocznie gdzieś,coś zaniedbałaś i szukał seksu u innej.Może wasz był nudny,monotonny,nieciekawy.Nie wiem ale musi coś być,że facet sprowadza sobie kochanice do domu i nie ma już problemu z seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
To na pewno nie był pierwszy raz . Chyba mnie oszukał.Chociaż ona zachowywała się jak typowa k......Żadnego wstydu, żadnego zażenowania..... Arogancka.... A on w poprzednim miesiącu był w szpitalu,miał operację wyrostka.Fizycznie by nie sprostał.Kłamie, kłamie. Wyrzucając rzeczy z tego pokoju na śmietnik znalazłam opakowanie środków wspomagających.Użyte 4 tabletki. Użyte nie ze mną. Teraz już wiem że to to co mi powiedział to kłamstwo i to na pewno nie był pierwszy raz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nixiaa
Autorko wyobrażam sobie co dziś czujesz , ale dobrze się stało że to odkryłaś . Wiem że to bardzo boli ale jak to mówią " lepsza gorzka prawda niż słodkie kłamstwo" --- bo kłamstwo ma krótkie nogi i każde kiedyś się wyda . Ciężko Ci dziś ale za tydzień -dwa będzie lepiej . Poukładasz sobie wszystko i zaczniesz widzieć to w innym wymiarze. Dasz radę , jako kobieta która pracuje poradzisz sobie w życiu a on ? Jest po operacji , na rencie bez dachu nad głową , która go teraz zechce ? to kara za to co Ci zrobił . Idź do lekarza , nich da Ci coś na uspokojenie , idź do psychologa i wygadaj się , wypłacz .. Jak wyrzucisz z siebie cały żal to Ci ulży. Masz jakąś przyjaciółkę której możesz wszystko opowiedzieć ? Jeśłi jest taki ktoś to spotkaj się z nią i rozmawiajcie , każda rozmowa pomaga uporać się z tym co teraz czujesz . I nie oczekuj od męża by przyszedł i opowiadał o tej kobiecie bo takie wiadomości odbierzesz jak wbijanie sztyletu w serce. Lepiej mniej wiedzieć , szybciej się pozbierasz , Autorko a syn ? co na to syn ? Jestem w Twoim wieku i też w tym roku będę mieć 32 lata małżeństwa i jako kobieta doskonale Cie rozumiem i bardzo współczuję tego co teraz przeżywasz . Trzymam mocno za Ciebie kciuki i wierzę że dasz radę to przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Syn przyjął go do siebie ale chyba nie na długo, bo mieszka ze swoją dziewczyną. Mieszkanie ma tylko dwupokojowe. Nie ocenia ojca, choć ten mu powiedział , bardzo ogólnie ,z jakiego powodu został wyrzucony z domu. Nie stawia się po żadnej stronie, choć myślałam że jak się dowie , to mnie wesprze a jego nie przyjmie. Mija kolejny dzień bez kontaktu. Tabuny myśli przez głowę. Kłamie , kłamie , kłamie. To musiało już być wcześniej. Nie mogę zajrzeć do komórki. Nigdy nie zaglądałam, bo wierzyłam, ufałam. Myślałam ze razem przejdziemy starość, że będziemy się wspierać w chorobach, jakie nas czekają a zostałam sama. Cały czas widzę obrazek tego łózka , choć w domu już go nie ma. jak wchode do domu to ściska mi się żoładek i wymiotuję. Nie wiem ,czy będę mogła tu dalej mieszkać? Nie mogę z nikim o tym porozmawiać. Mama jest ciężko chora, oboje rodzice są już starzy , 80+, Nie mogę im tego powiedzieć. Nie mam takiej bliskiej koleżanki ,aby opowiadać o swoich intymnych sprawach. Te, które mam , przypuszczam że wiedziały , jeśli trwało to dłużej.Zawsze żona tak ufa , że dowiaduje się ostatnia. Chciałabym wiedzieć jak długo to trwa. Nie wierzę już w pierwszy raz. Chcę wiedzieć wszystko. Chcę z nią porozmawiać ale nie wiem, kto to jest. Kolega , z którym chodził na piwo zaprzeczył, żeby spotykali się tam w barze. Zawsze byli sami i nie było nigdy żadnej kobiety. Więc to też kłamstwo, że to koleżanka z baru. Ile jeszcze odkryję tych kłamstw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Zadzwonił i przyjedzie wieczorem na rozmowę. Myśli ze już się pozbierałam a tak nie jest. Nie wiem, czy będę potrafiła z nim rozmawiać. Boję się tej rozmowy i sama nie wiem, czego chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn cię nie wspiera, bo pewnie wie, że nie jesteś całkiem bez winy. Znamy tylko twoją relację i nie wiadomo czy jest ona do końca prawdziwa. Na tym forum wszyscy przedstawiają się z lepszej strony ;-) Rzeczywiście, jak na swój wiek, jesteś bardzo niedojrzała emocjonalnie i zachowujesz się jak mała dziewczynka. Naprawdę sądzisz, że jesteś jedyną na świecie zdradzoną żoną? Zamiast wylewać żale na tym forum skorzystaj z pomocy specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×