Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

odchudzająca_się

Zaczynamy od 24.01.2018r. Kto dołączy????

Polecane posty

Gość Kilogramowa88
Hej :) Przyłączę się do Was. Teraz jade do pracy więc dłuższy post wrzucę wieczorem. Na diecie jestem od 30 września. Startowałam z wagi 94 kg przy 162 cm wzrostu. Dziś jest 73 kg :) i dalej walczę. Więc jest mnie mniej o 21 kg. I nie myślcie, że było łatwo bo nie było. Pierwsze 10 kg schudłam sama. Potem poszłam do dietetyka. I jeżdżę na kontrolę raz w miesiącu. Dieta 1400 kcal i 5 posiłków. W praktyce jem 4 posiłki i pomiedzy 1200 a 1500 kcal. Nie liczę kalorii idealnie bo chyba bym zwariowała. Nigdy nie byłam szczupła a moja waga prawidłowa czyt. W normie. Wagę zasugerował zrzucić mi lekarz ze względu na obciążony kręgosłup. Obecnie chciałabym zrzucić jeszcze dokładnie 8 kg i będę zadowolona. Nie marzę o figurze modelki. Patrze realnie. Jeśli schudnę jeszcze choć te 3 kg to będę szczęśliwa :) Niestety waga już nie spada tak super szybko jak na początku. Teraz to idzie wooolniuuutkooo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilogramowa! Witaj! Wielkie gratulacje, jesteś naszą motywacją☺ super że Ci sie udalo i wierze ze łatwo nie bylo☺ ale jaka satysfakcja i lepsze samopoczucie. Każda z nas do tego dąży☺ Widzę ze coraz więcej nas i super! Jak to mówią w "kupie" siła hehe☺☺ Ja juz dzis po śniadaniu: kromka chleba z serkiem jogurtowym i szynka, jeden pomidor, jajecznica z 2 jajek + herbata zielona. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efektjojo
Czesc wszystkim. Ja sie wlasnie boje tego efektu jojo.Sama zastanawiam sie nad dietetyczka.Kolezanka mi odradza bo mowi ze to strata kasy ze takich diet to jest pelno w necie.A ja mam metlik w glowie i nie wiem ktora opcja lepsza.Jesc wszystko a czesciej i male porcje czy wyeliminowac np.smazone? Jesli chodzi o dietetyka to ja uwazam ze jednak kazdy jest inny i to jest bardzo indywidualna sprawa ulozenie odpowiedniej diety. U mnie to jest tez brak czasu na gotowanie sobie osobno .I te przeklete slodycze!!! Zjadlam dzis na sniadanie 3 kromki chleba z twarozkiem i szczypiorkiem no i kawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efektjojo Powiem Ci tak, jeżeli Ciebie stać na dietetyczke i boisz sie ze sama sobie nie poradzisz to idz po pomoc. Zbada Ciebie dokladnie i ułoży odpowiednią diete. Oczywiście jesli trafisz do dobrej dietetyczki, a nie takiej co robi kopiuj wklej i dieta gotowa. Spróbuj sobie gotować dzien wcześniej i pakować w pudełka do pracy. Tak jest najlepiej wtedy nie musisz się martwić ze nie masz co zjeść a jak wracasz do domu to masz napady glodu. Jeśli chodzi o slodycze to tez mam słabość. Ale potrafie odmowic. Kiedys robilam fajny przepis ba mus czekoladowy. Pół awokado, jeden dojrzaly banan i trochę kakao. Wszystko razem zmiksowac, naprawdę dobre. Albo ciasto fasolowe, robilas? Pycha jest. I taki kawalek ciasta mozesz np do pracy sobie zabrać☺☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest problem tego typu że np schudne 5 kg i nagle pozwole sobie na zjedzenie czegos niezdrowego i po chwili moja motywacja spada. Nawet nie wiem kiedy a przestaje zdrowo jeść i kg wracają. Musimy zrozumiec ze to juz na zawsze, ze zmiany zywieniowe musimy wprowadzic do konca zycia. Oczywiście nie mowie tu o tym ze juz nigdy nie zjemy np schabowego smazonego na oleju hehe. Wszystko z głową. Niestety ja później nie panuje nad sobą i jem na co mam ochote pizza, chipsy, batony itp. Musze popracować nad samokontrola i motywacją. Motywacje jak narazie mam bo w kwietniu mam wazna impreze i chodz troche bym chciala zrzucic. W przyszlym roku ide na wesele i nie chce znowu przezywac tego ze pojde do sklepu z facetem i wroce zaplakana bo nic na mnie pasowac nie bedzie i bede wygladac jak jeden wielki baleron. Zamiast kupic tego co mi sie podoba to kupie to co na mnie pasuje, straszne to jest.... A na weselu bedzie pelno slicznych i szczuplych babek, nie chce się czuc jak ufolud haha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leilapeak
efektjojo, pozwól, że coś doradzę. Trzy kromki chleba to strasznie dużo dość pustych kalorii. To prawie 250 kalorii i wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że masz szybki wyrzut glukozy do organizmu, równie szybki spadek i równie szybko zaczniesz być głodna. Ogranicz węglowodany w diecie, a najlepiej usuń z diety wszystko zbożowe: chleb, mąki, kasze z pszenicy i makarony. Jedz dużo warzyw i dużo białka. Twarożek ok, dodaj do niego warzywa i masz pełnowartościowe śniadanie. Nie słódź kawy ani innych napojów. Rób sobie raz na dwa trzy dni surówkę z selera (seler, rodzynki, łyżka oliwy), pora (por, natka, ziarna słonecznika, łyżka oliwy), kapusty kiszonej (kapusta, natka, cebula, łyżka oliwy) i zjadaj do każdego posiłku. Zwłaszcza kapusta świetnie przyspiesza metabolizm. Seler nie pozwala zatrzymywać wody w organizmie. Dużo wartościowych białek, czyli protein w diecie (ryby, jajka, sery, mięso). Ważne żeby jak najmniej przetworzone więc nie parówki a uduszone a nawet usmażone ale przez Ciebie. Ja do tego piję dużo wody, rano piję łyżkę octu jabłkowego rozcieńczonego wodą z dodatkiem chilli, cynamonu i imbiru. Posiłki zjadam w kubku, takim standardowym ćwierćlitrowym kubku do herbaty lub kawy. To daje mi gwarancję, że nie zjem za dużo. Dwie trzecie kubeczka wypełnione są surówką, reszta to białka. No i ruch. Chociażby 10 minut dziennie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość en 60
witam ja również walczę z dodatkowym balastem tłuszczu . mam 155 cm wzrostu nigdy jakoś specjalnie gruba nie byłam . całego życie dorosłe ważyłam 55 kg . raz udało mi się schudnać do 50 kg ( po pierwszej ciąży) i byłam mega szczęśliwa kupując fajne spodnie bo z tym zawsze mialam problem grube nogi i biodra. 8 miesiecy temu urodziłam 2 dziecko i waga stanęła na 60 kg pod koniec ciąży było 73kg i ani drgnie jem mało żadnych słodyczy . teraz to marzenie o tych nielubianeych 55 kg. Mam 35 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efektjojo
Dziękuję za dobre rady .Postaram się tym razem może jak wspólnie będziemy się wspierać to będzie łatwiej. Teraz mam swoje przysłowiowe 5 minut bo jestem na l4 do marca.Miałam małą kontuzję.Więc będzie to dobry czas żeby wystartować z dietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość58
Ranek i mnie był dobry bo woda z cytryna i ciemny chlebek z szynka i ogórkiem do pracy mandarynka i tez ciemny chleb ( musze cos innego wymyślić ) a obiad ryba i troche bigosu i juz dużo tych kalorii mam:( ale byle do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Juz po obiedzie? Czy jeszcze przed. Co dzis gotujecie? U mnie dzis jedna tortilla z sosem chrzanowym z wczoraj, do tego jeden ogorek korniszony, pol papryki i troche podsmażonego kurczaka z curry, papryka slodka, czosnkiem granulowanym. Takie resztki z lodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jutro wymyslilam pierś z kurczaka podsmażoną z warzywami na patelnię, do tego troche pomidorowego koncentratu i jedna torebka ryżu. To wszystko wymieszac na jednej patelni i gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odchudzająca torebka ryżu to za duża porcjporcja jak na 1 osobę. Ja dodaję do obiadku 3 łyżki kaszy ryżu lub garstkę makaronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muffinek88
Hej dziewczeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muffinek88
Moze ktos mi powiedziec dlaczego Nie pokazuje mi calych postow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka_okrąglinka
Hej dziewczyny, ja również zaczęłam od wczoraj, może zacznę od tego że przy 178 cm ważę 80 kg... Latem było to 67-64 nie wiem kiedy to wróciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja! Dziś trzeci dzień mam na diecie.Ale na wagę narazie nie staję Bo się boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka_okrąglinka
Ehhh ucieło mi wypowiedź... Mój cel to ok 70-67kg. Karnet na siłownię kupiony, od soboty będę śmiała min 3 razy w tygodniu plus dieta 1500-1600 kcal żeby było na zawsze a nie chwilowo. Jesienią 2016 było 98kg... Nie chcę do tego wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka_okrąglinka
Ja jako dzień ,,wagowy,, wyznaczę sobie poniedziałek żeby to była motywacja do dalszej walki bo znając mnie jeśli było by to bliżej weekendu i zobaczyłabym efekty na minusie ,,wynagrodziłabym,, to sobie czekoladą i fast foodami jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki a co powiecie na grupę na messengerze? Wiem że może to dość szalony pomysł ale myślę że będzie lepiej z komunikacją i mobilizacją, i fajnie by było nie odrzucać nikogo ze wzgledu np na wiek, nieważne że lat 16 czy 40 jeśli łączy nas wspólny cel to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka_okrąglinka
Ooo mi też się podoba, teraz tylko czekać na resztę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka_okrąglinka
Tyle że jakieś 15 kg było w 100% zdrowe, 5 posiłków dziennie i w sumie to tylko dietą a pozostałe 15 to siłą, obsesja, liczenie każdej kcal i głodówkami bo znudzil mi się zdrowy tryb życia ehhh... Więc każde takie oszukaństwa niestety wychodzą po czasie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilogramowa88
Hej. Ja już po śniadanku. 2 kroki chleba z serkiem śmietankowym o serem. Do tego kawa z mlekiem i erytrolem. Razem oko 350 kcal. Muszę porzucić ten ser bi kurcze dobry :) Waga 73,2 ehhh. Mam nawyk ważenia się codziennie. Od tygodnia waga sie waha i nie moge zamienić 3 na 2. Bardzo mnie to demotywuje bo walcze o każdy gram teraz :( Chudne z 1 kg na 2 tygodnie. Ale jakoś się trzymam. A wam jak idzie? A zapomniałam. Ja dzień ważenia główny mam w sobotę coby nie podżerać przez weekend : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancia28
Czesc dziewczyny chce się do Was przyłączyć . Mam do schudniecia 5 kg z 60 i chciałabym zrobić to zdrowo,bo też mam za sobą odchudzania drastyczne ale obecnie jadłam około 2000 kcal. Zamierzam zacząć od 1500 tylko samo zdrowe jedzonko i tak trzymać 2 tygodnie i zobaczę czy będą cm uciekać... Chciałabym osiągnąć swój cel do wiosny ale bez spinania się planuje spacery i ćwiczenia na początek 3 razy w tyg mel b pośladki i orbitrek . 3 mam za was kciuki i liczę na wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×