przedszkole a meldunek

Mieszkam w Gdańsku, ale jestem razem z synkiem zameldowana poza Gdańskiem. Czy w związku z tym mogę mieć problemy z otrzymaniem miejsca w przedszkolu publicznym w Gdańsku? Czy lepiej by było jakbym się z synkiem zameldowała w Gdańsku? Miał ktoś taką sytuację?

Mieli znieść obowiązek meldunku, ale nie zrobili tego i nie zrobią.

Zobacz jakue krytria sa w danym przedszkolu. W moim miescie meldunek nie ma znaczenia a adres zamieszkania

Mamy gdzie zameldować synka, bo mieszkamy w swoim mieszkaniu w obrębie przedszkoli, o które chcemy się starać. Dziecko zostało zameldowane tam gdzie ja mieszkałam, w moim starym mieszkaniu, które nadal posiadam. Urzędnik meldujący powiedział, że dziecko musi być zameldowane tam gdzie jeden z rodziców. Czy to prawda?

Od 2008 roku nie posiadam żadnego meldunku, ani stałego ani tymczasowego. Nie było to żadną przeszkodą abym zmieniała zatrudnienie, prowadziła własną działalność gospodarczą, rejestrowała się dwukrotnie w urzędzie pracy z prawem do zasiłku, wyrabiała dwukrotnie sowód osobisty, jeden taki w którym jeszcze wpisywało się adres zameldowania, u mnie było słowo "brak", drugi to ten nowy, gdzie nie ma już rubryki z adresem. W tym czasie wzięłam także ślub, syn zmienił szkołę z podstawowej na gimnazjum. Funkcjonuje jak każdy inny człowiek, mogę głosować w wyborach, normalnie posiadać ubezpieczenie, brak meldunku w niczym mi nie przeszkadza. Czasem nawet wręcz uważam, że więcej przeszkód ma osoba która ma ten meldunek, a inne miejsce zamieszkania, bo to faktycznie w wielu przypadkach rodzi problemy.

gość dziś Tak, dziecko powinno być zameldowane tam gdzie jedno z rodziców, a w przypadku braku meldunku obojga, dziecka po prostu nie meldujesz nigdzie. A czemu nie zameldowaliście go tam gdzie mieszkacie, razem z ojcem? No chyba, że tam gdzie mieszkacie to wynajem.

U mnie też był ten problem, liczył się meldunek. Syn nie poszedł do przedszkola.

Liczy się adres zamieszkania, dopiero w 0 jest obowiązek przedszkolny i trzeba podać adres zameldowania żeby do tamtego przedszkola wysłali wiadomość że dziecko chodzi gdzie indziej.

Autorka Mieszkamy w swoim mieszkaniu. Nie wynajmujemy. Mąż jest zameldowany u swoich rodziców, ale w innej części miasta, więc inne przedszkola tam są w rejonie. gość z 10:58 a z jakiego miasta jesteś?