Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaakceptować to czy rozmawiać?

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny. Moja córeczka właśnie weszła w czas dorastania i stawania się młodą kobietą. Ma 17 lat i chodzi do pierwszej technikum. Ostatnio oznajmiła mi, że chciałaby zacząć delikatnie się malować jakiś krem bb, puder ,brwi, rzęsy, delikatna cielista pomadka. Ja zaczęłam malować się dość późno bo już byłam zaręczona ale wiadomo inne czasy teraz. Próbowałam z nią rozmawiać na ten temat, co się zmieniło tak nagle itp powiedziała, że u niej w klasie wszystkie dziewczyny się malują, że nie chce odstawać od grupy, że czuje sie gorsza i ma kompleksy na punkcie swojej cery, że chciałaby zacząć to troszkę ukrywać itp Rozumiem jej stanowisko ale czy to nie za szybko? Macie może jakieś doświadczenie w tym temacie? Moja córka ma cerę trądzik ową, leczy się u dermatologa więc zastanawiam się czy gdybym jej pozwoliła to czy nie zainwestować jakiejś większej sumki i nie kupić jej kosmetyków z wyższej półki żeby nie niszczyła cery i broń boże żeby jej nic nie zaszkodziło na tą cerę. Czy ma to sens? Proszę kobietki o pomoc, jestem dość Nowoczesną mamą ale w pewnych sprawach wolę poradzić się kogoś z zewnątrz. Do tej pory nawet nie było mowy o takim czymś ale ona ma prawie 18 lat. Więc kobietki jak to było z wami albo waszymi córkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz porozmawiać ale to i tak super ze 17 latka i dopiero zaczyna .Delikatny makijaz doda jej pewności siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam sie w 1982 roku,zaczelam lekko malowac i farbowac majac 13 lat, wtedy tez przeklulam uszy, i zaczelam golic nogi i pachy. I tak samo moje kolezanki. Nie zdemoralizowalo nas to :). Bylysmy po prostu normalnymi nastolatkami. W szkole sredniej to byl juz standard :). Nie rozumiem twoich rozkminek. Jesli corka ma trudna cere zainwestuja faktycznie w lepszy podklad czy puder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EUGENIA BĘDZIE SIĘ MALOWAĆ? :P Chyba ty będziesz ją malował, masz większą wprawę i dryg do tego:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znacie może jakieś fajne podkłady, które się sprawdzają na takich cerach , nie są ciężkie i z fajnym składem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do drogerii to Ci doradza. Ja zaczelam sie malowac tak delikatnie w gimnazjum wiec Twoja corka faktycznie pozno zaczyna. Albo najlepiej wybierz sie do dermo apteki i kup jakis podklad iwostin, albo vichy jest spory wybor do cer z problemami. Na pewno cos wybierzecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie ingerowałam w takie sprawy, nie pamiętam kiedy córka zaczęła delikatnie się malować, nie było to przesadnie wcześnie, ale 17 latka to i tak bardzo późno zaczyna. Zajmij się na poważnie leczeniem trądziku - bo młodej mogą zostać blizny na całe życie. Znajdź lekarza i dobrą kosmetyczkę, która poradzi jak dbać o jej cerę i maskować objawy. Niestety większość podkładów, nawet tych z górnej półki - może zaostrzyć objawy, "pudrowanie" z kolei pozwoli jej podnieść samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaakceptowac. I nie, to nie jest za szybko. To normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za rok dziewczyna bedzie miec 18 lat i bedzie mogla oficjalnie kupowac tyton alkohol zaeierac malzenstwo i ogolnie byc w pelni decyzyjna za siebue. A ty kobieto nie wiesz czy mozesz pozeolic Delikatnie malowac sie... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha,a seks w naszym kraju mozna legalnie uprawiac od 15-roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na poważnie się leczymy w sprawie trądziku. Chodzimy prywatnie do dobrego lekarza. Córka obecnie smaruje cerę jakimś płynem na spirytusie z antybiotykiem i duo gel czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się wydaje, że najlepsze będą te kremy bb/cc albo apteczne podkłady np. vichy. Jak pójdziesz do Sephory to Ci konsultantka da podkład za 200 zł, moim zdaniem to przesada w tym wieku, zresztą większość ma kiepskie składy. W rossmanie też takie zapychacze głównie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.28 to jak chodzicie do dermatologa to on Wam doradzi, moja koleżanka dalej się buja z trądzikiem a ma prawie 30 lat i właśnie dermatolog jej polecił te apteczne podkłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×