Brat płaci naszej mamie za opiekę nad dziećmi, konfliktowa sytuacja

.Po wielu latach czytając kafeterię,rózne,rózne... doszłam do wniosku że miała racjęusmiech.gif ty wiesz ilu chłopów wychowuje dzieci kochanków i o tym nie wie. xx no ile? jakiś tam odsetek może tak, ale nie większość! więc jakby nie było teściowa palnęła głupotę i synowa miała prawo się obrazić, jeśli nie zdradziła męża. Mój mąż za takie coś zerwałby kontakty z matką, bo on wie, że spałam tylko z nim, a stara wścibska purchawa sądzi po sobie, ze jak ona nie była dziewicą w dniu ślubu to żadna nie może być. Sama szła z brzuchem do ołtarza a synowe podejrzewa. Bezczelność.

zprzerwami na siku i na wątek o pobitej córce to napiernicza tutaj pani kwadratowy nawias czyli wpisy 08/37-09/37

""" ale z tego co tu autorka pisała to matka synejowej nie żyje..""" xxxxx szczęściara,bo inaczej do grobowej dechy musiałaby córci wymiatać brudy:)

A te dalej swoje... Naprawdę ten poyeb Dyzio ma więcej we lbie niż wy.

ha ha ha ha,problem dla leworecznych, nieudaczników

gość dziś Np tak, ale w wiekszosci zycie powinno polegac na wzajemnym szacunku. Ty pokazujesz szacunek do stylu zycia, do prawa do czasu wolnego tesciow i rodzicow, nie ciagasz ich do pomocy i po prostu akceptujesz ich przestrzen prywatna. A jednoczesnie pokazujesz, ze tak jak ty szanujesz ich czas, to oni twojego nie musza skoro przychodza kiedy chca. A tez powinnas wyznaczyc granice prywatnosci, w sensie kiedy i w jakich godzinach czy sytuacjach moga wpasc zobaczyc wnuki. Poki co masz taka sytuacje, ze to opiekunka jest tym bezposrednim lacznikiem, bo ty masz jakies tam zajecia, ale nie wiesz co bedzie za jakis czas, np dzieci pojda do szkoly, no przeciez dziadkowie nie beda ich nawiedzac podczas lekcji i wtedy zostana odwiedziny tylko poznymi popolidniami lub w weekendy, uwierz mi, nie bedzie ci na reke ze przylaza sobie jak chcac, kiedy tobie nie w pore. Ludzi czasem trzeba sobie wychowac, zwlaszcza jezeli samemu szanuje sie czyjes granice to nalezy tak samo domagac sie respektowania twoich granic.

Dlatego właśnie decydując sie na dziecko powinno sie liczyc glownie na siebie ,a nie na pomoc rodzicow bo to nie jest ich obowiazek pomagac, a może Twoja mama potzrebuje pieniedzy i dlatego sie na to zgodzila

10:08] Zgadzam się co nie oznacza że te odseki w całym kraju to nie jest mała ilość i trudno się dziwić jeśli nas by coś takiego w przyszłości spotkało,zmieniłabyś zdanie. Ludzie prości co mają w głowie to i na języku i nie widzę nic w tym złego co powiedziała,nie mówiła o synowych bo wię że a z porządnych domów synowe,to była luzna rozmowa,kupę lat do tyłu a w dzisiejszych czasach to norma.

INTELIGENCJA kończy:) motłoch niech jedzie dalej BAY BAY

10:20 DZIECI trzeba wychowywać i stawiać im granice! Większość z "dorosłych" mam tutaj wypowiadających się nie jest wychowana i nikt im zapewne nigdy nie stawiał granić, więc pyszczą, wymagają od innych, nawoływują się do stawiania granic osobom dorosłym w swojej rodzinie, a są zwykłymi pasożytami, chamkami, pustakami. Zajmijcie się swoimi dziećmi, zamiast oceniać babcie, bo te dzieci kiedyś będą jeszcze gorsze od was. Zebrała się tutaj patologia i p******i

Śmieszne, że burzą się te które uważają że darmowa opieka się należy BO TAK :D

Teściowa dała ciała, koniec kropka. Ja w takiej sytuacji bym w normalnej pracy wzięła urlop na żądanie i pomogła córce i zajęła się wnukiem przez te kilka godzin. A nie że "radź sobie" bo synowa musi iść do kosmetyczki. Co innego oczywiście jakby mi tak córka co rusz coś chciała, ale jeżeli rzeczywiście taka sytuacja wynika sporadycznie, to się bardzo dziwie co niektórzy tutaj piszą.

Ja natomiast, to bym zamknęła działalność gospodarczą aby pomóc synowej, w końcu po to jest rodzina aby z głodu zdychać dla synowej.

Mam nadzieję że na starość wasze dzieci podliczą was tak samo! Chcesz pomocy starucho? To płać za to że przyjadę raz na czas! Co to ja mam za darmo Ci pomagać? Mam obowiązek Ci pomagać? Z pozdrowieniami dla tych co wszystko przeliczają na $$$$$.

gość dziś Coś kiepska ta działalność jakbyś nie mogła rodzinie raz na 4 miesiące pomóc, tylko od razu zamykać musisz. Poszukaj może lepiej etatu.

Głupia pisdo, twoje dzieci też na starość wypną się na ciebie, więc nie strasz zaradnych, bój się o siebie!

11:59 Ja wymagam pomagania mi raz w tygodniu, np umycie okien i dopiero po spełnieniu takiego warunku pomagam innym raz na 4 miesiące . I basta, takie mam zasady .

Spróbujcie się wczuć w rolę tej kobiety. Jej musi być bardzo niewygodnie z tym, że nie może pomóc córce bo jest zobowiązana u syna za pieniądze. Pewnie by chciała, ale jak to zrobić, przecież tutaj jej płacą. Ja nie oceniam, mogę mówić tylko za siebie, że na pewno bym nie przyjęła takiej oferty pracy, bo rzeczywiście różne dziwne sytuacje się mogą wykreować. Natomiast jak niektórzy piszą, że autorka powinna też zapłacić matce za tą przysługę to mi ręce opadają. Jakbym odebrała telefon typu: "Mamo odbierzesz Maciusia ze szkoły, nic się nie bój zapłacę Ci 50 złotych żebyś stratna nie była", poczułabym się po prostu strasznie. Zastanówcie się co piszecie, przynajmniej co poniektóre z was.

Autorka nie powinna czepiać się matki, tylko znaleźć rozwiązanie. Pomogła jej koleżanka , wszystko poszło gładko. Ale autorce gul skacze że u brata siedzi za pieniądze czyli tam ma większe zobowiązania po prostu...

dziś jakich ty słow używasz,myślisz że jesteś tu anonimowa,chcesz to szybko cię śmieciu babski znajdą i odbeczysz te słowa.Jedziesz tą terminologią i ubiżasz ludziom,nie podoba ci się temat to wysuwa stąd śmierdzielu kafeteryjny,ulica cie chowała bo nie wierzę że rodzice to taki sam margines jak ty,choć może się mogę mylić,czasem jaka mać taka nać.WYPAD!!!

ZAPRASZAM! Dużo Tanich rzeczy! Szybka wysyłka! Odzież damska i męska! https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/46PxY/

dziś Nic nie powinno cię dziwić,tutaj najczęsciej przebywają i jedna drugiej wtóruje,same bezczelne flądry.Dyskusja z nimi to tak jakby im pluć w ryj a one że deszczyk pada.Bez twarzy.Zero,dno i wodorost.Siedzi to to od rana do nocy i klepie w klawiaturębo nie wie co z czasem zrobić,w domu syf to ogarnie Oksana a to to myśli że jest Bóg wie kim.

12/03 a mozesz jasniej,bo to nawet fajne i ciekawe zalatwianie tematu.

Radzę zmienić forum. Osoby komentujące to jakies prymitywne istoty.

Jaśniej, to tak, że pustaki żądają pomocy i straszą, że na starość nie pomogą, więc coś za coś, ty mi okna ja Piotrusia...Nie rozumieją, że te babcie wychowały swoje i mają prawo do żądania pomocy, s mamusie podrzucają w dzieci do babci rozlicza ich pociechy

No ale jak to tak? ZA DARMO? A więc mamusi się należy na starość za darmo, bo swoje wychowała, bo swoje pomogła tak? I ma prawo oczekiwać opieki za darmo. Ale córka co się raz zwróciła z prośbą o MAŁĄ pomoc, to ma płacić szanownej mamusi pieniążki, jest najgorszym pasożytem i gnidą. To albo przeliczasz wszytko na pieniążki spamerze jeden, albo nie przeliczasz. A nie kiedy jest Ci wygodnie.

dziś a spie...... na drzewo nierobie,opierdzialaczu,matka ci duuupe wycierała,karmiła chyba tylko miała problemy z wykształceniem bo jesteś młotem i nic do łba nie wchodziło i tak zostało,betonie.Myślsz tym co masz w majtkach i tylko wyciągasz łapę i rościsz. Poczekaj,czas leci będziesz jeszcze skamlać bo twoje dzieci pokaża gdzie raki zimują.

Matka za darmo opiekowała się autorka, a ona w podzięce za darmo wtrynia jej wnuka, a gdzie pomoc matce , na święto nigdy

To już nawet nie chodzi o te piertolone płatności za godzinę pracy matki. Bratowa się umówiła na wizytę u kosmetyczki, ktoś z jej dziećmi też musiał zostać. Co Wy jesteście pisowcy, że kategoryzujecie dzieci na te lepszego i gorszego sortu? Każdy ma być do dyspozycji autorki na zawołanie?

dziś raz sie umawia do kosmetyczki,nazajutrz na siłownię,pozniej na kawkę z koleżaneczką i tak w kóło Macieju,jest służba to trzeba wycisnąć z niej soki,a co tam :) przecież to nie jej mamcia to tylko teściowa obca baba i wio koniku.