Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WkurzonaSara

Brat płaci naszej mamie za opiekę nad dziećmi, konfliktowa sytuacja

Polecane posty

Gość gość
W calym tym watku jakos strasznie ubezwlasnowolnia sie matke autorki. Skoro kobieta chce sie zajmowac dziecmi syna i chce brac za to kase, a przy tym jest zdrowa na umysle i w pelni praw obywatelskich, to niech sie inni odpier.... i zajma wlasnymi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to matka jest ubezwłasnowolniona, nie potrafiłaby gęby otworzyć gdyby taki układ był dla niej nie do zaakceptowania? Bo skoro odmówiła córce to i w przypadku wątpliwości względem bratowej też dałaby wyraźny sygnał "stop". Także wasze łzy nad rzekomym niewolnictwem babci są zbyteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem zdania ze milo ze strony brata ze placi mamie za pomoc ale autorka nie powinna czuc sie gorzej z tym bo pewnie gdyby mama mogla to by pomogla. Jesli bylaby akurat u synowej za darmo pomagala to tez by przeciez nie rzucila wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że jak ma się nianie, to można chodzić do kosmetyczki i gdzie się chce, a w godzinach pracy niania nie pomaga drugiemu dziecku, bo to nieuczciwe. Nic do rzeczy nie ma, że to rodzina.Jednego stać na nianie i fryzjera, drugiego nie stać i mąci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że jak ma się nianie, to można chodzić do kosmetyczki i gdzie się chce, a w godzinach pracy niania nie pomaga drugiemu dziecku, bo to nieuczciwe. Nic do rzeczy nie ma, że to rodzina.Jednego stać na nianie i fryzjera, drugiego nie stać i mąci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja o pierniku ty o wiatraku. Pokazalas inteligencje, nie ma co :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bratowa ma dobrze i super, każdej matce potrzeba oddechu, dbania o siebie. A że to babcia pomaga to jeszcze lepiej, bo pewnie kocha wnusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:56 Ty to nazywasz pomocą? to nie jest pomoc,to jest ubliżanie własnej matce. Nie wyobrażam sobie co bym czuła gdyby kiedyś,kiedyś mój syn postawił mnie takiej sytuacji,chyba by mnie szlag traił,ja miałabym uszczęsliwiać jego żonę bo ona ma kaprys byc wypoczętą i szczęsliwą a ja zakładamy po 40 latach pracy miałabym jej usługiwać,ja się wykazałam pracą i opieką,sama. A kim to to jest,lubi tę robotę to niech zasuwa przy dziecku. Chyba was porąbało,sztuką jest się kopulować,pewnie NIE,bo to lubicie i z tego są dzieci.Chcecie być wypoczęte,zadbane i szczęsliwe ,to łykać prochy i nie wydawać następnych leni na świat,bo nic dobrego z tego materiału nie będzie. Urwały się z choinki durne babole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to byś odmówiła ze względów honorowych - najwyżej jakbyś miała niewiele emerytury to tymże właśnie fałszywie rozumianym honorem napełniła sobie garnek i wykupiła leki :) A Twoje wnuczki pilnowałaby niania z Ukrainy. Po co to budować wielkie teorie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,gdybym miała trudną sytuację materialną to poszłabym sprzątać klatki schodowe w blokach i nikt by o tym nie wiedział,ale nigdy nie usługiwałabym w czynnościach które należą do żony mojego syna.Ona musi wiedzieć że matka męza to taka sama kobieta jak ona i niczym szczególnym się nie wyrózna ja się wyrózniam bo będę miec swoj wiek i nie jestem jako matka na jej usługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A co niby mają obchodzić babcię wnuki, larwa nie pracuje ,to jej zajęcie a nie babi,dziecka jesj nie zrobili na szydełku tylko chętnie dała,a jak chce gębe wymalować to niech to robi kiedy stary wróci z roboty. Po drugie to nie ona ma pieniądze na uslugi tylko jej mąż,ona jest tylko pasożytem wydając pieniądze męża.nWyżej s.a niż du..ę ma,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:22 zazdrość że inne mają lepiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Smierdzące lenie zawsze potrafią znależć ofiarę i jej się podwiesić.W tym konkretnym przypadku to synowa jest kimś kto nie wart jest by go zauważać,to pasożyt i nie ma czego zazdrościć,można ubolewać że syn tej teściowej wdepnął w przysłowiowe góóóówno. Chce mieć lepiej,niech zatrudni niańkę na całą dobę,może nawet niania męża będzie zaspakajać by żona odpoczęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie sie ze autorce jest przykro . Sa rzeczy ważne i ważniejsze . Nie tylko kasa liczy sie w zyciu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:42 hahaha, następna która się wyzłośliwia. Matce dokładają do emerytury, widocznie jej to pasuje. Bratowa ma super, tak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRATOWA to kórwiszon - ns basen chodzi HA HA AH do kosmetyczki HA HA HA kórwiszon wyzyskiwacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Larwa, k*******n etc widzę autorko, że dobrze się bawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRATOWE zwykle to kuórwiszony mam 3 takie w rodzinie wszyscy mamy intercyzy bo takie ścierwo chciało by rządzić i przejąć majątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się ze powinnas gadac ze swoja szfagierka, od razu jak mama ci powiedziała, ze ma basen . zadzwoniłabym do niej i spytala czy da rade przesunąć bo potrzebujesz pomocy, albo sama bym zabrala starszego ze szkoły i podrzucila na chwile twojej mamie w momencie wyjścia do lekarza. kurcze takie rzeczy ogrniam sama, nie mam nikogo , lekarza umawia się na taka godz by pasowalo-proste. tez mam dwoje dzieci i to malutkich, i tez musiałam isc do lekarza, umawiałam zawsze tak wizyty by idealnie się zgrac z mezem. tj dojezdzalam z 2 dzieci do miasta, maz podjezdzal pod przychodnie -zostawal z jednym ja leciałam z drugim do lekarza, po 15 min wracałam i jechałam do domu , maz wracal do pracy. poza tym to nie twoja sprawa, ze twoja mama opiekuje się dziecmi, żeby szfagierka mogla wyjść do kosmetyczki itd. stać ja to niech idzie, po to na te pare godz wziela twoja mame żeby realizować to na co ma ochote, poza tym, to byłoby trochę głupie zatrudniać opiekunke, by mogla realizować swoje potrzeby, a tak to babcia jest dobrym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu żadnej sytuacji konfliktowej nie widzę. Mama jest zadowolona, bo jej parę groszy wpadnie, brat z bratową są zadowoleni, bo ich dziećmi opiekuje się babcia, a nie jakaś obca osoba. Konflikt, to chyba autorka chce wywołać swoim roszczeniowym zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i roszczeniowym, ma prawo czuc sie urazona. W tym momencie ona czuje sie jak gorszy sort. Potrzebowala pomocy matki doslownie na godzine, a mama ja olala. Nie zgodze sie ze ona pracuje jak w firmie, szczegolnie, ze synowa nie pracuje i sie opieprza. Matka moze sobie robic i zarabiac u kogo chce, ale niech sie nie zdziwi, ze jak za X lat dostanie jakiegos ataku czegos tam czy zwyklej goraczki, to corka powie, ze nie moze i moze synowa niech pomoze?? ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy te matki jak obce baby macie. Wy broniące postawe patyki autorki pochodzicie z patologicznych rodzin gdzie nie ma miłości i tak naprawdę jesteście nie rodzina ale układ, firma, zimni obcy ludzie. Współczuje bo wy nie wiecie co to oddanie matki i pomoc. Ja mam ukochanych rodziców którzy BEZINTERESOWNIE pomagali i ja im, podobnie z siostrom, swoim dzieciom i synu siostrze też w przyszłości chce pomagać i dać wsparcie jak sama zawsze miałam. Chore rodziny, układy, zimny wychów.Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona jak będziesz pomagała jak dostaniesz 500 zł emerytury. Od razu polecisz dorabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dość że jesteś matołem bo nie pisze się szfagierka a szwagierka,ucz bo nigdy na naukę nie jest za póżno, to jeszcze te twoje wypociny sięgają moralnego dna.Otóz głupio wg.ciebie zatrudniać opiekunę na osobiste potrzeby synowej natomiast teściową jak najbardziej.Wez się stuknij w ten pusty łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę uważacie że kobiety które mają małe dzieci nie mają prawa chodzić na basen czy do kosmetyczki? Tam się dzieci zabrać nie da! I naprawdę uważacie ze teściowa opiekując się dwójką małych dzieci przez trzy godziny wysprzata dom i ugotuje obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Można dorabiać ale nie u gnoja/synowej,a von pastucho do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 3 godz to mam ugotowany obiad dwudaniowy,ogarnięa chałupa,zrobione pranie i rozwieszone. Jesli nie muszę gotować to z przygotowanego dzień wcześniej farszu robię w ciągu 1,5 godz 80 pierogów i jeszcze zrobie prasowanie.Ja się chce to się da ale jak się jest nieudacznicą to i tydzień jest mało. Kosmetyczka,basen jest cały dzięn i można ustalić godziny,wrca mąz z pracy,jeste wolna i działam.Tutaj ewidentnie widać że matkę mają za przysłowiowe gooo...i robią co im się rzewnie podoba,wciną parę groszy a ona nie potrafi odmówić a synowa śmieje się w twarz,to trzeba mieć tupecik.My mamy taką w rodzinie,przyjechałó to to z wiochy ,taka była skromna a teraz gęba odrosła bo weszła we wszystko i rżnie hrabiankę,typowe dla wsioków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:23 Masz coś z głową, dla mnie to jak najbardziej normalne że matka ma czas wolny dla siebie. Ja mam do sprzątania Ukrainkę, ale ja pracuję, wróciłam po macierzyńskim do pracy, ale nie po całym bo po 7 msc. Z dzieckiem siedzi niania, jak chcemy gdzieś wyjść to też wieczorami zostaje (dodatkowo płatne). Dziadkowie wszyscy pracują, nie wyobrażam sobie obrażać się na nich bo mają wszystko rzucać bo mam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:42] to daj jej adres ukrainki,matka to nie służaca jakiej dziewoi która traktuje z góry bo mąz /jelen zarabia a ona fruwa i ma nowe pomysły na swoje życie..Zeby przypadkiem mu rogi nie urosly bo do auta nie wsiadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:53 Ale nie możesz przeżyć że kobieta nie pracuje i ma teściową do pomocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×